Czyszczenie, pielęgnacja jasnej skóry i inne kosmetyki

[BruceLee]

Dziś rano dotarła do mnie paczka z kosmetykami, z czego bardzo się ucieszyłem bo miałem właśnie dziś trochę czasu aby je od razu wypróbować, ale oczywiście na testach nie poprzestałem i przeprowadziłem pełne szorowanie całego środka :D szorowałem jedyneczkę chyba z 5 godzin :D i szczerze trochę się przy tym zmęczyłem ale efekt końcowy wynagrodził mi te wszystkie trudy :norty: ale do rzeczy... piszę tego posta ponieważ chciałbym się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami co do zakupionych środków. Zacznę może od tego na którym mi najbardziej zależało czyli na zestawie do czyszczenia i pielęgnacji skóry czyli produktach firmy LEXOL.

 

- LEXOL Leather Care Kit 2 x 236ml + 2 aplikatory

 

http://img444.imageshack.us/img444/2149/lexolleathercarekit2x23.jpg

 

Ogólnie to środek się spisał i w jakimś tam stopniu odświeżył moją skórę w aucie i nie jest już ona tak brudna ja była ale niestety muszę powiedzieć, że jego skuteczność i wydajność trochę mnie rozczarowały. Zestaw składa się z dwóch środków i dwóch aplikatorów (gąbek), których jakość wykonania trochę daje do życzenia. Środek do czyszczenia Lexol Leather Cleaner ma konsystencję wody i strasznie słabo się pieni, jakby nie to że wspomagałem się ciepłą wodą to by mi na pewno poszło go znacznie więcej jak nie wszystko a tak zostało mi mniej niż połowa opakowania. Środek dosyć dobrze zmywa powierzchowny brud z gładkich partii tapicerki i niestety na tym jego skuteczność się kończy, bardzo słabo radzi sobie z porowatymi skórami i uporczywym brudem zalegającym w zakamarkach i porach skóry, trzeba nieźle przy tym trzeć najlepiej miękką szczoteczką lub gąbką do kąpieli gdyż dołączony do zestawu aplikator nie wystarcza. Jeżeli chodzi o Lexol Leather Conditioner sprawa wygląda nieco lepiej, sam środek jest już gęstszy i tym samym jego nakładanie staje się łatwiejsze, tak samo wzrasta jego wydajność, zostało mi więcej niż połowa opakowania. Faktycznie po zastosowaniu tego środka skóra stała się miększa i milsza w dotyku oraz bardziej przyjazna dla oka, ogólnie ładnie wygląda (tylko najpierw należy ją dobrze doszorować :x ). Warto przed użyciem mleczka lekko zwilżyć wodą daną powierzchnię, wtedy mleczko lepiej się rozprowadza oraz wzrasta jego wydajność no i nie robią się zacieki, które są potem trochę ciężkie do wyprowadzenia. Po nałożeniu warstwy warto odczekać dobre 30min i wytrzeć miękką ściereczką i znowu pozostawić na jakieś 20-30 min po czym można siadać. Jak tego się nie zrobi to skóra będzie się nam lepić. Podsumowując, środek jest godny polecenia ale pod warunkiem, że mamy albo nie zbyt brudną tapicerkę w aucie albo mamy ciemną a najlepiej czarną skórę. Wtedy ten środek jest naprawdę dobry, w moim przypadku czyli przy jasnej skórze (szara) i w dodatku jednak dosyć mocno zabrudzonej (przy czyszczeniu dopiero to zobaczyłem) ten środek może dawać mieszane uczucia i budzić lekkie niezadowolenie. Ponieważ zostało mi go na jeszcze jedno użycie mam nadzieje, że przy kolejnym czyszczeniu i konserwacji uzyskam lepszy efekt niż teraz, jeżeli nie to zmienię go na coś innego.

 

- SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer 237ml

 

http://img526.imageshack.us/img526/435/surfcitygaragedashawayi.jpg

 

Do czyszczenia innych powierzchni niż skóra użyłem środka z serii "jeden do wszystkiego" a dokładniej SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer i muszę powiedzieć, że jestem bardzo mile zaskoczony. Środek bardzo dobrze radzi sobie ze wszystkimi rodzajami zabrudzeń i praktycznie na każdej powierzchni, w tym również na skórze (w kilku miejscach go użyłem tam gdzie nie dawał rady Lexol Leather Cleaner). Naprawdę jest to dobry środek jak mamy uporczywy brud na różnych materiałach, ja w swoim aucie przy pomocy tego środka usunąłem brud z kokpitu z boczków ze skóry z dywaników a nawet z podsufitki. W niektórych miejscach naprawdę było mocno brudno do tego chropowata powierzchnia i środek dał sobie radę dlatego naprawdę polecam go wszystkim. Jedyny minus tego środka, to że jest bardzo rzadki i szybko spływa z pionowych powierzchni przez co wzrasta jego zużycie. Ja poradziłem sobie z tym problemem w ten sposób, że zamiast psikać bezpośrednio na pionowy plastik psikałem na szmatkę. Oczywiście po użyciu tego środka należy czymś zabezpieczyć lub nabłyszczyć czyszczoną powierzchnię ponieważ środek mocno wysusza. Z takich praktycznych rzeczy podczas czyszczenia tym środkiem to warto myć na tak zwane trzy ściereczki czyli jedna do środka druga z ciepła wodą często wypłukiwana a trzecia sucha do wytarcia. W przeciwnym razie nie uzyskamy oczekiwanego efektu, pozostają zamazy, brud no i długo schnie.

 

- 303 Aerospace Protectant 237ml

 

http://img152.imageshack.us/img152/3893/303aero1.jpg

 

Po wyczyszczeniu powierzchni z tworzyw sztucznych użyłem do ich zabezpieczenia 303 Aerospace Protectant. Środek ma konsystencję mleczka, które dosyć dobrze się wchłania i nadaje przyjemny wygląd czyszczonej powierzchni (lekki połysk), ponadto dosyć dobrze się rozprowadza chociaż ten standardowy atomizer, który jest w buteleczce trochę irytuje bo strasznie rozpyla na boki i jak wyczyścimy dany element i potem psikamy na drugi to ten poprzedni też jest znowu popsikany i znowu musimy go wycierać także należy dosyć sporo się napracować by wytrzeć cały kokpit. Przy używaniu tego środka należy zwrócić uwagę na to, że jak spryskamy za dużą powierzchnię i nam to przyschnie to mogą powstać trudne do wyprowadzenia zacieki, zatem proponuje konserwować małymi partiami. Środek polecam wszystkim tym, którzy lubią mieć ładne plastiki ale nie za bardzo świecące tak jak po użyciu PLAK'a. Prócz plastików środek dobrze konserwuje inne powierzchnie np gumę i uszczelki.

 

Dodatkowo gratis dostałem dwie próbki innych środków, ale dziś ich nie używałem więc nie mogę nic o nich napisać, jak tylko to zrobię to na pewno podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami. Mam nadzieję, że moja recenzja z dzisiejszego szorowania jedyneczki coś wniesie do tej dyskusji i pomoże komuś przy wyborze środków do pielęgnacji auta a w szczególności jasnej tapicerki skórzanej ;) Pozdrawiam wszystkich.

[kubik]

Super opis! :)

Środek bardzo dobrze radzi sobie ze wszystkimi rodzajami zabrudzeń i praktycznie na każdej powierzchni, w tym również na skórze (w kilku miejscach go użyłem tam gdzie nie dawał rady Lexol Leather Cleaner).

I jak efekt? Lepiej sobie poradził niż LEXOL? Może trzeba było od niego zacząć całą skórę, a później jeszcze poprawić LEXOLem? :>

 

Naprawdę jest to dobry środek jak mamy uporczywy brud na różnych materiałach, ja w swoim aucie przy pomocy tego środka usunąłem brud z kokpitu z boczków ze skóry z dywaników a nawet z podsufitki. W niektórych miejscach naprawdę było mocno brudno do tego chropowata powierzchnia i środek dał sobie radę dlatego naprawdę polecam go wszystkim.

