arckx

pytałem w serwisie o akcje serwisową i powiedziano mi,że do mojego egzemplarza nic nie jest przewidziane (20i xdrive 04.2016)

2.0 i xdrive - 9.1 l po przejechaniu 20k (miasto 70 %) raczej dynamicznie

2 AT/GT mają jedną zasadniczą zaletę,można je zamówić w M-pakiecie :D

W Strasbourgu dostaniesz 17% rabatu.

Coś nie do końca pasuje mi ta teoria na temat świateł diodowych. W X1 jest tylko jeden rodzaj tych lamp,nie istnieje możliwość zamówienia wersji gorszej czy lepszej tak jak na przykład jest to z nawigacją. A tak swoją drogą to ciekaw jestem jak określasz wydajność oświetlenia,używasz jakiegoś przyrządu pomiarowego czy tak na oko ?

A czy wiesz może czy do zderzaka M-pakietowego będzie pasował ?

a gdzie można nabyć w dobrej cenie takowe nereczki ?

domyślam się,że chodzi o wąskie siedzisko,przynajmniej w moim przypadku w lewe udo nieco mnie uwiera boczne zgrubienie tego właśnie siedziska. W przypadku fotela standardowego jest sporo gorzej pod tym względem

mam standardowe nagłośnienie i jestem zadowolony :D

Gratulacje ! Czekamy na wrażenia. Czy to jest bezpakietowiec ?

Ja zamówiłem bez kamery więc mam nadzieję,że będzie w terminie :D Dostałem wiadomość o nadaniu numeru VIN i,że zamówienie w realizacji. A tak swoją drogą to orientuje się ktoś w jakim mieście produkują ten model. Każdy dealer mówi co innego.Jeden z nich w końcu napisał do Monachium maila z zapytaniem i odpisano mu,że w Regensburgu a niemiecki dział sprzedaży dyplomatycznej twierdzi,że w Lipsku (tak jak stara X1) W międzyczasie ktoś też mówił,że w austryjackich zakładach Steyera.

No ico ? Odebrana X1-ka ? Jakie pierwsze wrażenia ?

Pojeździłem sobie trochę i polubiłem ją,skumplowaliśmy się więc zamówiłem i czekam na odbiór,w okolicach drugiej połowy kwietnia ma być.

a czy przypadkiem nie jest najlepiej i najbezpieczniej wymienić olej w ASO ?

Nowy Tiguan zwłaszcza w wersji R line wciągnie nosem tą X1-kę

Osobiście uważam,że gdyby x-drive będący w opcjach można byłoby dobrać bezpłatnie to 99 % klientów by go zamówiło,podobnie jak automat,adaptacyjne zawieszenie i każdą inną opcję nie patrząc na wzrost masy auta czy jaj rozkład.

Przepraszam, ale chyba żyjesz w alternatywnej rzeczywistości. BMW wprowadziło napęd AWD 30 lat temu (1985 E30 325ix). Również od 2009 jest X5M/X6M - prawdziwe M z napędem 4x4. E30ix było pewnego rodzaju eksperymentem.Szybko się z tego wycofano bo już w E36 ten napęd nie występował,pojawił się dopiero w 99 roku w E46.

Napęd na 4 koła w serii 3 BMW wprowadziło bodajże koło 2000 roku a w serii 5 jakieś 3 lata później (mogę się mylić ale coś koło tego). Bawarscy inżynierowie jak widać dosyć długo bronili się przed wprowadzeniem x-drive do swoich "nieterenówek". Za wszelką cenę chcieli budować auta dla pasjonatów czerpania przyjemności z jazdy ale świat się zmienia i oczekiwania klientów także którzy oczekiwali aut wszechstronnych i znacznie bardziej praktycznych. Nie mieli wyjścia,chcąc pozostać wśród potentatów motoryzacyjnych musieli wygospodarować więcej miejsca dla pasażerów tylnej kanapy,zaprojektować większe bagażniki i umożliwić zamówienie swojego produktu z napędem n 4 łapy. Tylko dział M GmbH jak wiemy pomimo potwornie mocnych silników x-drive'a do swoich konstrukcji nie zamierza wprowadzać,jak długo ? twierdzą,że "never and ever" ale pożyjemy zobaczymy.

Owszem,nieznacznie pogarsza ale chyba nie w przypadku SUW-ów bo tam już na etapie projektowania x-drive jest uwzględniany przy rozkładzie masy. Tu raczej RWD może nieco zakłócać balans.

