
Mania
Zarejestrowani-
Postów
36 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mania
-
Aukcja: http://otomoto.pl/infiniti-fx-35-sport-4x4-300km-zadbany-C32089195.html VIN: JNRAS08W16X202241 Mam taką małą zagwozdkę. Znalazłam auto, no może nie idealnie spełniające wymagania, ale względnie ładne (poza obszarem kierowcy, które jest w mizernym stanie moim zdaniem), jednak pojawił się maleńki problem. Obecny właściciel ma auto 3-4 lata, kupił je w Oświęcimiu od pierwszego właściciela i twierdzi, że przyjechało do Polski bezwypadkowe jako mienie przesiedleńcze, bo poprzedni właściciel mieszkał w Stanach (niedługo to wszystkie będę chyba z mienia ;d ), jednak poszukałam w sieci i znalazłam: Lista uwag, które mogą dotyczyć tego pojazdu Pojazd mógł mieć uszkodzenia ramy / nadwozia Pojazd mógł być flotowy, z wypożyczalni lub leasingu Chronologiczna lista zdarzeń, które mogą dotyczyć tego pojazdu Data: 2006-05-11 Przebieg: 29 km Opis: Odczyt stanu licznika ---------------------------------------- Data: 2008-09-15 Przebieg: 74366 km Opis: Pojazd wystawiony na sprzedaż (AUKCJA) ---------------------------------------- Data: 2008-10-29 Opis: Eksport pojazdu (POLAND) ---------------------------------------- Martwi mnie zapis „Pojazd mógł mieć uszkodzenia ramy / nadwozia” a w tej chronologii nic nie ma o wypadku. No i jest informacja o aukcji i eksporcie, więc na mienie na pewno nie przyjechał.
-
E46 320 WBAAV11020CF29023
Mania odpowiedział(a) na pabloss1 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
:mad2: :mad2: :mad2: :duh: :duh: :duh: pozatym nawet w dowodzie nie jesteś pewnie właścicielem, bo w niedrzwicy są blachy LUB 4cyfry E, a tu są łęczyńskie tablice -
E61 serock CU59909
Mania odpowiedział(a) na marianpod temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Jeden kupuje dobry stan, a drugi wspomnienie po takim :mrgreen: -
Wcale bym sie nie zdziwil jakby wyszlo ze Mania to handlarz lub byly handlarz samochodow lub jego zona bo temat ma dosc opanowany :D I tu bys się kolego zdziwił. Nie jestem i nie byłam nigdy handlarzem (mam raptem 24 lata). Auta to moja pasja stąd mam o nich pojęcie. Jak chcesz to sprawdź na A6klub.pl - Mazdomania i się sam przekonasz, że jestem dziewczyną, która ma jakieś pojęcie :) Nie mam ani IP proxy ani nic z tych rzeczy, więc można łatwo sprawdzić. Mój mąż ma za to wiedzy tyle co kot napłakał, dlatego dla rodziny ja szukam auta, a że auta ze Stanów można sprawdzić, dlatego tutaj prosiłam kolegów o pomoc (nie ukrywam, że znalazłam informacje o was na forum Audi). Pozdrawiam, Mania
-
Ja zdaję sobie sprawę, że każdy chce jak najtaniej auto kupić. Sami jak szukaliśmy w wakacje samochodów, to mąż mówi „zobacz, jakie tanie są e90, już za 26k można mieć” – warunkiem był sedan w manualu 2.0d 163KM, więc wzięłam go specjalnie obejrzeć te cuda i sam zwątpił. Suma sumarum kupiliśmy za prawie 40k., wymieniliśmy kompletny dumas, świece, filtry, oleje, amortyzatory z przodu, dwa oringi od intercoolera (łącznie prawie 5k) i auto śmiga aż miło. Wyszła 45000 i teraz ma niesprzedawalny w Polsce przelot – około 275000 (bo przecież w Niemczech kupuje się diesela, żeby po bółki do sklepu jeździć), a jest to 2006r. od 2009r. w PL jeden właściciel i jeden element był malowany – sam ten rant na tylnym nadkolu, tak na wysokości kilku centymetrów. Drugi przykład to moje auto. Obecnie Audi S6 C5 można kupić za niewiele ponad 15k (i na forum A6 klub ludzie często takie „rodzynki” wrzucają do oceny, albo, co gorsza w ciemno jadą kupić, a później nie mogą z technicznego „wyjść”, bo non stop jakieś kwiatki). Ja za samo auto dałam 37400, a „pakiet startowy” też ponad 5k wyniósł. Igłą nie jest, bo ma sporo rys i wgniotek, ale całe auto 80mikronów, przód demontowany podczas wymiany rozrządu (tu inaczej się nie da), podłużnice nietknięte, spód, też fabryka łącznie ze wszystkimi spinkami, bagażnik, dach, progi i słupki – żadnych najmniejszych śladów napraw. Mechanicznie wiadomo, a to olej trzeba wymienić, a to klocki, a to łożysko w kole – ale to jest normalne, bo jeśli auto dużo jeździ to ma prawo się psuć, nic wieczne nie jest. Jak szukaliśmy samochodów to rozmawiałam z jednym z handlarzy to wprost powiedział, że jak sprowadzał dobre auta to prawie poszedł na dno, więc musiał zacząć sprowadzać dojechane gnioty i je picować, aby utrzymać się na rynku. Bo ludzie nie kupują aut ich stanem, tylko ceną i tym, co licznik wyświetla. Pyzatym jego słowa: „jak ewentualnie będziecie szukać aut na zachodnich portalach to pierwsze 20 sztuk odpuśćcie, bo zwykle są mocno mechanicznie lub konstrukcyjnie niedomagające i tylko kupicie bombę na kółkach”, a patrząc po naszym allegro, to większość aut już z opłatami jest o dziwo tańsza niż na zachodzie :| i oczywiście same lalunie za którymi cytat właściciela jednego z Radomskich komisów: „Niemiec płakał i biegł za lawetą jak odjeżdżaliśmy”. Dlatego ja nie szukam okazji, – bo takich nie oszukujmy się po prostu nie ma, tylko uczciwego egzemplarza. Pozdrawiam, Mania
-
Problem jest w tym, że w okolicach Lublina ciężko o dobry samochód. Początkowe założenia, co do zakupu auta: 4x4 SUV w ostateczności limuzyna ze sporym prześwitem, ale musi być duża, benzyna lub benzyna z gazem absolutne minimum to 250KM, pojemność, skrzynia i rocznik auta bez najmniejszego znaczenia, dobre wyposażenie – grzane siedzenia, climatronic, mile widziana grzana kierownica i pneumatyczne zawieszenie, – ale nie jest to wymóg konieczny. Kolor tylko czarny lub biały, środek w skórze. Auto bezwypadkowe i zadbane, wiadomo malowany jakiś element może być, bo to nie salon, ale rdza i tona szpachli odpada, nie mówiąc o uszkodzonej konstrukcji auta. Do tej pory „toczydłem” był Mercedes ML W163 55AMG po lifcie w max opcji (stąd wymagania co do mocy i wyposażenia), ale niestety uległ jak to mówią „delikatnej stłuczce” takiej tyci tyci – troszeczkę delikatniej niż rudy Jeep Grand Cherokee z jednej ze stron ;/ Budżet jaki był założony początkowo to 45 000, ale z upływem czasu okazał się jednak za mały i oglądaliśmy nawet auta za 65 000 i też nie warto sobie było tyłka zawracać ;/ Docelowo oglądaliśmy – Mazdy CX-7, Infiniti FX-35, VW Touareg i co następny to gorszy gniot ;/ a przez telefon same lalki. Najgorszy był ten http://otomoto.pl/infiniti-fx-35-4x4-lift-full-opcja-gaz-lpg-C31840417.html każdy element w rdzy, cały poobijany i poobdzierany. Auto w ogóle kupy się nie trzymało, a w środku koszmar. Normalnie jak amfibia jakaś :| a cena wcale nie przystępna w stosunku do cen allegrowych. Ja chciałam zobaczyć to Audi A8 z poprzedniej strony, nawet zdobyłam informację serwisową (nie było mowy o naprawie powypadkowej, tylko wymiana zawiasu tylnej klapy i zamka, regulacje szyberdachu oraz demontaż pasa przedniego w celu wymiany termostatu i ubytku płynu chłodniczego, wymiana wahaczy kół, tulei i podpory – w 2009 roku), lecz dzięki uprzejmości kolegi Loona nie pojechaliśmy – domyśliłam się skąd te regulacje i wymiany. I dzisiaj rozmawiałam z właścicielem budynku, w którym pracuję, czy nie zna kogoś, kto ma pewny samochód, więc zaproponował swój, bo po mału myśli o zmianie. Ja negocjacje z rodzicami i stąd wziął się mój post z prośbą. Przeskok cenowy bardzo duży, i cały czas bardzo mocno się zastanawiają czy jest sens inwestować tyle kasy w samochód na codzienne dojazdy, ale nie chcę, aby kupili auto, które przy pierwszej stłuczce rozpadnie się na dwie części i oni z niego nie wyjdą. A przy kupowaniu świeżo sprowadzonego „cukierka igły czy lalki” z Niemiec, Szwajcarii lub skąd indziej nigdy nie wiadomo…. Zresztą Gubin z darma racji słynny nie jest. Jasne, że gwarancji nigdy nie ma, ale można sporo wyeliminować. BTW. Jakiś czas temu widziałam zdjęcia złotej M5 e60 ze Stanów i później z Polski z woj. Lubuskiego i ciekawa jestem czy takie auta idą na „przebicie numerów” czy faktycznie Polak Potrafi. Przepraszam za tak długiego posta, mam nadzieję, że uda mi się jakoś odrobić za pomoc kolegów. Pozdrawiam, Mania
