Skocz do zawartości

Artykul: Niebezpieczny autogaz?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Kolejna bzdura.

A co jeśli mam w aucie butle a jeżdżę na benzynie bo gaz się nie opłaci? (zastanawiam się czy tak nie zrobić, bo niedługo się przestanie opłacić)

Opublikowano
Kolejna bzdura.

A co jeśli mam w aucie butle a jeżdżę na benzynie bo gaz się nie opłaci? (zastanawiam się czy tak nie zrobić, bo niedługo się przestanie opłacić)

Jest zima i LPG jest droższy bo jest większe zużycie tego surowca.. :mrgreen: Minie zima będzie lepiej.LPG powinien stanieć.

 

 

Mam nadzieję że nie zrobiło się OT? :wink:

Poziom poczucia humoru jest wprost proporcjonalny do Twojego IQ.

http://img407.imageshack.us/img407/5961/roxbury9je.gif

Opublikowano
Troche bym sie wnerwil jesli mialbym zakaz parkowania w wykupionym garazu podziemnym.
Opublikowano
Troche bym sie wnerwil jesli mialbym zakaz parkowania w wykupionym garazu podziemnym.
to nie ulega wątpliwości.Fakt faktem że musza mieć dobrą wentylację więc argumentacja że "wyciekający gaz jest cięższy od powietrza i się nie "ulotni" z garaż" to śmiech na sali.Ja bym nadal parkował i miał to w nosie...a nawet w innym zaciemnionym miejscu ;)

Poziom poczucia humoru jest wprost proporcjonalny do Twojego IQ.

http://img407.imageshack.us/img407/5961/roxbury9je.gif

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Bo to jest kpina... Niestety, ale instalacje LPG są bezpieczniejsze od Pb. Butla przeżywa testy przy 10 krotnym ciśnieniu, a napełniana jest tylko do 80%. Dodatkowo wielozawór nie dopuści do ulatniania się (chyba, że ciśnienie przekroczy wartość max, ale wtedy LPG wypuszczane jest powoli, a w praktyce taka sytuacja nie może mieć i tak miejsca).

 

Hmmm... ale jak sobie prywatny właściciel parkingu tak wymyśli to może i ma do tego prawo, a może można go pozwać za dyskryminację?

 

Ogólnie mi to na razie zwisa, bo takiego zakazu nie widziałem w praktyce. Odnośnie opłacalności LPG, to ma zwrócony i jeżdżę teraz już oficjalnie taniej. Jak przestanie się opłacać... przełączę na Pb i pojadę dalej.

Kai
Opublikowano

Mieszkam w bloku który jest czescią nowego osiedla (6 bloków) i pod całym terenem jest doskonale wentylowany , z zabezpieczeniami pożarowymi , podziemny parking. Wynajmując miejsce wiedziałem o zakazie parkowania samochodów z instalacjami gazowymi. Nigdy nie posiadałem i nie bede posiadał instalacji jednak wcale mnie ten przepis nie zdziwił. Nie raz przechodziłem lub przejdzałem koło samochodu z którego ulatniał sie gaz. W sytuacji ulatniania sie gazu w pomieszczeniu zamknietym - jesli dojdzie do zaplonu i wybuchu - nie wyobrażam sobie ewentualnych skutków uszkodzeń fundamentów.

Skad mam taki wniosek ?? Wielu włascicieli nie dba o swoje samochody. Przyklad ?? Nie dawno , koło firmy mojej małżonki, w centrum miasta, stanał nagle Citroen C5. Pan bezskutecznie próbował odpalic fure. Po jakims czasie udpuscił, zamknął cytryne i zniknął. Wkrótce wspołpracownice mojej kobietki poczuły gaz. Coraz mocniej i mocniej. Po jakiejs godzinie zaczeły sie zastanawiąc skad ten zapach. Chodziły po firmie i kamienicy w której sie znjaduje ale bez skutecznie. Zadzwoniły wiec po Pogotwie Gazowe. Zjawili sie błyskawicznie. Razem ze straża pożarną. Gośc który łaził z czujnikiem w biurach stwierdził że to cud ze żyją dziewczyny. Dobrze ze nikt nie pali papierosów. Zmieniły by swój stan na lotny razem z połową kamienicy. Takie było steżenie. Odgrodzono chodnik u fure. Komisyjnie strazacy otworzyli autko przy użyciu młoteczka , pospikali jakąs pianą na motorek i pomoc zabrała C5tke.

