Nie rozgrzewać silnika na biegu jałowym-instrukcja BMW!!! ?

[KotSylwester]

Człowiek nie szanuje źle, szanuje też źle. Unikat nie unikat...

 

Kwestia jest ma już 19latek (a może dopiero) i nie miał koniecnzości robienia gruntownej blacharki i wolałbym żeby tak pozostało. Jest cabrio i nie kupowałem go do jazdy w zimę. Mam autko służbowe i generlanie jeżdżę nim rekreacyjnie, raz na jakiś czas.

 

 

Nie chodzi o deszcz podczas wycieczki, tylko o mycie samochodu i wstawianie go od razu do garażu na długi czas. Masz rację, zgadzam się samochód ma odprowwadzenie wody, ale jak stoi to woda często też stoi.

 

Konserwcja - owszem zrobię, ale w lutym, ew, na początku marca wstawiam go do blacharza na małe poprawki od spodu przed sezonem.

 

Dodam że drzwi od dołu mam jak nowe, w bagażniku brak rdzy , podłoga jak nowa. generalnie samochodzik jest PRAWIE cacy...

 

 

Nie chodzi o to czy jest to BAUR (nie Bauer) czy zwykłe najpopularniejsze BMW, kwestia polega na tym że będzie on w moich rękach już do końca.

 

Nie znałem odp z góry. Dziękuję za wskazówki co do rożnorodności obrótów, rurę też kupię. :)

[nene]

KotSylwester napisał między innnymi :

A po co mam Cabrio w zime jeździć?

 

Przeczytałem twoje wypowiedzi na ten temat i stwierdzam z przykrością, iż jesteś chyba dużo za dużo przewrażliwiony co do Twojej Betki. Ja rozumię wszytko, że to twój ukochany samochów itp... Ale tak jak ktoś juz tu wcześniej napisał " nie dajmy się zwariować " Samochód jest po to aby jezdził a nie stał bezczynnie w garażu. Po to on został wymyślony. A jak chcesz mieć tylko ładną dekorację to kup sobie jakąś atrapę lub model i postaw na środku pokoju. Nie tylko ty masz Cabrio, ma go wielu moich znajomych i jakoś nikt nie stawia je na zimę w garażu. Poprostu dbaj o samochód w odpowiedni sposób a nic mu się nie stanie , nawet w zimę .

[KotSylwester]

Nie jest to mój ukochany samochód :nienie: To TYLKO samochód.

 

Nie po to kupowałem cabrio żeby nim jeździć zimą. Nie widzę w tym sensu. Pozatym mam letnie opony i brak AC.

 

nene napisał:

Samochód jest po to aby jezdził a nie stał bezczynnie w garażu.

 

Powiedz to wszystkim użytkownikom np. e24 :)

 

Nie bardzo rozumiem co wam przeszkadza że jeżdżę tym samochodem od czasu do czasu?

[Gość]

Za literówke w BAUR'rze przepraszam. Śpieszyłem z odpowiedzią. To że dbasz - super. Ja jestem tez pedantem. Pamietaj ze z myślą o TOBIE powstał też dział dla klasyków. Pamętałem o twojej pasji. I wyluzuj. Za szybko sie unosisz. Przecież nikt ci źle nie radzi.

 

Wróćmy do sedna tematu bo nam śie OT zrobiło.

[nene]

KotSylwester :

Nie bardzo rozumiem co wam przeszkadza że jeżdżę tym samochodem od czasu do czasu?

 

Oki, rozumię że masz drugi samochód i jezdzisz nim na co dzień, a to Cabrio kupiłeś sobie na lato. Potrafię to zrozumieć i nawet mnie to nie dziwi. Rzeczywiście nie tylko ty tak zrobiłeś. Ale chodzi mi o to, żebyś nie denerwował się jak koledzy chcą Ci dobrze doradzić. Twoje autko ma już swoje lata i chcesz je uchronić przed wszelakimi zagrożeniami typu : sól, śnieg itp... Ale Nam wszystkim chyba chodzi o to ( przynajmniej jest to moje zdanie), że większą szkode robi sie dla samochodu jak on stoi w miejscu kilka miesięcy ( nawet jeśli jest on w garażu ), niż jeżdząć nim choćby przez pół godzinki na dwa tygodnie.

[klonas]

Przecież to pasjonat. Ma prawo chyba? :) ja bym zrobiłtka jak koledzy mówili na podlewarować i troszke pokrecić na klockach ... elektryke załączyłamorki pobiujał i :) czyli tak jak kolega robi. Ale uwazam tu jedną przesade w polsce śnieg topnieje pada topnieje pada wystarczy uchwycić moment i wyjechać . chyba ,że na jakiejsgórze masz garaż :) (rysy chyba ) ;) ale jak ma człowiek Pasje to co sie czepiacie!!! Doradzić można ale nie narzucać się.

 

Pozdrawiam

P.S ja tam jeżdze po soli wodzie gdzie sie da ale rozumiem kolege.ale jak jest takim pasjonatem to powinien wyczajić odwilż ...

[Bastek]

Ale Nam wszystkim chyba chodzi o to ( przynajmniej jest to moje zdanie), że większą szkode robi sie dla samochodu jak on stoi w miejscu kilka miesięcy ( nawet jeśli jest on w garażu ), niż jeżdząć nim choćby przez pół godzinki na dwa tygodnie.

Hmm... Jaką szkodę robi się autku które stoi przez 4 miesiące? :think:

Starzeje się olej, siada akumulator, tarcze hamulcowe dostają po tyłku, być może opony od ciągłego stania w tej samej pozycji mogą się trochę nadwyrężyć...

Co jeszcze? Innym elementom samochodu chyba nie powinno się nic stać... :roll: