[e46] 330d M57N - "terkot" przy gaszeniu silnika + FILM

[arezyy]

witam,

 

witam,

 

Link do filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=3A-W5wgLOR8&feature=youtu.be

 

pierwsze gaszenie bez wciśniętego sprzęgla, drugie z wciśniętym sprzęgłem.

 

proszę Was o info w temacie "terkotania" auta przy gaszeniu, z którym "męczę się" już od ponad roku :cry: . Objaw można opisać następująco: przy gaszeniu auta bez wciśniętego sprzęgła 1-3 sekundy wyrażnie słychac odgłos przypominający "terkot". Przy gaszeniu auta z wciśniętym pedałem sprzęgła objaw także występuje, ale jest zdecydowanie cichszy. Przeprowadzałem wraz z Rogerem-Nysa (najlepszy spec w temacie BMW, jakiego znam ) test, polegający na gaszeniu auta na zdjętym pasku (wyeliminowanie wszelkiego rodzaju napinaczy itd) - objaw występuje dokladnie taki sam, jak z założonym paskiem - czyli słychać "terkot", głośniejszy jeżeli sprzęgło nie jest wciśnięte a cichszy kiedy jest wciśnięte. W międzyczasie wymieniłem (wszytko nówki): poduszki silnikia Lemforder, kompletne sprzęgło LUK(tarcza, docisk, łożysko), koło dwumasowe LUK, nowy pasek OEM (podobno zamienniki lubią być odrobinę dłuższe), sprawdzaliśmy stan koła pasowego na wale/tłumika drgań, (które było 2 lata temu na 100% wymieniane - mam fakturę na zakup i wymianę od poprzedniego właściciela - przy sprawdzaniu wyszło że data produkcji części faktycznie potwierdza wymiane - jest ok)...W opinii większości osób które pytałem o możliwą przyczynę (Bemben Serwis Wrocław, kilku dość dobrych mechaników) przyczyną miał być dwumas - dzisiaj odebrałem auto po wymianie właśnie dwumasu i kompletnego sprzęgła i jest zupełnie bez zmian (oprócz braku 3 tyś w kieszeni za części i robociznę :evil: ) i nadal to samo... Proszę o info co może być przyczyną, bo mi już ręce opadają - mam tak, że auto musi być na tip-top a niestety qwa przez to pie....lone terkotanie tak nie jest :evil: .

Na dodatek nie chce się coś definitywnie sp..rzyć żeby było jasne w czym był problem i w końcu go rozwiązć - terkot ani nie jest ciszej, ani głośniej, próbuję go zdiagnozować od +/- półtorej roku, żadnych niepokojących problemów i zachowań skrzyni, na pedale sprzęgła, przy zmiane biegów, zima/lato itd. - wszystko niby ok tylko ten terkot. Bez Waszej pomocy pozostanie mi chyba jedynie wyjazd do ASO i otworzenie zlecenia pt. "proszę usunąć tą usterkę" :(

Edytowane 26 Maja 2012 przez arezyy

[czerwony330d]

Kolego wyjazd do ASO nic nie pomoże ja u siebie dokładnie wszystko już wymieniłem bo terkotanie mnie doprowadzało do szału ale u mnie okazało sieę że skrzynia miała dosyć duze luzy międzyzębne i wymieniłem na używkę, przedtem w profesjonalnej firmie która naprawia skrzynie, rozebraliśmy ją i założono wszystkie nowe łożyska na wałek sprzegłowy i główny i skrzynia została założona i co nadal mam jak ty kolego przy wciśniętym sprzegle terkotanie dużo łagodniejsze przy nie wciśniętym terkot dość słyszalny, tyle że u mnie oprócz terkotania było grzechotanie podczas ruszania i cofania i po wymianie grzechotanie znikneło ale pozostał terkot, jedynym winowajcą tak mi się wydaje może być bardzo duży luz na dyfrze ale nie jestem pewien jedynie tego nie wymieniłem z wszystkiego, sam chętnie bym sie dowiedział co jest przyczyną tego pier..lonego terkotania. :mad2:

[Mezon]

Może zdrowy dwumas jednak też trochę terkocze? :)

[arezyy]

jedynym winowajcą tak mi się wydaje może być bardzo duży luz na dyfrze ale nie jestem pewien jedynie tego nie wymieniłem z wszystkiego, sam chętnie bym sie dowiedział co jest przyczyną tego pier..lonego terkotania. :mad2:

Cóż - w poniedziałek wracam "na kanał", a ponieważ i tak sporo złotówek już poszło "bez sensu" a terkot jest nadal to chyba wezmę stetoskop i wymienię całą okolicę miejsca, w którym ten piep...ny terkot okaże się najgłośniejszy :wink:

[arezyy]

Może zdrowy dwumas jednak też trochę terkocze? :)

...możliwe, ale gdyby terkotał "inaczej" - głośniej lub ciszej, a on terkocze identycznie, czyli raczej mało prawdopodobne :?

[Ryniu]

a łańcuszek rozrządu z napinaczem sprawdzony ??

[arezyy]

a łańcuszek rozrządu z napinaczem sprawdzony ??

Nie - ale jeżeli może być przyczyną to pójdzie do sprawdzenia w poniedziałek.

[czerwony330d]

a łańcuszek rozrządu z napinaczem sprawdzony ??

Tego nie brałem pod uwagę a to może być ciekawy trop.

a łańcuszek rozrządu z napinaczem sprawdzony ??

Nie - ale jeżeli może być przyczyną to pójdzie do sprawdzenia w poniedziałek.

Kolego jeśli masz możliwość sprawdzenia tego łańcuszka rozrządu to proszę napisz jaki wynik oględzin.

[arezyy]

Kolego jeśli masz możliwość sprawdzenia tego łańcuszka rozrządu to proszę napisz jaki wynik oględzin.

Na pewno jak tylko ustalę przyczynę (jakakolwiek by nie była ;-)), to w tym wątku o niej napiszę.

Też zaciekawił mnie temat łańcucha rozrządu - z tego co sprawdzałem na REALOEM jest napęd górny i dolny, może faktycznie któryś z napinaczy albo prowadnice? A z drugiej strony dlaczego najgłośniejszy terkot występuje tylko przy gaszeniu silnika bez wciśniętego sprzęgła - w przypadku problemów z osprzętem / łańcuchem rozrządu powinien chyba hałasować także przy odpalaniu, oraz w trakcie pracy (a w obu tych przypadkach nie ma żadnych niepokojących dźwięków)...jeżeli w poniedziałek nie uda się na warsztacie zdiagnozować co jest grane to postaram się dorzucić filmiki z tym terkotaniem - może ktoś na ich podstawie podsunie jakiś ciekawy trop...

[jceel]

należy rozróżnić dwa rodzaje "terkotu":

a) ten z wciśniętym sprzęgłem (+ bujnięcie silnika), o wiele mniejszy

b) ten bez wciśniętego sprzęgła

 

o i ile o a) można dyskutować, bo np. w moim nowym ( :mrgreen: ) E90 330xd z manualną skrzynią tego w ogóle nie ma. z wciśniętym sprzęgłem gaśnie idealnie równiutko i mięciutko, więc da się. prawdopodobnie to zasługa tej przepustnicy montowanej przy EGR do odcinania powietrza.

 

...to niestety b) będzie już zawsze i nie da się z tym raczej nic zrobić. w dziale E90 piszą o tym nawet użytkownicy 335i, mają dokładnie to samo... szum/zgrzyt skrzyni biegów przy gaszeniu silnika jest i będzie zawsze i nie da się nic z tym zrobić.

