Skocz do zawartości

Gruby01

Zarejestrowani
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 320d (M47N) Touring 2001
  • Lokalizacja
    Warszawa (Gocław)

Osiągnięcia Gruby01

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Dzięki, w weekend zabieram się za turbo.
  2. Witam, Po dwóch latach temat wraca. Mam problem z mocą. Zamieszczam poniżej film z INPY live data + błędy. Proszę o pomoc gdzie szukać (podmieniałem zaworek od turbiny, wymieniłem wężyki podciśnieniowe, zrobiłęm dziurkę w przepływce (dzięki Roger-Nysa za DIY), nie podmieniałem przepływki). Czy turbina może się tak dziwnie przycinać, czy padła mi przepływka? http://i61.tinypic.com/2lcbfc5.jpg
  3. pierwszy nie wiem . drugi to spalona świeca żarowa na 3 następne dwa podgrzewacze ostatni sterowanie turbiny. Już zaczynam czytać lekturę z formu. Ale po pierwszych postach na ten temat, to nie ma się za bardzo czym przejmować. Dzięki wielkie za pomoc.
  4. Witam, Mam prośbę o wypowiedzenie się w temacie. Otóż chciałbym zakupic e46 320d m47n 150 km, po obejrzeniu bardzo fajnego egzemplarza, sprawdzeniu błędów w INPA-ie okazało się że ma kilka błędów w kompie. Słowem wstępu auto ma turbinę od e90 wysterowaną metodą prób i błędów (właściciel samochodu jest mechanikiem), ma większy intrecooler, zaślepiony EGR. Występują takie błędy: - 41E2 (1286) exhaust controll (to może coś miec wspólnego z tym EGR-em?) - 4232 glow plug cylinder 3 - 43F1 elect. spare heater - 4AB2 elect. spare heater - 4530 air charge control Czy mógłby ktoś podpowiedzieć czym one skutkują bądź czym są spowodowane, ewentualnie jaki koszt napraw.
  5. Witam, Podłącze się pod temat gdyż jest podobny do moich problemów. Od początku, jakoś w zeszłym miesiącu jadąc na sale weselną zacięła się zmienna geometria w turbinie i czarna chmura zasłoniła prawie cały korowód samochodów... Auto poszło do mechanika, który powiedział że sztanga się zacięła, rozruszał zrobił swoją magie i działało ok. Aczkolwiek zacięcie majsterkowicza wygrało i powstał pomysł wyjęcia turbiny i oczyszczenia jak potrzeba zmiennej geometrii, przy okazji oceny na własne oko stanu turbiny. Tak też się stało, po zaczerpnięciu małej wiedzy na ten temat w internecie, wykonałem co trzeba wszystko chodziło jak w bajce, dźwignia do której mocuje się sztangę chodziła miodek, lekki powiew wiatru by nią poruszał ;p. Złożyłem wszystko i [BAD]. Na początku były podejrzenia że może elektrozawór źle podpięty czy coś, ja dzisiaj odpiąłem akumulator na jakiś czas podpiąłem, przeczyściłem delikatnie elektrozawór i jakby było lepiej, aczkolwiek nie to co trzeba. Autku brakuje mocy, turbo nie doładowuje. Co się dzieje: 1) Po włączeniu silnika i wkręceniu na jakieś 3tys obrotów po odpuszczeniu gazu silnik wracał do bardzo małych obrotów i się dławił. Po kilku minutach pracy silnika brak takich objawów 2) Pojawiło się sporo białego/szarego dymu nie było tego wcześniej 3) Przy zabiegu opisanym w pkt. 1 z wydechu wyglądało to tak: 4) Sztanga jest zaciągana przy włączeniu silnika i popuszcza ją wraz ze wzrostem obrotów 5) Live data z inpy wygląda tak: 6) W trakcie powrotu do domu i testów stała się ciekawa rzecz. Mianowicie podczas jazdy coś się "odblokowało" albo zaczęło działać tak jak potrzeba ponieważ nagle tak jak auto przy około 3 tys już w ogóle nie szło to nagle zaczęło iść piekielnie, niestety nie miałem możliwości podpiąć inpy (laptop padł), możliwe że wrzucę z tego stanu rzeczy filmik. Filmik z ekonomizerem jak autko nie idzie: No i tutaj pytanie, co może to powodować?? Dodam że inpa nie wywala żadnych błędów. Czy to wina gruszki, a może elektrozawór, czy może ja coś jednak źle złożyłem. Moje myśli są takie, skoro potrafi mi się sam "odblokować" podczas jazdy to musi być dobrze złożony, wina jest pewnie po stronie sterowania turbo, dodam również że dolot jest szczelny. Proszę o pomoc i pomysły.
