RadziuMlawa

Witam pytałem bo chciałęm uzyskać opinię czy zmieniac czy nie(ale nie że teraz)tylko ogólnie

hmm bo serio jak podniosę auto nie ma żadnego wybulenia a jak opuszcze i opona już siądzie to robi się takie na dole wybulenie jak by krzywo opona była

puzonn dzięki za odpowiedz kurcze chyba to zrobiło się przez to,ze auto stało ciągle na słońcu dziwne tylko,że dwie przednie a dwie tylne nie to jest dziwne.Często jak podnosiłem koło na podnośniku to wodą polewałem i przekręcałem i może jak było nagrzane i poszła woda i popękało kolego puzonn mam pytanie a dla czego jak koło jest podniesione nie ma wybulenia a po postawieniu na ziemi robi się?

Na razie $$ nie pozwala na to... zresztą to padziernika się objezdzi potem zimówki a na wiosnę kupie 2 jakieś dobre spytam i prosze o odpowiedz jutro kupię coś do opon jakieś czernidło czy coś w tym stylu,żeby chodz deko je zabezpieczyć i tu pytanie od strony zewnętrznej wiem,że tylko w koło można popiskać(NIE PO BIEŻNIKU!) ale chodzi o to czy od strony wewnętrznej też można???bo tam też mam mikro pęknięcia Prosze o odpowiedz

Witam podłącze się do tematu jako,że przez naprawę auta nie mogłem ruszyć autem nigdzie to stało około 2mc bez ruchu na płytach chodnikowych(koła co tydzień na lewarku podnosiłem by trochę ''ulżyć oponom'' i auto stało dużo na słońcu i tak z ciekawości jakoś przyjżałem się oponom i przednie w koło są popękane takie mikro pękniecia w koło a druga sprawa po podniesieniu auta na lewarku opona nie ma żadnego wybulenia.Natomiast po opuszczeniu robi się taki flaczek z boku(mimo nabicia np 2.5 bar)

zakup koła w tym tygodniu nastąpi.Dodam,że to był duży huk i potem już nic tylko buczenie i buczenie pojawia się 4,5,6 bieg jak nawet delikatnie da się gazu...a jak do oporu to apap ratuje

witam podłącze się do tematu Mam ten sam problem jadąc w trasie spokojnie okolo 100km/h nagle but dałem i za chwile coś rypło bardzo głośno zatrzymałem się silnik pracuje poprawnie no to ok.. wracam i 1,2,3but nic 4,5,6 pod obciążeniem już słychać taką bardzo głośną pracę silnika i jak by buczenie..buczenie dobiega tak jak by centralnie podemną jak siędzę lub z przodu silnika.Auto wtedy nie stracilo mocy ani nic.Tylko jadąc np 140km/h i dodając gazu głowa boli po jakimś dystansie.Tłumnik cały sprawdzony nic nie pękniete nigdzie nie dymi.Za raz po tym zaczeło się dziać tak,że jadąc spokojnie 100km/h 5 bieg puszczam gaz i jest szarpniecie wyczuwalne pod fotelem kierowcy,przy dodaniu gazu mniej... co mogło się stać?? dodam,że coś porządnie rypło bo było ''HUK'' słychać podpora wału? łącznik elastyczny? koło pasowe raczej tu chyba nie ma do rzeczy nic z Góry dziękuje

siemka robiłeś regenerację?? ponoć lepiej używkę kupic

na allegro chodzą po 170zł te klucze plus wysyłka i mamy 200zł a za 200zł to mogę dołożyć do nich 80 i kupić pompę wody nówkę SKF tak,ze na jeden raz mi klucza nie trzeba za 200zł Nie wiem czemu ale ciesze się jak nie wiem co z wymiany koła pasowego :norty: to jest tak jak coś świszczy piszczy rzegota to człowieka wk.. ale jak się wymieni i rzegoty ustaną to aż inaczej się na auto patrzy :norty:

a zderza kupiłeś zamiennik?? to daj jakieś info co i jak bo w tym tygodniu musze kupic i ma być strzał albo m-pasztet albo ori

