Witam, to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc. jestem posiadaczem e39 520 z gazem i dopoki bylo cieplo (dodatnie temp) to bylo wszystko ok ale jak przyszlo teraz troche mrozow to sie zaczely problemy. mianowicie: 3 dni temu przy -7 rano odpalilem auto i zaczalem sobie je skrobac i slysze ze silnik zaczyna falowac na obrotach. po jakis 5 minutach jak zaczal lapac temp. problem ustal. wczoraj tez rano przy podobnej temp. odpalilem auto i na zewnatrz konczylem fajke palic zaczelo sie dziac to samo tylko samochod zaczal gasnac wiec dodalem kilka razy gazu i problem ustal. dzisiaj rano bylo to samo. o 14 jak wracam z pracy to wsiadam do auta odpalam i od razu jade i tego problemu nie ma jest tylko jak chwile chodzi zimny na biegu jalowym. co moze byc tego przyczyna? krokowiec? z gory dziekuje za pomoc