Witam kolegów z forum. Problem mam następujący: na zimnym silniku samochód pracuje wzorowo, jednak po przejechaniu kilku km, słychać wyraźny klekot przy ruszaniu i pracy silnika na niskich obrotach. Przypomina to klekot diesla i występuję sporadycznie: tylko na jedynce lub dwójce, przy schodzeniu z obrotów po dodaniu gazu na postoju, jeździe na niskich biegach. Szczególnie słychać ten dźwięk na wolnym biegu i po włączeniu klimatyzacji - wtedy praca silnika wywołuje ten klekot. Myślałem nad rozrządem i wariatorem fazy paska lub może jakiś plastik uderza o pokrywę. Nie wiem, tam samo jak nie wie mój mechanik. Radzi rozbierać od góry po kolei i sprawdzać gdzie są luzy... Ma ktoś z Was pomysł, co to może być? Czy warto udać się do ASO po samą diagnozę? Pozdrawiam.