Skocz do zawartości

NIVO miękkie zawieszenie


ziege

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam problem odwrotny do tego z popularnego wątku o twardym zawieszeniu.

Ja mam za miękkie zawieszenie z tyłu.

Chciałbym was prosić o pomysły co może być tego przyczyną.

 

Wysokość auta jest wyregulowana zgodnie z instrukcjami podanymi tutaj: viewtopic.php?f=71&t=154999&start=30#p1152841

 

Wysokość płynu w zbiorniczku jest odpowiednia.

 

Jedynie kolor płynu jest jakiś dziwny bo brązowy, ale spotkałem się z opiniami, że zły płyn raczej powinien utwardzić zawieszenie a nie zmiękczyć. (Wzpomaganie działa zupełnie zadowalająco)

 

Gruszki jakby były rozszczelnione to też by utwardziły więc o co może chodzić? Może "amortyzatory" (czyli tzw. LAD struty) padły jakoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, rozumiem, że miękkie to jak załadujesz to siada? Jeżeli tak to puszcza ciśnienie na regulatorze. Nie trzyma ciśnienia w amortyzatorach i wraca do pompy. Jeżeli wszystko masz oryginalne i szczelne to to jedyny powód.
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, nigdy się z czymś takim nie spotkałem, może masz faktycznie jakiś olej o zbyt dużej ściśliwości. Bo rozumiem, że jak załadujesz to auto wstaje? Może być jeszcze zapowietrzenie w amortyzatorach.
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to wymien olej bo nie moze byc brazowy tylko czerwony jak do przedkładni kierowniczych.

 

Czerwony olej w nivo jest samobójstwo. Olej ma być CHF 7.1 lub LHM przed liftem, po lifcie CHF 11s. Nie można stosować czerwonych ATF, ponieważ uszkadzają uszczelki i potem robi się sito.

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, podnosi się. A jak by te amorki odpowietrzyć?

 

Odpowietrznik jest na regulatorze, należy włączyć silnik i auto musi stać na kołach. Jeżeli to nie pomoże to poluźnić można na wejściu do gruszek, ale lepiej najpierw na wyłączonym silniku, bo może być ciężko ruszyć te nakrętki.

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.