oczywiście masz rację znasz się aż za bardzo i masz na to środki to sprawdzasz, ludzie owszem często pytali o wizytę w serwisie, ja się praktycznie zawsze zgadzałem i co się okazywało że ani razu w tym serwisie nie byłem bo kupujący jakoś tak uznawał że skoro ktoś się zgadza to znaczy że nie ma nic do ukrycia i najważniejsze szkoda na to kasy. Ludzie nie sprawdzają dokumentów,numerów, silnika, elementów zawieszenia, historii, tylko latają z miernikiem z allegro jak opętani. na forum jest dużo osób mających dużą wiedzę ale poza forum co drugi nie byłby wstanie nawet powtórzyć tego co proponował sprawdzić Włodi niestety.