Skocz do zawartości

lukaszmozdzen

Zarejestrowani
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukaszmozdzen

  1. Poza tym nie mogę zrobić adaptacji w Ista gdyż pod "Power Train -> Transmission control" mam tylko "Oil level check" i "P-code". Ista najnowsza 4.25.40.
  2. Skrzynia wymieniona dokladnie na taka sama. Niestety przed wymiana skrzyni wymienilem silnik po paru dniach zaczelo piszczec z okolic konwertera. Najpierw bardzo glosno i tylko w miescie. Na trasie cisza. Z czasem coraz ciszej. A ze skrzynia miala swoje nalatane i oleju nikt nie wymienial postanowilem wymienic calosc a nie tylko sam konwerter. Niestety po wymianie piszczenie konwertera pozostalo. Zawsze po odpaleniu auta na wstecznym lekko piszczy i jak wolniej po miescie jade to rowniez slysze. Silnik byl dobrze raczej zamontowany pod okiem brata mechanika. Adaptacja w inpie nic nie zmienila.
  3. Witam, Niestety ale muszę wymienić w swoim aucie skrzynię. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak szukać odpowiedniej? Numer z zielonej płytki nie zgadza się z numerami BMW (wcale nie znajduje) a na eBay'u angielskim praktycznie nie podają tych numerów. Wygląda na to że jest to A5S390R (5L50) (realoem - VIN: PD10571). I wygląda na to, że skrzynia ta była montowana tylko w dieslu. Mimo to numer z realoem a ze skrzyni nie zgadza się. Poniżej zdjęcie z netu, numery te same tylko nr seryjny oczywiście inny. Mojej ciężko zrobić wyraźne zdjęcie ale numery się zgadzają: Czy w takim wypadku mam szukać jedynie skrzyni z tymi samymi numerami? Czy tylko model ma się zgadzać i samo A5S390R wystarczy. Nieważne jakie auto. Po wpisaniu modelu przeważnie wyskakują benzyniaki z których są/były demontowane. Czy ewentualnie sterownik też potrzebowałbym do innego numeru czy mój mógłby zostać? Chciałbym coś kupić jak najszybciej, żeby mieć to już z głowy. Dzięki
  4. Niestety z uwagi na inna awarie wymienilismy silnik i problem z moca pozostal. Praktycznie goly slupek i wtryski z nowego a reszta zostala przelozona. Pozostala skrzynia, turbo albo jakas duperelka.
  5. Martwi mnie skrzynia ale z drugiej strony podczas ruszania obroty silnika powoli dochodzą do 2000 a dopiero potem auto odżywa. Czy błędnie myślę, że gdyby to była wina skrzyni to obroty by chodziły normalnie a byłby problem z prędkością? Skoro obroty przy ruszaniu powoli wzrastają to raczej coś z silnikiem chyba.
  6. Na tempomacie najczesciej jade z ta predkoscia i powyzej 100km/h drzy kierownica. Ale na luku przestaje. Mysle ze moga to byc opony ale moze jest jakis zwiazek z brakiem mocy od dolu i lekkim dymieniem wiec wole dodac ta informacje
  7. Przeplywke mimo wszystko podmienilem ale zero efektow. Turbo sprawdzone i nie przepuszcza oleju po cieplej stronie. Mysle o najgorszym - skrzynia. Napewno mam do wymiany mam lozysko na przeglubie bo guma na wsporniku juz ledwo sie trzyma. Zapomnialem dodac ze przy powyzej 100km/h trzesie mi kierownica.
