E34 525i M50 - Druga 'młodość'.

[Kaszana]

Witam,

 

Kilka miesięcy temu zakupiłem swój pierwszy samochód. Od prawie 10 lat zagazowany (II generacja). Mimo iż jestem młodym człowiekiem nie kupiłem tego samochodu po to aby go sukcesywnie zajeżdżać. Przeciwnie. Chciałbym mu oddać to na co zasługuje. Czyli szeroko pojętne w temacie motoryzacji 'zdrówko'. Jednak jest tego tyle, że nie wiem od czego zacząć, budżet też mam (narazie) ograniczony. Dlatego zwracam się do Was. Mało wiem, mało umiem... Jednak staram się stale powiększać swoją wiedzę na temat motoryzacji. Właśnie dla mojej piękności :-) Chciałbym żebyście pomogli wyznaczyć mi jakieś priorytety. Da radę ? :mrgreen:

 

Do rzeczy:

 

Wypadało by wymienić olej, również w skrzyni. Czym najlepiej zalać? Ile płaciliście za wymiany oleju w Waszych samochodach?

 

Zawieszenie. Prawdopodobnie tylko przód. Niby nie ma problemu, ale samochód jest obniżony. Co zrobić aby to wszystko zachowało proporcje? Co polecacie kupić? Może zabrać się też za tył?

 

Uszczelka pod głowicą, niby wygląda, że jest okej (Tak mi się przynajmniej wydaje. Przynajmniej po poradach jakie tu otrzymałem, dziękuje swoją drogą). Lepiej wymienić? Jeżeli już bym się za to brał to co można zrobić 'przy okazji' ? Wszystkie gumy, uszczelniacze czy co tam się nawija po drodze ? :oops:

 

Planowanie głowicy ?

 

Oczywiście hamulce, narazie same klocki. I tutaj znowu się powtórzę. Jakie ? :mrgreen:

 

Wypadało by autko też podpiąć pod komputer ponieważ cały czas wyświetlają mi się błędy o braku świateł, zbyt małym poziomie płynu chłodzącego oraz spryskiwaczy (A podchodzą pod MAX prawie, więcej nie wleje). Usuwanie błędów załatwi sprawę? A może trzeba wymienić jakieś czujniki? Chodzi o to, żeby nie było tak, że zapłacę a zaraz wszystko wróci.

 

Uważam, że silnik (a przez to auto) za bardzo się trzepie. Przy gaszeniu, odpalaniu oraz jak go przymulę, prawie sam wychodzi :O Brak maty ma tutaj duże znaczenie? Poduszki pod silnikiem, skrzynią?

 

Silnik krokowy przerwa? Efekt masujących foteli na biegu jałowym.

 

Skrzynia. Czasem potrafi delikatnie zgrzytnąć. Jak już to na postoju jak wrzucam jedynkę lub wsteczny. Ogólnie moim zdaniem chodzi jak by to powiedzieć ... 'za sucho' :roll: Olej? Drążek moim zdaniem powinien być sztywniejszy, czuję delikatny luz.

 

Sprzęgło. Przy ruszaniu czuję delikatne szarpnięcia mające wpływ na komfort jazdy, nie mówiąc już o nerwach. Przy zmianie biegów (1<->2) muszę się mocno napracować sprzęgłem żeby zniwelować te szarpnięcia i drgania.

 

 

 

Panowie, na co mam jeszcze zwrócić uwagę? Co ominąłem takiego co ma znaczący wpływ na komfort jazdy oraz bezpieczeństwo.

 

 

Takich rzeczy jak poprawki blacharskie, elektryka czy plastyki też uwzględniam, ale dopiero po tym jak skończę rzeczy priorytetowe.

 

Dodam, że autko chodzi na wszystkie gary, paliło nawet w te największe mrozy za pierwszym razem a utraty mocy nie zauważyłem.

 

 

 

 

http://img829.imageshack.us/img829/1650/111111ns.jpg

 

http://img534.imageshack.us/img534/1740/32223851.jpg

Edytowane 19 Września 2017 przez Kaszana

[ttrol]

Hej, życzę dużo czasu i siły oraz szczęścia w przywróceniu auta do porządku. To są jedne z ostatnich prawdziwych samochodów, dlatego warto ocalić je od zapomnienia.

[omszały głaz]

Wymiana oleju w silniku to koszt ok 25zł, w skrzyni podobnie i takoż w dyfrze.Oczywiście nie uwzględniłem kosztu samych olejów.Najlepiej zakup oleje,filtry (oleju,powietrza,kabinowy,paliwa) i jedź do mechanika do wymiany i przy okazji oglądnij auto od spodu.

Jeśli skrzynia zgrzyta to znaczy że synchronizatory kończą żywot.Można je odzyskać dodając do oleju militec,sam miałem taki problem,zwalczony skutecznie,skrzynię eksploatowałem jeszcze 260 kkm, a patent ściągnięty od rajdowców.

 

Te błędy wyskakujące na zegarach,to są usterki teraźniejsze,jak ustanie źródło błędu to przestanie się wyświetlać.Czyli jak krzyczy o żarówkę,to po wymianie tejże przestanie krzyczeć,nic nie trzeba resetować.Takie błędy wyświetla też jak są padnięte czujniki(ekstremalna rzadkość) lub brak kontaktu w kostkach do czujników (norma).Uważaj na "kuhlwasserstand",tego hasła nie wolno lekceważyć,zawsze sprawdź.

Natomiast do kompa warto podpiąć w celu zbadania stanu osprzętu silnika np sonda lambda itp.

 

To na teraz,ponadto duuużo czytaj,tutaj masz pigułkę: http://www.e38.org/e34/

[zlyzet]

Sprzęgło. Przy ruszaniu czuję delikatne szarpnięcia mające wpływ na komfort jazdy, nie mówiąc już o nerwach. Przy zmianie biegów (1<->2) muszę się mocno napracować sprzęgłem żeby zniwelować te szarpnięcia i drgania.

 

Pod to pytanie w sumie chętnie bym się podpiął bo też u siebie to zauważyłem (zaznaczam że komplet sprzęgła nowy wymieniony jakieś 2-3 miesiące temu). U mnie jest to odczuwalne przy ruszaniu, jak już jadę to nie ma takich akcji tylko przy ruszaniu - próbowałem różne konfiguracje - szybko puszczać sprzęgło, wolno puszczać w sumie nie ma reguły czasami się to dzieje a czasami nie ale w większości przypadków efekt występuje.

[cichy77]

poduszki silnika/ skrzyni?

[cichy77]

Uważaj na "kuhlwasserstand",tego hasła nie wolno lekceważyć,zawsze sprawdź.

 

bardziej uważał bym na "kuhlwasserstemp" , u mnie miałem błąd o którym piszesz, a płynu chłodzącego w normie, raz mi się zdarzyło że wyleciał mi przypadkowo, ale od razu wyłączyłem silnik, więc może być tylko niesprawny czujnik...

[omszały głaz]

Żeby się kuhlwassertemp zaświecił to trzeba mocno nabroić,wcześniej zaświeci kontrolka temperatury za czerwonym polem.

Poziom cieczy chłodzącej jest kluczowy i jeśli takie hasło widzę to oznacza że jej ubywa,trzeba się temu uważnie przyjrzeć.

[zlyzet]

poduszki silnika/ skrzyni?

 

Wszystko wymienione.