
wyspa40
Zarejestrowani-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez wyspa40
-
U mnie też pojawił się problem z tymi kontrolkami - na komputerze błąd stały 5e20 - ale póki co wyciągnąłem strzykawką maksymalną ilość płynu hamulcowego - (był mocno ciemny co wskazywało na dużą ilość wody w płynie) dolałem świeżego do zbiorniczka i kontrolka zgasła na drugi dzień... Ogólnie płyn jest do wymiany w całym układzie i zrobię to na dniach, ale zastanawiam się czy czujnik pokazywał błąd dlatego że może zbyt duża ilość wody w układzie hamulcowym powodowała inną ściśliwość i wariacje czujnika... Sprawa dotyczyła mojej drugiej e46 z 2005 roku z silnikiem m54b25
-
Witam, jak wymieniałeś uszczelkę w podstawie filtra oleju to przypadkiem twój mechanik nie smarował jej silikonem? :nienie: Jeżeli tak było, to niektóre kawałki silikonu mogły pozapychać kanaliki olejowe w podstawie filtra i stąd czerwona kontrolka ciśnienia oleju. Wogóle ta cała podstawa filtra wymaga dość dokładnej uwagi ze względu na łatwość zanieczyszczenia i małe kanały wewnątrz.
-
Zgadzam się z poprzednikiem - szukanie błotnika używanego bez rdzy to jak szukanie igły w stogu siana. Ja ostatnio wymieniałem u siebie właśnie ze względu że 14 lat zrobiło swoje i jak patrzyłem na to co mi oferowali z używek to lepiej byłoby nic nie robić. W końcu kupiłem zamiennik "lepszy" za 130zł :P , bo tańsze były za 90 i 70 zł. Zakonserwowałem porządnie i zobaczymy mam nadzieję że na 5lat będzie spokój. :D Jedno trzeba przyznać tajwańczykom - podróbka bardzo dobrze spasowana - żadnych problemów przy montażu, szczelinki jak w orginale. :cool2:
-
ad.2 Jak słyszysz pukanie i po podlewarowaniu koło chodzi na boki to na 99% tuleje wahacza (te duże) - ostatnio też je wymieniałem i pukanie ustało, koła satabilne. Tuleje kup dobrej marki meyle Hd , lemford = spokój na dłuższy czas.
-
Demontaż błotnika z wersji przedliftowej jest banalnie proste. Odkręcasz 5 śrub (typu gwiazdka z góry błotnika),dwie śruby na klucz bodajże 10 z boku( widać je jak otworzysz drzwi: jedna u góry druga na dole - z tym że jedną z góry odkręcasz od strony drzwi, drugą z dołu od strony koła. Dwie śruby z dołu błotnika, jedna przy progu druga przy zderzaku. Zderzaka oczywiście się nie rusza - nie ma takiej potrzeby, zdejmujesz tylko delikatnie kierunek i listewkę pod lampą. Ja jeszcze ściągnąłem wcześniej nadkole. Cały demontaż błotnika nie zajmuje więcej jak pół godziny , popijając przy tym browara :D
-
Moja betka e46 318 z silnikiem m43b19 ma już przejechane 290.000km chociaż licznik pokazuje 220.000km, bo jakiś pomysłowy dobromir od którego 2 lata temu kupowałem auto, skręcił jej licznik, który dla mnie przy kupnie i tak nie miał żadnego znaczenia (liczyło się to jak samochód wygląda, jak jeździ, czy nie ma wycieków, luzów, stuków , samoróbek i innych tego typu rzeczy) Na dzień dzisiejszy jestem z autka bardzo zadowolony,poza wymianą amortyzatorów, tuleji na wahaczach, nic poważniejszego się nie wydarzyło. Silniczek prawie suchy, lekko poci się przy kolankach, krućcach płynu chłodzącego. Drażni mnie jedynie stuk dochądzący z okolic tylnego mostu przy zmianie biegów, wkrótce zamierzam się z tym jednak uporać. Autko oczywiście zgazowane, na gazie około 40.000km, ze średnim spalaniem w granicach 10 litrów. :D
-
Panowie z wywaloną 9 takie pytanko? a jak przy ruszaniu mam puknięcie i żabkę to też tuleja nr.9? czy jeszcze coś? Zaczyna mnie flustrować delikatne puszczanie sprzęgła i na wiosnę chcę zrobić z tym porządek. Narazie ustalam kolejność napraw aby to wyeliminować: 1. napewno wymiana tuleji nr.9 - jak nie pomoże to? 2. łącznik elastyczny wału? 3. co jeszcze? Najlepiej aby napisały te osoby, które sobie z tym problemem poradziły - ale wszelkie sugestie mogą być również pomocne za co z góry dziękuję. :?
