Oglądałem ten egzemplarz jakieś 2 miesiące temu (jeszcze bez przetartego boku). Ze sprzedawcą umówiłem się, że wyjedzie po nas i podjedziemy do niego do domu, lecz gdy się spotkaliśmy już nie chciał jechać pod dom. Właściciel twierdził, że samochód miał wymieniane jeszcze w CH drzwi LT, "bo kobieta na parkingu miała lekką stłuczkę". Przez telefon ideał, real sprowadził mnie na ziemię. - Cały malowany, bardzo nieudolnie, widoczne odcięcia (klapa malowana w połowie do linii świateł ;) ) - Źle przygotowana powierzchnia pod lakierowanie (rysy pod lakierem) na pewno w okolicy wlewu paliwa i paru innych - brak lewego spryskiwacza xenon + połamane gniazdo zaślepki - Awaria xenonów skrętnych - xenony się nie poziomują - Awaria PDC - maskownica lewego przeciwmgielnego została nam w rękach. - wyszczerbiony kawałek rantu ochronnego w jednej oponie letniej (podobno u wulkanizatora przy nieumiejętnym zakładaniu) - coś stuknęło parę razy w prawym przednim zawieszeniu (z tego co pamiętam podczas lekkiego skrętu z dohamowaniem) Generalnie Auto Niespodzianka :) Choć tak z 10 metrów prezentuje się świetnie