Skocz do zawartości

Importowane, wypadkowe - kiedy warto kupić?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
To może inaczej. Żaden uczciwy importer nie kupi tego typowo na handel. Są mądrzy ludzie, którzy zamawiają auta uszkodzone i można im je sprowadzić i pomóc w naprawie, porządnej naprawie. Podobnie jak są mądrzy ludzie, którzy zamawiają porządne samochody bezwypadkowe i nie patrzą na ceny z allegro. Wiedzą, że za dobry towar trzeba odpowiednio zapłacić. Niestety ta grupa stanowi mniejszość. No ale z drugiej strony czemu przejmować się ludźmi pchającymi się w problemy na własne życzenie? Jak ktoś wierzy jeszcze w tanio i dobrze, to jego sprawa. Polacy lubią się uczyć na swoich błędach. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem o ile jeszcze będą większe, jeśli kupię w gorszym stanie.
Zapewne o tyle co trzeba będzie wydać na części zamienne.Dlatego przed kupnem auta sprawdza się jego stan!!!A o czym my tu k*****a piszemy :duh:
Liczyłem na to, że zasugerujecie mi poziom kosztów tych napraw. Czy mam się spodziewać, że będzie to 10% ceny zakupu auta rocznie, czy może 50%? Jeśli tu widzę pojazd za 50 tysięcy złotych po wypadku, to podobny ale chyba bezwypadkowy z Niemiec, z opłatami związanymi ze sprowadzeniem (bazując na mobile.eu i autokalkulator.pl), będzie mnie kosztować 100 tysięcy. Oczywiście różnica w cenie nie bierze się z niczego - pewnie głównie z kosztów związanych z doprowadzeniem tego uszkodzonego do stanu używalności, o ile w ogóle da się to zrobić. Ale jeśli będzie to wymagało mniej niż kolejne 50 tysięcy, to wygląda na to, że jest duża szansa, że będzie się opłacać. Choć trzeba jeszcze pomyśleć o wartości samochodu, gdy się go będzie chciało sprzedać.

 

Kolego mmw, skoro zajmujesz się importem samochodów to może sam jeździłeś takim powypadkowym przez dłuższy czas? Czy jest ktoś na tym forum, kto mógłby się podzielić swoimi własnymi doświadczeniami z używaniem powypadkowego kabrioleta przez przynajmniej kilka miesięcy?

 

Wyjaśniliśmy Ci z kolegami na co zwracać uwagę i co dyskwalifikuje auto powypadkowe. Czego jeszcze oczekujesz? [...] Na temat aut po wypadku wniosek może być tylko jeden. [...] Polska to kraj w którym 70% tego co jest oferowane to jeżdżący szrot w różnych barwach.
Patrząc po tym co jest na sprzedaż w Polsce, to w przypadku Z4 E85 więcej niż 70% to szrot. Ktoś je tu przyprowadził i zazwyczaj nawet użytkował przez jakiś czas. Spodziewam się więc, że wśród jeżdżących po warszawskich ulicach Z4 E85 przynajmniej połowa to odrestaurowane wraki, których zakupu zdecydowanie byście odradzali. Ciekaw jestem czy ich właściciele "plują sobie w brodę" myśląc o decyzji zakupu, jaka podjęli. Liczyłem, że kilku z nich znajdę na polskim forum BMW.

 

Bardzo jestem też ciekaw tego, jak firmy ubezpieczeniowe podchodzą do pojazdów powypadkowych.

 

Dla przykładu, podam jeszcze jedną specyficzną cechę mojej sytuacji. Mianowicie wiem, że pojazd lekko porysowany, poocierany, oferowany taniej będzie dla mnie bardziej opłacalnym zakupem niż taki z nienagannym lakierem. Nie mam garażu ani własnego miejsca parkingowego. Mieszkam w takiej okolicy, że nie mam też żadnego płatnego parkingu w odległości 1 km od domu (sprawdziłem). O ile nie chcę dojeżdżać do samochodu autobusem (a nie chcę), to jestem skazany na parkowanie na ulicach i lokalnych placykach, na których notorycznie samochody są wzajemnie ocierane i rysowane. W moim przypadku są to średnio 2 rysy lub otarcia na rok, które pojawiają się na samochodzie w czasie mojej nieobecności w nim, a nie parkuję tam gdzie najciaśniej. Zdaję sobie sprawę z tego, że brezentowy dach i niskie zawieszenie Z4 to zły wybór w takich warunkach użytkowania, choć długość Z4 przemawia za jego wyborem. W ogóle to przy dystansach, jakie przebywam na co dzień, czas przejazdu samochodem jest w moim przypadku w ponad połowie sytuacji porównywalny do czasu poszukiwania miejsca do zaparkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin_ele Oczywiście nie możemy popadać w skrajność z tymi powypadkowymi. Zakup uszkodzonego i sobie naprawić? Jednak to opłaca się tylko tym, którzy posiadają własny warsztat i większość prac wykonają we własnym zakresie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.