Skocz do zawartości

Filippp

Zarejestrowani
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Filippp

  1. Ja ostatnio miałem problem z duszeniem się samochódu na pierwszym biegu...Problem występował tylko przy ruszaniu na full...Reszta biegów była ok... Dziś miałem troche czasu i obejrzałem gume od przepływomierza...i jak się okazało była pęknięta... skleiłem kropelką to pęknięcie oraz na koniec posmarowałem silikonem do wysokich temp. i jest idealnie... Test zrobiłem na wstecznym i wrzuciłem jedynke i gaz na maxa i już się nie zadusił lecz przepiekł gume :D - nie dokońca bo mokro jest :/
  2. Filippp

    urwana linka od maski

    ps. w sklepie z klejami spotkałem gościa który zajmuje się klejeniem plastików itp. o powiedział że tak na serio te wszystkie wynalazki to do niczego się nie nadają... Najlepsza metoda to : odtłuszczenie plastiku,zrobienie tam 2 małych otworków, włożenie cienkiego druty i zalanie poxipolem (szarym ) a na dodatek dać jeszcze poxipol lub kropelke pomiędzy pękniętym plastikiem...
  3. Filippp

    urwana linka od maski

    tzn. u mnie był tak że jak maska się otworzyła to poźniej aby wyjąć ten mechanizm trzeba było odkręcić plastikową nakładke przy chłodnicy o poźniej te pudełko z mechanizmem trzymało się na 3 ampule-odkręciłem te 3 sruby i mechanizm był wejety i mogłem przy nim grzebać....w sumie mechanizm to pikuś... gorzej że połamałem w środku samochodu w nerwach rączke od otwierania maski- ale niby kropelka trzyma pozatym jest w środek wkręcona śruba...
  4. Filippp

    urwana linka od maski

    ja walczyłem z tym 3 h.. napoczatku nadkole rozebralem ale nie pomogło dlatego zaczałem grzebać przy mechaniźmie zamka... w moim przypadku e mechaniźmie ułamał się plastik i wyskoczył grzybek od linki z niego ale sprawa została zakończona odtłuszczeniem plastiku-dorobieniem kawałka i sklejeniem poxpipolem szarym i kropelką ( dla pewności :) ) i od tamtej pory nie jest tak jak na poczatku ale ładnie się otwiera i zamyka wiec jest OK
  5. Filippp

