
LeWy2005
Zarejestrowani-
Postów
39 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez LeWy2005
-
Na angielskim forum znalazłem kiedyś link do sklepu http://www.retrofitlab.com/bmw-e46-bi-xenon-mh1.html , jak widać da się :) Poziomowania to to nie ma, HIDa bym w to nie wsadzał z prostego powodu - żarniki nie lubią mrugania a do tego są stworzone wewnętrzne lampy z długimi :) Ale zwykły halogen to co innego... tylko czy jest sens wydawać 1000zł na taki bajer który niesie ryzyko zatrzymiania dowodu? ;) Ps. Oczywiście zakładam że ktoś chce montować to w lampy gdzie jest ori soczewka i xenon (z poziomowaniem, przysłoną... i homologacją), za wszystkie HIDy powinni konfiskowac akumulatory :P
-
Jak już chcesz w coś takeigo się bawić to możesz zamontować soczewki (sa zestawy P&P) i załadowac do nich żarówki Osram NightBreaker - efekt zbliżony bo świeca ładnym białym światłem i są dopuszczone do ruchu w zwykłych kloszach - w przeciewieństwie do HIDów ;)
-
W soczewce jest taki pierdolnik ala kurtynka która blokuje cześć światła (stąd wyraźna krawędź strumienia), jak włączysz długie to odskakuje i świeci wysoko. Do tego świeci też H7 w odbłyśniku obok oczywiście. Jakie jest jej zadanie nie wiem, pewnie zdeczko więcej światła daje niż sam xenon... z pewnością miejsce na postojówkę i długie do mrugania - jak pociągniesz dźwignię świateł do siebie to zapali się tylko halogen, przysłona w soczewce zostaje przymknięta. No i jeszcze komputerowo programowane dzienne tam są :) Są patenty na wsadzenie tam HIDa z soczewką, ale poza tym że kozacko to wygląda plusów raczej nie ma :P Ps. dopiero zauwazyłem drugie ze na pierwszym zdjęciu jest jakas soczewka wcisnięta... jak trafisz na upierdliwca to przeglądu to to nie przejdzie - chyba że to jakiś myk z serii zamienników i ma homologację na taki bajer :)
-
zapene chodzi o zwykłe HIDy wciśnięte w soczewki :)
-
rutynowa kontrola trzeźwości (szlajam się po nocach), ale dobra okazja do przywalenie się o światła :)
-
czyli dałoby się bez większych problemów później z psiarnią i przeglądami jeździć na takich ? mam przedlifta. Same soczewki tak, jeśli wciśniesz w to HIDa to kazdy kumaty gliniarz zabierze Ci dowód (i słusznie) bo na pierwszy rzut oka widać że to nie seria... chyba że założysz sobie chociaz atrapę listwy pod reflektorami z klapkami spryskiwaczy :P Kazdy xenon musi mieć spryskiwacze więc łatwo poznać gdzie siedzi HID a gdzie ori lapa, potem wystarczy zerknąć pod maskę i baj baj dowodzik ;) Ja puki co od dwóch dni szkolę chłopaków z okolicy, ze ringi CCFL co założyłem przed weekendem są dopuszczalne jako pozycje - dwa razy chcieli mi dowód zabierać i kończyło się na moim pytaniu czy zwróca mi z pensji za przegląd i latanie po urzedach za swój brak znajomości przepisów :P Przed założeniem tego bajeru pytałem w dwóch stacjach diagnostycznych czy i jak można z tym jeździć więc argumenty mam :twisted:
-
Spalanie BMW e46 150km Automat
LeWy2005 odpowiedział(a) na zibenio temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
U mnie wg komputera w mieście pali 6-7, trasa 5-6... wszystko zalezy od ruchu i tego jak mi się śpieszy :P Wiadomo, jak się chce poszaleć to i 10 potrafi wziąć :D Co może być odść istotne, od zawsze jeżdżę dieslami więc szybko się wsiadłem w ten silniczek - wszystko to kwestia tego jak operuje się gazem i samą skrzynią (czasem wystarczy depnąć mocniej na ułamek sekundy albo odpuścić żeby spalanie spadło o połowę)... w trybie sekfencyjnym sprawa jest jeszcze prostrza, chociaż wnerwia jego opuźnienie :/ :) -
Dzięki Panowie za podpowiedzi :) Aż bałem się tu zagldać po tym jak wrzuciłem na noc aku do ładowania hehe :P Jeszcze nie miałem takie jakcji żeby rozrusznik przy rozładowanym aku nawet nie próbował krecić i stad moje zdumienie sytuacją :shock: No nic, jeszcze raz dzięki... i jak pisałem wrzucam DIY demontażu zderzaka w touringu :P viewtopic.php?f=15&t=225709&p=1674519#p1674519
-
[e46] Reanimacja złamanej klapki spryskiwacza reflektorów
LeWy2005 opublikował(a) temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Witam, nie wiedzieć czemu ale dośc często zdarza mi się ułamanie tego ustrojstwa. Szczęśliwie ostatnio lewa udało mi się odszukać (jeźdże na tym patencie prawie rok i nie ma problemów), a prawą sam ułamałem do końca bo była już luźna i z popękanym mocowaniem :) Nie ma co pisać, przepis na reanimację poniżej (klej izyty to oczywiśle SuperGlue czy coś podobnego): Jesli zdjęcie wyświetla się małe to klik prawym myszy i "owtórz obraz..." -
[E46 Touring lift] Demontaż/Montaż zderzaka tył
LeWy2005 opublikował(a) temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Witam, jako że naczytałem się strasznej ilości bzdur na temat tego procesu zanim sam się za niego zabrałem (miliony ukrytych śrub, setki rzeczy do połamania etc.), ktore wywołały u mnie paniczny lęk przez zabieraniem się za to, wrzucam obrazkową wersję krok po kroku - czyli coś czego nie udało mi się namierzyć nigdzie w necie (odnoszącego się do touringa) :) Pierwszy obrazek można pominąć (dla leniwych), da się zdjąć zderzak bez wybebeszania tych plastików ale znacznie łatwiej się pracuje bez ich obecnosci :P Całość zabawy zajmuje (za pierwszym razem) około 45minut, montaż już około pół godzinki :D Mam nadzieję, ze komus się przyda (jak za małe to klik prawym myszy i "otwórz obraz..."): http://lh4.googleusercontent.com/-yTtvroCidBE/Uixv8VorXZI/AAAAAAAAAhY/WDEF3Hq6iro/w1024-h768-no/1.jpg Nie jestem pewien jak wygląda to u innych (na forach czytałm o dwóch śrubach mocujących zderzak do nadkola po kazdej stronie - u mnei nie było żadnej (jeden opisany kołek, śruba znajdująca się w nadkolu stabilizuje prowadnice zderzaka i trzyma nadkole na swoim miejscu - można ją odkręcić ułatwiając sobie manewrowanie nadkolem bez ryzyka połamania prowadnicy przy wyjmowaniu zderzaka, ale nie jest to konieczne)... http://lh6.googleusercontent.com/-7E0oA-DUQiA/Uixv8SX7w5I/AAAAAAAAAhc/uDgIZI1NbLY/w1024-h768-no/2.jpg Wazne żeby odłączyć czujniki parkowania przed zdjęciem zderzaka, kable nie sięgają do ziemi i albo się pourywają albo powyskakują z kostek i bedzie więcej zabawy przy składaniu tego do kupy :roll: Ps. Jako mały bonus wrzucam tez DIY szybkiej naprawy ułamanej klapki spryskiwaczy reflektorów (zawsze to kilka złotych w kieszeni - lub kilka stówek w przypadku ASO) :P viewtopic.php?f=15&t=225712&p=1674524#p1674524 -
System poziomowania strumenia światła chociażby... beż tego to nie xenon tylko zwykły HID - czyt. jak przejdzie przegląd to masz fart :D
-
Siemka, dziś podjąłęm się wreszcie zadania zdjecia zderzaka i pozbycia się rdzy wyłażącej spod świateł. Wszystko szło pięknie, odłączyłem czujniki cofania, zderzak zszedł, nic nie połamałem, ruda zeszlifowana i pomalowana... dumny z siebie zakładam lampy i wrzucam graty do bagażnika (zderzak będe montował jutro bo chcę żeby lakier przesechł te 24h zanim go przyduszę śrubami). Nastepnie pakuję się do autka żeby je przeparkować i kopara mi opada... Objawy: 1) przekrecenie stacyjki raz, wszystko w normie (radio pyrka, zmieniarka działa, kontroli się świecą jak należy) 2) przekrecenie stacyjki na pozycję zapłony i suprajs... radio siada, zapalają się kontrolki rozrusznika, nagrzewania świec, ABSu itd (wsio co żółte), do tego mrugają kierunki i długie + dioda od alarmu :shock: Rozrusznik ani drgnie (biorę pod uwagę rozładowany aku bo radio chodziło przez dobre 4-5h, potem oświetlenie klapy jak bagażnik był otwary kolejne 2h). Do tego po przekręceniu kluczyka z pozycji zapłonu słychać jakieś grzechotanie pod deską (jakby wentylator czy inne cholerstwo, dźwięk podobny do pracy zmieniarki). Pierwsza myśl - zwarcie :evil: Wywalam graty z bagażnika, szukam luźnych kabli (poza kostkami od oświetlenia boczków bagażnika nic nie rozłączałem)... nie ma :/ Sprawdzam kostki od czujników parkowania, wszystkie suche (rosa jest ale zabezpieczyłem je taśmą)... kilka razy próbowałem zamknąć i otworzyć centralkę, działa. Ogólnie wszystko jest cacy do momentu włączenia zapłonu... potem zaczyna się disco bez porzadanego efektu :/ Kwestia dośc pilna ponieważ: a) stoję jak pipa w poprzek ogrodu z rozbabraną dupą (nie chciałbym żeby jakiś podpity jegomość sprawdzał co tam wisi) i nie mogę się ruszyć :mad2: b) jutro pod wieczór miałem w planach dłuższą traskę :cry2: c) nie wiedziałem że malowanie jest groźne dla elektryki i takiej akcji nie było w planach :duh: Pomóżta mnie błagam bo krew mnie zaleje :roll: W ramach zadość uczynienia wrzucę obrazkową wersję demontażu zderzaka tył w touringu bo próżno tego szukać w necie - sklejając kilka wątków z różnych for można sobie złożyć jako taki zarys procesu :D Z góry serdeczne dzięki :)
-
[e46] Walka z rudą
LeWy2005 odpowiedział(a) na LeWy2005 temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
W 2009r. przyjechał z niemiec, serwisowany od poczatku do końca, jeden właściciel, sciagany na zamówienie (i nie był najtańszy :D ) tak więc co do historii jestem dość mocno przekonany. Od 2009 do 20013 bujał się nim mój ojciec, który równiez dalej go serwisował więc też historię całą znam i z grubsza widziałem postepy korozji (dopiero w 2011 zaczeła wyłazić), dopiero w moich rekach i przy moim podejściu do "higieny" samochodu zauważyłem jak źle jest :/ To co z zewnątrz to pikuś, bardziej martwią mnie miejsca które teoretycznie mie mają z za dużej styczności z wodą (pod plastikami na klapie, zgrzania blachy itp.). Stwierdziłem że sprzedam octavkę i wezmę nowszego "pewniaka", i kurna mam nadzieję że nie będę tego żałował :P -
Witam serdecznie, zwracam się do Was z pytaniem, czy to norma że e46 łatwo poddaje się rdzy? Rozumiem elementy takie jak maska czy nadkola (kamyczki i inny syf z drogi), ale zaczeła atakować mi klapę bagażnika, zgrzewy blachy (np. drzwi kierowcy między zawiasami) oraz spawy w okolicach kpay bagażnika... o czarnych nakładkach na słupiki drzwi nie wspominam, podobnie jak o odpryskach lakieru na dachu, czy bablach wyłażących spod uszelki tylniej szyby (otwieranej) albo plastików klapy :) Puki co poszedłem za słowami pewnego sławnego chorążego "Andrzeju, spokojnie... kupim szperya i będziem malować" - tak w ramach zabezpieczenia się przed zimą. Pytanie tylko czy powinienem się nastawiać na lakierowanie całych elementów albo i całego samochodu... czy jest to walka z góry skazana na przegraną? Poniżej kilka przykłądów rdzawej bestii: Przy okazji pochwalę się walką o maskę i słupek (ten z z paskudnym parchem jaki widać wyzej) :P Słupek: Maska: Jako, że po położeniu klaru z puchy lakier wyszedł półmat nie obeszło się bez polerki... efekt końcowy: Jako amator uznaję efekty za zadowalające, dobrze uznaję? :D