Damiano_1234

Czyli rozumiem, że regenerowany kolektor drogą kupna internetowego wchodzi w grę?

Witam wszystkich forumowiczów, potrzebuję podpowiedzi odnośnie usuwania programowo klap wirowych w kolektorze, ewentualnie EGR. Pytanie brzmi, jakim programem to zrobić? I jakie parametry zmienić. Sprawa wygląda tak, że w następnym tygodniu miał bym klienta na takie coś. Koledzy, poratujecie dobrą radą?

Witam, mam troche nietypowy problem, wujek wraca właśnie w/w samochodem, ma wybrany termostat ale musi wrócić 300 km, a nadal wygania mu wodę, i przez odpowietrznik i przez korek, myślałem że wybranie termostatu zda egzamin ale jednak nie wystarczyło, ma ktoś jakieś ciekawe tymczasowe patenty? tylko oprocz lawety i holowania.

Tylko znane jest takie stwierdzenie ze objawy te same a przyczyn wiele, nie mowie ze to nie bezpiecznik, bo roznie bywa, u mnie od pompki paliwa "pekl" nie przepalil sie a pekl, chyba ze starosci... a na pierwszy rzut oka nie bylo tego widac, dopiero po dwoch godzinach grzebania sie zejrzalem ze jest pekniety ( niestety ciemno wtedy bylo ) a pod kompem nic konkretnego nie bylo, wiec najlepiej zaczac od tych najprostrzych rzeczy o ktorych napisalem wyzej, zawsze przy szukaniu takich rzeczy jedna diagnoza moze wykluczyc druga, wiec po sprawdzeniu cisnienia i iskry bedzie wiadomo czy problem jest po stronie paliwa czy zaplonu, a diagnoza nie zajmie wiecej jak 30 min...

Nie to zeby cos, ale zacznij od najprostszych rzeczy, wiec sprawdz czy jest cisnienie na listwie i iskra, moze to troche banalne ale przynajmniej bedzie wiadomo ze nie brakuje najprostszych rzeczy, bo komputer komputerem, lepiej sprawdzic. No i tak jak kolega napisal, sprawdz bezpieczniki w bagazniku, pozatym wykasuj bledy i sprawdz co Ci wyskoczy przy probie odpalenia, a druga sprawa, zobacz jakie wartosci sa przy odpalaniu tzn, jaki kat zaplonu i walka rozrzadu oraz ile powietrza wtedy pobiera. Sproboj tez odlaczyc przeplywke i sprawdz czy przepustnica ( ta pierwsza sterowana silniczkiem ) jest otwarta przy odpalaniu

Kup sama tuleje i po problemie, bez sensu wymieniac sruby, tylko jesli bedziesz wymienial sam (a da rade to w kanale z mlotkiem) to korektorem pozaznacza te sroby od wachaczy dolnych (z podkladka mimosrodowa) zeby pozniej jako taka geometria byla tych kol, a tak na marginesie to widzialem na yt fajny filmik jak krok po kroku to zrobic, co prawda nie mlotkiem, alee wiadomo co poodkrecac :)

Powiem Ci tak kolego, sprawdz najpierw czy dochodzi paliwo (bo z tym awaryjnym odpalaniem to roznie jest) najprostszy sposob to podpiac manometr (nawet taki do pompowania kol) tam na poczatku listwy wtryskowej, ewentualnie zobacz co tam sie zajaralo, pod prawym kabinowym bedziesz mial tam troche kabelkow, miedzy innymi idacych do sterownika, a takie pytanko, on wogle nie pali czy proboje cos lapac?

Wymienic wal to pestka, tylko ze wiaze sie z tym tez szfil ( chyba nie musze tlumaczyc dlaczego) a najgorsze jest to ze potrzebuje samochodu na codzien aby dojechac nim do pracy i niestety nie mam zastepczego. Kolega powiedzial ze koniec walu moze byc lekko skrzywiony i simering poprostu nie daje rady, ale moim zdaniem to nie mozliwe chocby ze wzgledu na drgania jakie by temu towarzyszyly. Skracalem tez sprezynke od simeringu co naprawde nie znacznie pomoglo badz nawet wogole

Fakt w pracy widzialem zeby ciekl olej z silnika, ale byla to doslownie kropla na jakis czas, takich wyciekow nie widzialem nigdy poprostu

Zapomnialem dodac ze to jest automat, a rowek na wale jest wyrobiony tylko w jednym miejscu, na reszcie tej flanszy jest ok, wiec przesunolem go glebiej aby nie pracowal na wyrobionym miejscu, poprostu juz nie wiem co tam moze byc, co dziwne na wolnych obrotach nie coeknoe tylko jak dodam gazu tak na 4 tys to odrazu wywala olej i widac jak sobie ladnie plynie po bloku z lewej strony i doslownie az przez zlaczenie skrzyni z silnikiem sie przedostaje, niedawno zmoeniana odma, przewod, uszczelka pod podstawa filtra, uszczelnilem tez pokrywe zaworow, na bloku z tylu u gury jest porostu suchutko, nawet znaku po oleju nie ma

Koledzy, pomozcie bo ja juz naprawde nie wiem co robic, na 300km musze 1l oleju dolac :(

A co masz na mysli kolego? :)

Rzecz w tym ze zostal zmieniony i to jest juz DRUGI nowy simering, do tej pory juz chyba trzy razy zdejmowalem skrzynie i za kazdym razem bez skutku, z pokrywy zaworow nie cieknie jest sucho, poprostu juz pojecia nie mam, nawet jak jest walniety simering to nigdy nie widzialem zeby tak cieklo, na rozgrzanym dam gazu i doslownie kapie tym olejem....