  6. Po pierwsze............. pierwszy tłok to ten najbliżej zderzaka a ostatni zawsze jest przy szybie. :cool2: Po drugie , wyobraź sobie piłkę do koszykówki napompowana którą przedziurawiasz , przez dziurę nagle uchodzi powietrze i gwałtownie spada ciśnienie .... Teraz fakty ,po spadku ciśnienia w piłce będzie ono takie same , mniejsze nie tylko przy dziurze ale w całej piłce. Tak samo z kolektorem , spadło ciśnienie w kolektorze więc do każdego z cylindrów wpadało tyle samo mniej powietrza.. Co nie ma wpływu na korekcję . Ja wymieniając :mrgreen: wtryski sprawdzam korekty bez kolektora .............. :cool2: Pozdrawiam Krzysiek No to mi podpowiadało moje wykształcenie :shock: :shock: (bo jestem inżynierem, chyba kiepskim jak się okazuje:p), bo właśnie to jest zasada naczyń połączonych czy coś takiego (układ zamknięty wyrównuje ciśnienia, a tutaj dokładnie tak jak z piłką jeśli dziura jest w jednym miejscu to w całej piłce spadnie ciśnienie, a nie tylko przy dziurze :duh: ). Łudziłem się że może na coś ciekawego wpadłem haha :duh: .
  7. Więc sprawa wyglądała tak. Podczas zakładania kolektora jedna z uszczelek się zsunęła, czego nie widziałem i zamiast sprawdzić wszystko przed założeniem osłon silnika :duh: :duh: to ja wszystko poskładałem i było na poczatku git, później ją ciśnienie wyrwało i już tylko było gorzej. Także dla każdego kto rozkręca kolektor, zalecam aby nie śpieszyć się :D i dokładnie wszystko po sprawdzać. Co ciekawe (mam jakąś swoją taką teorię), jeżeli w nomenklaturze INPA "cylinder 1" to cylinder najdalej od przodu a najbliżej "kokpitu" to na nim uciekało spod uszczelki powietrze, stąd moja teoria, że ten cylinder dostawał najmniej powietrza, stąd w inpie wtrysk na tym cylindrze pokazywał wartości zbliżające się do "3" (bo dostawał tyle paliwa co trzeba ale powietrza za mało :( ), teraz po prawidłowym założeniu wszystkiego pokazuje około 1-1,5 (w trakcie jazdu znacznie mniej niż "1" w okolicach "0"). Generalnie jestem bardzo zadowolony ze swojej "amatorskiej" ciężkiej pracy bo jakiś efekt polepszenia jest, niestety dalej uważam że golf IV mojego kolegi 130 km tdi lepiej się zbiera, dlatego dalej będę działał, zmienie pozostałe wężyki ciśnienia i oddam turbo do czyszczenia (sam mam chęć to zrobić, ale nie wiem po tych lekcjach czy to nie zbyt głęboka woda jak na moje umiejętności). Co więcej napiszę, że wiele czasu poświęciłem na temat braku mocy i sporo czytałem, nie znalazłem nigdzie tematu zbierającego w jednym miejscu wiele informacji, więc postanowiłem umieścić tutaj na koniec dla tych, którzy pójdą w moje ślady i będą chcieli na własną rękę "grzebać" w celu odzyskania mocy :cool2: Linki do różnych wypowiedzi na temat braku mocy (ograniczam się tylko do wątków na tym forum): http://www.bmwe46.pl/ viewtopic.php?f=15&t=164869 viewtopic.php?f=69&t=212486&p=1569046&hilit=+przep%C5%82ywomierz#p1568300 viewtopic.php?f=15&t=87373&hilit=czyszczenie viewtopic.php?t=50504&postdays=0&postorder=asc&start=15 viewtopic.php?f=15&t=211350&p=1566855&hilit=czyszczenie#p1566855 viewtopic.php?f=69&t=197237&p=1436465&hilit=m47n+m47n+czyszczenie#p1436465 viewtopic.php?f=69&t=130020&p=912484&hilit=m47n+m47n+czyszczenie#p912484 Na koniec kilka fotek z mojej niudolności jak wyglądała uszczelka... : http://imageshack.us/a/img9/2679/warszawa2013041700067.jpg http://imageshack.us/a/img577/2530/warszawa2013041700066.jpg Czyszczenie kolektora (nie zrobiłem zdjęcia kolektora ale bloku silnika, efekt czyszcenia czy tak czy inaczej chociaż troche widoczny :) ): http://imageshack.us/a/img838/5351/sulejwek2013041300049.jpg http://imageshack.us/a/img825/125/sulejwek2013041300051.jpg http://imageshack.us/a/img404/8386/img2013041300041.jpg Pierwszy start buni :D :twisted: : http://imageshack.us/a/img600/8229/img2013041700064.jpg Na koniec żałuję że nie mam loga sprzed moich zabiegów, ale po tym wszystkim wygląda to tak: http://www.youtube.com/watch?v=Yx7U_gjiqpo&feature=youtu.be Cały czas mam jakiś dziwny niedosyt że to nie jest 150 km, ale czy to już tylko moje wrażenie, sam nie wiem... Dzięki i pozdrawiam all :D :cool2:
  8. A więc rozłożony spowrotem kolektor, źle założona jedna z uszczelek :duh: :duh: , jutro, pojutrze kupię i złoże wszystko do kupy :8) .... mam nadzieję że tym razem dobrze :o ... Dzięki wszystkim za chęci i pomoc :cool2: :cool2: . Mam nadzieję że po moich "naprawach" odzyskam moc (bo przed tym wszystkim nie bylo jakoś super) i bunia zacznie latać :twisted: . Jak złożę do kupy zrobie loga z INPY i zamieszczę :D .
  9. Czyszczenie pomogłoby sprawnemu, a tylko zasyfionemu zaworkowi. Chmura z tyłu jest gigantyczna :D na 1-szym i 2-gim biegu (w sumie i na 3-cim jak opór gaz w podłodze). Jeszcze raz zdejmę pokrywy silnika i zajrzę, może rzeczywiście nie jest podłączony. Ale czy jakby był nie podłączony to skąd by były wskazania w INPA-ie?? Dla formalności auto przed zabiegami podobnie nie miało mocy, aczkolwiek nie było tej czarnej chmury za mną :). Co do filmiku powyżej, nakręconego wczoraj, to tak jak pisałem 5 bieg, gaz w podłodze, nie przyspiesza, ekonomizer 12-14l, obroty około 3 tyś i to koniec, ciśnienie w turbo nie widzę dokładnie ale dużo poniżej 1500mbar.
  10. Zgadzam się :). Własnie zaczynam załatwiać zaworek. Z ciekawości zapytam, bo rozbierałem go i czyściłem, więc to był tylko półśrodek, który mógł jedynie pomóc??
  11. Wstawiam wydaje mi się poprawione (wyraźniejsze) linki do błędów: http://imageshack.us/a/img90/7853/unoai.jpg http://imageshack.us/a/img90/1307/uno1a.jpg http://imageshack.us/a/img839/50/uno2a.jpg http://imageshack.us/a/img14/3789/uno3a.jpg Dopiszę jeszcze, że wydaje mi się że pierwsze dwa błędy wynikają z tego, że w piątek spadła mi rura z EGR od intercoolera, a w sobotę po poskładaniu wszystkiego nie podłączyłem do elektrozaworu (ten od EGR) jednego przewodu ciśnieniowego. Po złożeniu wszystkiego (chyba dobrze) w niedziele zaczęło się dziać jak wyżej opisałem. Dzisiaj (w drodze do pracy) pojawił się czy też ewoluował dźwięk dochodzący z komory silnika po załączeniu turbo i od jakichś 2 tyś obr przy przyspieszaniu dźwięk jakby to ująć "nie standardowy", chodzi mi o ten świst jaki powinien towarzyszyć dla pracy turbiny. Co więcej auto nie przełącza się już w "tryb awaryjny". Można powiedzieć że tak samo brak mu mocy jak przed wykonanymi pracami (dla przypomnienia wymieniona odma, oczyszczony kolektor ssący, EGR, filterki na obydwu elektrozaworach i wymieniona część wężyków podciśnieniowych), zmiana polega na tym że zdecydowanie więcej puszcza czarnego dymu przy przyspieszaniu na 1-ce i 2-ce, oraz te dziwne dźwięki szumu powietrza z komory silnika. Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz a mianowicie po zdjęciu kolektora brakuje mi chyba jednej części albo jest ona nie podłączona. Chodzi o wężyk 10 i cześć 9 na zdjęciu poniżej. Wężyk 10 jest włożony do kolektora (podłączony do części 11) ucięty i zaślepiony śrubką ... A część 9 nie wiem czy jest ponieważ skojarzyłem ten fakt po złożeniu całego kolektora i osłon, kiedy to już siedziałem w domu w sobotę i szukałem którego kabelka podciśnienia mogłem zapomnieć podłączyć. http://www.realoem.com/bmw/diagrams/h/w/141.png
  12. Korzystając jeszcze z późnej pory (pusto na ulicach) i dziwnego powrotu auta do stanu sprzed jakichkolwiek moich ingerencji (dodam też że wymieniłem odmę) przejechałem się "na maksa" i co ciekawe, na 4-ce ciągnął tylko i wyłącznie do 4 tyś obrotów z małym chaczykiem (dalej wskazówka sobie stała w miejscu) a na piątce powyżej 160-170 km/h w ogóle nie szedł. Na ekonomizerze na czwórce maksimum 18/20 l a na 5-tce może 12/20l. Czyżby wina przepływomierza?? Postaram się w tygodniu odpalić DIS-a i zrobić test...
  13. Kurde nie zauważyłem strasznie straciły na jakości na kompie wyglądają ładnie postaram się poprawić jakość screenów i wrzucić. A rura od intercoolera w piątek po oczyszczeniu samego egr spadla wiec juz to przerobiłem, teraz założona i nie ma @#%% żeby spadła. Jeśli chodzi o błędy to tak na szybko ostatnie dwa błędy 1) 4501 4501 (0401) control of exhaust re-circulation P 0401 Exhaust Gas Recirculation Flow Insufficient Detected error code: 45 01 A2 02 04 01 01 28 56 B9 1E 5A 27 16 5C 66 00 00 68 65 2) 4530 4530 (1297) air charge control error code: 45 30 71 06 00 00 02 28 56 BC 93 84 CA 7D BD A7 7F 00 3B 66 56 C0 62 82 8E 65 E1 AA 52 00 4B 66
  14. Witam, Śledząc i czytając artykuły na temat braku mocy w e46 320d wykonałem czyszczenie elektrozaworów, EGR (AGR) i kolektora ssącego. Po wykonaniu powyższych zabiegów w dniu wczorajszym szczęśliwy (za szybko) złożyłem wszystko i nie podpiąłem jednego z wężyków podciśnieniowych do elektrozaworu od EGR (stąd był obieg podciśnienia nie zamknięty i dalej nie komentuje że auto "nie jeździło"). Dzisiaj podpiąłem tak jak trzeba i przejechałem się (krótko) wszystko było ok. Następnie wracając z działki do domu znowu coś się stało, jakby tryb awaryjny, brak mocy, dziwny "nowy" dźwięk "pędu powietrza" (zasysania powietrza, nie wiem jak to dokładnie określić) dochodzący z komory silnika. Po zatrzymaniu się i wyłączeniu i włączeniu silnika wracało do względnej normy a przy 3 lub 4 biegu znowu przejście jak gdyby w tryb awaryjny i brak mocy. Dzisiaj od 12 walczyłem z instalacją INPY ale godzinkę temu udało się i wklejam zdjęcia error memory i filmik z pracy na biegu jałowym. Error memory: http://imageshack.us/a/img542/3821/unog.jpg http://imageshack.us/a/img839/9453/uno1z.jpg http://imageshack.us/a/img826/4391/uno2d.jpg http://imageshack.us/a/img689/1056/uno3b.jpg Na biegu jałowym: http://imageshack.us/a/img841/3347/odczyt1.jpg http://imageshack.us/a/img705/9223/odczyt2.jpg http://imageshack.us/a/img854/9761/odczyt3.jpg http://imageshack.us/a/img197/9726/odczyt4.jpg Filmik na jałowym: Wszelka pomoc wskazana:) Dzięki
  15. Autko można zobaczyć tu: http://www.gumtree.pl/cp-samochody-osobowe/wawer/bmw-320-d-150km-warszawa-463309896 http://otomoto.pl/bmw-320-warszawa-e46-320d-150km-C28191914.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.