Passo

Witaj! Wspomaganie kierownicy raczej nie ma nic wspólnego z tą resztą, którą opisałeś. Mogę się mylić, ale tam chyba w ogóle nie ma elektroniki, tylko mechanika. Natomiast sterowanie w kierownicy, radio i fotele spotykają się w centralnej konsoli, łatwo się to wyciąga, więc może wywal panel Klimy, radio i zobacz czy to nie jakiś banalny luz na kostkach czy przycięta wiązka kabli. Bo wydaje mi się, że jakby zwarcie było, to by wywalił któryś z bezpieczników i by się samo nie naprawiło po jakimś czasie.

Witaj! Specjalistą od skrzyń biegów nie jestem, ale 1 czy 1,5 litra oleju w skrzyni miej, to na moje oko nie jest dobrze, a co jeśli i tak było go mniej niż powinno być? …teraz może go tam wcale nie być. A tak ogólnie, to musisz się trochę pomęczyć i poszukać na forum, są tu wątki pełne konkretnych informacji o skrzyniach automatycznych właśnie. …wiem że istnieją różne szkoły co do wymiany oleju w skrzyni i penie posypią się tu znowu pioruny, ale ja z moją e39 byłem u trzech mechaników, niektórzy z nich nawet polecani na tym forum, i wreszcie w ASO byłem zasięgnąć informacji i każdy powiedział to samo na temat mojej konkretnej skrzyni – oleju nie wymieniać, dożywotni, w przypadku wycieku dolać (taki i taki – nie pamiętam), więc może masz szczęście i musisz tylko dolać  I generalnie, to chyba dobrze też jechać na kompa.

...a, no to dziekuje za odpowiedz. Bez obrazy, ale polecam czytanie ze zrozumieniem. :| ..."rozmawiamy" tu o lozysku amortyzatora.

Ja mam też wielki kłopot z tankowaniem - ROPA CORAZ DROŻSZA :worried: !

ralam – to że zbierzności sam nie ustawie, to luz, przy wymianie wahaczy i drążków tez trzeba mi było po robocie skoczyć na fachowy sprzęt, żeby ustawili mi ci, co się na tym znają. Ale generalnie dzięki za info z cenami. krzywy191 – rozumiem że mówimy o e39? Masz na myśli dolne mocowanie amortyzatora w piaście? Czyli co, jeśli „wypnę” amortyzator z dolnego mocowania, to wystarczy go od góry odkręcić i wyjdzie dołem? A sprężyna nie będzie problemem? A w ogóle, to może jest jakiś dobry sposób na zdiagnozowanie tych łozysk? Bo coś mi tam stuka, większość rzeczy mam wymienione. A jak mam to znowu wszystko rozbierać pod domem, to mi sie tak trochę odechciewa skoro nawet nie wiem czy właśnie stamtąd te odgłosy. :)

Witam! Panowie, mógłbym prosić o dokładniejszy opis tych łożysk amortyzatorów? U mnie sprawa wygląda tak, że mam wymieniony komplet wahaczy przednich, końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatorów, gumy mocujące stabilizator – czyli nie ma żadnych luzów na gumach czy sworzniach przedniego zawieszenia. Ale na „krótkich podskokach” coś jak na płytkich dziurach, czy na „kocich łbach” stuka mi twardo coś w zawieszeniu. Szczególnie strona kierowcy. Mógłby mi ktoś powiedzieć czy napisać numer części, o której mowa? Aha, no i jak skomplikowana jest wymiana? Całą przednią zawieszke robiłem sam, łożyska/piasty przednie też – podołam temu? Dzięki, pozdrawiam.

Właśnie jestem przed wymianą obu wieloklinów. Ale powiedz mi Varrol w jaki sposób potrafisz ocenić rolki? Skąd wiesz ze są w dobrym stanie? Proszę nie odebrać mnie źle, nie czepiam się czy coś. Rolka to nic innego jak łożysko, no w jakiejś tam obudowie. Jak wiadomo, zużytych łożysk się nie naprawia, tylko się wymienia. To szkolna zasada, ale sposobu na ich diagnozę nie znam. Np łożysko przedniego koła w e39 po wymontowaniu wygląda jak nowe. A przy pewnych obrotach już tak nie jest. Więc jak "na oko" ocenić rolki i napinacz? Może też wymienię same paski?

Witam! Pozwolę sobie odgrzać temat, bo ostatnio przypadkiem zauważyłem, ze pasek mam jakby zarysowany na pewnym odcinku. To kupiłem już oba paski, ale tak się zastanawiam, czy nie powinienem również wymienić napinacza? Odkąd mam jakikolwiek samochód, to zawsze zalecało się wymienić napinacz i jeszcze czasem niektóre rolki. Trochę to wydatek, wiem, ale często jest tak, ze taki wydatek może być potem 3 razy taki, jak coś poleci na trasie. …a tak przy okazji: „pogwizduje” mi alternator. Da się w nim wymienić samo łożysko? Albo może wymiana rolki cos da? Czy cały od razu do wymiany? Jak kupiłem auto, to miałem mały wyciek ropy z wężyka przy pompie. I paliwo musiało pewnie wypłukać smar z tego łożyska. Ponad rok już minął i wszystko jest ok., no tyle że śwista sobie i trochę to siara. Wstrzyknąłem tam raz nawet odrobinę oleju i było lepiej ale parę kkm i wyschło.

zbigniewst dzięki za odpowiedź. Ten rysunek był mi znany, ale zawsze lepiej zapytać kogoś, kto moze już to robił, tak dla pewności. W każdym razie mam tą operację już za sobą. Fajnie to wyglada tak na rysunku, niby nic, a zajęło mi to chyba ze 2 godziny. Odkręcić te śrubki jest łatwo, ale dostać się do tych gum, szczególnie jednej, koło wydechu już tak łatwo nie jest. No ale jest git, gumki wymieniłem, razem z łącznikami stabilizatora. I jest jakby lepiej, Pewniej się trzyma w zakrętach no i jest trochę ciszej na nierównościach. Gumki były tanie więc każdemu polecam wymianę. Oczywiście jeśli są zużyte.

halo? I co, nikt mi nie podpowie? :(

Witam! Mam zamiar wymienić gumy przedniego stabilizatora, te które trzymają go na miejscu. Jak to wygląda w e39? Jest ciężko się tam dostać? Czy może jest jakiś sposób na to? Zastanawiam się, czy jak odepnę łączniki po obu stronach, to stabilizator będzie dalej napięty itd. Czytałem procedurę wymiany całego stabilizatora i trzeba tam silnik niby podnosić itp. A ja chcę wymienić sobie tylko te gumki, więc myślę że nie będzie to takie skomplikowane, co? Lepiej żebym to robił na kołach czy mogę mieć auto na podnośniku? Pozdrawiam.

dyzio 255 czytałem również twój post o tym czyszczeniu piasty. Tak, na 100% czyściłem ten nalot, za pierwszym i za drugim razem. No i w końcu wymieniłem przecież obie piasty na nowe, więc nie ma mowy o jakimś brudzie. BTW większość z tych operacji przeprowadzałem sam, właśnie ze względu na to, ze chciałem mieć to zrobione dobrze. Przykładałem się starannie do każdej śrubki. ..tyle razy tam już grzebałem, ze jak by ktoś chciał, to wymieniam obie strony w godzinę :cry2: już nie wiem co robić. zaczynam się zastanawiać nad układem kierowniczym, albo wspomaganiem, albo jak się wkur** to kupię inny wóz.

Piszę kolejny post z tej serii, bo „parę” rzeczy powymieniałem, i lipa, żadna teoria się nie sprawdziła. Nic tylko usiąść i ryczeć!! Wiec tak: Wymieniłem (w takiej kolejności w jakichś tam odstępach czasowych): 1. tarcze + klocki przód (Jurid) – dalej to samo, więc pomyślałem, sugerując się setkami postów na tym forum.. 2. tarcze + klocki przód i tył (Zimmermann sport + EBC greek Staff) 3. Łączniki stabilizatora. 4. płyn hamulcowy (FERODO „RACING” DOT 5.1) -dalej nic!! 5. Łożyska/Piasty kół przednich (OEM) 6. 4 koła (inne felgi – również oryginały BMW dedykowane do modelu e39) + 4 opony nowe, jedne z najlepszych na rynku. 7. komplet wahaczy przednich (tzw górny i dolny) + końcówki drążków kierowniczych (LEMFORDER). 8. zbieżność i dodatkowo ponowne wyważenie przednich kół dla pewności. – dalej nic! 9. zbieżność kolejny raz po dwóch tygodniach – wynik - „panie, tu jest wszystko na zero!!” Bicia przy hamowaniu jak były tak są, moze trochę słabsze, no ale w końcu prawie całę zawieszenie nowe, to sie usztywniło pewnie. Znajdzie się ktoś, kto podpowie mi co jeszcze mam sobie powymieniać? Bo już się powoli zaczynam przyzwyczajać do wydawania pieniędzy na prawo i lewo. KUR** MAĆ!!

Dokładnie, ja mam trochę daleko do parkingu więc jak raz "wydoiłem" bezmyślnie aku, to musiałem go zabrać na noc do domu, zeby się znaładował. I normalnie mechanicznie kluczykiem mozna otworzyć jak i zamknąć bagaznik i kabinę.

Pękające przyciski od regulacji temperatury to norma w e39, tak są badziewsko skonstruowane. U mnie były pęknięcia, ale jeszcze się całkiem nie rozpadły. A do tego jeden miał wyłamany ząbek od dołu i wypadał. Już nie pamiętam ile razy wyciągałem go z odkurzacza. :modlitwa: Wreszcie się za to wziąłem, odrobina POXIPOLU, jeszcze trochę PX-50 (taki lepszy super glue) i zrobione. guziczki śmigają jak nowe. Trzeba tylko uważać aby nie wcisnąć ich za szybko po zabiegu klejenia, bo potrafią utnąć na stałe. A i jeszcze ważna sprawa - jeśli ktoś się zdecyduje tam grzebać, to radzę uważać na ich mocowania w samym panelu klimy, bo jak się okazało u mnie, ten, który wypadał miał wytarty ząbek na samym panelu i to było trochę skomplikowane. Ale sie udało. Ja tam zawsze (w granicach rozsądku) jestem zwolennikiem zasady "zrób to sam". I zadowolenie potem, jak się efekt jest zadowalający. :cool2:

Bono moje miejsce z którego zamawiam części to nic niezwykłego – eBay. http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=290111283191&ssPageName=ADME:X:RTQ:MOTORS:1123 - o tu znajduje się jeden z wahaczy, a jak wejść dalej, na inne aukcje sprzedającego, to ma części również do innych modeli. Nie jest dużo taniej, wyszło trochę ponad 100 zł mniej niż w polskim sklepie motoryzacyjnym licząc bez zniżek. Ja jakichś wielkich znajomości nie mam, więc dla mnie to dobra oferta. Po drugie jestem w nieco innej sytuacji, mieszkam w UK i przesyłka ze Stanów wychodzi nieźle, pyzatym zamieniając funty na złotówki przy obecnym kursie, to jeszcze raz „w plecy” dlatego płacąc przez Pay Pal wychodzi mi to lepiej. No i części mam dostarczone pod drzwi, co dla mnie też jest ważne. I przeważnie można się z ludźmi z eBaya dogadać co do całkowitej ceny.

informacja z dziś, bo właśnie robie zakupy i porównuje ceny: lewy "dół" LEMFORDER - 440 zł lewy "dół" TRW - 340 zł lewy "górny" FEBI - 300 zł lewy "górny" TRW - 200 zł końcówka drążka TRW - 150 zł szt To ceny ot tak na zapytanie w sklepie motoryzacyjnym. Z doświadczenia wiem, że przy zakupie kompletu, czyli obie STRONY :lol: dostałbym jakiś tam rabat. ...paradoksalnie wyszło taniej z przesyłką ze stanów, więc raczej zamawiam wysyłkowo.

No to ja dodam coś od siebie, bo walczę z tematem już długo. Zaraz jak kupiłem auto, to odczuwalne były wibracje podczas hamowania, cała buda drżała, ale tarcze były do wymiany. Kupiłem przednie tarcze i klocki JURID. Wymieniłem i lipa, nic się nie zmieniło. No to naczytałem się tu na forum, ze do e39 to muszą być super tarcze, najlepiej ORYGINAŁY albo ATE i co jeden to lepszy – każdy mówił, ze tarcze się gną co kałużę prawie. (oczywiście przesadzam teraz, ale czytając te posty, to można zwariować). Kupiłem zestaw Zimmermann Sport przód i tył i klocki EBC green stuf. (o jakości pisałem już nie raz w innych postach, wiec polecam „szukaj”) Było trochę lepiej, przez kilka tyś km i teraz dalej lipa. Wymieniłem łożyska z przodu, bo padły, podobno tak to jest, ze po wymianie tarcz, kiedy łożyska i elastyczne elementy zawieszenia mają już swoje lata, to obciążenia przy hamowaniu powodują śmierć. Łożyska huczały i to mocno, wiec wymiana i tak była konieczna. Teraz jest płynnie i cicho, ale bicie mam dalej. Pojechałem wreszcie do ASO i trochę mnie ta diagnoza kosztowała, ale: Czepili się wspomagania (dużo było o tym na forum) ale miałem tylko niedobór płynu, po dolaniu ciszej pompa chodzi, ale nie miało to wpływu na hamowanie. Powiedzieli, ze opony są do bani – i tak czekał mnie przegląd, wiec musiałem kupić nowe – kupiłem jedne z najlepszych, według mnie, na rynku, I lipa. Oraz- wahacze i końcówki drążków. Jak by nie było mój samochód ma już prawie 10 lat, wiec postanowiłem mu i tam zajrzeć. No i jak robiłem łozyska, to wyszło, ze sworznie są tak zużyte, ze prawie ich nie ma! Na kołach jest wszystko ok., ale jak podnieść auto i np. rozpiąć wahacz, żeby nie był naciągnięty przez resztę układu, to wyjdzie luz jak cholera. To samo mam z końcówkami drążków kierowniczych. Części już w drodze. Zobaczymy, nie ma co gdybać. Wahacz ma luz, to jest do wymiany. Wymienię, to się okaże. Podsumowując, nie wydawał bym złotówki na nowe tarcze, czy opony itp. Radzę pojechać na „szarpaka” i przyjrzeć się zachowaniu ramion wahaczy oraz tulejek gumowych. Taki zabieg będzie najtańszy, a może oszczędzić dużo czasu i pieniędzy. Proszę nie zrozumieć mnie źle, nie upieram się, ze opony, wspomaganie czy wreszcie same tarcze nie mogą być winne. Mogą i to jak najbardziej. Ale wydać kasę jest łatwo. Po prostu radzę się najpierw przyjrzeć, niż sięgać do portfela.

