Witam, Pokrótce opiszę całą operację, być może ktoś skorzysta z moich doświadczeń. Więc, cała operacja jest dosyć czasochłonna (ok 15 godzin pracy jednego doświadczonego mechanika plus pomoc kilku osób w czasie wyjmowania/wkładania skrzyni). Wstawił bym kilka zdjęć ale nie wiem jak to zrobić :) Do wymiany tylnego uszczelniacza trzeba zdemontować: wszystkie osłony, osłony wydechu, wydech, wał napędowy, skrzynie biegów plus taką mega zębatke co jest miedzy skrzynią i silnikiem Oprócz tego trzeba jeszcze odkrecić DPF-a i przesunąć bo przeszkadza. Wymiana uszczelniacza to raptem 5 minut, lepiej kupić uszczelniacz z metalową podstawą (ja kupiłem Reinz koszt ok 160 złotych). Przy okazji naprawy warto sprawdzić: stan podpory wału (u mnie po przebiegu 220 tysięcy nadawała się do wymiany, łożyska bardzo szumiały), łącznika elastycznego wału (wymieniłem na SWAG koszt 340 złotych, stary miał troche luzów, w sumie można było go zostawić) i przegubu tylnego wału (nie wymieniałem ponieważ koszt nowego w aso to 700 zł (tylko tam dostepny), stary został nasmarowany), stan oleju w skrzyni. Ja przy okazji wymieniłem również olej w tylnym moście. Do wymiany przedniego uszczelniacza trzeba też zdemontować kupe sprzetu, m.in. wszystkie osłony, wentylator, pasek, koło pasowe wału (koniecznie sprawdzić stan ale o tym pewnie każdy wie). Wyjecie uszczelniacza też nie jest zbyt łatwe, trzeba użyć sporo siły.... Okej, to byłoby na tyle, może ktoś skorzysta. pozdrawiam