Skocz do zawartości

D0minik

Zarejestrowani
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez D0minik

  1. Cześć . Mam lekko skrzywione oparcie, prawa strona kierowcy jest przesunięta do tyłu jakies 1.5 cm względem lewej strony. Mechanizm działa całkowicie poprawnie, nie ma żadnych problemów z uchylaniem fotela. Wytyczalem, że częsty problem w E32 był z linka . Czy ktoś miał taki problem ? Jak się za niego zabrać ? Ściągam linkę z jednej strony i uchylam fotel by obie strony się zgrały ?
  2. Najłatwiej i najlepiej sprawdzić oporność w ohm, powinny być identyczne odczyty, bo czujnik bierze pomiar z tego samego miejsca w ukladzie. Tester w łapę i ruszaj przewodami. Możliwe że masa szwankuje, jakiś nalot powstal. To wystarczy na większą oporność i błędne wskazanie czujnika. Zauważyłem ciekawa zależność z tym problemem po wystrzeleniu węża od chłodzenia gdy cały silnik jest zazygany plynem
  3. Rozmawiałem z ziomkiem, który fachowo przyciemnia szyby. Zazwyczaj ludzie przyciemniają boki na 80 %, a przód na 30 % co rzuca się w oczy przez widoczne odciecie. Proponował boki na 50 % a tylna na 80. Wygląda to jak fabryczne przyciemnienie, nie rzuca się tak w oczy podczas kontroli i przede wszystkim efekt jest ładny. Jeździ tak kilka lat i nie miał problemow. Sam na wiosnę będę chciał przyciemnić w taki sposób szyby
  4. Pod kolektorem, zaraz za przewodem od odmy jest taka okrągła wtyczka, kabel powinien być w peszlu. Musisz włożyć rękę na kilka cm. Pewnie masz syf lub zasiedziały wtyk. Czujnik w środku jest jeden a idą z niego dwa sygnały. Temperatury powinny być identyczne.Ten w chłodnicy jest od wentylatora .
  5. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Również pozdrawiam i życzę bezproblemowego użytkowania samochodu :)
  6. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Spędziłem kilkadziesiąt godzin przed kompem na studiowaniu ista D do czego służą poszczególne rzeczy, angielskie, rosyjskie fora, kilkanaście godzin przy samochodzie z kompem, rozładowując dwukrotnie Aku, podmienialem części by zapisywać różnice w parametrach prac i wykluczyc ewentualnego winowajce. Wrzucilem podgląd pracy na żywo i co ? Ludzie nawet nie przeglądają tego co się wrzuca. 450 wyświetleń tematu, a link do YouTube otworzony 20 razy z czego conajmniej połowa moja by porównać parametry. Relacje zamieszczałem na bieżąco, zerowe zainteresowanie. I powiedz mi po co to zamieszczać jak większości nawet nie chce się wysilic wejść w link w którym była zawarta odpowiedz ? Mogłem nagrać wszystko z telefonu, ale by zapewnić Wam komfort przeglądania ścieralem się z różnymi programami do nagrywania pulpitu, późniejszej obróbki czy uploadowania kilku GB na YT w imię czego ? 2 wyświetleń filmu na 450 wyświetleń tematu ? Dziwisz mi się jeszcze ? Ty się zaangazowales to mogę Ci napisać jak doszedłem do problemu, ale ludziom nie zależy to dlaczego miałoby mnie zależeć ?
  7. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Nie wspomniałem nic o sprzedaży, a sam samochód naprawiony i spalanie jest w jak najlepszym porzadku. 7.5 litra przy 120kmh z pełnym bagazem. Po prostu cieszę się nowym pojazdem, a E39 służy dziewczynie. Żadna z sugerowanych rzeczy nie była uszkodzona, a test spalin na stacji książkowy, nawet nie przekroczyło wartości o promil. Pisałem dodatkowo co sprawdziłem, wstawiłem filmik z pracy na żywo i żadnych odpowiedzi czy sugestii z Waszej strony. A wystarczyło jedną opcję przestawic i wszystkie adaptacje wróciły do normy
  8. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Kupiłem nowy samochód ;)
  9. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Problem rozwiązany. Temat można zamknąć
  10. Nie. Szanujcie czas kolegi. Napracował się, a wy wszystko za darmo chcecie. Tak dużo kosztuje pakiet 1 czy 2 GB przez SMS na chomikuj ?
