Witam, Mam problem z 335i N54 2007r. Auto ma przejechane 120tys potwierdzone w serwisie. Od niedawna nagle silnik zaczął chlać olej jak głupi. Może to zbieg okoliczności ale ubytki oleju pojawiły się po wymianie jakiejś rury od odmy bo ta była popękana. Do tej pory dolewałem 1litr na 10 000km. Ostatnio po 9000km komunikat poprosił o dolewkę 1litra. Tak też zrobiłem i następnego dnia pojechałem od razu na zmianę oleju. Tym razem zmieniłem olej z Motul xcess 5w40 na Motul 300v 5w40. Po 1000km z całej miarki miałem tylko 1/4 skali. Od razu pojechałem do mechanika, zdiagnozował zapchaną odmę i uszczelki filtra oleju. Odmę oraz uszczelki wymieniliśmy na nowe + nowy olej Motul 300v 5w40. Po przejechaniu ponad 500km miarka spadła do 1/2 skali, dolałem 0.5litra miarka podskoczyła na 3/4 skali. Przejechałem ok 700km i znowu mam 1/4 miarki. Dodatkowo auto kopci, poniżej filmy. Silnik z zewnątrz suchy, turbo suche, auto jedzie bardzo równo i gładko, nie mam żadnych zastrzeżeń co do pracy silnika. Biały dym po odpaleniu zimnego auta, temp ok 10stopni , bardzo wilgotny garaż. Dym pojawia się po chwili. http://www.youtube.com/watch?v=4Mp4LpYdXk8 Czarny dym po godzinnej przerwie, silnik rozgrzany. Od razu po nim biały dym po przejechaniu 2-3km. http://www.youtube.com/watch?v=5jJhVRBi2Ck http://www.youtube.com/watch?v=LD8ddESLuZM Po przejechaniu kilku kolejnych kilometrów auto już nie kopci, nawet przy gazowaniu. Macie jakieś pomysły gdzie szukać problemu?.