Fredek

Spoko, bez nerwa, czyli te litry, które podajesz to litry spalonego LPG, tak? Bo ja nie mam LPG, latam na Pb. Spalanie w trasie przy normalnej jeździe (normalnej jak na BMW) to spoko dycha. W mieście jak mi spali 14l to max...mowa o Pb a nie LPG i manualna skrzynia (to też robi różnicę, producent podaje że w cyklu miejskim 3l Pb więcej spala automat).

z 10-11l w trasie się zgodzę, wystarczy wypaść na ekspresówkę i pocisnąć 220km/h i gotowe 11-12l, natomiast jadąc normalną krajówką spoko spalanie oscyluje w granicach 9l...a 17l w mieście to chyba non stop w poślizgu co??? A może masz automata? Albo padniętą przepływkę, zapchany filtr powietrza i odłączoną lambdę :duh:

Z tych czterech to raczej Bilstein będzie najtwardszy. Miałem styczność z Bilstein, Sachs i Monroe z innymi nie. Najfajniej mi się jeździło na Sachs-ach ale to było w innej furmance, też RWD ale nie BMW.

Dobra żeby nie było offa. Nie ma optymalnego "złotego środka" silnika mocnego i ekonomicznego w E38, trzeba więc wybrać...albo ekonomia albo flagowy okręt. Jeżeli ktoś skłania się ku ekonomicznemu wariantowi to z dala od silników w układzie V, jedyna sensowna opcja to rzędowa szóstka 2,8l. Natomiast jeżeli ktoś chce mieć max to wiadomo, flagowy okręt, czyli 750i, koniec, kropka. :8)

Dlaczego podróba? Zamiennik lepszej jakości i tyle, czyli normalna KYB. Czy to takie tanie to mi się nie wydaje...gdyby były o stówkę tańsze to bym się może zastanawiał. Po mojemu brać.

A widzisz, dzięki za info w życiu bym nie pomyślał :duh: Zapytałem bo wiosną będę musiał coś tam porobić w zawieszeniu bo już delikatnie coś tam wiesz... Czyli tylko przykręcenie tych bumerangów trzeba wykonać na opuszczonym samochodzie, więcej patentów nie ma? :norty: Jeszcze raz dzięki, cenna rada no bo to cenne części :norty:

Co masz na myśli pisząc o dobrym montażu bumerangów/tulei? Jest tam jakiś cmyk?

Czyli tu jest knif. Mój kolega ma problem z cewkami zapłonowymi do mitsubishi Galant, tam jest tak jak w naszych, czyli cewka z fajką, tylko nie każdy cylinder a cewka na 2 gary...przebicia ma fest ale okazuje się że właśnie wszystkie używki tak mają, kiedyś udało mu się podmienić ze dwa komplety i to samo. Nówka w aso równe 2000zł. A mitsu Galant 97 rok 2 litrowa benzynka, żaden wynalazek a okazuje się że cena miażdżąca. A kiedyś sąsiad miał problem z Mercem A klasą (tą pierwszą), okazało się że do wymianki przepustnica ale, ale przepustnica jest z jakimś tam czujnikiem jednym, drugim, czymś jeszcze, cały taki zespół, oczywiście nierozbieralne no i tu miazga...cały ten element w aso 7000zł, słownie: siedem tysięcy złotych :mad2: to ta A klasa warta nie wiem z dychę...czasem może się taka skucha trafić w nazwijmy to normalnym samochodzie, dlatego też wcześniej twierdziłem że nasze E38 wcale nie są takie drogie w eksploatacji, ogólnie. No bo tak jak z dieslem tak, szwagier w Octavii 1,9 po 120tys km musiał wymienić turbinę i pompowtryski a po kolejnych 20 tys. sprzęgiełko...i za to wszystko to wiesz ile zapłacił w aso, nie? Jeździł od nówki...czyli można powiedzieć że ta różnica zaoszczędzona na różnicy w cenie i spalaniu ON do Pb poszła w cholerę tak naprawdę :duh:

Kwestia jaki masz silnik czy M40, czy M43, jeżeli ten pierwszy to niestety ich "wada" czy inaczej cecha :wink: W tej sytuacji będziesz musiał zająć się wymianką popychaczy, jeżeli natomiast masz silnik M43 i tak się dzieje to jeszcze kwestia czy klepią cały czas, czy na zimnym itd. Jeżeli klepią tylko jakiś czas a później jest cisza to możesz spróbować wymienić olej ale wlej dobry olej. Mogę Ci polecić Liqui Moly 10W40 MoS2 z dodatkiem molibdenu. Kosztuje ze 120zł za 5L albo i 130zł ale warto.