    urwana linka od maski

    Więc miałem ostatnio to samo w e36... Aby otworzyć maske trzeba zrobić to: 1. Wyjąć prawy grill 2.Pociągnąć linke która idzie to lewego zamka-otworzy się lewa strona 3 trzeba znaleźć mechanizm z prawej strony-tam gdzie wchodzi zatrzask od maski... Jest to czarne pudełko wielkości paczki od fajek... 4.Jak znajdziemy już ten mechanizm to bierzemy śróbokręt i lekko naciskamy na czarną plastikową pokrywe z plastiku i powinna pęknąć od przodu w lewym rogu-Tam jest cienki plastik specjalnie zrobiony do owaryjnego otwierania... następnie wkładamy tam sróbokręt i dociskamy wtedy otworzy się prawa strona.. I MASKA OTWARTA ( że sam do tego doszedłem :) )
  6. Dziwne ale zdarzyło mi się z 4 razy że też mi się mulił.... tzn. 1,2,3 i tak jak by miał moc i tracił lekko na 2 sekundy i znowu łapał moc lecz jak juz na 4 doszedłem do 5 tyś obrotów i się lekko silnik rozgrzał już było OK.. Sonda jest wymieniona. Podejrzewam przepływomierz-ostatnio zawiesił się i gasł mi samochód dopiero jak przywaliłem w przypływomierz to odblokował się i chodzi ok .. Pozatym mam minimalne wachania obrotów na jałowym. Ps. jak chodzi silnik na jałowym i jestem przy samochodzie to jest coś w stylu regularnego cykania... Co to może być?? bo pierwszy raz się z tym spotykam...
  7. Uparłem się na przepływomierz bo samochód gasł i jak uderzyłem kilka razy w przepływomierz to chodzi od tamtej pory normalnie więc zablokowała się widocznie ta blaszka w przepływomierzu. Sonda już była wymieniana i spalanie jest w granicach 8-9 l / 100 km więc chyba normalne? samochód podłączyłem pod kompa po zmienie sondy i nie było błędów...narazie niechce mi sie znowu grzebać w tym samochodzie... Jedynie wachania obrotów na jałowym są ale to pewnie wina krokowego ... jedynie jak na moje oko samochód ma małą moc :/ w sumie wcześniej śmigałem samochodem ze 135 konikami a teraz ten niby ma 105 :/ .....
  8. ps. jaki największy silnik da rade upchać do Compacta?? :)
  9. No więc dzwonilem dziś do takiego znajomego gościa który BMW zna A-Z .. I powiedział że prawdopodobnie zatrzasneła się blaszka w przepływomierzu i podczas uderzenia odblokowała się-nie powinno to występować... Jak będę miał wolny czas to rozbiore przepływomierz i zobacze jak chodzi ta blaszka. Pozatym musze obejrzeć co to za przewód spadł mi w rejonie przepływomierza i syczał-narazie go założyłem na miejsce...Narazie wszystko jest OK, Sonda raczej działa bo spalanie mam w granicach 8-9 L /100 ,wachania nadal są ale jak by mniejsze pozatym nadal czekam na deszcze aby sprawdzić czy nie bedzie się dusić... Ps. gadałem z tym gościem od BMW i powiedział że czyszczenie krokowego mocząc go w benzynie a poźniej WD-40 to głupota gdyż czyści się sam wiatraczek w krokowym a pozatym to tylko daje poprawe na jakis czas... I tak myśle czy warto inwestować w zmiane przepływomierza??
  10. Więc dziś rano poszedłem odpalić samochód , i nadal odrazu gasł.. Więc otworzyłem naprawioną :) maske i przyj.... kilka razy w przepływomierz... i odpalam samochód i bach... CHODZI :) - tylko coś mi syczu tu więc poszedłem sprawdzić i jeden przewód był odłączony od przepływomierza i syczał... podłączyłem go i narazie niby jest OK.. Więc przepływomierz jest nadal do wymiany ?? czy potestowac jeszcze samochód ??
  11. Już maske zrobiłem lecz STAŁO SIĘ :/ Doslownie zaje.... się... Pojechalem sobie na miasto, samochodzik chodził Gasze go , odpalam za 50 minut i bo przejechaniu 100 metrów podczas wykręcania zgasł mi... Odpalam go i dalej gaśnie, odpalam znowu i daje gaz jedzie ale jak zejdzie poniżej 3 tyś obrotów to gaśnie-kontrolki się zapalają i koniec, znowu trzeba odpalać, powyżej 4 tyś. obrotów lekko się dusi ale da rade jechać ale na każdych światłach lub postoju gaśnie... Co mam robić!!?? POMOCY!! Dzwoniłem do znajomego powiedział że jest na 90 % pewien że to przepływomierz.... dzwoniłem po kilku osobach które sprzedają przepływomierze na allegro to powiedzieli że albo krokowy albo przepływomierz... Co wy o tym sądzicie???????? A może to ta LAMBDA którą zmieniłem tydzień temu?? tylko że wtedy i tak miałem te wachania obrotów....... Jeżeli jest ktoś tu z Warszawy i może naprawić to ,to nawet dziś (czyli niedziela ) jestem chętny do wstawienia samochodu do naprawy - oczywiście sypne jakimś groszem ( napewno będzie to większa kwota niż dniówka przeciętnego pracowanika :) ) CZEKAM Na odpowiedzi .
  12. więc jak się okazało wymieniłem nie tą żarówke co trzeba :) - wcześniej ktoś zamiast do postojowych włożył stopowe z jednej strony i dlatego się zamotałem .... ale teraz inna akcja... żarówka padła z przodu(mijania) i chciałem maske otworzyć i nagle bach... linka tak jak by pękła wiec do domu skoczyłem wyjąłem grill i tam jest linka...więc otworzyłem linką lewy zaczep a prawy poprzez awaryjne otwieranie przy mechaniźmie i otworzyłem maske jednak nie pękła tylko ten kapelusz na linke wyskoczył z mechanizmu otwierania... Jak musze to zrobić? pozatym pechowy dzień wczoraj miałem bo przez 1 h 3 razy psy mnie złapały :)
