Skocz do zawartości

copter

Zarejestrowani
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez copter

  1. niestety do torunia nie pojadę bo muszę oszczędzać wachę na wyjazd do zakopca... ;-) jakby co to wyślij mi swój nr na komórkę na priva to się jakoś zgadamy... :-)
  2. a tak z ciekawości ile pali ten twój 1.6 compact? Ja w trasie najmniej spaliłem 7,4 litra , w mieście doszło mi do 10- ciu (ale raczej nie jeździłem ekonomicznie... do tego te nasze kochane Trojmiejskie korki spowodowane remontami... ;-) Jakby co to ja narazie nie wyjeżdżam wiec możemy się spiknąć choćby jutro.
  3. wygląda na to że mamy samochody w podobnym wieku, z podobną historią (4 właścicieli) i z teoretycznie podobnym przebiegiem... jestem ciekawy w jakim ogólnie stanie jest wnętrze twojego samochodu.... mocno masz poprzecieraną kierownicę (jest skórzana?) moje welurowe siedzenia (zwłaszcza te kierowcy) widać że mają już swoje latka... :? może nie są jakoś bardzo mocno poprzecierane ale np. są miejsca gdzie puscił szew... wogóle w compactach fotele mają dosyć skompliwowany mechanizm (odchylanie oparcia do przodu żeby wsąść z tyłu...) co u mnie objawia się tym że pewne tulejki się nico już wyrobiły i nieco te siedzenia już skrzypią... próbowałem smarować ale nie jest to takie proste... ciekawe, ja mieszkam w Gdańsku, może kiedyś się spotkamy to można by porównać jak to wygląda... jek byś chciał to daj znać na priva :)
  4. robertbmw napisał: "Czasem można wysyłkowo kupić kość z cofniętym przebiegiem i aby nie bylo konfliktów co do numeru vin to usuwają je z pamięci kostki. " "Konfilkt vinu" Czyli VIN powinien być zapisany także w komputerze samochodu? chodzi Ci o konflikt między komputerem samochodu a licznikiem (kostką w liczniku) ????????????????
  5. jeżeli wierzyć mojej książce serwisowej to dwuch pierwszych właścicieli to byli jacyś pedanci... przez pierwsze 5 lat samochód był na przeglądzie co pół roku... później zgodnie z biefem samochód używały dwie babki... no i przeglądy były juz średnio co 1,5 roku... no ale książka jest raczej autentyczna bo ASO zmieniają się mniej więcej tak jak właściciele w briefie. Jest jeszcze niemieckie badanie techniczne zrobione 2 lata temu... tam jest wstukany przebieg 135 tys. km... no chyba że licznik cofnięto dawno, dawno temu np. gdzieś w 2001 roku... w sumie taka możliwość też istnieje.... ciekawe czy niemczech cofanie liczników też jest na porządku dziennym jak u nas... W sumie te autohandle to prowadzą głównie turcy... a słyszałem że i oni się "szybko uczą" jak kantować... :?
  6. u mnie wygląda to tak: http://www.mocmil.webpark.pl/nawiew.jpg jedyny przycisk to ten od podgrzewania tylnej szyby dwa powyżej to ustawianie godz. i min. w zegarku... nic tu się chyba nie wymyśli.... a swoją drogą to jak wymienić przepalone żaróweczki które podświetlać powinny gałki regulacji nawiewów.... wyłuskać ramkę montażową radia? i od góry jakoś? pozdrawiam
  7. właśnie tam... i to w sumie, między innymi, za twoją sugestią w dziale "polecane warsztaty"... ;-) ...bo na moich dotychczasowych mechaników się coś ostatnio wkurzyłem... hmmm... :evil: a sam warsztat w sumie zrobił na mnie pozytywne wrażenie... a po czym poznali że masz zegary nie od swojego samochodu? Ja się upewniłem jak rozkręciłem w domu i poszukałem tej naklejki... wcześniej na allegro obejrzałem kilka egzemlarzy... Jak używka to zwykle naklejki nie miała... ale jedne się trafiły z naklejką...
  8. Cześć, Ostatnio podłączyłem po raz pierwszy od zakupu mojego Cimpacta E36 z 95r. pod komputer w warsztacie... wykasowano mi jakiś błąd airbag (prawdopodobnie po rozładowaniu aku. i przekręceniu stacyjki - miałem taką sytuację), miałem także podejrzenia co do sondy lambda... bo mi nieco falują obroty na biegu jałowym... javascript:emoticon(':?') Confused generalne z testu wynika się że nic nie dolega compactowi... ale komputer diagnostyczny (wyglądał na taki jak mają w ASO bo warsztat specjalizuje się w BMW) nie mógł od razu wykryć z jakim samochodem ma do czynienia (taki efekt jest jak ktoś coś tam ponoć grzrbał przy kompie samochodu) trzeba było niejako z menu wybierać jaki samochód jest diagnozowany (typ, pojemność silnika itp.)... diagnosta zasugerował że byćmoże ktoś grzebał przy przebiegu... i zrobił to niezbyt umiejętnie.... :doh: zużycie wewnątrz samochodu jest raczej większe niż wskazywałby na to licznik 170 tys. km... kierownica jest skórzana i dosyć poprzecierana... no ale to są subiektywne odczucia a w Niemczech było 4 właścicieli w tym dwuch ostatnich już rzadziej serwisowało samochód (kupowałem samochód bez tzw. "odpicowania" - tak jak ponoć przyjechał z Niemiec, lekko przerysowany bok itp. - wszystko do zrobienia sobie samemu) papiery też raczej sugerują prawdziwość przebiegu (książka serwisowa, badanie TUV itp.)