Bogdan28

dziś jeżdziłem troche a przed wyjazdem porozłączałem wtyczki i przeczyściłem styki i jak na razie nie zgasła ani razu, może coś nie łączyło po tych mrozach? pojeżdżę kilka dni i zobaczę co się będzie działo, dzięki wszystkim za rady.Pozdrawiam.

Witam Od dwóch dni mam mały problem, lewa przednia oczywiście lampa po jakimś czasie od włączenia - około 30-40 minut po prostu gaśnie, po wyłączeniu i ponownym włączeniu zapala się ale po chwili znów gaśnie. Jest to orginalny xenon i zastanawiam sie czy to ostatnie mrozy jej zaszkodziły czy może żarnik lub przetwornica się wypala? moze ktoś miał coś podobnego?

no właśnie piny ale który z którym? chyba jednak umówię się na komputer bo sami nic nie wskóramy, mimo wszystko dzięki wszystkim za pomoc... B ędziesz M usiał W yprzedzać Pozdrawiam

numer z wyjęciem bezpiecznika nie zadziałał niestety.....to co nikt nie wie jakie piny ze sobą połączyć żeby to wyłączyć?

teraz mam wszystkie cztery takie samiutkie, producent i rozmiar ( 65/215 ), ale podobno nie zawsze komputer sam się resetuje w takiej sytuacji, słyszałem już wiele porad od pseudo mechaników,co człowiek to inna rada, jeden nawet kazał mi ostro hamować na piachu :D powiedziałem mu że to nie polonez to prawie się obraził......zobaczę z bezpiecznikiem , wczoraj brak czasu.

z przodu miałem 60/215 a z tyłu 65/215 a mechanik to spec od bmw. W Gdańsku na ul. Alfa Liczmańskiego jest warsztat.

witam wszystkich otóż Panowie sprawa wygląda tak, przed wymianą opon na diagnostyce pokazywało że walnięte są dwa przednie czujniki - mechanik stwierdził że to mało prawdopodobne i wtedy dostrzegł opony o różnych rozmiarach na przedniej i tylnej osi. Powiedział że jest wszystko ok ale muszę zmienić opony i wszystko. Podobno wystarczy wyjąć na kilka minut bezpiecznik od abs-u, dziś sprawdzę.

Witam miałem dwa rozmiary opon na przedniej i tylnej osi i komputer rozłączył mi abs, teraz mam już wszystkie takie same ale kontrolki nie gasną, byłem u mechaniora ale nie ma czasu jak to spece choć podłączenie kompa to kilka minut a ja też z czasem nie najlepiej by jeżdzić i szukać. może ktoś wie które piny i jak połączyć ze sobą żeby abs zgasł.??? z góry dziękuję za pomoc.

Witam Może ktoś to przerabiał, mój problem wygląda tak, jakiś czas temu zaświeciła mi się kontrolka od stabilizacji toru jazdy, podjechałem do fachmana , popatrzył, popukał coś i stwierdził że tylne amory do wymiany, dziś wymieniłem ale żadnej zmiany nie widzę a co sam zaobserwowałem to to , że od jakiegoś czasu nie słysze pompy z tyłu która dopompowywała poduchy od nivo, wyrażnie było słychać takie ciche burczenie a teraz cisza. ktoś może wie gdzie szukać albo jak sprawdzić tą pompę?

nie to nie poduchy ale też dwa lata temu wymieniałem, coś z jakimś czujnikiem albo pompa a poduchy z wymianą wtedy kosztowały oczywiście nowe 1600zł. pozdrawiam

znalazłem,że jest to kontrolka od działania poziomu zawieszenia, i faktycznie, wygląda tak jakby tył trochę siadł, zastanawiam się czy coś się nie zrąbało z tą pompą od poduch z tyłu, jak myślicie? ktoś miał taki problem?

Witam Zapaliła mi się dziś kontrolka - sylwetka auta z dwoma strzałkami na środku o kierunku góra - dół, czy ktoś wie co z tym zrobić i gdzie szukać usterki? bo to chyba coś z kontrolą stabilności? mam e39 touring. pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.

zdecydowanie jestem zdania jak i koledzy, nie rób wiochy kolego - bmw to nie matiz żeby zrobić z niego choinkę, te halogeny z ringami wyglądają fatalnie-ale jeśli nie będa cię raziły uśmieszki ludzi na parkingach....rób jak uważasz.

to przy okazji sprawdz pompę wody, bo możesz za chwilę i ją wymienić jeśli okażę się słaba. I to czasami potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, ja tak miałem.

Nie jestem pewien czy to akurat dobry pomysł z tym silnikiem, są mocno awaryjne-przynajmniej takie są opinie. przemyśl to jeszcze.

Jak czytam takie teksty tu czasami - i nie chodzi mi konkretnie o ten przypadek ale ogólnie, Chciałoby się jeżdzić prestiżowym autem, wyglądać jak gosć -ale to za dużo pali, to za duże opłaty -to za drogie części a ta pojemność? szkoda że do bmw nie wkładają jeszcze silniczków 1,2 albo 1,4 - to by było wtedy wszystko spoko. i nikt by pewnie sie nie zabił. przemyślcie to co niektórzy z fantazją na prestiż w cenie matiza. Oczywiście nie tyczy sie to nikogo personalnie, więc proszę bez złośliwych komentarzy, wyrazam swoją opinie i zaznaczam raz jeszcze - ogólnie. Życzę wszystkim bmek z co najmnie 300 konikami i spalaniem 3l na setkę w mieście - najlepiej wody albo gazu.