Mam te same odczucia! W pierwszym momencie byłem lekko zawiedziony, ale później stwierdziłem, że jest rewelacyjny (i do wszystkiego).

 

Jedyny minus tego środka, to że jest bardzo rzadki i szybko spływa z pionowych powierzchni przez co wzrasta jego zużycie. Ja poradziłem sobie z tym problemem w ten sposób, że zamiast psikać bezpośrednio na pionowy plastik psikałem na szmatkę.

Dokładnie :) To samo już tutaj o tym pisałem... Aż dziwne, że zalecają psikanie bezpośrednie.

 

Dodatkowo gratis dostałem dwie próbki innych środków, ale dziś ich nie używałem więc nie mogę nic o nich napisać, jak tylko to zrobię to na pewno podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami.

Czy te próbki to:

SURF CITY GARAGE BLACK MAX VINYL, RUBBER & TRIM DRESSING

i SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator :> ??

Jeśli tak, to też je dostałem - jestem bardzo ciekaw porównania tej pierwszej do 303 Aerospace Protectant - będę chciał taki preparat kupić, no i pytanie: co jest lepsze ;)

Co do drugiej próby - daj znać, czy lepiej nawilża niż LEXOL ;)

[BruceLee]

I jak efekt? Lepiej sobie poradził niż LEXOL? Może trzeba było od niego zacząć całą skórę, a później jeszcze poprawić LEXOLem? :>

 

Tak zdecydowanie SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer lepiej poradził sobie z uporczywym brudem zalegającym w porach skóry niż Lexol Leather Cleaner. Na pewno dobrym rozwiązaniem byłoby najpierw nim wyczyścić całą skórę ale niestety kupiłem małe opakowanie (na próbę) i niestety jak zacząłem czyścić skórę a robiłem to na końcu miałem już jedynie resztki, które wykorzystałem w tych partiach skóry gdzie naprawdę musiałem.

 

Czy te próbki to:

SURF CITY GARAGE BLACK MAX VINYL, RUBBER & TRIM DRESSING

i SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator :> ??

Jeśli tak, to też je dostałem - jestem bardzo ciekaw porównania tej pierwszej do 303 Aerospace Protectant - będę chciał taki preparat kupić, no i pytanie: co jest lepsze ;)

Co do drugiej próby - daj znać, czy lepiej nawilża niż LEXOL ;)

 

Tak właśnie te próbki dostałem gratis, też jestem ciekawy jak się spiszą bo jak lepiej niż to co teraz kupiłem to pewnie raczej je kupie przy kolejnym zamówieniu, oczywiście jak tylko je wypróbuje to dam znać :D

[kubik]

To dobrze, że kupiłem większe opakowanie :D Bo widzę, że środek jest dobry: do brudu ;) - nie ważne na jakiej powierzchni (tapicerkę także mi pięknie wyczyścił, ale zauważyłem to dopiero na drugi dzień jak całość przeschła). Aha i mi wcale tak dużo go nie zeszło ;) Miałem tylko mikrofibrę dobrze nim nawilżoną i brud bardzo ładnie zchodził - ale też nie miałem go dużo.

 

Tą próbkę do plastiku już testowałem na zewnątrz (ramki lusterek zew., plastik pod zderzakiem, progi, itp.) - efekt był bardzo fajny, no ale zobaczymy co powiesz przy porównaniu z 303 :D

[BondE87]

Panowie, używał ktoś z Was takiego specyfiku Turtle Wax ICE Synthetic Spray Detailer?

[kubik]

Bruce... sprawdzałeś próbki do plastiku? Napisz coś, bo powoli chcę zrobić zamówienie (APC mi się skończyło i biduję... muszę robić prewash na myjni jakimś ichniejszym preparatem i jest straszna lipa). No i zamierzam też jakiś dressing do plastików zakupić.