 

PS jak miałem E46 330d to tam było tak, że jak miałem zimny silnik to gasł mięciutko i łagodnie, a na rozgrzanym telepało. nie mam pojęcia dlaczego akurat tak, może koło dwumasowe po nagrzaniu jakoś trochę inaczej pracowało. mowa oczywiście o sytuacji z wciśniętym sprzęgłem przy gaszeniu.

[arezyy]

...to niestety b) będzie już zawsze i nie da się z tym raczej nic zrobić. w dziale E90 piszą o tym nawet użytkownicy 335i, mają dokładnie to samo... szum/zgrzyt skrzyni biegów przy gaszeniu silnika jest i będzie zawsze i nie da się nic z tym zrobić.

...kurcze no nie wiem - miałem kiedyś możliwość porównania do innego M57N w E46 (zupełnie przypadkowo, w zeszłym roku na wakacjach) - osobiście robiłem próby i gasł bez terkotu zarówno na wciśniętym sprzęgle jak i bez (a mnie przez to tylko zazdrość zżerała :wink: ) więc raczej się da ...

Edytowane 27 Maja 2012 przez arezyy

[jceel]

...kurcze no nie wiem - miałem kiedyś możliwość porównania do innego M57N w E46 (zupełnie przypadkowo, w zeszłym roku na wakacjach) - osobiście robiłem próby i gasł bez terkotu zarówno na wciśniętym sprzęgle jak i bez (a mnie przez to tylko zazdrość zżerała :wink: ) więc raczej się da ...

 

a czy silnik w tamtej E46 był zimny czy ciepły? pośrednio to pytanie dotyczy temperatury oleju w skrzyni, który mógł być gęsty na zimnym i przez to wytłumił pracę skrzyni.

[arezyy]

a czy silnik w tamtej E46 był zimny czy ciepły? pośrednio to pytanie dotyczy temperatury oleju w skrzyni, który mógł być gęsty na zimnym i przez to wytłumił pracę skrzyni.

No właśnie nie było różnicy - zarówno rano na zimno, jak i po jeździe - cisza :shock:

[czerwony330d]

Mam dokładnie tak samo jak na filmiku i obawiam się że to nie jest powiązane z łańcuszkiem rozrządu bo faktycznie gdyby coś było nie tak z łańcuszkiem to przecież hałasował by cały czas przy pracy silnika.

należy rozróżnić dwa rodzaje "terkotu":

a) ten z wciśniętym sprzęgłem (+ bujnięcie silnika), o wiele mniejszy

b) ten bez wciśniętego sprzęgła

 

o i ile o a) można dyskutować, bo np. w moim nowym ( :mrgreen: ) E90 330xd z manualną skrzynią tego w ogóle nie ma. z wciśniętym sprzęgłem gaśnie idealnie równiutko i mięciutko, więc da się. prawdopodobnie to zasługa tej przepustnicy montowanej przy EGR do odcinania powietrza.

 

...to niestety b) będzie już zawsze i nie da się z tym raczej nic zrobić. w dziale E90 piszą o tym nawet użytkownicy 335i, mają dokładnie to samo... szum/zgrzyt skrzyni biegów przy gaszeniu silnika jest i będzie zawsze i nie da się nic z tym zrobić.

 

PS jak miałem E46 330d to tam było tak, że jak miałem zimny silnik to gasł mięciutko i łagodnie, a na rozgrzanym telepało. nie mam pojęcia dlaczego akurat tak, może koło dwumasowe po nagrzaniu jakoś trochę inaczej pracowało. mowa oczywiście o sytuacji z wciśniętym sprzęgłem przy gaszeniu.

Natomiast to co pisze kolega jceel z gaszeniem rozgrzanego i zimnego silnika u mnie jest właśnie tak że jak zapalę silnik i jest jeszcze zimny i zgaszę go za chwilę to terkotania praktycznie nie ma ale jak silnik jest rozgrzany to terkotanie występuje, zauważyłem jeszcze taką rzecz że terkotanie czasami jest mniejsze przy gaszeniu ze sprzęgłem a czasami większe, mam zamiar zamontować u siebie klapę gaszącą i jestem ciekaw czy to nie jest tak jak pisał kolega jceel że to przez jej brak gaszenie jest takie terkoczące.

[trandolf]

Możecie to bardzo łatwo sprawdzić, zanim zaczniecie montować klapę. Jedna osoba siedzi za kierownicą, a druga przy silniku, gdzie mamy ściągnięty przewód z zaworu EGR. Na umówiony sygnał (np odliczanie do zera) jedna osoba gasi silnik, a druga zatyka szczelnie ręką zawór EGR. Jak będzie wyraźna poprawa, to taka klapa pomoże. Ja tak sprawdzałem.

[czerwony330d]

Możecie to bardzo łatwo sprawdzić, zanim zaczniecie montować klapę. Jedna osoba siedzi za kierownicą, a druga przy silniku, gdzie mamy ściągnięty przewód z zaworu EGR. Na umówiony sygnał (np odliczanie do zera) jedna osoba gasi silnik, a druga zatyka szczelnie ręką zawór EGR. Jak będzie wyraźna poprawa, to taka klapa pomoże. Ja tak sprawdzałem.

Dzięki kolego Trandolf, wypróbuję ten sposób jeśli będzie zdecydowana różnica to nie bedę czekał i zakupię potzrebne rzeczy do montażu klapy gaszącej :D

[arezyy]

Jutro odstawiam auto (dziś nie dałem rady) "na całodniowe testy" - będę ponownie sprawdzać wszystkie możliwe punkty krok po kroku, test trandolf-a też na pewno przy okazji wykonam. Najpierw jednak chcę jeszcze raz sprawdzić cały układ ori, bo uparcie twierdzę że tak być nie musi a tym bardziej, że osobiście miałem okazję się przekonać, że może być "cicho". Jeżeli nadal nic nie wypłynie, a test z zatkaniem EGR-u przy gaszeniu wykaże znaczącą poprawę i "uciszy" ten terkot to zrobię tak samo - zamontuje kalpę gaszącą.

[trandolf]

Dzięki kolego Trandolf, wypróbuję ten sposób jeśli będzie zdecydowana różnica to nie bedę czekał i zakupię potzrebne rzeczy do montażu klapy gaszącej :D

czerwony330d powiedz mi, czy przewód powietrza w Twoim motorze montowany jest do EGR-a za pomocą opaski zaciskowej? Czy przewód zakończony jest szybkim złączem? Wiem, że przedliftowe M57 miały opaski. Jeśli tym drugim, to masz o tyle dobrze, że nie będziesz musiał szlifować kołnierza jaki posiadają przepustnice przystosowane pod szybkie złącze, tak jak trzeba to robić w przypadku silnika M47, czy M47N, aby przewód mógł zajść głębiej.

[czerwony330d]

Dzięki kolego Trandolf, wypróbuję ten sposób jeśli będzie zdecydowana różnica to nie bedę czekał i zakupię potzrebne rzeczy do montażu klapy gaszącej :D

czerwony330d powiedz mi, czy przewód powietrza w Twoim motorze montowany jest do EGR-a za pomocą opaski zaciskowej? Czy przewód zakończony jest szybkim złączem? Wiem, że przedliftowe M57 miały opaski. Jeśli tym drugim, to masz o tyle dobrze, że nie będziesz musiał szlifować kołnierza jaki posiadają przepustnice przystosowane pod szybkie złącze, tak jak trzeba to robić w przypadku silnika M47, czy M47N, aby przewód mógł zajść głębiej.

Tak kolego Trandolf, ja mam u siebie mocowanie na szybko złącze, więc mam troszkę łatwiejszą robotę ale i tak myślę o twojej pomocy w wykonaniu sterowania tym ustrojstwem.