To faktycznie z ceną pojechali :duh: Nie myślałem że aż tak...próbowałeś szukać na giełdzie z częściami w Poznaniu? Tam jest sporo szmelcu, kiedyś, jakieś trudno dostępne części zawsze tam można było dostać.

Sorry błąd, oczywiście masz rację 2,85zł, rypnałem się :mad2: 95 ma oktanów ale mają tam jeszcze 92 oktanowe nasi bracia ze wschodu :norty: pewnie dla łady nie robi różnicy :cool2: Rover też mi się podobał swego czasu, fakt ale kurcze ceny części centralnie są jak do E38 no i ma jeden feler...przedni napęd a facet powinien mieć wał :mrgreen:

Spoko chłopaki ja opisałem spalanie mojej, powtórzę kolejny raz M52B28 w manualu. Takie mam spalania jak opisałem wcześniej, czyli 10L na setkę jak latam większość trasą, natomiast samo miasto to jak pisałem 13-15L/100km. Nie mam LPG, tankuję Pb95 i te litry to litry benzyny :cool2: Natomiast wiem że V8 spala swoje to jest oczywiste, ba mało tego mój szwagier miał Omegę B kombi 3.0V6 automat, LPG sekwencję (zamontowaną przez papraka) to jemu ta omega potrafiła spalić zimą 25L gazu...i raptem V6 ale benzy paliła mu 15L więc ogromna rozbieżność...gaz to gaz, "piard w mąkę" jak mawia mój jeden koleś :norty: ja nie jestem przeciwnikiem LPG i miałem kilka furmanek z instalacją ale do 728i nie wstawiam bo mi się nie opłaca zwyczajnie przy takim spalaniu benzy, tak jak koledze jazda bez klimy. 10L Pb95 w trasie to daje po cenie 4,50zł (import z obwodu kaliningradzkiego) daje nam 45zł na sto km...LPG przy cenie 3,85zł x 12L (myślę że +2L trzeba dodać) to daje 46,20zł więc rachunek jest prosty. W każdym razie nie ma co ludzi straszyć że to nie wiadomo co. A z tą przepływką to jak jest, trudno dostępna czy o co tam chodzi, ciekaw jestem? Czy masz ale brak czasu :norty: ?? EKONOMIA I ROVER 75? A TO DOBRE! TO W EKSPLOATACJI BĘDZIE TO SAMO CO 7ER! ALBO DROŻSZE :cry2:

Kolego Darth_Kaker ja nigdzie nie wyczytałem aby ktoś napisał ze 7er pali w mieście 7L...powiedz mi koleżko, skąd to wziąłeś? 7L w mieście to spali Golf TDI, nic innego tyle nie spali. A V8 no to wiadomo to jest furmanka dla gościa a nie dla pozera :norty: Nawet ci pseudo nowobogaccy co kupują nowe furmanki i płacą za nie po 100tys. zł to pozerzy...dlaczego ano dlatego że kupują diesle, które klekoczą i spalają możliwie jak najmniej, śmiać mi się chce, jak bym miał wykartkować 100 tysia na furmankę gdzie serwisy coroczne kosztują po 3 tysie i bym się martwił ile pali...hahahahahaha. Kiedyś był "Zakup Kontrolowany" z Kingą Rusin, wybierała dla siebie limuzynę no i jedna z nich to był Jaguar w fajnej benzynce, jak jej redaktor Kornacki powiedział że w mieście 20L to wyraz jej twarzy bezcenny :mad2: :norty: Hahahahah to było dobre, zatkało centralnie babkę nie...wybrała audi w TeDeIku bo że to tam że 12L na mieście. Co za ludzie... :mad2: http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_7/e38/spalanie/ Proszę to da Wam jakiś pogląd na spalanie a jak komuś złopie 25 benzy to znaczy że coś nie halo ma z samochodem albo fest kapcia po szczeniacku upala.

