Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej.

Mam dziwny klekot, słyszalny na wolnych obrotach, ale jak delikatnie podnosze obroty do 1200-1400 to ten klekot rowniez przyspiesza. Przy wyzszych obrotach to ginie, albo silnik zagłusza, ale raczej ginie. Mało tego, przy tym zakresie obrotow silnik wypada z równowagi, zaczynają się od niego wibracje delikatne, wyczuwalne tylko na postoju, w czasie jazdy jedzie OK, jedynie od balustrad slysze jak odbija się dzwiek tego klekotu.

JEszcze jest coś takiego, ze z wolnych obrotów jak podniosę do tych ponad 1000obr i szybko odpuszcze gaz, to słychać delikatne grzechotnięcie.

 

Rano po odpaleniu klekotu nie slychac, dopiero gdy rozgrzeje sie silnik i kilka razy depnę bardziej.

Klekot przypomina zuzytą dwumasę, ale jestem przekonany, ze to nie jest dwumas.

Czy koło pasowe może powodować w/w objaw? Chociaż dźwiek wyraznie podchodzi od spodu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tak, to może być wina koła pasowego.

Zdejmij paski od osprzętu, i zobacz czy coś się zmieniło, wtedy koło pasowe jest odciążone i powinno chodzić cicho, chyba że jest wyjechane do zera, to będzie go wyraźniej słychać - w każdym razie na pewno część rzeczy wykluczysz.

Chyba że któraś rolka tak hałasuje, mnie to kiedyś spotkało w zimie.

Czemu w temacie piszesz o zaworach?

Skoro dźwięk dochodzi z dołu, to zawory bym zostawił w spokoju, jak już coś, to prędzej łańcuch od rozrządu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.