... na koniec jeszcze zrobiliśmy "test zegarów" i się okazało że same zegary raczej nie są od tego samochodu (w pkt. 4 było pusto zamiast ostatnich numerów vinu... jak odkręciłem zegary to też brakowało tylnej kwadratowej naklejki... na obudowie z tyłu jest nawet na plastiku zaznaczone gdzie się powinna znajdować ta naklejka... :? a na niej powinien byc vin, data produkcji itp. - a więc zegary prawdopodobnie są od innego samochodu... może się komuś popsuły i wstawił używki... a może jednak chodzi o kombinację z przebiegiem ? i tu pytanie: gdzie jest zapisany przebieg samochodu w kompie czy w jakiejś kości pamięci w zegarach... ? W warsztacie powiedzieli że można to wszystko zaprogramować od nowa.... tak żeby komp diagnostyczny wykrywał model samochodu... żeby wyświetlał się vin przy teście zegarów itd. kosztowało by to z 50 pln, zastnawiam się w sumie czy jest sens to robić... czy jest szansa że zaprogramowanie kompa od nowa wyeliminuje chociaż te falowanie obrotów na biegu jałowym... ? pozdrawiam, copter
  9. klimy nie mam... no można oczywiście pozamykać kratki, ale trzebaby jednocześnie ustawić obieg na "dmuchanie w twarz" bo inaczej i tak będzie "dawać po nogach"... kurcze BMW niby takie przemyślane samochody robi... ale z tym brakiem odcięcia powietrza w moim compakcie to porażka... bo przecież nie chodzi o to aby jeździć bez wentylacji... Np u mojego ojca w oplu astrze calssic... (rocznik ten sam) jest taki fajny przycisk.... jedziesz - chmura spalin... wciskasz przycisk, przejeżdzasz przez chmurę, wyciskasz przycisk i spowrotem powietrze wentyluje kabinę... jak używasz przycisku to wentylator cały czas chodzi niezależnie, wentyluje szyby i w deszczu nic ci nie paruje... nawet jak na chwilę zamkniesz obieg.... hmmm.... :roll:
  10. cześć, Jakiś czas temu miałem problem z podświetlaniem wszystkiego... licznika, przycisków od szyb elektrycznych, awaryjnych, świateł itp. problem tkwił we włączniku.... teraz wszytko działa poza podświetlaniem gałek nawiewów... pewnie poprzepalały się żarówki.. Jak dostać się do żaróweczek podświetlających "gałki regulacji nawiewów, ogrzewania itp."? pewnie trzeba rozebrać całą konsolę.... Jak to zrobić? Gdzie są ukryte śruby mocujące całą tą konsolę z gałkami? pytanie dot e36 compact z 95r. Czy są to takie same żaróweczki jak przy włączniku świateł długich? pozdrawiam, copter
  11. Dość niedawno kupiłem sobie 316 compact z 95r. Pewna rzecz mnie zastanawia... a mianowicie w głównej konsoli nie ma żadnego przycisku odcinającego dopływ powietrza z zewnątrz. Kiedy ustawię nawiew na zero, a samochód jedzie to powietrze i tak samoczynnie wtłaczane jest do przewodów wentylacyjnych... Czy w compactach nie ma wogóle odcięcia dopływu powietrza czy może mam usterkę jakiejś klapki która powinna się zamykać gdy nawiew jest na zero... nie spotkałem się jeszcze z samochodem który nie miał by odcięcia dopływu powietrza... Confused Szczerze mówiąc to czasami się wkurzam jak muszę przejechać przez czarną chmurę z np. ze starego Ikarusa ruszającego z przystaniu, albo w trasie, jadąc za jakimś śmierdzielem z którego leci tyle spalin jakby miał jakiś dwusuw... :/ pozdrawiam, Copter
  12. problem w tym że te małe wysokotonowe syrenki które można ukryć w środku nie mają własnego zasilania, ponadto chciałbym mieć możliwość odcinania takiej syrenki uktytym przycikiem, a te sytrenki w własnym zasilaniem potrafią wariować... ...i wyłącz tu taką jeżeli jest gdzieś głęboko schowana (zwykle trzeba przekręcić kluczyk... - może ewentulanie dało by się przerobić taką syrenkę, żeby do jej "stacyjki" przylutować kabel na końcu którego byłby przycisk... a swoją drogą ciekawy jestem co się dzieje z alarmem po zwarciu przewodów od syrenki (nie pali to jakiegoś bezpiecznika uszkadzając autoalarm) ? pozdrawiam, Copter p.s. jakie jeszcze znacie ciekawe miesjca dla syrenki poza oklepaną komorą silnika znacie?
  13. Cześć, chciałbym wzbogacić mój alarm o dodatkową syrenkę wewnątrz samochodu... czy wystarczy ją równolegle podłączyć do przewodów od syrenki z komory silnika? Co się stanie po przecięciu kabelków od jednej z syren (czy ewentualne zwarcie od razu unieszkodliwi druga syrenę? może jeszcze jakieś sugestie? pozdrawiam, copter
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.