Dzisiaj zabrałem się do tego jeszcze raz. Pojechałem tym razem do kumpla, który zaczął przygode z BMW wiele lat temu. Okazalo sie że te śruby to specjalnie mają te łebki tak zjechane. żeby je odkręcić trzeba najpierw naciąć rowki (przecinakiem albo małym byczkiem) i odkręcić srubokrętem. Kolumne trzeba podciągnąć trochę do góry i ściągnąć łącznik z wieloklinów na kolumnie i na przekładni. Zakładamy nowy skręcamy spowrotem i to wszystko :) Teraz mogę powiedzieć tak, że wszystkie stuki, rwania kierownicy na nierównościach i jakiekolwiek luzy ustąpiły. Wszystkie te objawy miałem przez luz na krzyżaku łacznika kolumny kierowniczej. Pozdrawiam