Handlarz...jak najbardziej. Takie kwiatki nie raz czytałem :D Ale kolega tam nie napisał że te 7l w 740 to średnie spalanie z 1000k. Spalanie B20 i B25 to prawda, kolesia E36 B20 żłopała tyle co B25 i taki przypadek potwierdza regułę. Wiadomo teraz sobie pocisnąłem jakieś 40km no i już mam 11,1L na kompie (ale raz to blisko było rolowanka, jeszcze mi ciepło :mrgreen: ). Z V8 nie miałem do czynienia za wiele ale V6, R6 miałem kilka i spalanie nie zabija, mój kolega na ten przykład ma Passata B5fl 1,9TDI 130ps tiptronic i co? I 11L ON w mieście, słownie: jedenaście litrów ON. (Passat wystawiony na Tablicy). Ok gdybym jeździł tylko w mieście to moje 728 spaliło by myślę z 13l do 15l zimą no i taka tragedia? PS: Pb95 w Warmińsko-Mazurskim jest z Obwodu Kaliningradzkiego w cenie 4,50zł za litr a przy takiej cenie LPG się nigdy nie zwróci...

Ze spalaniem kolego to po mojemu 10L na setkę pochłania moja 728i (sprawdzone pod dystrybutorem). Na kompie jest teraz 8,9L ale to się zmienia dynamicznie, podkreślę że po mieście jeźdźę niewiele, jakieś 20-30% reszta to trasa i jak mówię 10 litrów Pb95 na setkę. Jak ktoś nie wierzy to nie musi, piszę co wiem :mrgreen: Jak ktoś myśli że to bujda, żaden problem, niech sobie tak myśli, wolny kraj :norty: Kiedyś miałem Omegę Bfl 3.0V6 też manual, sedan, spalania były identyk jak w mojej E38. Mało tego, kolo który kupił tą Omegę ode mnie wcześniej miał 2.0 16v i stwierdził że jego spalała tyle co ta V6 więc... :cool2:

Koszt dobrej instalacji, hm na 6 cylindrów to jakieś 4 tysie. Mam na myśli dobrą instalację bo najtańszą to za 3 tysie wstawi do 6 garów a do V8 ja wiem + 600zł myślę czyli z 4600zł podejrzewam a może nawet 5 tysi, więc tanio nie jest...ale gazownikiem nie jestem, moze ktoś bardziej się orientuje w obecnych cenach...w każdym razie ja swoją chciałem gazować, jednak odpuściłem przy moich przelotach to instalacja zwróciła by się po co najmniej 2 latach. A swoją drogą spalanie średnie na kompie widnieje u mnie w tej chwili 8,9L/100KM więc :cool2: tylko niech ktoś nie dopisuje że jazda emerycka :nienie:

No z tym gazem to renta :duh: Myślałem że tylko w E32 takie kwiatki można spotkać z racji wieku ale że w E38.....o jaaaa. Kolego jeżeli lpg to tylko wtrysk sekwencyjny i to na dodatek nie w promocji a w dobrym warsztacie i na dobrych podzespołach. Jak już to kup za dychę i wstaw ten gaz sam. Ale tak naprawdę to polecam 2,8 bez gazu, mało pali, fajnie jedzie. Tutaj na podciśnieniowej instalce to 20l LPG spali nie ma bata a w zimę po mieście 25l LPG...bezkitu. To by Ci wyszło 100km drożej na LPG niż M52B28 na benzynie. Nie mówiąc o osiągach :cry2:

