Majster_tds

Witam. Chce opisać mój problem i jak sobie z nim poradziłem. Może komuś się przyda. Mój samochód to 318 tds model E36 Od pewnego czasu jak przyspieszałem to samochód kopcił. kopcenie narastało. W pewnym momencie odczułem, że nawet ma większego kopa, to i się tego zbytnio nie czepiałem. Doszło do tego, że jak przyspieszał z postoju (tak na maksa) to kopcił jak autobus. Gdy jechał ze stałą prędkością nie kopcił w ogóle, także jak przyspieszałem powoli było ok. Po pewnym czasie zauważyłem, że samochód trochę osłabł. Szczególnie przy wzniesieniach. To był opis zachowania auta. Dodam jeszcze, że spalanie praktycznie się nie zmieniło. Teraz opisze co było przyczyną takiego stanu. Zdemontowałem giętką rurę z zaworu AEG i okazało się, że cały zawór AEG jest usmarowany taką czarną pastą. Grubość osadu to ok. 5mm. Ograniczyło to bardzo przepływ powietrza i wpłynęło na zmniejszenie mocy. Pasta ta była jak pasta do butów, czarna jak czarna dziura, tłusta i miękka jak margaryna do pieczywa. Zauważyłem także, że zawór AEG jest otwarty, a samochód wyłączyłem jakieś 3 godziny wcześniej. Gdy zdjąłęm rurkę z podciśnieniem z zaworu, zawór odpuścił i się zamknął. Nie wnikałem głębiej w ten problem, najprawdopodobnie zawór sterujący podciśnieniem do zaworu AEG mam uszkodzony, ale po prostu odpiąłem go i nie używam. Moje wytłumaczenie zjawiska Zawór AEG był otwarty i spaliny trafiały do kolektora ssącego. W kolektorze ssącym znajdują się drobiny oleju więc zatrzymywały one cząsteczki niespalonej ropy. Trwało to bardzo długo i w końcu w kolektorze ssącym było na tyle dużo cząsteczek ropy, że porywane one były w momencie gdy przyspieszałem i powstawał burzliwy przepływ powietrza w kolektorze. Powodowało to niewłaściwą mieszankę i powodowało kopcenie i ponowne wpadanie niespalonej ropy do kolektora ssącego. Trwało to tak długo, aż kolektor ssący obrósł tak, że ograniczył przepływ powietrza do silnika i autko straciło moc. Co zrobiłem żeby naprawić bunie Zdemontowałem kolektor ssący i zawór AEG. Umyłem wszystko w ropie. Dodatkowo, wyjąłęm czujnik temperatury z kolektora ssącego, bo był strasznie obrośnięty i mierzył średnią kwartalną temperaturę. Po zmontowaniu wszystniego. odpaliłem auto i jakie było moje zdziwieniem, że kopci dalej, ale było to tylko wypalanie tej ropy, którą użyłem do mycia. Na drugi dzień tematu już nie było. A po sprawdzeniu zabrudzenia zaworu AEG po miesiącu stwierdziłem, że problem rozwiązałem. Mam nadzieje, że komuś się to przyda. Pozdrawiam Wojtek

Dzięki za sugestie. Jednak w moim samochodzie to najprawdopodobniej popychacz. Aktualnie mechanik je wymienia. Powiem co było. Ale mam jeszcze jedną prośbę. CZY KROŚ Z WAS MA PRZYRZĄD DO USTAWIANIA ROZRZĄDU W TDSie, CHODZI O TĄ BLACHĘ, I MOŻE ZWYMIAROWAĆ GO. Powiem tak, zwiedziłem paru gości i każdy mówi: tak nie ma problemu zrobimy, ale żaden, absolutnie żaden nie ma tego przyrządu. I goście ustawiają na czuja i sprawdzają - takich fachowców to ja sorry, ale nie szanuje. Jeśli ktoś ma i nie ma nic przeciwko zwymiarowaniu i umieszczeniu rysunku na forum, proszę o to. Pozdrawiam.

U mnie nie było żadnych problemów w sterowaniu silnikiem. Byłem z tym w serwisie BMW więc domniemam, że wiedzieli co robili. A stuki mam zależne od obrotów, ale zawsze tej samej głośności, brzmi to tak jakby jeden zawór stukał (brzmi jak popychacz hydrauliczny).

Możesz to sprecyzować. Mam luz na łańcuchu ok. 1.5 mm - 2 mm. Ale co to ma to stukania??

Sorry. Właśnie znalazłem na forum jak powinien być ustawiony rozrząd w tds.

Witam. Od początku użytkowania mojego 318 tds mam stuki - wyglądało to na popychacz hydrauliczny. Mój mechanik zabrał się do dzieła, ale okazało się, że nie ma urządzenia do zblokowania wałka rozrządu - poddał się, ale powiedział, że przyczyną jest jedna krzywka, która straciła kształt i podczas pracy popychacz hydrałliczny traci kontakt z krzywką i stuka o krzywkę. (brzmi rozsądnie, ale nie znam się). Skontaktowałem się z mechanikiem, który jak to usłyszał to mówiąc szczerze i po polsku - nie uwierzył. Pojechałem do niego i on zdjął pokrywę rozrządu, zakołkował silnik i powiedzieł, że silnik jest źle poskładany, następnie zluzował rozrząd i przestawił go tak, jak uważał. Nogi mi się ugięły - czy to znaczy, że bmw można sobie poskręcać jak się komu podoba - nie ma żadnych cech?? Odpaliłem i chodziło znacznie gorzej, potem jeszcze inaczej ustawił i trochę lepiej. Powiedział, że ten stukot to jego zdaniem tłok dotyka głowicy i tak stuka i że tego w głowicy nie znajdę. Zapłaciłem 70 zł. (podobno fachowiec, ale na mój gust to nie mam dobrego zdania o nim). Minęły 2 dni. Silnik chodzi moim zdaniem trochę gorzej niż zanim do niego trafiłem. Jak powinien być ustawiony rozrząd, bo wątpię, żeby to się ustawiało na czuja. PS. Ten stukot to raczej pochodzi z głowicy, bo częstotliwość uderzeń jest bliżej 6 niż 13 na sekundę. Dadatkowa informacja - samochód stał przez jakieś 6 miesięcy zanim go dostałem. Ja myślę, że przyczyna tego problemu leży właśnie w tym postoju silnika. Pozdrawiam

Witam wszystkich. Potrzebuje znaleźć jakiś dobry warsztat w okolicach Tarnowskich Gór. AUTO-Beta odpada (szukam takiego co szanuje klienta). Może to być też Częstochowa. Potrzebuje wymienić wałek rozrządu w 318 tds. Mam wałek na zmiane. Pozdrawiam.

Mam na myśli połączenie przy tej grzałeczce. To co koledzy pisali, żę jak nie działało to to ruszali. U mnie było tak samo. Jak ruszyłem kabel podłączony do tego elementu to wentylator ruszył. Następnym razem po włączeniu stacyjki ruszył od razu, ale słabiej (w porównaniu do tego co pokazywała klimatyzacja), więc poruszałem jeszcze raz i przyspieszył. Moim zdaniem jest to słabe połączenie. Myślę, że sygnał zwrotny do klimatyzacji jest sygnałem napięciowym - więc w przypadku pojawienia się spadku napięcia na złączu wentylator będzie pracował wolniej. Pozdrawiam.

Ja dzisiaj też miałem problem z niedziałającym wentylatorem. I faktycznie problem leżał po stronie tego ustrojstwa co reguluje wydajnością wentylatora. Po poruszaniu wtyczki zaczął działać. I tu moje zdanie. Wydaje mi się, że problem nie leży w tym elemencie, a raczej w złączu. W ogóle BMW ma skłonności do tracenia połączeń na złączkach, nie chcę powiedzieć, że BMW nie robi instalacji porządnie - wręcz przeciwnie osobiście uważam, żę materiały i konstrukcje złączy ma całkiem solidne, ale problemem jest utleniające się metale. Nie wiem czy dobrze zauważyłem, ale wydaje mi się, że gniazdo w tym ustrojstwie ma piny aluminiowe, a wtyczna ma gniazda miedziane. U mnie wtyczka miała tak okrutne przebarwienia na złączu, że ja się nie dziwię, iż prąd tam przestał przechodzić. Ja przeczyściłem złącze i na razie czekam, na wyniki. Proponuję moim kolegą zakupienie sobie takiego sprytnego środka do czyszczenia połączeń elektrycznych, który się nazywa KONTAKT. Tym bardziej, że to w naszych autach (wypasionych w elektronikę) nie będzie raczej odosobniony przypadek. KONKLUDUJĄC. Zanim wymienisz czujnik ipt. przeczyść wszystkie złącza, którymi jest on połączony z układem kontrolnym. Pozdrawiam.

Ja mam e36 318 tds i jakby mi skrzypił układ kierowniczy to nie patrzyłbym pod auto i nie kapał olejem, ale jechał do mechanika i to takiego, do którego mam zaufanie. Jestem inżynierem serwisantem maszyn przemysłowych i czasem obserwuje szamoństwo, ale bez przesady. To chodzi o Twoje życie i tych co są przy Tobie.

Właśnie dziś sprawdziłem. Nacisnąłem gaz tak na 75% i po ok. 2 sek miałem 3.5 K. Odpuściłem. Przyszło mi do głowy, że może to być jakieś przydławienie wydechu, lub i to myślę możesz sprawdzić - odkręć korek wlewu oleju i naciśnij gaz, może trochę chlapać olejem, ale może masz problem z odpowietrzeniem silnika i biedny spręża powietrze w środku. jeśli po odkręceniu korka zacznie działać normalnie to to. Może się mylę, nie wiem jak działa ten silnik - problem odprężania się komory silnika rozważałęm kiedyś w motocyklu - bokserze. Tu są 4 garnki i może nie ma tego problemu.

I włąśnie to jest dziwne. Może przytkany wydech.

Witam. Mam nadzieję, że nie poszło na obroty po tym jak zassał olej z silnika (na takie bardzo duże obroty). Ja myślę tak. Jak kopci to znaczy, że czuje ciśnienie i przepływ (co do przepływki to wydaje mi się, że trzeba zestroić, ale to chyba nie to). Może i fakt że układ jest zabrudzony i te kopcenie to pochodzi z tego co z układu dolotowego sobie wyssie. A ten mechanik co Ci wszystko wymienia to faktycznie wygląda trochę lipnie. W mojej pracy stan awaryjny jest stanem normalnym, ale jak coś się dzieje to zawsze sobie powtarzam (żeby się uspokoić) wszystko na pewno się nie zapsuło - to jest bardzo mało prawdopodobne. Są oczywiście ciągi zdarzeń, ale zawsze logiczne.

Strona 6328.1 Trailer coupling. Większość złączek powinna znajdować się z tyłu po lewej stronie. Trailer socket - to złącze, o które Tobie chodzi.

Sorry chłopaki, ale jak to czytam to już nie daję rady. Wczoraj właśnie dostałem maila ze zdjęciami z Gliwic. Gość też chyba sprawdzał ile da radę. Urwał słup, przednie koło poszło gdzieś w prawo, Tylna kanapa z tylnymi kołami gdzieś na lewo, rejestracja została na słupie, a to co zostało z silnikiem gdzieś się na środku drogi. Gość przy tym wszystkim wysiadł z auta (przykre ale nie o własnych siłach) i leżał za tą kupą złomu. Ciekawe tylko czy sprawdzał górne obroty w dieslu czy benzynie. Jeśli w tej marce chodzi tylko o zapierdzielanie to po co tam jest coś opróch silnika siedzenia i kół??

Witam. Podesłałem Tobie na maila. Jest to super Troubleshooting electrical doc. Masz tam wszystko łącznie z lokalizacją złączek w samochodzie - na końcu dokumentu. Szukaz zawsze po nr złączki/elementu i na końcu wyszukanych elementów jest umiejscowienie. Problem w tym, że jest to dla rocznika 98. Mam nadzieję, że znajdziesz to co chcesz. Pozdrawiam

Na mój gust to sprzęgło, albo ten element który je wyzwala. Niestety nie zgłębiałem tego problemu, ale już o nim słyszałem. Poszukaj trochę o sprzęgle i szarpaniu to pewnie znajdziesz.

Odnoszę wrażenia jakby to co ostatnio tu się pojawia to nie jest na temat, ale pewnie się czepiam. Moje 3 grosze. Jeśli w silniku wydaje się wszystko OK: nie kopci, temperatura dobra, filtry czyste. To może coś z innych spraw, np. Zblokowany hamulec ręczny, pociera i zużywa tę ropkę. Może po przejechaniu parunastu kilometrów sprawdź czy nie są ciepłe te bembenki z tyłu. Tylko uważaj - jak pociera to się możesz oparzyć. A może w moście tylnym nie ma oleju i on się grzeje, lub ma tam smar.

Z tym numerem to rozumiem, ale to są znaki oryginalne wybite na wałku. oprócz tych nr wybite jest też, BMW i 3. To może BMW wie wszystko o swoich samochodach, ale niewiele o swoich częściach. PS. Co do tych wycieraczek, to jak to zauważyłem to poczułem się otoczony przez sztuczną inteligencję.

Witam. Mam problem. Mam wałek rozrządu o nr 8667 2 245 156, podobno od bmw 318 tds, ale nie jest to nr taki jak w realoem. Może ktoś z was wie do czego ten wałek. pozdrawiam. Nie wiem czy Wasz samochód tak potrafi, ale mój jak mam włączone wycieraczki i się zatrzymam sam przełącza na czasowe:-)

Masz na myśli regenerację? Problem z tym, że autko w ciągłej eksploatacji. Ale dzięki za sugestię - muszę rozważyć. Tak w ogóle to czy jeździcie na regenerowanych??

Witam. Suche fakty: stukanie takie jak przy uszkodzonym popychaczu hydraulicznym. Z mechanikiem zdjęliśmy osłone okazało się, że na jednej z krzywek widać delikatne zurzycie od strony atakującej. Wydaje się, że stuki najprawdopodobniej pochodzą od tego. Sprawdziłem dostepność wałków rozrządu i psikus nigdzie nie mogę dostać. Czy wiecie może czy produkowane są zamienniki - nie znalazłem. Co sądzicie o wkładaniu używki. Ostatnie pytanie - może macie nowy oryginał i za ile??:) Oryginał nowy w salonie = wydatek tuż poniżej 1500 Pozdrawiam.

Też odnoszę wrażenie, że to mechanika. Chyba, że ten dźwięk z drzwi to zwarcie, ale w tym przypadku to elektryka, ewentualnie energetyka, zależy od skali problemu. Sorry. Teraz moja opinia. Bez rozebrania nic się nie da powiedzieć. Tylko przypuszczać. Ale pamiętaj - PRZEDE WSZYSTKIM NIE SZKODZIĆ. Nic na siłę delikatnie. Niemiec na pewno myślał jak to robił. Pozdrawiam

Się draństwo wysłało w dublecie. Powodzenia.

Brzmi to trochę absurdalnie, ale niczego nie będe wykluczał, bo zbyt wiele widziałem. Ja miałem podobną sytuację. Zaświeciły mi się ABS i ASC, zgasłu po jakiś 2 dniach. Potem znowu i znowu zgasły i teraz od paru dni nie świecą i wszystko gra. Ja stawiał bym na połączenia przy kołach wtyczki od czujników (to mi się wydaje najbardziej prawdopodobne). Są takie środki w sprayu do czyszczenia połączeń elektrycznych, mam zamiar sobie przeczyścić te połączenia. Jestem automatykiem i serwisantem maszyn produkcyjnych. Każdego dnia spotykam ok. 200 czujników tego typu i co ok. 2 dni inne 200 i w maszynach, które pracują od średnio 1997 roku. Powiem tak - strasznie żadko się takie czujniki psują - najczęściej nie wytrzymują połączenia elektryczne - chyba, że obudowa czujnika nie jest hermetyczna. Powodzenia.