Witam odkopałem kotleta :D chciałbym spytać ponieważ w tym tygodniu poleci grubo kolo pasowe+zderzak przedni+klosze lamp :norty: pytanie jest takie ponieważ nie daje mi to spokoju i śni mi się po nocach :mrgreen: jaki zderzak wybrać... w grę wchodzi ori zwykły od diesla używka albo nowy zamiennik m-pakiet z ABS(odnośnie m-pak wiem,ze trzeba nadkola itp zmienić) i tak muszę kupic... i waham się jak cholera ponieważ używkę ori zwykły ładny kompletny 600-650zł do malowania m-pak 680zł kompletny tylko,że z m-pakiem może ale nie musi być problem z mocowaniem go tutaj ba boku do błotnika,że będzie odstawał i chodzi teraz o to,że jak ja mam auto po lekkim uderzeniu to może być mały problem ze spasowaniem ori a co dopiero zamienika m-pakiet dla tego pytam bo m-pak kusi a raczej już potem nie bede zderzaka zmieniał(mniejmy nadzieje) Proszę o jakieś sugestie bo pewnie w tygodniu bede kupywał i mam mega mętlik który

Spytam od razu czy jak siądzie jeden amor np przedni to trzeba wymieniać dwa przednie??

Kolego a jakie były jeszcze objawy twojego koła?? coś prócz ustania ''dzwięków'' się poprawiło?? nie bałęś się odkręcać 5 bieg i hamulec :norty: krążą mity,że może się na wale mikro pękniecie zrobić a po 10tys kaput

kolektor już z 10 razy sam zrzucałem :cool2:

Było już gdzieś,że po wymianie nowych amorów auto będzie ''deko'' wyżej siedziało,poniewaz stare były ubite.

Podłączam się do tematu zgodnie z regulaminem :) Posatnownione corteco zawita w bmw :norty: w przyszłym tygodniu i tutaj mam pytanie tylko prosze się nie śmiać bo po kupnie koła pasowego mogę kupić albo 2 poduszki skrzyni biegów lema 50zł obydwie albo 8x uszczelek kolektora victor reinz+egr też około 50zł pytanie generalne mam takie tylko co da zmiana poduszek ''Skrzyni biegów''?? czy po zmianie da się odczuć coś na plus?? poczytałem o tym ale o poduszkach skrzyni mało co większość o poduchach silnika Prosiłbym o odpowiedz bo jeżeli mało wniosą poduszki skrzyni to wymienie je potem razem z poduchami silnika za jakieś 2mc a skoro mają coś poprawić to zlęcę wymianę koła pasowe+poduchy skrzyni Pozdrawiam

Nic bo nie ma pękniecia i zbytnio mi to nie przeszkadza.Z początku wszystko drażni np rysa na lakierze... a jak zrobi sie rysa na szybie to ta na lakierze juz nie ważna tylko złość o tą na szybie i tak w kółko.. urwie sie coś to już rysy nie ważne tylko to urwane :mrgreen:

Witam też miałem problem z wycieraczkami boscha rysowały mi szybę.. na 90% winne było takie mocowanie małe czarne...jeśli masz ori ramienia wycieraczek to po stronie kierowcy powinieneś mieć ori spoiler po jego wyciągnieciu zostaje w ramieniu''jeszcze taki kawałek plastiku'' pod który osoba co się nie zna włożyc wycieraczki i będą zle zbierać... ja porysowałem sobie trochę bardziej niż mało szybę ale wyrzuciłem i kupiłem 2szt alca po 10zł

Żaden z nich nie jest idealny, każdy ma robiony przód. Foty bardzo kiepskei w każdym przypadku. Z opisu te ostatnie 318i wygląda najsensowniej, choć zdjecia nie zachęcają. Te pierwsze 318i jest w cenie zadbanego e36 318i.... Nic nie zastąpi Ci oględzin na zywo. Obejżyj 5-10 sztuk i wybierz najlepszy. Tu nikt Ci nie doradzi ostatecznie. A w tych pieniądzach nie trafisz takiej sztuki, by każdy krzyknął: tak to perełka, ideał, bierz zaraz, jedź szybko. To tak jak ja kupywałem auto a Handlarz do mnie Ci co tam piszą,jeszcze auta nie widzieli a już wiedza co malowane :mrgreen: tak jak mówisz przód robiony..a który teraz nie ma? ktoś sobie zarzyczy zderzak m-pak(taki przykład) i może nie dać się w 100% spasować i co juz przód robiony.Teraz szczeliny równe to mają auta hundaie,kia,itp oczywiście prawie nówki .Jak ja kupywałem to Handlarz do mnie na pewno było auto malowane ale on mówi po co jezdzisz i szukasz po komisach? Salon i po temacie :D a znów jezdzić i szukać po całej Polsce to by pół pięniedzy odlożonych na auto wydał na podróże i zostało by na jakiegoś za 10tys pegouta :mrgreen: