mily_bmw_

cos moze masz racje tylko u mnie jak miesiac temu padlo aku, naladowalem je i jezdze miesiac a wspomaganie nadal kiepskie :( czy moze tam pasc cos elektronicznie i to rozladowalo aku ?? i czy da sie do zdiagnozowac podlaczajac do kompa. Dodam ze wczesniej jak i teraz pompy nic a nic nie slychac :/

witam koledzy Czytając posty o wspomaganiu i jego awarii wszędzie czytam o głośnej pompie. Mam inny problem. Auto zawsze garażowane, podczas wyjazdu i pozostawieniu pod chmurka na noc przy lekkim mrozie rano aku padło, brak zauważalnych przyczyn tzn pozostawienia świateł itp. Naładowane aku działa od miesiąca jak wcześniej ale od wymienionego zdarzenia mam problem ze wspomaganiem. Może to zbieg okoliczności ale wspomaganie kierownicy działa bardzo słabo ale nic a nic nie słychać pompy :/ czy może być inna przyczyna słabego wspomagania i czy pomimo braku hałasu może to być uszkodzenie pompy i czy problem z prądem może mieć z tym związek ?? Dokładniej nie mogłem tego opisać :) pozdrawiam

tak ja odkrecilem: podjechalem do warsztatu kolegi, wbil mi w srube koncowke torksa, taka jak by nasza redukcja ale inne frezy a przy takich rozmiarach sa one niezniszczalne wiec dwa uderzenia i wbita, zwykly klucz i ruszona. pozniej wywalilem je wszytskie :)

piszac dokladniej koledzy: - pilotem otwieram i zamykam wszystko poza drzwiami kierowcy - moge je zamknac kluczem ruszjac min dluzej ale problem jest z jego wyjeciem i po ktoryms razie moze zostac :/ Ale przeczytalem post nad moim ktory ktos wrzucil o problemie z zamkiem i wyszlo ze to uszkodzony moduł sterowania szybami a niestety ten element zostal skradziony :/ moze jego brak sprawia ze te drzwi nie dzialaja z centralnym :( do tego poszla duza navi mk4 z czytnikiem dvd, poducha kierowcy z multifunkcja :/ dosłownie jakis pedal wiedział czego chce bo np dobre cb zostało, dalmierz laserowy leica tez zostal, kask na motocykl również :/

Witam. Miałem świeżo włam do mojej buni. Bez wybijania szyby rozwalona została wkładka drzwi kierowcy. Mam problem z tą wkładką gdyż z centralnym z pilota nie zamykają się te drzwi :( mogę je zamknąć wkładając ciężko kluczyk ale problem jest z jego wyjęciem. Tak samo z otwarciem. Jeżeli już jednak ruszając trochę we wkładce mogę zamknąć drzwi czemu nie zamykają się z centralnym z pilota :( boję się że nie będę mógł zamknąć jej na noc :/ Pozdrawiam

Kręcił długo i do wymiany miałem czujnik ciśnienia paliwa na listwie, po wymianie kręci 2 sek i zakopci na bialo co jakiś czas i wiem że leje jakiś wtrysk, w poniedziałek idzie na warsztat i pewnie regeneracja

czytając post sam zamówię sobie drugą końcówkę do odkręcania :) w poprzedniej e36 wyrobiła mi sie i nie moglem zmienic na zimówki kół i wziąłem taką duzą końcówkę klucza gwiazdkę i nabilem w srodem i poszlo :)

tak właśnie zrobię bo za 200 zł to jestem w stanie wymieniać tą śrubkę co miesiąc :) dzięki za podpowiedź, pozdro

ciąg dalszy pytania kolegi, gdzie to mozna kupić tzn u mnie z jednej strony tego małego łącznika od rdzy urwała się częśc tzn taka kuleczka, fajnie było by kupić sam ten mały łącznik ale jak i gdzie to nazwac to nie wiem i jak to koszt ??

sprysk ksenonów działa chyba za każdym razem gdy używamy intensywnego mycia szyby plus co piąty podczas normalnego mycia.

już po naprawie. Okazało się jak pisał kolega bedok że zabrudzony zawór na pompie, dało się wyczyścić a do tego poprzedni właściciel coś kombinował przy przewodach pod maską co zaczęło kolidować chwilami z działaniem odmy i z tego robil się problem z ilością powietrza i kopceniem. Odłączyłem narazie egr żeby pozbyć się sadzy w układu a na odzywające się delikatnie wtryski mechanik dodał mi do paliwa coś takiego : liqui moly diesel system reiniger. O dziwo ucichły i może to pomóc po moich przejściach w czyszczeniu ich. pozdrawiam

oby było jak pisze bedok :/ po diagnostyce wyszło pod kompem że błąd czujnika pompy wtryskowej, mechanik po przejażdżce mówi że właśnie może wystarczy ściagnąć wtyczke i przeczyścić zawór pompy a jak to nie pomoże to oglądac wtryski bo podaje pompa za dużo paliwa, komputer stara się ustawić pracę silnika tak by spalil wszystko i chyba coś ze spalaniem stukowym powoduje chwilowy klekot silnika :/ za tydzień wyląduje w dobrym warsztacie i się okaże we wtoek po pracy co jest i jak juz na 100 %, do tego czasu stanie w garażu a światło dzienne ujrzy zapomniana e36 1.8 lpg :) - ona nigdy nie zawodzi :)

jutro. może wtorek postaram się podłączyć pod kompa i poszukać usterki, trzymajmy wszyscy kciuki oby nie poszło w wielkie koszty tzn polowe wartości auta lub chociaż 25 % wartości :/ będę opisywał diagnostykę i usuwanie usterki bo może komuś się przyda, ale oby nie przydało się :/

Witam. Postaram się dokładnie opisać mój problem. Miesiąc temu wyjazd w trase, wcześniej wszystko idealnie, czasy mrozów. Lece autostradą z różnymi prędkościami 160-220, chwilami czuje pod pedałem jak by sekundowy brak mocy, paliwo dojeżdzając do CPN-u niestety wyjechane prawie do 0, wg kompa pozostało 5km :/. Po powrocie jadąc miastem chcąć przyspieszyć samochod jak by się przydusił i zaklekotal ale przepalil i poszedl, myslałem że dosłownie przydusił się i przepalił jakiś syf. Jeżdżę dość spokojnie i nie wciskam gazu mocno więc jakieś 2 tyg nie było nic niepokojącego aż ruszyłem w trasę i chcąc przyspieszyć kilka razy miałem właśnie taki klekot, brak mocy i powrót do normalności aż wyprzedzając raz zredukowałem i wtedy dając gaz samochód mocno i na jakieś 3 sek zaklekotał i pojawił się komunikat FUEL INJEKT SYSTEM. Po zgaszeniu auta i odpaleniu znikl. Teraz jadąc dochodząc do 2 tys obr auto zaczyna klekotać, dusić się i kopci przy tym na czarno, jeżdżąc tak do 1700 obr jedzie płynnie i normalnie. Po weekendzie chce sie tym zająć. Czego szukać i kto może pomóc w Toruniu :/ Dziękuję za każdą mądrą odpowiedz Ps. Olej wymieniłem, filtr paliwa tez na oryginał, bez zmian :(

kupowałem z przyjacielem jego pierwsze bmw e46 330xd automat trzy lata temu, jeździ nim do dziś robiąc rocznie jakieś 30 tys km i jest zadowolony, zawieszenie jest droższe i dochodzą takie drobiazgi jak np brak możliwości założenia 16 calowych felg na zimę z racji większych tarcz :) tuleje w wahaczach wymieniał ostatnio już sam po zakupie całego sprzętu do wymiany, ponieważ pierwszy raz wymienił całe wahacze i był to spory koszt. Druga sztuka identycznego bmw wylądowała w rękach drugiego przyjaciela pól roku temu i na razie jest idealna, ale koszt wymiany po zakupie chyba przegubu był tez spory :) w sumie obydwaj pomimo kosztów nie żałują zakupu a nawet w lato pokonuje to auto ciasne zakręty dużo pewniej i szybciej niż zwykły napęd bmw.