Jesli taka sytuacja miala by miejsce w grażu podziemnym i auto staloby cala noc to zjezdzajaca winda moze spowodowac iskre i cale osiedle przenosi sie o innego województwa.

Pomyślcie o tym. Nie mam uprzedzenia do LPG. Mam do ludzi którzy nie dbajao swoje auto. To tak samo jak by jezdzic bez hamulcy. Moze sie uda a moze nie. Innych bezpieczenstwo nie ma znaczenia.

Opublikowano
to nie ulega wątpliwości.Fakt faktem że musza mieć dobrą wentylację więc argumentacja że "wyciekający gaz jest cięższy od powietrza i się nie "ulotni" z garaż" to śmiech na sali.Ja bym nadal parkował i miał to w nosie...a nawet w innym zaciemnionym miejscu ;)

 

dobra wentylacja garazu... zgodna z normami nie wywietrzy gazu... ktory gdzies w studzience lub zaglebieniu sie zbierze...

i lepiej nie miec tego w nosie... :mrgreen:

 

dlatego... z przykroscia... ale jestem za takim przepisem... ktory ogranicza wjazd aut z LPG do garazy podziemnych...

 

BEZPIECZENSTWO to podstawa... !!! i lepiej dmuchac na zimne... niz byc madrym po szkodzie !!! :D

 

i zaznacze tylko ze w nowym budownictwie obecnie ucieka sie od jakiegokolwiek GAZU !!!

 

pozdrawiam

cosmo

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mieszkam w bloku ...

 

Sytuacja jest dobrym przykładem i masz rację. Jednak nie można z góry zakładać, że gaz się ulatnia z każdego samochodu. To jakby zakładać, że z każdego samochodu kapie paliwo... Gdyby każdy utrzymywał samochód w odpowiednim stanie technicznym, to takich sytuacji nie ma prawa być.

Kai
  • Członkowie klubu
Opublikowano
Dla mnie to kpina jest, wręcz potwarz.
Ciekawe czy to samo byś powiedział gdyby w bloku w którym masz mieszkanie za powiedzmy 250 kPLN, została naruszona konstrukcja/fundamenty bo komuś wyciekł gaz z smaochodu i wszystko nieźle rąbnęło bo ktoś odpalił sobie właśnie w garażu papierosa... Też byś powiedział że to kpina że nie wolno samochodem z LPG wjeżdżać do garażu?

 

 

Niestety, ale instalacje LPG są bezpieczniejsze od Pb. Butla przeżywa testy przy 10 krotnym ciśnieniu, a napełniana jest tylko do 80%.
A czy gaz może się ulatniać tylko z butli? Nie ma innej możliwości? A jeśli jest to już argument o super bezpiecznej butli przestaje mieć znaczenie... :wink:

 

 

Sytuacja jest dobrym przykładem i masz rację. Jednak nie można z góry zakładać, że gaz się ulatnia z każdego samochodu. To jakby zakładać, że z każdego samochodu kapie paliwo... Gdyby każdy utrzymywał samochód w odpowiednim stanie technicznym, to takich sytuacji nie ma prawa być.
100% racji. Nie można zakłądać że każdy samochód który ma gaz jest zaniedbany i coś się z niego ulatnia. Jednak wystarczy że ulatnia się tylko z jednego na 100 zaparkowanych...

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Bastek, myślę że moje mieszkanie jest w zbliżonej cenie, zresztą to nie gra roli w tej sytuacji i bez przerwy z samochodów lokatorów coś cieknie, plamią chodniki... Są również garaże, a co w nich ludziom cieknie, tego nie wiem bo nie zaglądam. Równie dobrze może ciec benzyna która może się zapalić o której zapłon jest jak wszyscy wiemy łatwiej. Mają w garażach palniki gazowe oraz inne ustrojstwa których mieć nie bardzo można a które mogą wybuchnąć.