  8. A wtrysk lub przeplywka powodowalyby takie objawy? To samo dymienie juz w tamtym roku bylo ale mu przeszlo po wymianie wtryskow bo przy okazji dymil na czarno ale moc chyba mial. Zas brak mocy wyglada mi na problem z przeplywka. Dzis sprawdze turbo to bede wiedzial wiecej. Katalizator byl w tamtym roku wymieniany z powodu nieszczelnosci na zlaczu elastycznym. Dzieki
  9. Ale ze niby ta turbina puszcza olej w wydech prosto? Bo w dolocie nie zauwazylem naglego wzrostu ilosci oleju.
  10. Witam, Jadąc do Polski na wakacje auto zachowywało się normalnie. Zaraz pod domem stracił moc na niskich obrotach a gdy stoję na światłach to kopci na biało-niebiesko. Po paru dniach sprawdzania nie mogę dojść co jest nie tak. Auto z trudem rusza z niskich obrotów ale już jak ruszy i dam mu kick down to zbiera się jak zawsze. Chyba trochę wyżej bo dopiero od 3tys obrotów ale zbiera. Do tego czasu nawet obroty nie ruszą się do góry. Po podłączeniu pod inpę brak błędów. Silnik niby dostaje to czego oczekuje. Z bratem mechanikiem wykluczamy turbinę bo jednak zaskakuje. Podciśnienie ma. EGR podpięty czy odpięty bez efektów. Przepływka odpięta bez różnicy (kiedyś jak się zepsuła to widoczny efekt był po odpięciu). Jedynie przychodzi nam do głowy skrzynia automat bo dwa razy się zdarzyło przy kick down, że jakby coś zgrzytło czy coś pod fotelami. Dziś wymieniamy olej w skrzyni i filtr (olej breja, filtr od nowości, magnes zasyfiony). Jakieś inne sugestie? Cały dolot szczelny i sprawdzony. Odma czyszczona. Dwa tygodnie przed wyjazdem dolałem pół litra oleju do silnika a po przyjeździe okazało się że litr brakuje i nie wiem czy gdzieś nie przepadł i dlatego dymi. Nie znalazłem miejsca wycieku żeby litr ubyło a od czasu dolania nie ubywa chyba. Dymi na światłach i tylko jak już się rozgrzeje. Oczywiście z braku mocy dymi na czarno przy ruszaniu. Ponadto gdy klima jest włączona a auto stoi na światłach to tak jakby się przydusza i gaśnie. Odpala bez problemu ale gaśnie co chwila. Bez klimy auto nie gaśnie ale dymi na biało-niebosko. Kompresor wygląda na sprawny. Proszę o jakieś sugestie. Ewentualnie może ktoś pomoże na śląsku? Dzięki Łukasz
  11. Akurat gdzies wokół niej mam chyba lekki wyciek oleju i będę na dniach wymienial uszczelke z niej więc może lepiej jak się wstrzymam i kupię jakąś używkę na podmianę żeby uszczelki już nie marnować. Wtryski już wymienialem ale bez efektow
  12. Na rozrządzie się nie znam jeszcze. Tak naprawdę na tym samochodzie uczę się całej mechaniki by sobie jakoś radzić w przyszłości. Mógłbyś powiedzieć na czym polega sprawdzenie rozrządu? Ogólnie podczas ściągania pokrywy zaworów widziałem tylko, że wszystko jest na swoim miejscu, ząbki są, łańcuch luzów nie ma i optycznie jest napięty. Nad innymi aspektami jeszcze się nie zastanawiałem ale chętnie pogłębię wiedzę.
  13. To raczej nie to gdyż w lipcu wymieniany był odcinek wydechu z łącznikiem elastycznym a auto chodzi nadal tak samo. Mimo wszystko dzięki za pomoc. Myślę, że chodzić będzie o coś między układem paliwowym a dolotowym i cylindrem. Gdy stoję wibracje są jednostajne, ale raz na np. 30 sekund poczuję coś jakby nie wiem... przytkanie? Auto jakby zawibruje trochę bardziej. Czuć lekko że coś się musiało zadziać. Ja już zwracam uwagę na wszystko i wyczuję to ale pewnie ktoś kto nie skupia swojej uwagi na silniku nie zauważyłby nawet tego. To tak jak czasem widziałem ludzi z skaczącymi obrotami na jałowym (sam dawno temu tego doświadczyłem), ale dosłownie przez milisekundę to wyczuję, chyba nawet obroty lekko drgną ale bardzo nieznacznie. Mam ponadto lekki wyciek oleju z turbo (powrót) którym się lada chwila zajmę jak i prawdopodobny wyciek oleju z okolic pompy paliwa wysokiego ciśnienia. Podczas demontażu przyjrzę się i jej. Inna pokazuje wszystko ok ale może gdzieś jakiś czujnik czy regulator przekłamuje. Nie mam możliwości nic podmienić bez wydatków. Jedynie wkrótce będę miał dostęp do M47 ale tam i tak wszystkie podzespoły inne. Będę mógł porównać czy mi się jedynie wydaje, że wibrację są za duże albo jeszcze bardziej zdołuję, że mój common rail chodzi gorzej niż M47. Czy czujnik położenia wałka rozrządu (wymieniany ok. 3 lat temu) lub wału korbowego dawałyby takie efekty? Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia miernikiem jakiegokolwiek czujnika by być w 100% pewnym?
  14. Co jeszcze dziś zauważyłem to to, że na postoju jak i po wrzuceniu D na skrzyni wibracje występują (jadąc w korku bez dotykania gazu i hamulca). Wystarczy, że dodam lekko gazu i już znikają - tak stojąc jak i jadąc. Oczywiście jadąc z większą prędkością bez dotykania gazu wibracji nie ma. Wygląda jakby działo się to jedynie na niskich obrotach. Gdy obroty wzrastają do ok 900 silnik naturalnie jest głośniejszy ale wibracje ustępują. Myślę, że nawet zwiększenie obrotów biegu jałowego o 50 nic by nie dało a same obroty biegu jałowego zgadzają się z wytycznymi w tym silniku z automatyczną skrzynią (mam 750, wytyczne to 730 +-50). Odpięcie EGR'u też nie daje żadnej zmiany jeśli chodzi o wibracje a sam EGR ogólnie wygląda na sprawny. A może pompa paliwa wysokiego ciśnienia? albo jakiś czujnik czy regulator? W Inpie wszystko wygląda raczej ok.
  15. No to u mnie jest sprawny. Cóż, szukam dalej winowajcy wibracji
  16. Coś mi przyszło do głowy: czy konwerter skrzyni (automat) mógłby powodować drgania? Czuję je chyba najbardziej na fotelu, kierownica i drzwi mniej. Przyszło mi to do głowy gdyż większość już została sprawdzona i wymieniona prócz kompresji, a dodatkowo gdy robię długie trasy do Polski wyskakuje mi raz na jakiś czas błąd "torque converter clutch - too much slip" czy jakoś tak. Wyskakuje lampka od skrzyni (zębatka z wykrzyknikiem). Auto nadal wtedy jeździ, skrzynia działa normalnie a lampka przestaje świecić po ponownym uruchomieniu auta. I o dziwo tylko wyskakuje w trasie przez Europę. W Anglii mi się to nie zdarzyło jeszcze na trasie czy normalnie w mieście. Czy niesprawny konwerter powodowałby takie drgania? Nie wiem od czego jest konwerter i jak działa więc czy ewentualnie wymiana czy naprawa? Da się jakoś to sprawdzić bez demontażu? Czy dużo roboty żeby to wymontować i czy dałoby rade samemu pod domem. Dzięki serdeczne po raz kolejny
  17. Więc jestem po wymianie koła pasowego. Niestety po sprawdzeniu kompresji nic nie ma na każdym cylindrze. Sprawdzałem w miejscu świec i leciałem od 1 do 3, 4 już sobie odpuściłem. Podczas kręcenia ciśnienie skacze między 0 a 14 barów przy każdym, znaczy nie trzyma. Nie wiem czy coś źle robie czy co. Wcześniej gdy robiłem po swojemu czyli odpiąłem tylko wtyczki wtrysków to akurat zaczynałem od 2 cylindra i ciśnienie wyszło ok 16 barów i trzymał. Od tego czasu każda próba na każdym cylindrze kończy się niepowodzeniem.
  18. Na sciagnietym kolektorze i z podlaczonymi wtyczkami wtryskow?
  19. Możecie mi powiedzieć jak prawidłowo sprawdzić kompresje? Ściągnąłem kolektor, wyciągnąłem wtyczki z wtrysków, wyciągnąłem jedną świecę na 2 cylindrze i sprawdziłem kompresję. Następnie wkręciłem świecę spowrotem i wykręciłem następną ale przy każdej próbie na każdym innym cylindrze już ciśnienie nie rosło. Czyżbym musiał kolektor zakładać za każdym razem? PS: Już znalazłem źródło wycieków oleju. Uszczelka przy kole pasowym najpewniej przepuszcza i zostanie wymieniona podczas wymiany samego koła.
