Witam mam problem z moja e34 520i, pewnego ranka przestala palic, Sytuacja wyglada tak: -Rozrusznik kreci, w pewnych momentach jak by cos zaczynal zalapywac, ale niezalapuje. -Bezyna raczej dochodzi, bo smierdzi jak ze 2 razy pokrece rozrusznikiem. -Odpalanie na pych nic niedaje zadlawi sie i tyle. -Iskry niesprawdzalem, niemam klucza do odkrecenia swiec, probowalem kombinowac ze srubokretem w przewodzie WN, ale niebylo iskry, moze kiepsko kombinowalem, a moze to jest wlasnie usterka. Co myslicie na temat tego? Mial moze ktos podobna sytuacje? Szukalem na forum, ale nieznalazlem takiego przypadku jak moj... Dodam jeszcze ze nic niezanosilo sie na to ze becia odmowi posluszenstwa, dzien wczesniej wyjmowalem z niej zegary zeby poprawic luty bo mi obrotomiez niedziala, czy moglem cos sp.... wtedy ? :cry: Z gory dzieki za podpowiedzi Pozdrawiam