320d M47TU - ręce opadają.. (silnik)

[aap1io]

Witam,

 

posiadam BMW e46 z roku 2003 silnik 2.0 150koni oznaczenie najprawdopodobniej M47TU.

 

pewnego dnia podjechałem pod prace, wyłączyłem silnik i po kilu godiznach nie mogłem go juz zapalić, z małą pomocą plaka odpalił i pojechałem pod dom. Od tej pory nie zapala, trzeba mu pomóc plakiem. Auto niestety stoi w miejscu :( Latem też sie działy takie problemy, jak był ciepły nie chciał zapalic, musiał ostygnać to udało mu się czasami zaskoczyć no i coraz gorzej coraz gorzej aż w koncu umarł. Czy ktoś ma jakiś pomysł od czego zaczać? Jak już odpali na tym plaku to wszystko chodzi ładnie bez problemu mozna jechać, ma moc i osiągi no tylko ma problem z odpalaniem..

 

pare kolesi przyjechało żeby go wpiąć pod komputer ale nic nie znalazło

 

boje sie że to pompa, ale prosił bym Was, bo moze spotkaliście sie z takim przypadkiem

 

za wszystkie informacje bardzo dziękuje,

 

Pozdrawiam,

Piotrek

[fornal]

Pewnie INPA lub DIS by ci powiedzialy co to jest.

 

Nie mam doświadczania z 320d M47TU ale zawodzić moze czujnik wysokiego cisnienia CR na szynie.

[mikan]

zakładam że skoro pytasz to sam chciałeś stawić czoła wyzwaniu, ale moim zdaniem ( jeśli nie możesz obyć się bez samochodu ) to zagadaj z jakimś mechanikiem ograniętym w bmw ( nie napisałeś skąd jesteś ) i zaholuj mu wozik

wielu z nich ma części na podmianę, dają rade w pracy z kompem

dział warsztatów - twój rejon i wio

temat dziwnie założony - pewnie z rana go tobie zamkną

[Martines_Lesz]

:shock:

Kolego od lata tak z tym jeździsz? + odpalanie na plaka? To nie szmelcwagen 1,6D :mad2:

Gratuluje podejscia :cool2:

Jedz do normalnego mechanika niech Ci podepnie pod kompa a nie załatwiaj jakiś "kolesi" :mad2: