Skocz do zawartości

E61 S.O.S POMOCY CIĄGLE DZWONI NA S.O.S.


szkudi

Rekomendowane odpowiedzi

ja sie spotkałem kumpel kupił BMW E61 z ta funkcją , a że mieszka w niemczech i ma polski telefon doładował na granicy konto , jak dojechał do Polski na koncie miał 0 zł. Też nie doszedł do tego co jest grane ale twierdził że telefon własnie dzwoni na SOS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak w temacie, kolega ma problem bez przerwy mu dzwoni na S.O.S.. Odłączył już przycisk i nic nie pomoglo. Spotkał się już ktoś z tym problemem? Pomocy bo kolega juz jest nie ma już sił z tym dzwonieniem.

 

Może kolega śpiewa podczas jazdy albo gada głupoty, auto ma już dość i wzywa pomocy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ja sie spotkałem kumpel kupił BMW E61 z ta funkcją , a że mieszka w niemczech i ma polski telefon doładował na granicy konto , jak dojechał do Polski na koncie miał 0 zł. Też nie doszedł do tego co jest grane ale twierdził że telefon własnie dzwoni na SOS

 

Żeby dzwonić na 112 nie trzeba mieć nawet karty sim a co dopiero środków na koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wcale nie dzwoni na SOS. Spotkałem się z tym problemem u kolegi. Okazało się że samochód ma zainstalowany alarm z lokalizatorem GPS i powiadomieniem przez GSM. Nie wiem jak to się skończyło, ale wydaje mi się, że trzeba było to wymontować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech podjedzie na kompa bo auto pewnie jest po wypadku i któryś z problemów nie jest usunięty.

 

O to chodzi ze nie jest po wypadku, nie miał malowanego żadego elementu. Był juz u elektronika jednego z najlpeszych u nas w regionie i nic nie zdziałał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wcale nie dzwoni na SOS. Spotkałem się z tym problemem u kolegi. Okazało się że samochód ma zainstalowany alarm z lokalizatorem GPS i powiadomieniem przez GSM. Nie wiem jak to się skończyło, ale wydaje mi się, że trzeba było to wymontować.

 

Dzwoni na S.O.S. bo straż pożarna sie ciągle zglasza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
System auta uważa, że uczestniczy ono w wypadku. Prawdopodobnie coś w samochodzie przy naprawianiu go po wypadku zostało "ominięte" jakimś opornikiem itd i teraz to "puściło". Chyba najlepiej podjechać do dobrego serwisu niech się podłączą i zobaczą co daje sygnał wypadku. A nie wywala mu komunikatów związanych z poduszkami itp?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak coś tam miał grzebane.....

Widzę że jesteś z Mazur więc podjedź do Nerwusa.

 

Bezwypadkowy jest. A te pasy i poduszki palą sie od początku, ale wtedy nie dzwonił na S.O.S. Kto to jest Nerwus? Gdzie on urzęduje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
To jednak coś tam miał grzebane.....

Widzę że jesteś z Mazur więc podjedź do Nerwusa.

 

Bezwypadkowy jest. A te pasy i poduszki palą sie od początku, ale wtedy nie dzwonił na S.O.S. Kto to jest Nerwus? Gdzie on urzęduje?

 

Zobacz na forum o kodowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezwypadkowy wg interpretacji polskich przepisów chyba, czyli nikogo nie zabrali do szpitala po tym dzwonie. ;)

 

Nie przesadzaj. Spedziłem młodzieńcze lata w zakladzie blacharsko-lakierniczm jak byla "ERA" skladaków z Nimiec. Nie jedno widziałem. Nie potrzebuje czujnika lakieru żeby rozpoznać czy uderzony, malowany, klepany itd,itp

Ale nie w tym problem czy rozbity czy nie, problem że dzwoni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak coś tam miał grzebane.....

Widzę że jesteś z Mazur więc podjedź do Nerwusa.

 

Bezwypadkowy jest. A te pasy i poduszki palą sie od początku, ale wtedy nie dzwonił na S.O.S. Kto to jest Nerwus? Gdzie on urzęduje?

 

Zobacz na forum o kodowaniu.

 

Możesz wklić linka i podowiedzieć coś o tym Nerwusie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Kolega uporal sie z tym problemem. Jak pisalem wczesniej palily mu sie poduszki i pasy. Okazalo sie ze na skutek spadku napięcia złapały błąd. Z tego powodu rownież dzwonił na SOS. 150 zł kosztowalo go to i 15 min u dobrego elektronika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.