Dodatkowo, też mam już skórzane fotele (tyle że czarne ;P), więc powoli myślę o skórze, ale nie wiem czy już teraz będę robił zamówienie - narazie wyczyściłem wcześniej zakupionym do plastików: SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer i nawilżyłem próbką, którą od nich dostałem: SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator. Na jakiś czas wystarczy, a potem też coś będę zmuszony zakupić ;)

 

Pytanie jeszcze do wszystkich jakie APC polecicie?

- Ja dotychczas używałem: AUTOSMART G 101 (stosunkowo tanie i chyba dobrze spełniało zadanie)

- Myślę o kupieniu dla odmiany: BILT-HAMBER Surfex HD Degreaser (jest sprzedawany w fajnym dużym baniaku 5l cenowo wypada fajnie, bo za 100 zł) Ktoś tego używał?

[BruceLee]

Bruce... sprawdzałeś próbki do plastiku? Napisz coś, bo powoli chcę zrobić zamówienie (APC mi się skończyło i biduję... muszę robić prewash na myjni jakimś ichniejszym preparatem i jest straszna lipa). No i zamierzam też jakiś dressing do plastików zakupić.

Dodatkowo, też mam już skórzane fotele (tyle że czarne ;P), więc powoli myślę o skórze, ale nie wiem czy już teraz będę robił zamówienie - narazie wyczyściłem wcześniej zakupionym do plastików: SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer i nawilżyłem próbką, którą od nich dostałem: SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator. Na jakiś czas wystarczy, a potem też coś będę zmuszony zakupić ;)

 

Pytanie jeszcze do wszystkich jakie APC polecicie?

- Ja dotychczas używałem: AUTOSMART G 101 (stosunkowo tanie i chyba dobrze spełniało zadanie)

- Myślę o kupieniu dla odmiany: BILT-HAMBER Surfex HD Degreaser (jest sprzedawany w fajnym dużym baniaku 5l cenowo wypada fajnie, bo za 100 zł) Ktoś tego używał?

 

Niestety jeszcze nie wypróbowałem tej próbki do plastików :( obecnie jestem na zagranicznym kontrakcie w dzikim kraju ;) i tylko raz tuż przed wyjazdem myłem auto tymi zakupionymi kosmetykami. Za dwa tygodnie wracam do kraju i wtedy na pewno będę musiał odświeżyć całe auto, więc pewnie użyje tych próbek. Ale myślę, że skoro SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer nas mile zaskoczył ;) to zarówno SURF CITY GARAGE BLACK MAX VINYL, RUBBER & TRIM DRESSING jak i SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator można kupić w ciemno :)

 

P.S. Zmieniłeś sobie tapicerkę na skórzaną? Jak się spisało to mleczko do skóry, ta próbka?

[kubik]

Dobrze... :) Ale nie mam żadnego porównania. No i całość robiłem jeszcze przed założeniem - fotele trochę leżały u sprzedawcy więc było co odświeżać, głównie z kurzu.

[BruceLee]

Dobrze... :) Ale nie mam żadnego porównania. No i całość robiłem jeszcze przed założeniem - fotele trochę leżały u sprzedawcy więc było co odświeżać, głównie z kurzu.

 

Robiłeś może jakieś fotki przed i po? Dużo było roboty z tym w ogóle to jaki kolorek skóry masz? Zapodaj fotki przed i po modzie :8)

[kubik]

(...) Dodatkowo, też mam już skórzane fotele (tyle że czarne ;P) (...)

;)

 

Fotki zapodam, zapodam. Generalnie aż tak bardzo dużo roboty nie było. Najwięcej czasu zajęło mi zdjęcie plasticzka w fotelu osłaniającego mocowanie pasa. Dopiero jak przytargałem drugi fotel (ze zdjętym plasticzkiem) i go postawiłem obok to jakoś się udało. Ale szczegóły opiszę jak zgram zdjęcia i się zajmę wstawianiem na forum.

[BruceLee]

(...) Dodatkowo, też mam już skórzane fotele (tyle że czarne ;P) (...)

;)

 

Fotki zapodam, zapodam. Generalnie aż tak bardzo dużo roboty nie było. Najwięcej czasu zajęło mi zdjęcie plasticzka w fotelu osłaniającego mocowanie pasa. Dopiero jak przytargałem drugi fotel (ze zdjętym plasticzkiem) i go postawiłem obok to jakoś się udało. Ale szczegóły opiszę jak zgram zdjęcia i się zajmę wstawianiem na forum.

 

:wink:

[kubik]

No i kolejne zamówienie na kosmetyki poszło. Do skóry (po mieszanych odczuciach Bruce'a dotyczących LEXOLa) zdecydowałem się na DURAGLOSS (#221 i #441).

Do tego piana i APC firmy BLIT-HUMBER. No i jeszcze kilka aplikatorów i mikrofibra (zawsze się przyda ;) ) - i znowu 300 zł poszło ;).

 

Przy okazji: okazuje się, że na detailer.pl można wpisać kod rabatowy: "KA2011" i naliczy się fajny rabacik (rabat dla użytkowników forum kosmetykaaut.pl) :D. A jak się dopisze maila polecającego (np. mojego ;P - szymon.kubiszewski@gmail.com) to dodatkowo 10 zł bon - Bruce skorzystał ;) Polecam :D

[BruceLee]

No i kolejne zamówienie na kosmetyki poszło. Do skóry (po mieszanych odczuciach Bruce'a dotyczących LEXOLa) zdecydowałem się na DURAGLOSS (#221 i #441).

Do tego piana i APC firmy BLIT-HUMBER. No i jeszcze kilka aplikatorów i mikrofibra (zawsze się przyda ;) ) - i znowu 300 zł poszło ;).

 

Przy okazji: okazuje się, że na detailer.pl można wpisać kod rabatowy: "KA2011" i naliczy się fajny rabacik (rabat dla użytkowników forum kosmetykaaut.pl) :D. A jak się dopisze maila polecającego (np. mojego ;P - szymon.kubiszewski@gmail.com) to dodatkowo 10 zł bon - Bruce skorzystał ;) Polecam :D

 

No to teraz ja czekam na twoją recenzję zamówionych kosmetyków do skóry ;) bo jak mi się skończy LEXOL to chyba będę szukał czegoś innego... A jak tam, kupiłeś coś też do plastików jak tak to co i jakie są pierwsze wrażenia?

[kubik]

O kurcze... zapomniałem o plastikach :)

Hehe.. nie no myślałem o jakimś dressingu, ale w sumie mam jeszcze jedną próbkę Surf City Garage ;) Kto wie, czy przy tym zamówieniu znowu nowej nie dostanę ;) Więc jeszcze na chwilę mi wystarczy :D No i w sumie jak już przyszło co do czego przy zamówieniu to zapomniałem o plastikach - ale chyba na razie bym nie wziął. Także do plastików pewnie następnym razem ;)

[BruceLee]

O kurcze... zapomniałem o plastikach :)

Hehe.. nie no myślałem o jakimś dressingu, ale w sumie mam jeszcze jedną próbkę Surf City Garage ;) Kto wie, czy przy tym zamówieniu znowu nowej nie dostanę ;) Więc jeszcze na chwilę mi wystarczy :D No i w sumie jak już przyszło co do czego przy zamówieniu to zapomniałem o plastikach - ale chyba na razie bym nie wziął. Także do plastików pewnie następnym razem ;)

 

Hehe.... ok to czekam w takim razie na opis wrażeń po użyciu tego środka do czyszczenia i pielęgnacji skóry :)

[BruceLee]

Kolego kubik możesz się podzielić swoimi wrażeniami z stosowania zakupionych środków do pielęgnacji skórzanej tapicerki? Niebawem będę coś myślał kupić i tak się zacząłem zastanawiać co tym razem kupić :) Ponadto coś do plastików muszę wziąć... też nie wiem co wybrać... eh :(

[kubik]

Oczywiście, że mogę. Z DURAGLOSS średnio jestem zadowolony. Moim zdaniem lepsze jest SurfCityGarage. Dostałem kilka próbek i jedną zużyłem - skóra jak dla mnie była zdecydowanie fajniejsza niż później po zastosowaniu DURAGLOSS. Także, następnym razem sobie kupię zestaw SCG Dash Away Interior Detailer (już raz kupiłem do wszystkiego i faktycznie jest świetne - chyba także do czyszczenia skóry będę go używał, a już mi się kończy). A do dressingu SCG Voodoo Blend Leather Rejuvenator - daje troszkę mocniejszy i moim zdaniem milszy zapach niż duragloss skóry (duragloss prawie w ogóle nie pachnie), no i efekt końcowy też moim zdaniem lepszy.

[BruceLee]

Oczywiście, że mogę. Z DURAGLOSS średnio jestem zadowolony. Moim zdaniem lepsze jest SurfCityGarage. Dostałem kilka próbek i jedną zużyłem - skóra jak dla mnie była zdecydowanie fajniejsza niż później po zastosowaniu DURAGLOSS. Także, następnym razem sobie kupię zestaw SCG Dash Away Interior Detailer (już raz kupiłem do wszystkiego i faktycznie jest świetne - chyba także do czyszczenia skóry będę go używał, a już mi się kończy). A do dressingu SCG Voodoo Blend Leather Rejuvenator - daje troszkę mocniejszy i moim zdaniem milszy zapach niż duragloss skóry (duragloss prawie w ogóle nie pachnie), no i efekt końcowy też moim zdaniem lepszy.

 

Dzięki kolego za szybką i rzeczową odpowiedz :) też myślałem właśnie o takim zestawie jak piszesz czyli do czyszczenia SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer plus do zabezpieczenia po czyszczeniu SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenator. Jak już pisałem kilka postów wcześniej nie jestem do końca zadowolony z poprzednich środków do skóry, mianowicie z LEXOL Leather Cleaner i LEXOL Leather Conditioner dlatego szukam innych. A co do plastików masz lub kupisz w najbliższym czasie? Ja się waham między 303 Aerospace Protectant, miałem i byłem zadowolony z efektów choć uciążliwe jest jego nanoszenie (pisałem o tym wcześniej :)) ale da się to ogarnąć, drugą opcją jest SURF CITY GARAGE Black Max Vinyl, Rubber & Trim Dressing i chyba się na niego pokuszę... a i jeszcze jedno... widziałeś ten produkt: SURF CITY GARAGE Hit The Spot Stain & Spot Remover może być dobre do czyszczenia wykładzin, dywaników i skóry (tak piszą) a że mam jasny szary środek w swojej jedyneczce to chyba się o niego pokuszę przy kolejnym zamówieniu :norty:

 

P.S. Czy SURF CITY GARAGE Voodoo Blend Leather Rejuvenatorbo nie świeci się za bardzo bo na filmiku widać jakby trochę się błyszczał a nie do końca tego chce... wole jak skóra jest matowa tak jak kokpit :)

Edytowane 19 Lutego 2013 przez BruceLee :)

[BruceLee]

Witam,

Ponieważ powoli zbliża się czas kiedy to trzeba będzie zmienić koła (opony) z zimowych na letnie... choć jak patrzę dziś za okno to nie jestem tego taki pewny czy oby na pewno to tak szybko nastąpi :mad2: Ale tak czy owak pomyślałem, że warto by się już powoli rozejrzeć za jakimiś kosmetykami do czyszczenia, pielęgnacji felg aluminiowych i opon. W końcu nie po to wydałem "majątek" na odnowienie zimowego kompletu felg i zakup nowych opon zimowych by teraz je zniszczyć po jednym sezonie, poza tym planuję również odnowić sobie letni komplet felg i zakup letnich opon co będzie mnie kosztować drugi "majątek" :mrgreen: A zatem warto by zadbać o tak dobrze wydane "majątki" :norty: Ale do rzeczy... co koledzy i koleżanki :norty: polecacie ze swojego doświadczenia do czyszczeni, pielęgnacji felg aluminiowych (malowanych proszkowo) i zabezpieczenia opon (całych opon)? Mi w oko wpadło kilka ciekawych środków, oto one:

 

Zestaw SONAX:

- Sonax Xtreme Do czyszczenia felg

http://img255.imageshack.us/img255/5610/162bh.jpg

 

 

- SONAX Xtreme Zestaw do zabezpieczania felg

http://img855.imageshack.us/img855/2893/14301j.jpg

 

 

- Sonax pianka do czyszczenia i konserwacji opon

http://img690.imageshack.us/img690/1929/10251e.jpg

 

 

- SONAX Xtreme Żel do nabłyszczania opon

http://img855.imageshack.us/img855/9480/13693p.jpg

 

 

 

Zestaw K2:

- K2 FELIX - płyn do mycia felg

http://img15.imageshack.us/img15/8112/5391z.jpg

 

 

- K2 BOLD Pianka do konserwacji opon

http://img10.imageshack.us/img10/2313/5301hy.jpg

 

 

 

Zestaw Surf City Garage

- SURF CITY GARAGE Beyond Steel Wheel Cleaner

http://img502.imageshack.us/img502/8779/surfcitygaragebeyondste.jpg

 

 

- SURF CITY GARAGE Beyond Black Tire Pro

http://img266.imageshack.us/img266/809/surfcitygaragebeyondbla.jpg

 

 

Czekam na opinie o tych produktach i o Waszych sugestiach, może macie coś lepszego niż to co zaprezentowałem :)

[kubik]

Do opon kiedyś kupiłem (nawet o tym pisałem w tym wątku):

SURF CITY GARAGE Beyond Black Tire Pro 237ml (czyli to co podałeś jako ostatnie, ale mniejsze opakowanie)

NO MESS! Tire Applicator (10x5cm) - aplikator do opon

 

Do dzisiaj mam i zestaw jest bardzo OK. Wg. mnie spokojnie możesz kupić mniejszą buteleczkę - dużo tego nie idzie ;) Aplikator też daje radę. W zasadzie nie ma o czym pisać - daje bardzo dobry efekt. Nie błyszczy się jak psu jaja, ale też nie jest jakoś strasznie matowy. Bardzo wydajny zestawik ;)

Na same felgi szkoda mi było wydawać kasy na wosk... raz mnie podkusiło, żeby nanieść wosk ten co stosuję do nadwozia, ale nakładanie wosku na moją felgę to dramat :) Może zrobię to jeszcze raz na wiosnę przed zmianą opon, a później dam sobie spokój ;) Z kolei do czyszczenia mam APC/pianę no i jeszcze do ewentualnych klejów, żywic, asfaltu, gumy - coś do tego. I to też raczej w zupełności wystarcza. Ahaaa... mam jeszcze szczotkę:

http://www.detailer.pl/sklep/419-large/ez-detail-brush.jpg

Przydaje się do felg, no i do moich konieczny jest zestaw pędzelków ;)

[BruceLee]

Dzięki za odpowiedź i swoją opinię, wiesz ja szukam czegoś do czyszczenia felg i zakonserwownia całych opon dlatego dałem ten SURF CITY GARAGE Beyond Black Tire Pro na końcu wyliczanki bo on chyba tylko daje efekt "mokrej opony" i można go stosować aby na bok, nie wolno smarować nim całej opony ;( ten zestaw SONAX'a mi się podoba i chyba go kupię tylko bez tego żelu do nabłyszczania bo na tym by się świeciły opony mi najmniej zależy :)

[kubik]

A te pianki to niby można stosować na bieżnik? :>

[BruceLee]

A te pianki to niby można stosować na bieżnik? :>

 

Chyba tak, nic nie piszą ze nie wolno tak jak przy nablyszczaczach :) poza tym są one do czyszczenia, więc to logiczne że można stosować na całą oponę :)

[kubik]

Ja tam wszędzie widzę: "pielęgnuje" i przy K2 jeszcze nabłyszcza. Coś mi się wydaje, że też nie za bardzo ;)

[BruceLee]

Ja tam wszędzie widzę: "pielęgnuje" i przy K2 jeszcze nabłyszcza. Coś mi się wydaje, że też nie za bardzo ;)

 

Akurat K2 to trochę lipa, poczytałem i już nie chce go :mrgreen: chyba się skończy, ze kupię SONAX'a