b4rtimp, brawa za artykuł! Zainteresowałeś mnie tym tematem (rola sondy NOX oraz katalizatora magazynującego tlenki azotu w silnikach z trybem spalania mieszanki uwarstwionej). Pobieżny rzut oka na fora angielskie (i nie tylko) pokazuje problem z tym urządzeniem w cyklach miejskich - dość szybkie zasiarczenie katalizatora NOX (na skutek braku możliwości wypalenia zawczasu) oraz sporadyczne uszkodzenia samej sondy NOX (jak Sam wspomniałeś - "odsiarczanie" wymaga określonej jazdy, podobnie jak wypalanie DPF). Obawiam się, że z czasem, jak silniki tego typu będą jedynymi benzynowymi w obiegu, problemy z NOX częstsze, to wycinanie katalizatora NOX i emulowanie sondy NOX będzie tak powszechne, jak zabieg wycinania DPF + reprogramowanie softu. PS: wychodzi zatem, ze po mieście najlepiej jeździć wolnossącą benzyną (turbo z jego potencjalnymi problemami będzie z głowy - tak, wiem, że to nie problem dla kumatego kierownika, jak obchodzić się z turbiną, ale zdecydowana większość, często z powodu braku wiedzy, po ostrej jeździe gasi silnik, lub pałuje samochód zaraz po odpaleniu), puki da się taką kupić (dla przyjemności tą R6 lub V8, a dla ekonomi - założyć porządną sekwencję LPG). PPS: w USA jest boom na LPG, przyczyniły się łupki oczywiście. Widać, że "nie ma tam wiochy", że ktoś jeździ na LPG (jak co niektórzy traktują to w PL) http://gazeo.eu/up-to-date/news/2014/Almost-3000-LPG-stations-in-the-States,news,7504.html