Nikt nie pisze o wymiekaniu, jeszcze 10 lat temu w polsce bylo takie przekonanie, ze klima to diabel wcielony i nikomu do niczego nie potrzebne, bo maluchem jezdzil Kowalski 10 lat i mu nic nie bylo, a teraz klima to katar, gardlo i nie wiadomo co, a i jeszcze pali ze 2 litry wiecej, a mlodziezy prawie z 20% mocy zabierala, wiec ble syf i malaria. Potem jak skrzynia automatyczna zaczela coraz czesciej witac nawet w jakims twingo to tez zreszta do dzisiaj co poniektorzy jak diabel swieconej wody, nie jezdzil nigdy, ale z daleka omija bo kopie i parzy i w ogole to dla inwalidow. Jeszcze kilka lat i nie kupi innego, bo nie bedxie, no chyba ze zabytkowe. Teraz z napedem 4x4 to samo. Popularnosc wynalazkow typu SUV zaczyna pomalu dominowac i tam ciezko o inny naped wiec tez sie upowszechni. Jezeli niewiele sie traci awiecej zyskuje majac go to dlaczego nie?