Witam, od dawna przeglądam to forum i wiele się nauczyłem więc postanowiłem się zarejestrować i opisać swój problem. :) Problem wygąda tak: kupiłem niedawno e46 z powyższym silnikiem, silnik w miare suchy, itd. Jakiś czas temu ściągnąłem pokrywe z silnika i odłączona była jedna wtyczka, później dowiedziałem się że to coś od vanosów. Więc podłączyłem i było wszystko ok. Rano wsiadam do auta odpalam i słychać głośne terkotanie + falowanie, przejechałem się silnik się rozgrzał i terkotanie ustało wszystko pięknei ładnie. Odłączyłem wyżej wspomnianą wtyczke i terkotania już nie było. Klekocze tylko na zimnym. Tydzień temu wstawiłem bmw do garażu celem wyczyszczenia odmyi okazało się że jedna rurka ta co idzie od odmy do bagnetu nei była wcale podłączona a odma w zupełności czysta. Złożyłem i z falowaniem było o niebo lepiej. WIęc podłaczyłem wtyczke. Wykasowałem błędy, pochodził chwile ok i załapał błąd czujnika wałka rozrządu dolotowego, wykasowałem i znów to samo. Nieraz załapie błąd chwile po wykasowaniu a czasami chodzi nawet z 10 minut. Podmieniłem czujniki miejscami i to samo. Ściągnąłem wczoraj pokrywe zaworów ale tam wszystko wygląda w porządku. Za wszelki chaos w poście przepraszam, chciałem opisać wszystko po kolei co i jak. :D