A co do opon , to oczywiście te które wywaliłem były na gwarancji, ale jak zadzwoniłem do hurtowni gdzie je kupiłem to cała kompletna ściema że nie da się uznać reklamacji bo napewno uszkodzenie mechaniczne , także większość reklamacji i tak jest odrzucana , chyba że ktoś ma dużo cierpliwości, ja olałem temat i po prostu zamówiłem dwie nowe inne w innym sklepie. Gwarancja to taki chwyt marketingowy.

Witam wszystkich, rozwiązałem mój problem i już piszę jak. Opony miałem nowiutkie Barumy dwie z przodu a z tyłu jakies inne - nie pamiętam jakiej firmy, ale były z poprzedniego sezonu,wymieniłem je na dwie kolejne nowe na tył i wszystko jak ręką odjął-przynajmniej na razie, jedna z tych starych z tyłu miała leciutkie bicie -takie że nawet przy wyważaniu było niezauważalne a przy prędkościach powyżej stówy już się to mocno odczuwało, facet w wulkanizacji - młody chłopaczek pod ręką wyczuł jak to on powiedział - malutkiego guzka i to ten guzek robił całą robotę. Dużą uwagę należy też zwrócić na speców od wyważania, omijajcie wulkanizacje gdzie mają stare wyważarki albo warsztaty co robią wszystko -bo potrafią spaprać, dziś akurat byłem w warsztacie gdzie po raz pierwszy wyważali mi koła i jak facet zapytał co było a powiedziałem że niestety nie doważone przez nich koła to stwierdził że ciężarki musiały się przesunąć bo on w cuda nie wierzy, także co fachowiec to fachowiec - bo ci co nie znają krytyki dotyczącej własnej spapranej roboty to zwykli papracy albo tzw paparacci jak mówi ładnie mój koleżka o takich. Mam nauczkę żeby omijać warsztaty blisko domu a jechać do renomowanych bo ceny za wyważanie czy zmiany opon są bardzo zbliżone. Niestety kilka warsztatów przy okazji poznałem i za tą samą rzecz zapłaciłem kilka razy a gdyby pierwszy zrobił dobrze? ile nerwów by człowiek zaoszczędził bo o kasie już nie wspomnę. Także Panowie sprawdzajcie opony, koła, jak jakieś podejrzenie to zakładajcie zapas albo przekładki z tyłu na przód i odwrotnie a czasami nawet pożyczone kola on kumpla na jedną przejazdżkę mogą pomóc. pozdrawiam i życzę powodzenia.

dziś po raz kolejny wyważyłem wszystkie koła - okazało się że były nie doważone jak powiedział ten co wyważał ale efekt końcowy jest bez zmian-teraz bicie zaczyna się od 100km/h co się ku.......wa dzieje, przecież można dostać zajoba z tym wszystkim. mam jakieś zimówki na stalowych felgach, założe któregoś dnia i zobaczę.

felgi mam standardowe - co prawda wyglądają jak zwykłe ale są z aluminium - rozmiar 15

o taką opinię rozumiem,konkretnie i na temat ale mimo wszystko te trzy silniki o poj 2 plus są podobno uznawane za najmniej awaryjne i najbardziej dopracowane. Jeśli się mylę to zwracam honor, sam użytkuję taki silniczek i mam już grubo ponad 230 tyś i śmiga bez zarzutu.

kurde, dzis od rana walczyłem w warsztacie i wszystko powinno być ok, założyłem nowiutkie oponki, wyważone na 100% i felgi też sprawdzone i są ok, póżniej żeby opon nie darło ustawili popularną zbieżność czyli geometrię zawieszenia i szlag mnie mało nie trafił po przejażdżce po wszystkim. naprawdę już nie wiem co się dzieje,zaryzykuję jeszcze w innym warsztacie sprawdzenie wyważenia kół, może mieli wadliwą wyważarkę a jak i to nie pomoże to zapewne skontaktuję się z tym specem z Sopotu od ustawiania geometrii od tych rajdów, ktoś go tu polecał kiedyś, może on coś poradzi.

widzę że kolega - specjalista w tym temacie, silnik 2,5 a model np 523 albo 525 albo 528 i jak uważasz czym się różnią skoro wszędzie ten sam silnik???

Witam Nie wiem co jest, powymieniałem już wszystko co tylko było możliwe i lipa ! wachacze z obu stron,łączniki stabilizatorów,końcówki drążków i same drążki kierownicze, tarcze hamulcowe,amortyzatory,dałem nowe opony i ustawiłem geometrię i jak go rozpędzę to przy około 120 tak wali w kierownice że szkoda gadać, ale powyżej tej prędkości ustaje, natomiast przy hamowaniu czuć drżenie w pedale, poniżej 120 wszystko jest ok. przy zgaszonym silniku jak nie pracuje wspomaganie i przy szybkich krótkich ruchach w prawo-lewo czuć bardzo delikatny , naprawdę ledwo wyczuwalny luz prawdopodobnie na maglownicy -sam nie moge ocenić gdyż nie mogę jednocześnie kręcić i słuchać pod samochodem. Ktoś może coś podpowiedzieć??? pozdrawiam

najlepszym silnikiem w e39 jest 2,5 benzyna a jaki będzie chip to juz bez znaczenia.pozdrawiam