  20. Jeszcze nie wymieniłem koła pasowego ale niestety od kilku tygodni mam inny problem. Podczas stania w korku czasem leci mi z rury jasny dym. Ciężko powiedzieć czy biały czy niebieski. Nie jest gęsty wcale. Czasem jest go mniej czasem więcej. Niestety przy każdym ruszeniu tego dymu jest więcej, dosłownie przez sekundę/dwie. Podczas jazdy nic nie widzę w lusterkach. Gdy się to pojawiło od razu pomyślałem o wyczyszczeniu wszystkiego od odmy aż po kolektor. Problem nie ustąpił. Nie mam teraz zbytnio pomysłu co się dzieje. Wcześniej myślałem, że to wina uszkodzonego złącza elastycznego przez który uciekały spaliny ale teraz nadal leci tylko już centralnie z rury. Nie wiem czy to pomoże ale raz na 5-10 raz zapala mi się żółta kontrolka poziomu oleju. Olej jest w normie więc może czujnik znów szwankuje. Z tym, że gdy szwankował kiedyś to kontrolka się zapalała za każdym razem. Jakieś pomysły? Wtryski odpadają z uwagi na kolor i ostatnie podmiany na inne po których klekot i dymienie pozostało. Czytałem coś o uszczelniaczach lub tłokach ale przecież tego nie sprawdzę chyba bez rozkręcania silnika. Swego czasu dodawałem do oleju preparat na uszczelnienie gdyż miałem gdzieś lekki wyciek ale nie umiałem go zlokalizować. Preparat nic nie dał a ostatnia wymiana napinacza wskazała ślady oleju na nim. Czy mogłem mieć wyciek przez napinacz? Śrubka się poluzowała która trzymała trzpień z rolką. Myślę jeszcze o środku Wynn's Stop Smoke do oleju. Na listopad mam przegląd i zawsze na ten okres wymieniam olej jakby co. Coś, ktoś?
  21. Więc nie wiem co było powodem ale powiem co potem jeszcze robiłem. Wyciągnąłem wszystkie wtryski i świece. Kolektor ściągnięty. Poodkurzałem wpierw wszystkie wloty i otwory a potem przedmuchałem kompresorem. Wszystko to obracając wałem na tyle ile się dało czyli niecałe pół obrotu w lewo i pół w prawo. Odkurzacz nic nie wciągnął. Na koniec psikłem na każdy tłok odrobinę WD40. Po tym wszystkim przekręciłem wał w lewo, poskładałem wszystko. Trochę pokręcił i odpalił. Podymił mi trochę spalając WD40 i chodzi. Podejrzewałem, że jednak coś musiało lekko przyblokować tłok czy coś. Po tym wszystkim rozłożyłem swój rozrusznik, przeczyściłem całego szczególnie styki i nadal chodzi
  22. Po kilku próbach jednak odpalił wkońcu po tygodniu
  23. Kolejne testy i kolejne zagadki. Daje się zakręcić wałem korbowym niecałe pół obrotu w jedną i w drugą stronę. Po obrocie w lewo i próbie odpalenia jest reakcja jak co drugi dzień i w chwili odkrycia, że auto nie odpala, czyli zakręci i blokada. Pomyślałem, że może coś większego blokuje któryś tłok ale po zdemontowaniu kolektora i wtrysków i próbie odkurzenia wewnątrz odkurzacz nic nie zassał. A próbowałem poprzez otwory wtrysków, świec, wlotów powietrza. Czy jest możliwe, że jakaś śruba gdzieś się poluzowała na tyle że teraz haczy? Z dnia na dzień?
  24. Nie wiem czy to normalna reakcja i można tak sprawdzać ale przełączyłem skrzynię na Neutral i chciałem go ruszyć kręcąc w prawo kluczem na kole pasowym ale i wtedy zero reakcji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.