Mam problem z metalicznym stukaniem w silniku mojego e61 LCI 525d 197 koni M57 AUTOMAT Zacznę może od początku. Dwa miesiące temu kupiłem auto od kolegi z pewnym przebiegiem 150 tyś. kilometrów. Silnik pracował równo i cicho bez żadnych niepokojących odgłosów. Po podłączeniu do komputera zdiagnozowałem wraz z kolegą mechanikiem że auto jest niedogrzane i temperatura nie przekracza 68 stopni -uszkodzony termostat. Okazało się że padnięte są dwa: czyli termostat EGR i główny. Wraz z termostatami do wymiany poszły filtry, odma i olej. Następnie jazda próbna i sprawdzenie temperatury. Wszystko pięknie 88-90 stopni na blacie. Jednak po powrocie do warsztatu coś zaczęło stukać w silniku. Jest to nierównomierne, metaliczne stukanie. Następstwem tego było oczywiście sprawdzenie wszystkiego co było składane po wymianach, a oprócz tego zrzuciliśmy paski z koła pasowego i wszystkich rolek, aby wyeliminować osprzęt silnika- STUKANIE NIE UCICHŁO. Po kilku dniach w warsztacie specjalizującym się w naprawie BMW zdiagnozowano na 99 % rozrząd, który zgodnie z sugestią specjalistów wymieniłem. Po wymianie rozrządu silnik pracował cicho bez żadnych stuków. Przejechałem jakieś 700 km i stwierdziłem, że wymienię olej, bo przy wymianie rozrządu i ściąganiu miski sporo oleju poszło w kanał i zalewając ponownie auto "starym olejem" ( wymieniony przed 700 km) musieli dolać około 2 litrów oleju innej marki oczywiście z tą samą specyfikacją. Z uwagi na to, że nie lubię takich miksów postanowiłem ponownie zmienić olej na nowy. Tym razem po wymianie oleju nie było potrzeby wyjazdu z warsztatu , STUKANIE POWRÓCIŁO gdy auto pracowało jeszcze na wolnych obrotach. Był to dokładnie ten sam metaliczny dźwięk. Po kilku dniach wróciłem do specjalistów od BMW i po zdaniu relacji stwierdzili, że musi to być pompa oleju. Po wahaniach i namyśle postanowiłem zaryzykować i zgodzić się na wymianę pompy oleju. Pompa zmieniona, silnik pracuje cicho, uśmiech na twarzy, ale w głowie pozostaje myśl, że po wymianie rozrządu też był spokój. Biorąc pod uwagę fakt, że na wymianę rozrządu i pompy oczywiście nie licząc dojazdów, wymiany termostatów i całej reszty wydałem 5000 zł. to kolejne 300 zł. na olej nie ma już znaczenia, a wymiana ta utwierdziłaby mnie w przekonaniu, że autko jest naprawione. Zakupiłem więc olej i pojechałem do kolegi na warsztat. Spuszczenie oleju i zalanie go nowym nie trwało długo, ale i tak zmęczyła mnie ta niepewność. Odpalamy auto i po kilku minutach pracy na wolnych obrotach ZNOWU TO SAMO!!. Brak mi już pomysłów i sił na dalszą walkę z tym samochodem, ale muszę go jakoś ogarnąć. Dodam, że nie ma mowy o wlaniu przez poprzedniego właściciela jakiegoś ”moto- doktora” i, że silnik zaczyna stukać dopiero po rozgrzaniu. Jak jest zimny pracuje normalnie. Jakiś czas temu stukanie było nieregularne, a po ostatniej wymianie jest jakby bardziej cykliczne. Może ktoś z was koledzy miał podobny problem i będzie w stanie mi pomóc? Załączam linki do filmików. Pierwszy film to praca silnika po wymianie pompy, ale przed wymianą oleju, a drugi film przedstawia pracę silnika po wymianie oleju i jest to aktualny stan pracy mojego silnika. Pozdrawiam i mam nadzieją, że ktoś mi pomoże. normalna praca silnika https://www.youtube.com/watch?v=h8OpY9ncTJ8 praca stukającego silnika https://www.youtube.com/watch?v=KEQQKx150gQ