  13. Hmm.. krokowy może przeczyszcze w weekend-narazie mam brak czasu... A ci resetu kompa tojak byłme w serwisie BMW to podłączyli mi go pod koma , zrobili reset inspekcji itp.... za free :) ... poźniej 2 razy byłem w zwykłym serwisie to na 2 razy zapłaciłem tylko za 1 podłączenie 50zł... narazie czekam na deszcze :) -wtedy się okaze co i jak.... ps. opłaca się zmieniać silnik z 1,6 i na 1,8 ti ?? czyu lepiej odrazu samochód??
  14. już jest ok - działa jak należy.... teraz dalej zabawa z obrotami :/
  15. Więc bezpieczniki sprawdziłem i [BAD]... wszystkie są ok ( sprawdziłem miernikiem ) , jak wyjumuje bezpiecznik z oznaczeniem 37 to znika mi przednie pozycyjne lecz tylne nadal zero oznak życia.... żarówka jest ok... co tam jeszcze może być???
  16. Następny problem mam.. wczoraj zauważyłem że nie świeci mi tylne prawe światło więc dziś kupiłem żarówke , wymieniłem a światło prawe dalej nie świeci... kierunki są,stop też... jak sięnie myle jak by był walnięty bezpiecznik to oba by nie świeciły?? można podpiąć się pod światło z lewej strony?? pozatym co może być przyczyną??
  17. hmm... z moich obserwacji wnioskuje że dusi się tylko jak jest wilgotno leczprzecież ostatnio padał deszcz i nie dusił się a w sobote pojechałem na impreze poza wawe i tak samo wszystko ładnie śmigało.. a dziś lekko przydusił się... moze poprostu za dużo wymagam od samochodu z 95 roku...
  18. dolot jest OK, nic nie syczy itp... jak się wkurze to na wiosne opchne tego compacta i kupie coś z 2000 roku-może tez 3 :) ale narazie odwiedze chyba ten serwis....
  19. Dzis rano wychodziłem do pracy, no więc pojechałem na stacje benzynową , zatankowałem, zapłaciłem,wsiadłem do samochodu,odpaliłem i ruszyłem i przydusiło go !! przejechałem kawałek i dałem gaz na full i znowu lekko go przydusiło a mnie w tym momencie krew zalała.... i już miałem ochote wrzucić do baku zapałkę ( palącą się ).. Ale zachowałem zimną krew i pisze tu na forum... Narazie jest już ok ale co może być przyczyną?? i podstawowe pytanie... Jest ktos z Warszawy kto się na tym zna lub poleci dobry serwis ???
  20. już czytałem i może w sobote przeczyszcze bo dopiero wtedy będę mieć wolny czas... a zrobić to trzeba bo paranoje łapie jak widze te wachania obrotów- w niczym to nie przeszkadza ale są :/
  21. Samochód był 3 razy podłączony pod interfejs i ani razy nie wykazało błędu tylko podczas obserwacji napięcia na sondzie za pierwszym razem było coś nie tak gdyż sonda miała max 0,25 V napięcia gdyż w kostce od sondy była woda... po wymianie sondy też nie wyskoczył mi żaden błąd a napięcie opisałem na sondzie jakie występuje teraz... hmm... Więc jesli nie wyskakuje mi błąd na kompie nie musze restartować kompa poprzez zamieszczony tu opis??
  22. Więc spalanie chyba jest ok bo zatankowałem 45 litrów i przejechałem na tym 550km z czego 35% tej drogi było przejechane z prędkością do 90 km / h ,40 % do 110 km/h i 25% 130-200 km/h :) , więc średnie spalanie wynosi 8,2 l na 100km więc chyba normalnie ??
  23. niestety nie mam dodatkowej funcji na dźwigni... tylko pod segarkiem SR .... czyli nic nie da rady tego ustawić...
  24. A jak sprawdzić krokowy?? co do spalania jest chyba już ok ale jeszcze testuje... myśle że za dwa dni będę już mieć wyliczone spalanie.
  25. Więc podpiąłem się dziś pod sonde miernikiem prądu i takie są moje wyniki: Na kontrolkach sonda załącza się na 0,15 i zaczyna stopniowo rosnąć do 0,56 i na tym się utrzymuje. Gdy samochod zostanie odpalony napięcie skacze w granicach 0,19-0,98 Jak dodam gazy na full to napięcie skacze w granicach 0,11-1,11 Najczęstrzym napięciem jest 0,2x V oraz 0,9x V lecz występują napięcia 0,8x , 0,7x itd. Po podłączeniu komputera(interfe...) pod samochod nie pokazują się błędy-wszystko wygląda tak jak powinno być. Patrząc na te wyniki sonda wygląda na sprawną lecz zdziwiło mnie napięcie 1,11 v podczas gazownia bo przecież sonda powinna mieć max 1 v ( może ziernik oszukuje albo dopuszczalna jest taka tolerancja ) Jezeli chodzi o spalanie to zatankowałem za 90zł i jak narazie zrobiłem na tym 170 km i myśle że starczy mi do 250 km czyli spalanie wyniosło 8-9 ltrów na 100 prze nawet spokojnym śmiganiu :) I nadal dręczą mnie te wachania obrotów ~ 750-900 , znajomy powiedział że to jest krokowy lecz komp nie wykazał błędów. Pozatym wczoraj samochód przez chwile była zamulony tzn. na światłach gaz na ful - 1,2,3 a on lekko jak by łapał moc i tracił - tak co 2 sekundy. lecz wrzuciłem 4 i dalej ful i przy 5 tyś obrotów nagle odblokował się następnie 5 i już leciał jak należy :D . A co wy myślicie o tej sondzie? pozatym o wachaniach obrotów? z góry dziękówa za odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.