W sprawie wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi chciałbym zauważyć, iż z moich obserwacji wynika pewna prawidłowość a mianowicie na niemieckich autostradach (pokonuję ich ok. 8-10 tyś. rocznie) zimową porą można zauważyć leżące "kolami do góry" auta.Najczęściej są to AWD typu SUW. Proszę zwrócić uwagę ,że są to SUWy o podniesionym środku ciężkości. Przy sporych prędkościach łatwiej tu zerwać przyczepność a ich spora masa utrudnia później wyprowadzenie takiego wieloryba z poślizgu.BMW w tym gronie nie spotkałem,może to zasługa świetnego wyważenia.Podkreślam,że to tylko moje obserwacje,które w żaden sposób nie są miarodajne.

Jestem tu nowy a zatem witam serdecznie wszystkich użytkowników niniejszego forum :D Nie posiadam obecnie auta bawarskiego producenta ale jako żywo jestem zainteresowany jego zakupem w najbliższej przyszłości. Z tego właśnie powodu kilka tygodni temu odbyłem dwie jazdy próbne a wrażeniami (czysto subiektywnymi) postanowiłem się podzielić. Pierwsza modelem 320d GT w stylistyce Modern Line z napędem RWD. Wnętrze tego auta pomimo skórzanej tapicerki i "dużej nawigacji" nie przypadło mi do gustu ze względu na plastikowe listwy stylizacyjne,panele ozdobne i nakładki na uchwyty drzwiowe,sprawia to tandetne wrażenie a już na pewno nie przysparza blichtru należnemu klasie premium. Podobnie rzecz się ma z ozdobnikami na zderzakach.Z zewnątrz ten konkretny egzemplarz (Modern Line) według mnie bardzo nijaki a pojedyńcza rurka wydechowa wygląda śmiesznie.Przestrzeń dla podróżnych jest rewelacyjna ale niestety siedząc za kierownicą dało się odczuć,że koła napędowe są daleko za plecami.W żadnym razie nie przekładało się to na właściwości trakcyjne ale to uczucie było jakieś takie dziwne, po prostu długość rozstawu osi w stosunku do długości rozstawu kół jest jak dla mnie mało naturalna.Jestem przekonany,ze to wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.Bardzo cenię sobie w samochodach sztywność nadwozia a tu okazała się ona (mimo rozstawu osi) wyśmienita.O kulturze pracy i mocy tego silnika napisano już sporo,więc ja powiem tylko,że to taki przeciętniak,daje radę ale hita nie ma.Automatyczna skrzynia to wielka klasa. Drugą jazdę (po tygodniu od tamtej) odbyłem modelem 328 GT xDrive M-pakiet. To zupełnie inne auto,między oboma egzemplarzami jest przepaść pod każdym względem.Aluminiowe wykończenia są cudne,kierownica...lepszej moje dłonie nigdy nie trzymały a oczy nie widziały,rewelacja ,nawet alkantara wg mnie sporo fajniejsza od skóry.Jazda tym autem to była dla mnie czysta radość.Miałem wrażenie,że to auto samo skręca wtedy gdy się o tym pomyśli.Pokonywanie szybkich zakrętów wywoływało u mnie wzmożone wydzielanie endorfin,stan euforii podobny był do tego jak po przejażdżce dobrą kolejką górską.Muszę także dodać,że hamulce sprawowały się świetnie,nie wiem czy w 320d były takie same ale te tutaj zwróciły moją uwagę swoją płynnością i skutecznością.Stylizacja zewnętrzna też bardzo mi się spodobała i zatarła nienajlepsze wrażenia z poprzedniego modelu.Auto było na 19-tkach i moim skromnym zdaniem mniejsze do tego modelu to nieporozumienie.Silniczek spoko,w czasie przyśpieszania narządy wewnętrzne się nie przemieszczają ale maszeruje żwawo nie oglądając się zbytnio na pozostałych użytkowników drogi.Ja więcej nie potrzebuję a pan sprzedawca siedzący obok powiedział,że w ostatnim czasie znacznie poprawiono dźwięk tego motoru.W prawdzie nie brzmi zbyt rasowo ale wstydu nie ma. Gdy już odjeżdżaliśmy spod salonu nie mogłem oderwać wzroku od testowanej 3GT,to chyba coś więcej niż przyjaźń... Opisałem wyłącznie subiektywne odczucia a wszystkich którzy to przeczytali i uznali,że czas poświęcony na moje wypociny został zmarnowany z góry bardzo przepraszam.