-
Jeśli okaże się, że jest warte uwagi, to lepiej kupić droższe, ale pewne, niż dać mniej za powypadkowe i złożone na szybko na sprzedaż. W sierpniu przerabialiśmy z mężem zakup konkretnie dwóch modeli aut: e90 2.0 w dieselu (dla niego, bo jest fanatykiem BMW – miał już e21, e28, e34, e36, 3 x e39, e46 i teraz e90) i Audi S6 (dla mnie). Oglądaliśmy moc tańszych aut i wszystkie na śmietnik się nadawały, bo były po „zdrowych” dzwonach z małymi przebiegami na liczniku, a podczas sprawdzania okazywało się, że przebiegi podane na liczniku były na oś lub nawet jedno koło….. Czasami lepiej w stosunku do cen allegrowych „przepłacić”, jeśli kupuje się auto na lata, niż kupić „trumnowóz”. Dziękuję Ci ślicznie. W takim razie męczę rodziców o zwiększenie zaplanowanego budżetu i dokładne sprawdzenie tego auta :)
-
Witam ponownie. Jako, że szukam auta dla rodziców i ma być ono duże i bezpieczne (w grę wchodzi tylko mocna benzyna, automat, 4x4, duża limuzyna lub SUV) to właściciel budynku, w którym pracuję zaoferował swoją BMW X5. Nie ma jej nigdzie na internecie, ale mam jej zdjęcia dzisiaj robione. Cena no troszeczkę jak dla rodziców zaporowa, bo 120 000, ale jeśli faktycznie warto kupić ( w grę wchodzi tylko bezwypadkowe ) to się nad poważnie zastanowią, bo jest na miejscu i nie trzeba na drugi koniec Polski po "igłę, lalkę lub innego cukiereczka" jechać i wracać kolejny raz na pusto, bo auto z daleka wygląda, a z bliska odtrąca. BMW jest w codziennej eksploatacji, przyjechało ze Stanów rok produkcji 2008 wersja 7-mio osobowa, posiada je mniej więcej 1,5 roku. Silnik 3.0 benzyna z gazem założonym zaraz po zakupie. Twierdzi, że kupił ją, jako bezwypadkową, ale ja przeglądając cały ten temat strona po stronie jakoś mam mieszane uczucia co do "bezwypadkowych" amerykańców. Teraz wady samochodu (raczej pierdoły, które można wyeliminować): - butla gazowa o pojemności 30L – ale ją zawsze można wymienić - codziennie trzeba ładować akumulator, ponieważ zostało 7 miejsc + butelka gazowa i przez to o połowę mniejszy jest akumulator, który non stop pada Jeśli to nie problem to bardzo prosiłabym o jakieś informacje. Numer VIN : 5UXFE43598L008701 Zdjęcia: http://images65.fotosik.pl/578/b85190715c8c8551m.jpghttp://images65.fotosik.pl/578/17969eb20512cd45m.jpg http://images61.fotosik.pl/577/c062c20570310f1dm.jpg http://images62.fotosik.pl/579/25c3d53827fb423cm.jpg http://images61.fotosik.pl/577/1d3eceacf5e22e31m.jpg http://images64.fotosik.pl/579/14cf007d30980e1dm.jpg http://images61.fotosik.pl/577/c8236c949e31015am.jpg http://images65.fotosik.pl/578/c2ad2cddd8bb614am.jpg http://images62.fotosik.pl/579/48803248f92c06bcm.jpg http://images61.fotosik.pl/577/96744457244bfaf5m.jpg http://images64.fotosik.pl/579/634a436518ddda0fm.jpg http://images64.fotosik.pl/579/314a556f8c4838c8m.jpg
-
Witam. Jeśli to nie kłopot prosiła bym o sprawdzenie Audi A8: WAULLL44E65N000836 Link do aukcji: http://allegro.pl/audi-a8-exclusive-i3864312954.html Obecny właściciel twierdzi, że jest drugim właścicielem od nowości, pierwszym był Polak mieszkający w Stanach, który przyprowadził auto na mienie przesiedleńcze do Polski. Auto podobno bezwypadkowe w Stanach, w Polsce wymieniane dwoje drzwi z powodu przerysowania - od razu o tym mówi. Pozdrawiam Mania :)