[trandolf]

A ja cały czas szukam ewentualnych przeszkód na jakie można trafić montując taką przepustnicę u Ciebie, żeby nie było rozczarowania później. Osłona raczej powinna pasować bez Cięcia tak jak w m47n. Sygnały potrzebne też idzie znaleźć, ale martwi mnie czy przepustnica swoją długością nie będzie powodować problemów z założeniem przewodu powietrza doładowanego. W przypadku m47 i m47n wystarczy zeszlifować ten kołnierz dla szybkiego złącza w przepustnicy, w ten sposób sam przewód nachodzi głębiej i nie ma problemu. U Ciebie szlifowanie odpada, dlatego ciekawy jestem czy tam wszystko się zmieści, czy nie będzie potrzebna wymiana przewodu na jakiś krótszy pasujący na przepustnicę, może z modelu e60, czy e90. Oczywiście pomogę w wykonaniu sterowania, pomógłbym nawet w montażu, gdyby nie odległość.

[arezyy]

.. po dzisiejszych oględzinach na 99% ustaliłem, że ewidentnie ten terkot pochodzi ze skrzyni. Niestety jutro i w najbliższych dniach mam kilka wyjazdów, więc auto trafi na jej demontaż dopiero 11 czerwca. Wstępne podejrzenie: - łożyska na wałku sprzęgłowym, po zdjęciu skrzyni zobaczę "co jeszcze w trawie piszczy"...

czerwony330d - czy na wszelki wypadek (problemy z dostępnością łożysk - gdzieś w necie znalazłem Twoje posty o problemach z zakupem do skrzyni łożysk OEM w ASO) mógłbyś podesłać mi na priv namiar na firmę, w której kupowałeś te łożyska dla siebie? Z góry serdeczne dzięki :)

[czerwony330d]

.. po dzisiejszych oględzinach na 99% ustaliłem, że ewidentnie ten terkot pochodzi ze skrzyni. Niestety jutro i w najbliższych dniach mam kilka wyjazdów, więc auto trafi na jej demontaż dopiero 11 czerwca. Wstępne podejrzenie: - łożyska na wałku sprzęgłowym, po zdjęciu skrzyni zobaczę "co jeszcze w trawie piszczy"...

czerwony330d - czy na wszelki wypadek (problemy z dostępnością łożysk - gdzieś w necie znalazłem Twoje posty o problemach z zakupem do skrzyni łożysk OEM w ASO) mógłbyś podesłać mi na priv namiar na firmę, w której kupowałeś te łożyska dla siebie? Z góry serdeczne dzięki :)

Cholera, jest to firma w Sosnowcu która specjalnie dla mnie sprowadziła te łożyska, jeśli będziesz potrzebował to ci mogę załatwić i ewentualnie wysłać.

A ja cały czas szukam ewentualnych przeszkód na jakie można trafić montując taką przepustnicę u Ciebie, żeby nie było rozczarowania później. Osłona raczej powinna pasować bez Cięcia tak jak w m47n. Sygnały potrzebne też idzie znaleźć, ale martwi mnie czy przepustnica swoją długością nie będzie powodować problemów z założeniem przewodu powietrza doładowanego. W przypadku m47 i m47n wystarczy zeszlifować ten kołnierz dla szybkiego złącza w przepustnicy, w ten sposób sam przewód nachodzi głębiej i nie ma problemu. U Ciebie szlifowanie odpada, dlatego ciekawy jestem czy tam wszystko się zmieści, czy nie będzie potrzebna wymiana przewodu na jakiś krótszy pasujący na przepustnicę, może z modelu e60, czy e90. Oczywiście pomogę w wykonaniu sterowania, pomógłbym nawet w montażu, gdyby nie odległość.

Kolego Trandolf tak się składa że mam rodzinkę w Przeworsku a z tamtą to już kawałek do ciebie jak dobrze pamiętam to mieszkasz w Przemyślu, więc na wakacje mam zamiar tam się wybrać więc byłaby okazja sie spotkać i to ogarnąć, natomiast jeśli chodzi odługość jaką mam w zapasie to jutro to sprawdzę i napiszę.

Pozdrawiam Mariusz.