Poto są badania techniczne, za które się płaci, aby nieszczelności instalacji paliwowych, zarówno benzynowych jak i gazowych były wykrywane i właściciele aut w złym stanie powinny nie być dopuszczane do użytku.

 

Dlatego oszczędzam teraz na domek. Nie lubię sąsiadów.

 

Jak zabraniają wjazd autkom z LPG to niech zabronią benzyniakom i dieslom. Niech tylko rowery mogą wjeżdżać.

Jak coś ma wybuchnąć to wybuchnie, nie ważne czy LPG czy benzyna czy gaz ziemny w kuchni w mieszkaniu.

Mówisz o jednym aucie na 100 z LPG. To samo się tyczy benzyniaków.

Ile razy się czytało że komuś zapaliła się benzyna.... jak jeszcze LPG nie było, a o tym że LPG komuś wybuchło jeszcze nie było słychać... ale to do pierwszego razu, bo jak tylko ktoś wyleci przypadkiem na tym w powietrze to z takim nastawieniem zabronią tego używać a technologię wystrzelą w kosmos.

 

Stoi cała masa rupieci na ulicy które widać gołym okiem że tylko na złom się nadają, cieknie z nich wszystko co może cieknąć i jak mają LPG to i to pewnie się ulatnia.. Czemu się nikt tym nie zajmie tylko durne zakazy się wprowadza?

 

I w końcu odpowiedź na Twoje pytanie.

Jakby komuś walnęło w garażu auto na LPG bym powiedział... czemu to się stało? Czyżby miał zły stan techniczny? Równie dobrze mógłby mieć auto na benzynie.... i jakby miał rzęcha to też by walnęło.

Opublikowano
Jak zabraniają wjazd autkom z LPG to niech zabronią benzyniakom i dieslom. Niech tylko rowery mogą wjeżdżać.

Jak coś ma wybuchnąć to wybuchnie, nie ważne czy LPG czy benzyna czy gaz ziemny w kuchni w mieszkaniu.

 

hmmm.... benzyna i ropa to pestka przy gazie... :D

 

w nowoczesnych garazach stosuje sie zabezpieczenie... ktore polega na montazu tryskaczy... a tryskacze jesli bys nie wiedzial tak naprawde chronia przed pozarem a nie wybuchem gazu !!! i nie ma co porownywac skutkow zapalenia sie paliwa od wybuchu gazu !!!

wobec gazu poza czujnikami nie ma skutecznego zabezpieczenia w ogolych garazach...

 

 

Mówisz o jednym aucie na 100 z LPG. To samo się tyczy benzyniaków.Ile razy się czytało że komuś zapaliła się benzyna.... jak jeszcze LPG nie było, a o tym że LPG komuś wybuchło jeszcze nie było słychać...

 

oby nigdy nie wybuchło to jedne auto... bo pewnie wiesz jaka jest roznica pomiedzy wybuchem gazu a zapaleniem sie paliwa ?

 

Stoi cała masa rupieci na ulicy które widać gołym okiem że tylko na złom się nadają, cieknie z nich wszystko co może cieknąć i jak mają LPG to i to pewnie się ulatnia.. Czemu się nikt tym nie zajmie tylko durne zakazy się wprowadza?

 

po pierwsze nie durne przepisy... bo jak pisalem w nowym budownictwie juz prawie nie stosuje sie gazu... i to jest miedzyinnymi dla Twojego bezpieczenstwa...

 

a co do zlomów na ulicach to prawda.. powinni i tym sie zajac...

 

I w końcu odpowiedź na Twoje pytanie.

Jakby komuś walnęło w garażu auto na LPG bym powiedział... czemu to się stało? Czyżby miał zły stan techniczny? Równie dobrze mógłby mieć auto na benzynie.... i jakby miał rzęcha to też by walnęło.

 

gdyby walnelo w Twoim domu.. i odpukac ktos z Twojej rodziny by zginał.. to bys co innego mówił...

 

 

pozdrawiam

cosmo

Opublikowano

Mówiłbym dokładnie to samo co mówię teraz.

Jak coś mówię to nie poto żeby się z tego wycofywać.

Nie że się stało bo LPG tylko dlatego się stało 'bo była jakaś przyczyna tego'.

Wtedy się szuka przyczyny a przyczyną nie jest LPG tylko nie właściwa konserwacja instalacji.

Każdy wie jak zapala się LPG oraz benzyna.

 

Co do tryskaczy... w nowoczesnych garażach stosuje się 'odpowiednią' wentylację która zapobiega pozostawaniu gazu który mógł się ulotnić z nieszczelnego zbiornika...

 

A te zakazy (nie przepisy) są durne ponieważ żadnego sensownego argumentu przeciw LPG nie usłyszałem tutaj. To samo co wysuwacie przeciwko LPG można wysunąć przeciwko każdemu rodzajowi paliwa, czy rodzajowi energii, nawet prąd elektryczny w meleksie może Was kopnąć...

Opublikowano
Wtedy się szuka przyczyny a przyczyną nie jest LPG tylko nie właściwa konserwacja instalacji

 

w przypadku wybuchu juz nie sa wazne przyczyny... tylko skutek... a po wybuchu gazu... skutek jest straszny...

 

a co ile konserwujesz to LPG ?

i myslisz ze w miedzy czasie nie mozesz miec niekontrolowanego wycieku ?

 

Każdy wie jak zapala się LPG oraz benzyna.

 

i jest roznica ? czy nie ma ?

 

A te zakazy (nie przepisy) są durne ponieważ żadnego sensownego argumentu przeciw LPG nie usłyszałem tutaj

 

hmmm... :think:

mówisz... nie ma sensownego argumentu...

to w takim razie baw sie dobrze i zyj długo i szczesliwie...z tak ciekawym przekonaniem...

 

i tyle z mojej strony na ten temat...

 

pozdrawiam

cosmo

Opublikowano

Więc uważasz że po zapaleniu się np. benzyny, na co z kolei jest większa szansa bo się to już zdarzało nie jest strasznie? Z LPG jeszcze nikt nie wyleciał w powietrze przez samochód więc strasznie nie było.

Jak coś wybucha to zazwyczaj jest nie fajnie, nie ważne coto jest.

 

Co tyle konserwuje co ile każdy konserwuje. Przegląd raz w roku, czasem sam jadę na podnośnik i patrzę czy jest wszystko ok z podwoziem, przy okazji i gaz.

 

A ty patrzysz czy plam nie zostawiasz albo czy z baku Ci nie kapie? Bo ja to robię prawie za każdym razem jak gdzieś jadę.

 

Jeżdżę na gazie bo puki co mi się opłaci i nie ma ku temu absolutnie żadnych przeciwskazań. Gaz zdrożeje, będę jeździł na benzynie i bardziej się przyczyniał do ocieplenia klimatu.

Czy wtedy również nie będę mógł zaparkować w podziemiu mimo że moja butla będzie pusta? A może mam wydłubywać instalację, która zresztą jest bezpieczna?

Opublikowano

to moze tak...

 

dla garaży jednoprzestrzennych - częściowo zagłębionych, znajdujących się w budynkach mających ogrzewanie i więcej niż 10 stanowisk wymagana jest wentylacja mechaniczna zgodnie z ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. (Dz. U. z dnia 15 czerwca 2002 r.)

 

a takie sa typowe parkingi pod budynkami mieszkalnymi...

 

i w takich garażach:

wentylator wywiewny o obliczeniowej wydajności powinien być włączany za pomocą czujnika ( np. mikroprocesorowy dwudrogowy detektor tlenku węgla) nastawionego na stężenie dopuszczalne. Jednocześnie należy zainstalować sygnalizację świetlno-ostrzegawczą, informującą o stanie przekroczenia stężenia CO.

 

 

oczywiscie powoli pojawiaja sie takie same czujniki na LPG...

 

tego typu detektory przeznaczone są do monitorowania pomieszczeń pod kątem występowania w nich mieszaniny gazu ziemnego (LNG, metan) lub propan-butan (LPG, propan). Detektor dokonuje ciągłego pomiaru stężenia gazu w otaczającym powietrzu. W przypadku przekroczenia stężenia gazu w pomieszczeniu powyżej wartości ok. 10-12% Dolnej Granicy Wybuchowości tzn. stężenia 10 razy mniejszego niż to, przy którym gaz tworzy mieszankę wybuchową, włącza się alarm optyczny (żółta dioda LED) oraz sygnalizacja akustyczna (syrena 80dB).

 

problem w tym ze malo jest garazy wyposazonych w czujki LPG....

 

ALE TEŻ:

 

jest rozporządzenie które mówi że zbiorników LPG nie wolno przechowywać ponizej poziomu gruntu... a dokładnie jest to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI z dnia 6 września 1999 r.

w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy magazynowaniu, napełnianiu i rozprowadzaniu gazów płynnych. (Dz. U. z dnia 17 września 1999 r.)

 

w ktorym jest mowa:

Zabrania się magazynowania butli z gazem płynnym w:

pomieszczeniach znajdujących się poniżej poziomu gruntu

garażach i pomieszczeniach, w których znajdują się pojazdy silnikowe

 

 

tego typu znak zakazu... nie jest stawiany dla jaj... by utrudnic kierowca zycie... tylko dla bezpieczenstwa...

a wszystkie tego typu ustawy... mają zapobiegac skutką !!! a nie pisac o sposobach ich usuwania !!!

 

poprostu....

lepiej dmuchac na zimne... niz byc madrym po szkodzie !!!

 

czy te argumenty juz sa wystarczające ?

 

pozdrawiam

cosmo

Opublikowano

Hm, teraz kwestia czy X aut ze zbiornikami LPG w garażu jest to 'magazynowanie' gazu. Jak na mój gust to raczej nie.

Również zabronione jest magazynowanie paliw, takich jak benzyna czy ropa w garażach, piwnicach, strychach i domach (paragrafu nie przytoczę, nie znam jak ktoś znajdzie coś w odwecie to prosze uświadomić).

 

Ponadto:

Zagrożenia powodowane przez benzynę

 

Paliwa płynne stwarzają poważne zagrożenia, zarówno ze względu na swą łatwopalność, wybuchowość ich par zmieszanych z powietrzem oraz toksyczność. Benzyna jest cieczą łatwo zapalną. Pary benzyny, dwa razy cięższe od powietrza, tworzą a nim mieszaniny wybuchowe w granicach stężeń od 0,76 do 7,6% objętości.

 

Zagrożenia powodowane przez benzynę etylizowaną

 

Benzyna etylizowana, używana jako paliwo do silników spalinowych, jest silną trucizną.

 

Dla odróżnienia jej od innych gatunków benzyny jest ona barwiona. Do benzyny tej dodawany jest płyn etylowy, powodujący zwiększenie liczby oktanowej paliwa. Płyn etylowy składa się z czteroetylku ołowiu, dwubromku etylenu, dwuchlorku etylenu, nafty i barwnika.

 

Ze związków tych najbardziej toksyczny jest czteroetylek ołowiu. Powoduje on uszkodzenia układu nerwowego i porażenie ośrodków mózgowych. Ostre zatrucie czteroetylkiem ołowiu objawia się bladością skóry, obniżeniem ciśnienia krwi, niepokojem, bezsennością, drżeniem i napadowymi skurczami mięśni, osłabieniem, wymiotami, zaburzeniami psychicznymi, aż do napadów szału włącznie. Przy większej dawce tej trucizny występują drgawki, utrata świadomości i śmierć.

 

Czteroetylek ołowiu może dostać się nie tylko przez drogi oddechowe lub przewód pokarmowy, ale również przez nie uszkodzoną skórę.