Witam, mam problem z wyciekiem oleju, zauwazylem wyciek na simeringu tylnym. Po rozebraniu okzazalo sie ze jestwyrobiona krawedz na wale wiec przesunolem simering glebiej aby nie pracowal na wyrobionej krawedzi, po zlozeniu i odpaleniu dalej cieknie jak cieklo i nie jest to wyciek rzedu wiszacej kropelki lecz po zgaszeniu zostawia spora plame. Spokojnie 50g, odma jest sprawna i nie zatkana, luzu osiowego walu tez nie ma, poprostu wszystko wyglada jak najlepiej a cieknie jak krew ze swini. Z gory dzieki za pomoc.

Nie wiem gdzie mieszkasz kolego ale wisze Ci chyba butelke :D wlasnie odpiolem czujnik polozenia walu no i zgasl, czyli reakacja taka sama jak sie nagrzeje, podczas uruchamiania trzeba bylo dluzej pokrecic i podobnie kulawo chodzi ale troche lepiej z odpietym czujnikiem, wiec na 99% to jest to, bo probowalem zweryfikowac czy cewki sa sprawne i jedna reagowala a druga nie, i to bylo na przemian, ta ktora reagowala za chwile nie reagowala na odpiecie, jutro rano lece do sklepu pod chmurka po oryginal i zdam relacje wieczorkiem :)

Teraz odlaczylem zawor od vanosa zeby sie nie zalaczal i na kompie jest poprawa bo caly czas pokazuje -4 st. Na walku. Niestety dalej kulawo chodzi, czasami jak cos jej najdzie to elegancko chodzi rowno jak nigdy, a czasami dalej kulawo. Nie wiem czemu ale ani kontrolka check engine sie nie pali ani nic. wlasnie zauwazylem ze mam separator troche pekniety i mi lewe powietrze lapie, do tego dwie sondy mi wyskakuja czasami pewnie dla tego, ale czemu na zimnym chodzi elegancko i na cielym czasami.... ratujcie bo juz nie wiem co robic

Jest nowe odkrycie i jestem chyba na drodze rozwiazania tej chytrej zagadki. Mianowicie wraz z kolega wpadlismy na pomysl aby sprawdzic dzialanie vanosa, na uruchomionym silniku dalem mu 12v aby go zalaczyc noo i chodzil kulawo ale nie jak zawsze, podczas testu nam zgasl wiec wlaczylem "live data" no i ukazala sie cala zagadka jak kulawo chodzi walek jest usawiony na 22 st. A po zgaszeniu i odpaleniu gdy rowno zalapal pokazuje na wolnych -4 st. A powyzej 2 tys. Dopiero ok 22 st. A zeby wyjatek potwierzdil regule to gdy kupilem Bunie dawno nie byl zmieniany w niej olej (oczywiscie zmienilem odrazu jak kupilem), wiec jak myslicie? Chyba rwac vanosa i czyscic...

Moim zdaniem to tez nie ma sensu ( bez urazy ) ale wrocmy do sedna sprawy :)

A zeby bylo jeszcze ciekawiej, jak go odepne z wtyczki to tak naprawde nic sie nie dzieje, a wywala mi blad jak zaczyna koslawo chodzic

Ten czujnik zostal zakupiony uzywany ze sklepu pod chmurka, wiec nie ma sensu moim zdaniem brac czujnika polozenia walu, tym bardziej ze ani razu nie wyskoczyl mi blad od niego

No wlasnie chodzi o to ze OEM, jak by to byl jakis chinczyk to i ja sam bym sie nie dziwil, mniej wiecej pracuje on tak jakby wypadal zaplon, ale jaki to zwiazek ma z czujnikiem? Bo jak wyciagne kostke od cewki no to odrazu wywala mi blad od cewki i dwie sondy ( choc moim zdaniem powinno tylko jedna), a cewek nawet nie mam jak sprawdzic bo za duzo majstrow w domu i miernik zepsuty....

Witam, mam problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu, objawy były takie że jak się nagrzeje do 90 st i chwile pochodzi gaśnie na np. światłach albo jak jadę ścina obroty i zaczyna nierówno pracować (trzęsie całą budą) tak samo jest z odpalaniem na ciepłym, trzęsie całą budą i trzeba długo kręcić, jak jest ok to na kompie nie pokazuje żadnych błędów, a jak pochodzi dłużej to i sondy wywala ( chyba od nieprawidłowego składu mieszanki, nie wiem bo mam CS'a po niemiecku ). Nie mam już głowy do tego co może być tego przyczyną, na necie nie znalazłem nic konkretnego. Oczywiście działo się tak przed i po zmianie czujnika. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam

proponuje podlaczyc pod kompa

Dzieki za wsparcie ale to akurat nie przekaznik, a bezpiecznik, byl nadpekniety, na pierwszy rzut oka wygladal na caly, ale wkoncu sie dopatrzylem, glupi bezpiecznik a pare godzin zmarnowanych, nawet nie przypuszczalem ze bezpiecznik moze peknac

Witam, otóż mam mały problem z pompą paliwa, sama pompa podłączona "na krótko" podaje paliwo. Problem jest tego typu, że do pompy nie dochodzi napięcie ( sprawdzane na rozruszniku ). sprawdzałem wszystkie możliwe bezpieczniki i przekaźniki (tzn. ich oporność, wiem że może też być wypalone kowadełko) i wszystkie wyglądają na sprawne, nie wiem który przekaźnik jest od pompy. Szukałem wszędzie ale nic konkretnego nie znalazłem, wiem tylko, że w niektórych przypadkach jest to przekaźnik R2 w bagażniku, a nie kiedy koło sterownika silnika. Sęk w tym, że nie są one chyba nigdzie podpisane. Może ktoś coś wie na ten temat? Byłbym bardzo wdzięczny :)