Skocz do zawartości

pomocy z zawieszeniem BMW E91 2007r


alpina1986

Rekomendowane odpowiedzi

Witam otóz mam taki problem od tamtego tygodnia moja bawarka zaczeła sie dziwnie zachowywac w zakretach ( chodzi o przód auta) buja ja ja wchodze w zakret lub jak zrobie energiczniej kierownica na prostej drodze to mam wrażenie jakbym mial zaraz dachowac .........zauważylem tez ze kierownica zrobiła sie luzniejsza tzn tak jakby wspomaganie było lepsze i to mnie zdziwiło bo przeciez beemki maja do tego i ja to tez zawsze miałem ze troche sztywniej chodzilo, pojechalem na stacje diagnostyczna nie wykazali nic w zawieszeniu ( amortyzatory przód jak i tył po 70 %) luzów ani nic tego podobnego nie wykryli, no to pojechalem na zbierznosc i katy niby nie byłan duza rozbieznosc i gosciu mowil ze to chyba nie to, wyjechalem ze stacji diagnostycznej i przez jakies 10 kilometrow powrociła mi sztywnosc w kierownicy i zawieszeniu , pozniej natomiast stenelem na 20n minut bo cos musialem zalatwic i jak ruszylem to znowu powrocilo don poprzedniego stanu tak ze boje sie tyl autem jezdzic zeby dzwona nie miec bo jak ostrzej wchodze w zakret to mam wrazenie jakby kolo podnosilo sie ( ze stacji diagnostycznej gosciu mowil ze sa lekkie wycieki w lewym amorze ale pokazywalo po 70 b% wiec nie wiem co to??? moze sie zepsulo ze podczas skretu nie utwardza amorów bo chyba taki system beemki mają?? PROSZE o doradzenie mi bo moze ktos cos takie mial w swoim aucie, pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro są wycieki na amorku to obstawiam że jest wylany.. to że pokazuje 70% to efekt tego iż amory w e91 są olejowo gazowe i pod wpływem działania maszyny do amortyzatorów szybkie ruchy góra dół powodują napompowanie się amorka..tak było w mojej e91.. zero śladów wylania amora, dodatkowo stukały gdy auto dłużej postało a po kilku kilometrach przestawały. Spróbuj nacisnąć przód samochodu (najlepiej po otwarciu maski - wygodniej) i zobaczyć jak się zachowuje..jak będziesz mógł swobodnie bujać to amorki do wymiany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.