Da się kupić E38 za normalne pieniądze. Spoko za 14 tysia kupisz ładną tylko trzeba czekać aż się coś pojawi ciekawego a jak już się pojawi to znika, chyba że śmieci to stoją miesiącami. Generalnie E39 są nieco droższe od E38 (mam na myśli M52B28 z manualem), dlaczego? Nie wiem ale podejrzewam że ludziki właśnie tak myślą że "ojojoj siódemka ojojoj toż to szok, jakie to drogie części i ile to pali, ło matko" :mrgreen: Prawda jest taka że ceny części są takie same czy to E38 czy E39, natomiast spalanie ja wiem może E39 spali z pół litra mniej na setkę z racji mniejszej masy, tak że na dobrą sprawę jak ktoś nosi się z zamiarem zakupu E39 to powinien się zastanowić, pójść po rozum do głowy i kupić E38. Lepszy wóz i taniej :norty: Cierpliwości a wyrwiesz E38 fajną za te pieniadze, mało tego, poczekaj do wiosny, benza będzie po 6,80 a lpg po 3,60 wtedy wyrwiesz piękną sztukę za 8 tysi :cool2: serio. Uwagę zwróć na blachy głównie, elektrykę/elektronikę/klimatroniki, zawias jak zawias w każdym się wyje..je a koszt na przód tyle co do Passata C5 czy Audi A6C5, wiadomo lepiej gdyby był super ale to nie salon samochodowy. Hamulce zerknij jak wyglądają no i opony, ktoś słusznie zauważył ze są drogie a takie auto musi mieć opony fest a nie jakieś używane 8 letnie kartofle. Natomiast sam silnik i przeniesienie napędu to już usłyszysz/poczujesz jak będzie coś nie tak po jeździe próbnej. I pamiętaj Nie taka V-ka straszna jak ją mechanik maluje (czy tam rzędówka szóstka). Ja akurat mam R6 2,8 super silnik, bezkitu, myślałem ze będzie słabo ale jest naprawdę dobrze, wkręca się na obroty jak japońska wiertarka, nie czuć tej ociężałości V8 a spala niewiele, naprawdę niewiele. Mogę tylko pogratulować wyboru E38 :cool2:

Słusznie, słusznie, jak najbardziej. Też tak robię. Myślę że Bielstein będzie git ale zapytaj o Boge, może akurat... :wink:

Nie, nie spoko nie ten typ muzyki katuję :D Dyskoteka nie dla mnie. 16cm: http://moto.allegro.pl/focal-performance-ps165-60hz-20khz-mega-promocja-i2661816530.html http://moto.allegro.pl/morel-maximo-6-2-dystanse-wysylka-sklep-mlawa-i2597223313.html a tu masz 6x9, które łeb urywają :wink: http://moto.allegro.pl/glosniki-jbl-t696-gratisy-jelenia-gora-i2666497068.html 13cm: http://moto.allegro.pl/focal-130a1-od-caskp-i2638428745.html Do tego dobre radyjko i dobry wzmak i masz bajeczkę :cool2:

Dozbieraj drugie tyle, wtedy coś dobrego da radę zmontować :? W tej cenie ciężko o coś dobrego. Mnie radio i 13tki kosztowały 1600zł ponad więc wiesz...

Spox ale ja miałem coaxiale 13cm Infinity Kappa 52,9i, grały cudnie, powaga. Tanie też nie były, więc wychodzę z założenia że dobry coaxial nie jest zły :D

Już myślałem że jestem sam :D W czasie jazdy to się stało, wtedy to był 2 dzień opadów, było bardzo wilgotno, może to ma związek w każdym razie nic w furmance nie robiłem przed tym, nie gmerałem nigdzie. Może ta wilgoć...

Cześć Panowie. Miałem ostatnio taką sytuację że zwariowały mi wszystkie wskaźniki obrotek, temp, paliwo i przy okazji nie świeciły kierunki a i na wyświetlaczu w konsoli środkowej wcieło zegarek, reszta normalnie. Samo się zaczęło, samo się skończyło, trwało jakieś 3 minuty może dłużej w czasie jazdy. Co myślicie? Spotkaliście się z czymś takim? Co może nawalać? To moje pierwsze 7er, jestem zielonkawy. Wcześniej w E36 miałem tylko cyrk z obrotomierzem, tzn czasem działał, czasem nie ale jak już to pokazywał co innego. Dacie jakieś info Panowie bo się spiąłem

Spalanie mojej 728i to w trasie jakieś max 10l bo jak jadę w miarę normalnie to spali mniej. W mieście w 15l się zmieszczę bez problemu, więc pali tyle co ten TDS z tego wychodzi a silniczek bezawaryjny :mrgreen: