Witam. Mialem też z tym problem. Otóż sprawa wyglądała następująco. Autem zaczeło trząśc, w sensie jakby na jeden gar nie chodzi łco automatycznie przekladalo sie na telepanie karoserią. Gumki od wtrysków wymienione, wtryski podmienione, cisnienie na listwie zmierzone, świece, kable itp wszystko posprawdzane. W inpie tak samo wartosć rough przeładowa tylko że u mnie na 4 cylindrze. Na świecy robil sie nagar olejowy- czarny. wstępna diagnoza uszczelniacze bądź zawory. Głowica zwalona, uszczelka cała, głowica pojechała do regeneracji. Za komplet zaworów, prowadnic, uszczelniaczy, planowanko + sprawdzenie szczelności i dotarcie zaworów zaplacilem 600 zł. Gdy przyszło do ustawiania rozrządu i wybierania resztek plynu z cylindrów moim oczom ukazał sie wypalony tłok. No to jazda, miska olejowa w dół, drugi tlok zalozony z nowymi pierscieniami. Jak juz mialem silnik rozbebeszony to od razu zmienilem pierscienie na wszystkich tłokach komplet 320 zł. Panewki też zmienilem bo byly juz lekko wytarte. Calkowity koszt remontu wyniósł mnie około 1200 zł razem z plynem uszczelkami i olejem. roboty nie licze bo robilem sam. Jeżeli mowisz że po odłaczeniu kabla od świecy nie ma wielkiej różnicy możesz mieć zapieczone pierścienie, ze wzgledu choćby na to że auto bardzo długo stało. Spróbuj zmierzyć ciśnienie w cylindrach powinno Cie to na coś naprowadzić. Jeśli bedziesz już miał rozbierac to polecam zrobić od razu wszystko jak wyzej. Po remoncie auto śmiga aż miło. Pozdrawiam :)