-
sekwencja do 318 118hp - co wybrać
wyspa40 odpowiedział(a) na urlihvonorzel temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
A ja Ci kolego powiem tak, jak masz porządnego gazownika do wydaje mi się że możesz mu zaufać , po pierwsze jak zakładasz nową instalację to i tak masz u niego co najmniej dwa lata gwarancji (nie sądzę aby chciał Cię nabijać w butelkę i robić sobie pod górkę z późniejszymi naprawami i słuchać "Twojego zrzędzenia") a po drugie w końcu wie najlepiej (z doświadczenia ilości montażu) jakie konfiguracje instalacji najlepiej do siebie pasują. A propo Valteków ja mam u siebie i jestem z nich mega zadowolony, zrobione na gazie 40.000km i oprócz wymiany filterków to zapominam ,że mam instalację :cool2: . -
A ja miałem tak, że kierownica zaczynała drżeć, ale zawsze po pewnym czasie od ropoczęcia podróży. Okazało się, że po pewnym czasie koło się nagrzewało z powodu zapieczonego klocka. Zakupiłem zatem zestaw naprawczy w "zawrotnej cenie 18zł" ( a straszą że części do BMW są drogie) i problem zniknął jak ręką odjął. :lol:
-
Tak jak koledzy wcześniej pisali : przyczyn bolączek z falującymi obrotami może być kilka i od tych podstawowych typu nieszczelności w układzie dolotu powietrza, odma, sondy, przepływomierz powinno się zacząć. Skoro już tak wiele rzeczy sprawdzałeś i żadna z nich nie wyeliminowała objawu falowania to można tylko współczuć , a do nabawienia się flustracji już nie daleko :cry2: Wracając jednak do tematu to u mnie np. problem falujących obrotów miał związek z reduktorem gazu. Ciśnienie na nim miałem za duże i powodowało to zakłócenia w podciśnieniu przez co obroty falowały. Wpadłem na to przypadkowo regulując instalację u kolegi gazownika a już miałem wymieniać odmę , sondy , przepływomierze itp.itd. Czasem przyczyna falowania może być prozaiczna i potrzeba trochę szczęścia aby ją odkryć - czego Tobie i innym forumowiczom serdecznie życzę. Z drugiej strony dobrze by było by wszyscy którzy uporali się z problemem falowania napisali w czym mieli problem- napewno było by łatwiej.
-
Tak jak pisze kolega wyżej - jeśli tylko z tyłu cieknie to duże prawdopodobieństwo że to tylko uszkodzony króciec - w tym wypadku może masz dużo szczęścia :lol:
-
Też miałem z tym problem, ale użycie siły pomogło. Udearzenie góra, dół w oponę potem w prawo w lewo i zejdzie. Ja niestety nie nałożyłem tej pasty o której kolega wyżej pisze i czuję że na wiosnę czeka mnie znowu "powtórka z rozrywki" :duh:
-
cicio19 - ja na Twoim miejscu raczej bym ich nie wymieniał. To raczej nie jest nic groźnego - u mnie tak jak wyżej pisałem - sporadycznie ten problem występuje od dwóch zimowych sezonów i nic strasznego się nie dzieje, poza tym jak jest ciepło nie ma żadnych niepokojących dźwięków przy rozruchu - tak więc wrzuć na luz a kaskę trzymaj na nowszy model auta, albo na poważniejszą naprawę. :cool2:
-
No właśnie czy poza dźwiękiem coś się jeszcze dzieje? U mnie czasem się to zdarza, ale tylko wtedy kiedy na zewnątrz jest bardzo zimno, poza dźwiękiem trwającym około 3 sekund nic więcej niepokojącego nie zauważyłem - nie łyka oleju itp.
-
Nie martw się jeycoob - grudzień to rzeczywiście paskudny miesiąc jeśli chodzi o inwestycje w podzespoły, w końcu święta za pasem. Według mnie na sprzęgle powinno się skończyć - rozbierz będziesz widział więcej. A tak na marginesie odnośnie wcześniejszych postów kolegów, to nawet najbardziej zadbane i doinwestowane BMW nie jest w stanie zrównoważyć szczęścia i uśmiechu rodziny z otrzymanych prezentów. Owszem autko też domaga się inwestycji ale zawsze może poczekać na bardziej dogodną chwilę. Grunt to zachować zdrowy rozsądek. Życzę powodzenia w naprawie.
-
Szczerze współczuję. ASO ma duże koszty roboczo-godziny i w tym przypadku przy tych uszkodzeniach raczej napewno byłaby szkoda całkowita.
-
Czyli Cię zaszachowali i tak będą mówić w kółko jeśli stwierdzą że za mało na Tobie zarobią - współczucia. Na Twoim miejscu poważnie rozważyłbym szkodę całkowitą. Jeśli dostałbyś te 11.tys + sprzedasz auta w stanie jakim się znajduje napewno wyszedłbyś na swoje.
-
Witam, śledzę ten wątek od pewnego czasu i z tego co piszesz to rzeczywiście gołym okiem widać że ASO pompuje Cię w balona. Półoś przy urwanym kole napewno od samego początku kwalifikowała się do wymiany, poza tym jak znam cwaniaczków z takiego serwisu to za chwilę wyjdzie jeszcze coś i jeszcze coś i tak aż wydoją Cię z niezłej sumki. Nie daj się robić w bambucho i tak jak koledzy wyżej Ci pisali powiadom ubezpieczyciela i nie zgadzaj się na żadne dopłaty - w końcu masz pełne AC :cool2:
-
Panowie, ja również miałem problem ze spadającymi nierównymi obrotami silnika, szczególnie przy dojeżdzaniu do skrzyżowania czy postoju na światłach. W moim przypadku auto w miarę poprawnie pracowało na gazie ale na benzynie obroty biegu jałowego szalały. Po wielu rozważaniach i wykluczeniach ustało na wysokim ciśnieniu gazu w parowniku co w moim przypadku okazało się zbawienne. Nie wiem jaki to miało wpływ na benzynę (widocznie były jakieś zakłócenia w pociśnieniu powietrza) ale efekt jest imponujący - obrotomierz stoi w miejscu i na gazie i benzynie. Tak więc dla wszystkich którzy mają instalacje LPG i problemy z nierównymi obrotami na benzynie, niech spawdzą dobrze czy nie mają zbyt wysokiego ciśnienia w parowniku, który może wprowadzać zakłócenia w podciśnieniu powietrza :D
-
Witam , wszystkich od listopada zeszłego roku jestem posiadaczem modelu E46 w wersji 1.9 118k, przed liftem i bardzo się cieszę, że istnieje to forum, do którego od dziś pragnę dołączyć .Pozdrawiam