Hi! No to kupiłem łożysko FAG za nieco ponad 1/3 ceny łożyska które wcześniej kupiłem w BMW. Dziś założyłem i jest OK, życie pokaże. :) A co myślicie o częściach firm takich jak: TRW, KARLYN, HT GERMANY ? Przy wymianie łożyska okazało się, ze niektóre sworznie wahaczy się skończyły. Mam możliwość kupić ful zawieszenie przód i tył, włącznie z końcówkami drążków, nowe z roczną gwarancją wymienionych przeze mnie firm, za cenę np 4 przednich wahaczy Febi. Z tyłem kłopotów na oko nie ma, ale jeśli mogę kupić komplet, to czemu by nie wymienić. Potem tylko geometria i auto jak nowe. :cool2: Ale czy te firmy są godne polecenia?

Halo! ??? nic?

Nezza masz może jakieś dokładniejsze informacje o tym interfejsie, który masz u siebie? Chciałbym wiedzieć czy będzie to kompatybilne z moim CDA-7998r. Kupiłem jakiś czas temu jedną taką zabawkę od „autoleads” PC99-X21. Zaraz jak dostałem, to wywaliłem kostki ISO po drodze i połączyłem bezpośrednio do kostki Alpinie (chciałem ominąć niepotrzebne konektory) Po ukończeniu instalacji audio w aucie podłączyłem interfejs, jest do niego dosyć skomplikowana procedura, ale robiłem wszystko dokładnie krok po kroku i lipa. Nie chce mu się gadać z moim radiem albo samochodem. Odesłać nie da rady, bo przecież pociąłem kable i kasa w błoto. Jedyne co mam dzięki temu, to przejściówka kostek z BMW do Alpinie. I tak się zastanawiam nad tym, o którym napisałeś, ale przed zakupem chciałbym wiedzieć czy będzie gadał: e39 / Alpinie CDA-7998r ?

Witaj! Są tam 3, lub 4 śrubki w pokrywie. Należy zsunąć rurę wlotową, odkręcić srubki i gotowe. Pamiętam, ze do jednej z tyłu jest nieco utrudniony dostęp, ja, robiąc to pierwszy raz, uzyłem do tego tzw elastycznego śrubokręta. Ale kolejny raz odkręcałem to zwykłym i też dało rade.

typer, sory, ale nie rozumiem.

Witam! Zamierzam wkrótce wymienić wahacze przednie, 1 łożysko, łączniki stabilizatorów i końcówki drążków. Mam jakieś tam bicie, które przenosi mi się na samochód i chcę temu zaradzić, a w zasadzie każde z połączeń elastycznych ma u mnie mniejszy lub większy luz. Do tej pory kupowałem tylko oryginalne części, ale tu, żeby zrobić to wszystko na oryginałach, to trochę mnie przerasta. Jakie firmy możecie polecić jeśli chodzi o zamienniki? (dla jasności – nie chodzi mi o zaoszczędzenie 50 zł, jeśli np. FEBI jest dużo lepsze od TEKNOROT a trochę droższe, to wybieram lepsze) Warto szukać na allegro czy lepiej jakieś hurtownie, sklepy? ...a moze jednak oryginały? :?

Pozwalam sobie odgrzać wątek, bo trochę rozczarowany jestem. Wszystko wskazywało, ze mam do wymiany przednie lewe łożysko. To kupiłem (oryginał BMW) 2 podejścia robiłem, bo łatwo nie było… ale udało się. No i jak słyszałem „łomot” tak słyszę. W zasadzie nic się nie zmieniło. W trakcie poszukiwań okazało się, ze mam opony z przodu nierówno zebrane, a ze tylne były słabe, to właśnie dziś nowe 4 szt. Założyłem (myślałem, ze tak krzywo zebrane opony mogą mieć wpływ i ten hałas to przez nie) … a tu nic. Opony nowe, łożysko nowe, mam plan żeby wymienić drugie łożysko. Niektóre szkoły nawet radzą wymieniać je parami. Ale jak znowu wywalę kasę i się okaże że to nie to, to będę gryzł!