Najtansza opcja, to zregenerowac twoje turbo i przy okazji przerobic na hybryde z wiekszym kolem kompresji, nie wymieniasz nic i te okolice 170 powinno dmuchnać. Inna opcja to wsadzic turbo ze 163km+ wydajniejsze wtryski i moze okolice 190km(http://boostfactory.pl/2018/06/13/bmw-e90-318d-122km-195km-431nm/). Albo turbo 163km zrobione na hybryde+ wtryski+fmic (z rurami wyjdzie z 700zl) i jakies 210-220km. Imo gra niewarta swieczki, bo glupota jest kupowac slabsza wersje, ktora kosztuje teraz tyle samo co 320d i wydawac pieniadze, zeby najpierw wyrownac sie mocą z 320d, a pozniej wydawac jeszcze wieksze, zeby wyskrobac cos wiecej. Na twoim miejscu poza programem nic bym nie ruszal, ewentualnie jak juz kleknie turbo to popytac o koszt hybrydy, tym bardziej, ze masz wersje, gdzie zarowno i turbo, i wtryski sa slabsze niz w 320d.