Witam wszystkich fachmanów. Od niedawna jestem posiadaczem E39 z 1999roku. Co nieco musiałem do niej zajrzeć i to i owo zrobić np w zawieszeniu. Dochodziły z niego stuki, wiec po kolei eliminuję. Do wymiany poszły łączniki, potem drążki i końcówki drążków, oraz wahacz górny z tulejką. I wszyscy mechanicy ( w serwisie gdzie naprawiałem) twierdzą, że już nic sie tam nie dzieje, nic tam nie stuka, jednak ja mam wrażenie, że do moich uszu dochodzi dziwne dudnienie, zwłaśzcza kiedy sie jedzie po nierównościach. Nie wiem... może to auto ma taki dźwięk przy pokonywaniu wyboi.....może to ja jestem przewrażliwiony....może tak powinno być. NIgdy nie jeździłem wczesniej beemką, wiec nie jestem pewnien. Może którys z Was tutaj, posiadaczy i użytkowników, wypowie sie na ten temat. Pozdrawiam