  11. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Wgrałem dziś iste d i sprawdziłem przeplywke. Wolne obroty 13 kg, na obciążeniu rosło do 500 kg/h. Nie wiem czemu na Delphi pokazywało tak dziwne wartości,, które nawet nie są proporcjonalne do tego co pokazuje inpa czy ista D. Trzepie fora i znalazłem w sumie podobny problem jak Monika. Z tym że u mnie korekty są na pograniczu ( dodatnie ) i nie wywala jeszcze błędu. Na sąsiednim forum wyczytałem że problemem były sondy które robiły duże korekty gdy silnik łapał temp powyżej 50 stopni. Warte zobaczenia i jutro to zrobue, zawsze jakiś punkt odniesienia. Co ciekawego zauwazylem. Jak chodzi na jałowych obrotach to słychać syczenie z okolic przepustnicy. Kiedyś wystarczyło delikatnie ruszyć przepustnica i syczenie cichło ( z tego co wyczytałem prawidłowy objaw ) a teraz syczy dalej tylko ciut ciszej. Odma chyba sprawna bo odkręcając korek oleju na chwilę silnik straci obroty i zaraz się ustatkuje. Czytałem że prawidłowy objaw. Ogólem silnik cały suchy ( ostatnio zmieniałem uszczelkę podstawy obudowy filtra oleju ) Bede musiał zrobić dymna probe. Powiem Ci, że mnie szlag trafia już. Komp czysty, nie mam do czego się odnieść i szukanie po omacku jest bardzo trudne. Odpala od strzala, zimny czy cieply więc chyba czujnik wałka rozrządu czy wału mogę wykluczyć . Przepływka pokazuje prawidłowe wartości, ale.. podczas odłączenia jej żadnej reakcji, silnik pracuje tak samo. Podczas podłączania na chwilę spadna. Jeździ tak samo bez jak i z ( zapewne sprawka tych korekt ) Jazda na ssaniu odpada bo już ma prawidłowa temp i jest poprawnie odpowietrzony. Myślałem na początku że to wina termostatu. Świece zmienione, wypadania zapłonu brak tylko przerywa do 1000 obrotów ruszając z zera na pełnym bucie. Tylko czy korekty są prawidłowe ? Na pełnym bucie praktycznie na każdej dochodzą do 4 tys ( engineer roughes czy jakoś tak , 6 cylindrów ) ogółem inpa trochę kuleje z tym odświeżaniem na żywo
  12. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Te proporcje są podane w kg. Wkradł się błąd, nawet nie zauważyłem że napisałem 4000 tysięcy :) ~ 1000 kg /h na biegu jałowym ~ 4000 kg/h przy przegazowaniu. Pomiar robiony na postoju. Mierzyłem też przyspieszebue. Prawie 10 sekund do setki, nie wiem czemu ubzduralo mi się że tyle powinien mieć. Katalogowo ponad 2 sekundy szybciej, w odczuciu to powinna być przepasc.Widocznie jeżdżą w okolicy słabe autka które wyprzedzam bez problemu i jakoś to wrażenie zatarło :D Jutro podmienie z kumpla auta przepkywke. Mam nadzieję że to będzie winowajcą http://i63.tinypic.com/16ibd34.jpg
  13. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Witam ponownie. Termostat zmieniony, ładnie trzyma temp między 93-98 stopni jeżdżąc po mieście. Świece założone NGK brk6equp. Różnicy nie ma zadnej. Dziś odpialem przepływomierz. Silnik nawet nie zadrżał a jazda wygląda identycznie. Podczas podpinania go jedynie na ułamek sekundy spadły obroty o 100. Podpiąłem kompa pod Delphi. Błędów lambda nie ma, wypadania zapłonu brak a szarpie. Sprawdzony przepływ powietrza. Na jałowych obrotach min było 900 kg, podczas dodania gazu dochodziło do 4000 tys kg. Przepływka szrot ?
  14. To nie stare vagi czy francuzy gdzie błędy kasowało się odłączając akumulator :wink: Masz dwie możliwości, pałąk do wymiany albo padnięty moduł wycieraczek.
  15. Te świece są rewelacyjne. W mojej robię teraz serwis i też przy okazji świece wymieniłem. W motoryzacyjnym wg. vin polecił mi BKR6EK ( rocznik 97 2.8 ) i na benzynie jeździły prawidłowo, ale na lpg kulały i to ostro. Strzelał w tłumik, dość często szarpał. Z ciekawości zobaczyłem co miałem wcześniej i były wspomniane przez Ciebie platynówki. Wymieniłem je i jak ręką odjął. Co prawda są gdzieś dwukrotnie droższe BKR6EK dostałem za 110 zł, a te 210, ale powiem Ci, że na nich zrobiłem 80 tys km z czego 20 tys na bp ( jeszcze przed założeniem lpg ) i do wymiany dalej śmigały bez żadnych problemów, a nie wiem ile Niemiec na nich jeździł. W zakupie są droższe, ale zmienisz je 2-3 krotnie później.
  16. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Z tego co wyczytałem na forum to padnięty czujnik ma swoje objawy, których u mnie nie zaobserwowałem. Przeleciałem też dosłownie każdy element w samochodzie na kompie i mam raptem 2 błędy. Pierwszy to standardowy problem z objętościa maty pasażera ( temat odpuściłem ) i błąd tej pomocniczej pompki od płynu chłodniczego. Niby brak masy, a funkcja rest działa. Na weekend bede musiał przejechać pare km autostrada to sprawdzę spalanie na bp i lpg. Jazda na tempomacie i puszczenie się za tirem da najbardziej miarodajny pomiar ? Czytałem też o przepływomierzu i sposobie go sprawdzenia czyt. przy 60 km/h na 4 biegu dać w pizde. Ekonomizer powinien skoczyć pod 30 litrów. U mnie dochodzi gdzieś do 26-27. Co ciekawe patrząc na chwilowe zużycie paliwa w obc na pierwszym i drugim biegu przy pełnym bucie dochodzi do 99 litrów. Tak powinno być ? Wydawało mi się, że 30 litrów to górna granica dla tego silnika. I jeszcze co ciekawego zauważyłem to podczas odpuszczania gazu ( jadąc np 120 km/h na 5 biegu ) ekonomizer nie pokazuje 0 a 2-4 litra. No i podczas toczenia się ekonomizer stoi, a obc pokazuje chwilowe zuzycie ~15 litrów.
  17. A nie brzęczy Ci przypadkiem któraś śruba pod kierownicą ? W najwyższej pozycji napiera na plastik ( ta obudowa pod kierownica co jest w niej m.in schowek, nie wiem jak to sie nazywa fachowo ), ale jak obniżysz ją to był mały luz i brzęczała śruba z podkładką. Mi pomogła dodatkowa gumowa podkładka.
  18. Jak masz mokro pod nogami to pewnie odkleila się mata
  19. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Dziś zmieniam termostat. Posmigam jeszcze 60 km z zepsutym, kolejna stowke ze sprawnym i zobaczę porownanie tak z ciekawości. Ale wychodzi na to, że coś z gazem nie tak bo teraz raz zakręci i odpali a jeżdżąc z lpg 2 czasami 3 razy i sporadycznie obroty skończyły do ~ 2000 tak sobie teraz przypomniałem. Może wtryski leja.