Benzyna zawierająca płyn etylowy, tzw. etylina, jest również bardzo niebezpieczna i dlatego należy bezwzględnie unikać kontaktu ciała z etyliną oraz wdychania jej par. Przy wszelkich manipulacjach z etylina należy przestrzegać pewnych zasad:

 

etylinę można używać wyłącznie do napędu silników spalinowych

bezwzględnie zabronione jest używanie jej do mycia rąk, prania odzieży, czyszczenia plam, mycia detali pojazdów, napełniania zapalniczek, jako rozpuszczalnika do farb, lakierów oraz past itp.

zabronione jest zasysanie ustami etyliny - za pomocą rurek, węży itp.

nie wolno też przedmuchiwać ustami dysz gaźnikowych i przewodów silników spalinowych

nie wolno dotykać gołymi rękami przedmiotów zabrudzonych etyliną oraz pokrytych nalotem po odparowanej etylinie, takich, jak zbiornik, pompa, przewody, filtry, gaźnik, świece, głowica, zawory i denko tłoka, olej w misce olejowej, tłumnik.

nie wolno wycierać rękami wskaźników pomiarowych etyliny w zbiornikach pojazdów

należy unikać wdychania gazów spalinowych z silników napędzanych etyliną. Pomieszczenia, w których pracują takie silniki, muszą być prawidłowo wentylowane lub wyposażone z urządzenia odprowadzające gazy spalinowe na zewnątrz.

nie wolno neutralizować etyliny przez posypywanie suchym wapnem chlorowanym, gdyż może to spowodować jej zapalenie

 

Magazynowanie paliw, olejów i benzyny w beczkach

Paliwa w beczkach należy magazynować w wydzielonym, zamkniętym pomieszczeniu, w ilości nieprzekraczającej 20 m3. Naczyń z benzyną i etyliną nie wolno przechowywać na klatkach schodowych, w przejściach i pomieszczeniach na poddaszu. Nie wolno także gromadzić nadmiernych ilości benzyny w halach napraw i pomieszczeniach warsztatów. Na każdej beczce powinien być umieszczony, wykonany niezmywalną farbą, napis: "etylina - benzyna trująca".

 

Źródło:

http://www.ciop.pl/6079.html

 

Ciekawe czy na parkingach podziemnych jest więcej benzyny w bakach niż 20m3 czy mniej ?;) Masz na klapie z tyłu napis "etylina - benzyna trująca"?;).

 

Sory, jak dla mnie magazynowanie to nie jest to samo co instalacja w samochodzie.... Inaczej, to co wkleiłem dotyczące benzyny każdy z nas musiałby sobie nalepić na samochodzie i nigdzie by nie wjechał.

 

Czy gaz jest w czymś lepszy? Nie. Czy jest gorszy? Również Nie.

Opublikowano
Czy gaz jest w czymś lepszy? Nie. Czy jest gorszy? Również Nie.

 

hmmmm...:think:

 

jesli na tym etapie... nie widzisz rożnicy miedzy gazem a paliwem typu benzyna czy olej napedowy... to nie mamy o czym dalej dyskutowac...

 

pozdrawiam

cosmo

Opublikowano

Jeżeli chodzi o mnie to jestem otwarty na dyskusje, nie upieram się poto żeby się upierać, staram się na to patrzeć z dwóch stron.

Różnica między tymi paliwami jest, ale jeżeli chodzi o zagrożenia z nimi związane i poziom bezpieczeństwa jaki należy zachować to myślę że te kwestie będą zbliżone.

Opublikowano
A w jaki sposób miano by kontrolować i egzekwować zakaz wjazdu samochodów z instalacją gazową ,każdy wjezdzając do garażu podziemnego musiałby pokazywac dowód rejestracyjny , bo nie zawsze mozna poznać samochód z instalacja gazową po zewenętrznych oznakach istnienia tejże instalacji ,można mieć przecież gniazdo tankowania ukryte pod klapką wlewu benzyny i co wtedy takie auto ma prawo wjechać a inne z gniazdem tankowania w zderzaku nie.

Jeśli BMW jest chorobą ,to ja nie chcę wyzdrowieć.


Mój mały czarny Diabełek 323Ti compact

Opublikowano
A w jaki sposób miano by kontrolować i egzekwować zakaz wjazdu samochodów z instalacją gazową

 

to jest tak jak z kopertami dla niepełnosprawnych....

mimo ze to są miejsca tylko dla takich ludzi... to "sprawni" i tak sie tam zatrzymują... :D

 

to jest tylko kwestia tego jaki jest kierowca... czy przestrzega przepisy czy nie... :D i tyle...

 

pozdrawiam

cosmo

Opublikowano
Kiedyś jedna z gazet na zachodzie przeprowadziłą eksperyment samochód z instalacją gazową podpalono ,(zatankowany do pełna gazem i benzyną)po jakimś czasie od podpalenia samochodu wybuchł zbiornik z benzyną ,natomiast zboirnik gazu nie wybuchł wcale poprostu zbiorniki te trzymają tak ostre normy wytrzymałości iż nawet tak duży wzrost ciśnienia w zbiorniku spowodowany wysoką temperaturą nie spowodował rozerwania zbiornika gazu.Zawór bezpieczeństwa który znajduje się w każdej butli powoli upuszczał gaz i następowało stopniowe powolne spalanie gazu znajdującego się w butli,aż do całowitego opróżnienia jej.Z tego wniosek iz samochody z instalacja gazową nie stwarzaja realnego zagrożenia wybuchem gazu.

Jeśli BMW jest chorobą ,to ja nie chcę wyzdrowieć.


Mój mały czarny Diabełek 323Ti compact

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kiedyś jedna z gazet na zachodzie przeprowadziłą eksperyment samochód z instalacją gazową podpalono ,(zatankowany do pełna gazem i benzyną)po jakimś czasie od podpalenia samochodu wybuchł zbiornik z benzyną ,natomiast zboirnik gazu nie wybuchł wcale poprostu zbiorniki te trzymają tak ostre normy wytrzymałości iż nawet tak duży wzrost ciśnienia w zbiorniku spowodowany wysoką temperaturą nie spowodował rozerwania zbiornika gazu.Zawór bezpieczeństwa który znajduje się w każdej butli powoli upuszczał gaz i następowało stopniowe powolne spalanie gazu znajdującego się w butli,aż do całowitego opróżnienia jej.Z tego wniosek iz samochody z instalacja gazową nie stwarzaja realnego zagrożenia wybuchem gazu.

 

Chyba gdzieś to już słyszałem/czytałem.

 

Jednak w PL jest nadal mimo wszystko skłonność do nieuzasadnionej dyskryminacji (pod każdym pozorem). Byleby tylko komuś coś zabronić.

Jakie są praktyczne, poparte badaniami i ich wynikami powody, dla których samochody z instalacją LPG są niebezpieczne? Konkrety proszę...

 

Kiedyś była sprawa z bankomatami... bo to nowe, "zjada karty", "źle wydaje pieniądze", ciężkie w obsłudze, ktoś może napaść przy bankomacie, jest be i koniec. Dzisiaj używane są na codzień i uznawane za standard.

Kai
  • Członkowie klubu
Opublikowano
... Zawór bezpieczeństwa który znajduje się w każdej butli powoli upuszczał gaz i następowało stopniowe powolne spalanie gazu znajdującego się w butli,aż do całowitego opróżnienia jej.Z tego wniosek iz samochody z instalacja gazową nie stwarzaja realnego zagrożenia wybuchem gazu.

W opisywanym przez Ciebie przypadku być może nie stwarzają. Ale mówimy o sytuacji kiedy taki samochód wjeżdża do podziemnego (poniżej poziomu gruntu) garażu, tam z niego ulatnia się gaz który nie ucieka na zewnątrz tylko płoży się po ziemi i w wyniku jakiejś iskry (winda, zapalanie papierosa) wybucha.

 

Oczywiście jeśli w garażu o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych wycieknie nawet 60 litrów gazu i wybuchnie to być może wielkich szkód nie narobi... Niemniej niebezpieczeństwo uszkodzenia budynku istnieje i chyba lepiej zapobiegać niż budować od nowa...

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.