Skocz do zawartości

[528i]uszkodzony czujnik polozenia walka rozrzadu


majkel85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Z góry przepraszam jesli byla juz mowa o tym, ale nie moge znalezc na forum...swierzak!

E39 m52b28 1998 rok...Po zalozeniu instalacji lpg samochod nie chce odpalic?! Diagnoza komputerowa blad czujnika polozenia walka rozrzadu! Czy gazownik mogl uszkodic w/w czujnik? Pozdrawiam

Ładniejszy tytuł z taką tręścią :norty: POzdr Dani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz...Jestem, ze Śląska a dokładnie okolice Pszczyny. Samochód oczywiscie od razu trafil do elektryka. Diagnoza komputerowa, dwukrotna zreszta wykazala blad czujnika wałka rozrzadu... Gazownik twierdzi, ze nie jest to jego wina :evil: ! Wczesniej nie bylo zadnych problemów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wg mnie to jego wina , bo taki czujnik nie padnie tak z dnia na dzien, musial bys miec inne objawy wczesniej. wymienialem ostatnio czujnik walu korbowego, wczesniej ciezko palil na cieplym i wreszcie pod praca nie odpalil. Jak sie zaklada gaz to zdejmuja kolektor , wiec mogli cos uszkodzic, lub podlaczyli 2 wtyczki na odwrot, od czujnika walu do czujnika walka rozrzadu itd, sa idealnie obok siebie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

taki czujnik potrafi paść właśnie tak z dnia na dzień.

Do tego wątpię by zdejmowali kolektor.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to taka dziwna prawidłowość że zawsze wszystko pada akurat po założeniu gazu...u mnie też ciągle wywala "check engine" od kąd gaz założyłem...i nie ma znaczenia czy jeżdżę na gazie czy na benzynie...a przed założeniem instalacj nie było takiego problemu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to taka dziwna prawidłowość że zawsze wszystko pada akurat po założeniu gazu...u mnie też ciągle wywala "check engine" od kąd gaz założyłem...i nie ma znaczenia czy jeżdżę na gazie czy na benzynie...a przed założeniem instalacj nie było takiego problemu...

Tak to jest jak się zakłada gaz u partacza.

Ja we wrześniu założyłem gaz też mi auto zaczęło się psuć :mrgreen:

Amorki, łożysko koła, czujnik ABS.

Czyli to zaczęło się dziać "od kąd" założyłem gaz? :duh:

Te usterki nie są konsekwencją założenia gazu, a raczej oszczędności z wybieraniem warsztatu zakładającego gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz u partacza...w Wawie jest setka warsztatów gdzie można gaz założyć...a ja jechałem do gazownika 120km od Wawy...właśnie po to żeby nie zakładać u partacza...i nie oszczedzałem na instalce, zrobiłem na dobrych gratach...ale to nie miejsce na ten temat...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega co zakładał temat musi jechać do gazownika i żądać naprawienia błędu. Jeśli elektryk stwierdzi złe połączenie trzeba żądać zwrotu gotówki za poniesione koszta.

 

Kolego jechałeś 120km, ale jeśli ten gazownik załatwił Ci takie coś to nazwał bym go i tak partaczem. Ja założyłem gaz i wiem że go mam przy tankowaniu i przy wymianie filterków :) żadne błędy itd się nie świecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No w aucie z 98 roku jest możliwe , że check engine nie zaświeci się NIGDY. Bo zwyczajnie nie jest aktywny. Jak u mnie.
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie głupio wyszło...pół roku zbierałem informacje o instalacjach i gazownikach...a i tak jest coś nie tak...a może to nie wina gazu...zaraz po założeniu instalacji wymieniłem obydwa czujnika wałka na nowe oryginalne...i zaraz potem zaczął ten "check engine" wyskakiwać...a tak swoją drogą...gdybym nie miał tego wskaźnika to bym nie wiedział że jest coś nie tak bo samochód chodzi świetnie...

 

poprzedni samochód był nowy z salonu-trzy lata jeździł na benzynie-potem gaz II generacji-i dziesięć lat na gazie-i nie działo się kompletnie nic-więc ogólnie to ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony do LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazownik dobry, a nie partacz..ale cos chyba poszlo nie tak! I raczej watpie, ze to przypadek! I oby tylko to byl ten czujnik...czekam do poniedzialku! Dam znac co i jak.

 

Info: Sterownik Stag 300-6 (chyba to premium)

Reduktor KME Silver 250 KM

Wtryski valtek typ 34

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po trzech tygodniach bez samochodu wreszcie mam swoja piąteczkę :)

Tak jak wczesniej pisalem po zalozeniu instalacji lpg samochod nie chcial zapalic lub gasl na wolnych obrotach. Diagnoza komputerowa uszkodzony czujnik polozenia walka rozrzadu. Przy blizszej diagnozie okazalo sie ze gazownik podczas zakladania instalacji tracil czujnik i zrobil zwarcie...Wymieniono w/w czujnik oraz przekaznik. Niestety problem dalej wystepowal :( Laweta i do elektryka! Komputer, oscyloskop i....wymieniony czujnik mayle dawal bledny impuls(albo jego brak) Kolejna wymiana czujnika na oryginalny siemens vdo oraz dodatkowo wymieniony czujnik walu dal pozytywne efekty :D

Mam nadziej, ze temat zalozony przeze mnie pomoze komus w przyszlosci !

 

Pozdrawiam Majkel :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.