  20. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Autko zatankowane pod korek. Teraz to na dwa lata starczy :lol: Ogółem średnie spalanie wg kompa z dystansu 1.5 tys km 14.5 litra ( dość dynamiczna jazda )a z dzisiejszych 40 kręcenia się po mieście 12 z groszem ( tempo mniej więcej identyczne jak ostatnie sprawdzanie lpg gdzie wyszło 22 lpg ) i mniej więcej pokrywa się z tym co piszecie na forum. Posmigam te 60 i zobaczymy ile pali bp, ale wskazówka ledwo drgnęła i nie sądzę by komp zanizal aż o 8 litrow bo wtedy mniej więcej by się zgadzalo 20 bp/ 22.5-23 lpg, a tyle wciąga kumpla 545i przy podobnej jeździe Dzięki za odzew chłopaki . A termostat na 99 % walniety. Podczas jazdy 80 stopni. Auto zgasilen , po dłuższej chwili skoczyło do 90, odpalilem i w może pół minuty stopień po stopniu spadło do 80. Ale to chyba też świadczy o sprawnej pompie wody bo zdążyła zrobić obieg tak na logikę
  21. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Wiska teraz nie zapina, bo nie ma aż takiej temp. roboczej. Dziś jadąc po termostat wahlera 92 stopnie z włączona klima miałem 81 stopni. Wisko samo w sobie sprawne bo zalaczalo się, a powyżej 3 z tego co pamiętam rozlaczalo. Czasami też włączał się wentylator klimy. Hamulec później sprawdze. O tym nie pomyślałem. U mnie co prawda wskazówka jest w pionie ale z tego co wyczytalem to jest on od ~ 70 stopni a ja mam stałe 80 -84.
  22. D0minik

    [E39] 528iA Pali 20+

    Siemka. Mam mały problem z samochodem, ponieważ w mieście 40 tys mieszkańców pali mi 22 litry Lpg ( stag ) przy normalnej jeździe. Zeszłej zimy przy pałowaniu i lataniu bokiem paliła 17. Odziwo samochód jeździ normalnie, nie przerywa, nie muli, przyśpieszenie do 100 katalogowo. Przez brak objawów gazownik nie wierzy mi w tak wysokie spalanie i twierdzi, że szukam dziury w całym. Przetrzepałem samochód inpą, błędów nie ma żadnych, sondy czyste. Z ciekawości wyczyściłem adaptacje i nic. Jedyne co mnie dziwi to temp. robocza. Butując wczoraj po mieście nie udało mi sie przekroczyć 85 stopni. Temp. w obc czy inpie cały czas oscyluje w granicy 82 stopni. Układ odpowietrzony poprawnie, pompa wody sprawna bo strumień leci. Górny wąż gorący, dolny ciepły. Czy możliwe, że w taką temperaturę ( 5 stopni na zewnątrz ) nie otworzy mi termostatu ? I czy walniety termostat może podnieść spalanie ? Czy po prostu automat w 528 tak ma i na mieście pali sporo ? Na zbiorniku robie średnio 300 km, a w trasie 160-180 km/h ponad 450. Teraz już nie wiem czy rzeczywiście szukam dziury w całym, ale czytając info na temat spalania 15 litrów ( dla mnie jak najbardziej akceptowalne ) moje 22 mnie trochę denerwuje.
  23. Automatyczna korekta... Nie czytam drugi raz co napiszę na telefonie. To odpowiadaj również z szacunkiem, a nie szyderę ciśniesz w moim kierunku. Nie ścieranie, a ścinanie wierzchniej warstwy lakieru bezbarwnego. Ja nic nie poradzę, ze określenie polerka bierzesz ogólnikowo. Gdzie dla Ciebie polerka to przelecenie autka maszyna polerska w krótkim czasie, a dla mnie całkiem inne procesy. Gdzie w przypadku tym pierwszym rysy zwyczajnie wypełni pasta maskując je. Efekt bedzie ładny do pierwszego umycia. Wnioskuję tak, bo gdybyś był obyty w temacie nie czepiałbyś się ścierania/ścinania Reasumując i pisząc na komputerze jak wygląda profesjonalna koretka lakieru w wspomnianym konkursie. -dokładne umycie pojazdu, każdego zakamarku - płukanie -glinkowanie ( mimo mycia w cholere syfu zostaje jednak w rysach lakierru ) -ponowne mycie -suszenie do suchej nitki -oklejanie auta taśmą, gumowe uszczelki, szyby, lampy. Wyznaczenie pola pracy czyli podział poszczególnych elementów na małe kwadraty czytaj robisz z auta szachownice. -zaleznie od stanu lakieru dobranie pasty i ścinanie wierzchniej warstwy lakieru. Odtłuszczanie , kontrola i ponowne ścinanie ( polerowanie ) do uzyskania gładkiej powierzchni. -wykończenie lakieru tzw finisher w przypadku gdy masz chologramy i różne załamania światła, a te powstają gdy używasz agresywnej pasty -ponowne mycie -suszenie -wcieranie ceramiki i polerowanie jej, bo wtedy uzyskujesz efekt skorupy. Cżasteczki by się połączyły z lakierem jednak potrzebują temperatury. Warstw możesz nałożyć ile tak naprawdę chcesz. Zobacz jak z grubsza skomplikowany jest to proces. I czasochłonny. Samo mycie, oklejenie, suszenie auta to dobre kilka godzin, a gdzie reszta ? Sam trochę zareagowałem zbyt agresywnie. Przepraszam Cię kolego, jak jestem niewyspany to bez kija nie podchodź. Pozdro
  24. Automatyczna korekta... Nie czytam drugi raz co napiszę na telefonie. To odpowiadaj również z szacunkiem, a nie szyderę ciśniesz w moim kierunku. Nie ścieranie, a ścinanie wierzchniej warstwy lakieru bezbarwnego. Ja nic nie poradzę, ze określenie polerka bierzesz ogólnikowo. Gdzie dla Ciebie polerka to przelecenie autka maszyna polerska w krótkim czasie, a dla mnie całkiem inne procesy. Gdzie w przypadku tym pierwszym rysy zwyczajnie wypełni pasta maskując je. Efekt bedzie ładny do pierwszego umycia. Wnioskuję tak, bo gdybyś był obyty w temacie nie czepiałbyś się ścierania/ścinania Reasumując i pisząc na komputerze jak wygląda profesjonalna koretka lakieru w wspomnianym konkursie. -dokładne umycie pojazdu, każdego zakamarku - płukanie -glinkowanie ( mimo mycia w cholere syfu zostaje jednak w rysach lakierru ) -ponowne mycie -suszenie do suchej nitki -oklejanie auta taśmą, gumowe uszczelki, szyby, lampy. Wyznaczenie pola pracy czyli podział poszczególnych elementów na małe kwadraty czytaj robisz z auta szachownice. -zaleznie od stanu lakieru dobranie pasty i ścinanie wierzchniej warstwy lakieru. Odtłuszczanie , kontrola i ponowne ścinanie ( polerowanie ) do uzyskania gładkiej powierzchni. -wykończenie lakieru tzw finisher w przypadku gdy masz chologramy i różne załamania światła, a te powstają gdy używasz agresywnej pasty -ponowne mycie -suszenie -wcieranie ceramiki i polerowanie jej, bo wtedy uzyskujesz efekt skorupy. Cżasteczki by się połączyły z lakierem jednak potrzebują temperatury. Warstw możesz nałożyć ile tak naprawdę chcesz. Zobacz jak z grubsza skomplikowany jest to proces. I czasochłonny. Samo mycie, oklejenie, suszenie auta to dobre kilka godzin, a gdzie reszta ? Sam trochę zareagowałem zbyt agresywnie. Przepraszam Cię kolego, jak jestem niewyspany to bez kija nie podchodź. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.