Hmm, bardzo malo prawdobodobne, ale zawor bezpieczenstwa moze byc walniety, odpowiada za odpowietrzenie w przypadku przegotowania, zeby wlasnie weze nie popekaly, zapomnialem dodac zebys sprawdzil czy na rozgrzanym silniku kopci na bialo, bo czasami moze byc tak ze uszczelka jest uszkodzona, pechezykow nie widac, a weze pekaja, na zimnym silniku to norma ze wali bialym dymem bo wilgoc z tlumika odparowuje, tym bardziej na gazie, u mnie to az woda sie zebrala w tlumiku :P ja na 90% stawiam ze to uszczelka, a wisko to mozesz sprawdzic w taki sposob, ze jak sie nagrzeje, to zgas, popros kogos zeby odpalil auto, a Ty zlap za wiatrak od chlodnicy, jak wyrwie Ci wiatrak z rak to znaczy ze dziala (oczywiscie jest to troche ryzykowne, ale wystarczy palcem za lopatke przytrzymac) wisko sie wlacza wtedy gdy np. Na postoju chlodnica nie wyrabia ( po to jest czujka w chlodnicy ), a pompa wody nie ma nic do rzeczy, jesli cieknie, wymien, jesli nie, to jest dobra. Ciezko mi cos powiedziec na ten temat, bo nie widze tego na wlasne oczy, ale powiem ile wiem, moze sie przyda. Pozdrawiam :)