
czakoo
Zarejestrowani-
Postów
123 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez czakoo
-
prog wiekowy prawa jazdy
czakoo odpowiedział(a) na zalew temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
hehe - Panowie, bez lipy - zielony listek ?? zadnych ograniczen dla nowych kierowcow - zdal tzn umie prowadzic pojazd w ruchu drogowym, kropka....mieszkam w Irl i tu wlasnie popelnili taki blad i dali ludziom mozliwosc "prowizorycznego" prawa jazdy - takiego wlasnie dla malolatow i swierzakow i postawili tam wlasnie ograniczenia pt....osoba z pelnym prawkiem jako pasazer, nie dla autostrad itd....jak policja sprobowala (dosc niedawno) te prawa na L-driverach wyegzekwowac to sie wszyscy L zbuntowali i obsmiali policje....heeh i bardzo dobrze, do to totalna bzdura.... 1. Czlowiek odpowiada karnie za swoje czyny od 17-tego roku zycia, cywilnoprawnie nabywa niektorych praw nawet wczesniej (najpozniej oczywiscie 18) - skoro prawodawca przewidzial ze we wszystkich innych dziedzinach odpowiedzialnosci karnej (jakim moze byc wykroczenie na drodze) 17-stolatek moze odpowiadac, to czemu nie dac mu prawka ??? 2. zgadzam sie z tymi psychotestami przed kursem - wariaci zdarzaja sie mlodzi i starsi - zaden nie powinien wsiadac za kolko... 3. Bron Boze przed trudniejszymi testami - zeby wiecej z nas zdzierali za oblane egz ?...bo za blisko zaparkowalem ???. Zupelnie inna struktura - to by sie przydalo.....wiecej ulicy, autostrady, miasta itd....wywalic plac !!!! - po co komu plac.....jak ja parkuje to obchodzi mnie i moje towarzystso ubezpieczeniowe, a reszzta spieprzac , bo ten plac to tylko maszynka do robienia kasy...!!! -
Fotoradary
czakoo odpowiedział(a) na greg523 temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
heh, fotoradary to farsa...codziennie mijam jeden taki....wszyscy wiedza oczywiscie gdzie jest i zwalniaja przepisowo, po czym 10m dalej cisna w podloge....mysle ze bardziej niebezpieczny jest manewr gwaltownego zwalniania i przyspieszania w sznurku aut,w celu unikniecia foty, niz przekroczenie w tamtym miejscu predkosci...:) to nic innego niz bezczelne wyciagania kasy od kierowcow....chamstwo... a jesli ktos mysli ze to poprawia bezpieczenstwo na polskich drogach to smiac mi sie chce....w Polsce trzeba zaczac od mentalnosci kierowcy, kreowania pozytywnych nawykow i ogolnej kultury jazdy, a nie czaic sie na niego zza krzaka.... slyszalem pare historyjek taksiarzy, ktorzy mowili ze przez te radary ludzie traca prawka - bo leca sobie w delegacje z Wawy np do Wroclawia ( a nie oszukujmy sie - jakby ktos chcial przepisowo pojechac z Wawy do Wrocka to by musial jechac z 10godz !! )...a tu za kilka dni przychodzi im liscik ze zarobili tyle i tyle punktow, tutaj i tu... i dowidzienia.....po prawku....tragedia.... zawsze ci "najmardzejsi" Polske chca ulepszac od dupy strony - oczywiscie to tylko wrazenie, bo tak naprawde to oni po prostu zwyczajnie kradna.... ps. fotoradar, z tego co wiem robi 2 foty - z przodu i z tylu.... -
sie dowiedzialem, ze jak ktos chce remont skrzyni + regeneracja konwertera na oryginalnych ZF-owskich czesciach, to musi dac jakies 10-12 klockow ( z robocizna)....co mija sie z celem, bo mozna dolozyc jeszcze pare i miec nowa.... wiec wiekszosc warsztatow robi remonty skrzyn skladajac zamienniki, dosztukowujac co sie da itd...."ekspert" mowi ze taka skrzynia jest do dupy i nie wytrzymuje dlugo i "pozniej trzeba i tak poprawiac". A juz wogole nie ma mowy zeby sobie autko beztrosko cisnac w podloge bo ta skrzynia po remoncie i tak slabiutka..... co o tym sadzicie ?? prawda to ? czy te skrzynie po remoncie (na nieoryginalach, albo czesci nieoryginalow z ZF) rzeczywiscie sa takie slabe ?? mi tam sie wydaje ze metal to metal, walek metalowy to walek , tarcza tez .....no ale nie chcialbym sie przykro rozczarowac kiedy (juz po remoncie) przycisne pare razy....:) swoja droga nie ma to jak redukcja i odejscie w 750 .... :twisted2: no lubie te autko strasznie :) pozdro,
-
ponizej na wiki jest link do filmikow: http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html ale to nie to ...bo pamietam w tvn'ie tego malucha i naprawde walil w te sciane.....no chyba ze mnie z czasem pamiec ostro zawodzi :)
-
witam, tak tylko chcialem sie upewnic, czy ja mam skrzyie 5hp30 ?? e38, 750-tka z '96.... czy istnieje jeszcze jakis inny wariant do tego silika , tego modelu w tym roczniku ?? pozdr
-
no i o to mi chodzi ....zamiast linczowac przekraczajacych predkosc, moze zajmijmy sie pacanami co mam mieli bezpieczne drogi i autostrady budowac. prosze - Katowicka niech pozbedzie sie krzyzowek, przejsc dla pieszych itp - porobia kladki i wiadukty w newralgicznych miejscach, i co nie mozna tam poleciec ?? no moze nie od razu 2 paki.....ale szybciej niz te nieszczesne 70 napewno....a np taka odnowiona Wroclaw-Boleslawiec - 150-160 km/h - moim zdaniem bezpiecznie (oczywiscie przy dobrzych warunkach pogodowych), a gdyby tak jak we Francji, postawili tam ekrany wiartochlonne, mozna by wiecej i tez bezpiecznie... o to chodzi, nie kupujemy sobie coraz to nowszych aut zeby sie frustrowac albo zakladac baloniki z helem na prawa noge a jak jest dziura w ulicy to sie ja powinno naprawic a nie postawic ograniczenie - bo to smierdzi taka komuna ze siemasz !!!! oczywiscie ze przezd szkola, w centrum anie przed kosciolem w miescie nie bede lecial ile wlezie - chyba to jasne....ale po kraju przemieszczac sie chcialbym szybko !! i tego zadalbym za swoje pieniadze od panstwa, a nie nowych fotoradarow.....a jak sobie Panowie wolniej to juz mowilem - kolarzowka !!!
-
zbigniewst , czlowieku !! Niemcy sa w czolowce, jesli chodzi o bezpieczenstwo, a jednak "Helmut" w Europie jezdzi najszybciej.... ja se lubisz spacerowe predkosci to ja sie Ciebie nie czapam, ale bez takich mi tu insynuacji drogi kolego, bo powtarzam, szybko nie znaczy niebezpiecznie...bo rownie dobrze to ja moge Ci zarzucic ze mi paliwo drozeje przez takich jak ty, bo bloto lejesz do swojego - co bylo by bez sensu, tak samo jak Twoje opinie na moj temat... jesli z kontekstu mojego postu nie wyczytales ze wyrazenie "do podlogi" nie jest traktowane doslownie to wez sie jeszcze raz wczytaj zamiast mi tu pukac w glowe !!!
-
4. Jeśli nie wyprzedzasz jedź prawym pasem- gdy są trzy lub więcej trzymaj się również prawego a nie środkowych - jeśli nie wyprzedzasz - to nalezaloby wyltuscic !!! bardzo istotna i nagminnie lamana zasada....niebezpieczna jesli nie stosowana- prowokuje wyprzedzzajacego do wyprzedzania z prawej , a to juz wogole kaplica, bo niedaj Boze kontem oka facet z przodu uchwyci za soba auto i monentalnie zjezdza na prawy pass na ktory rownierz pcha sie wyprzedzajacy.....i mamy klops.... - zaoberwowalem to bardzo czesto, auta unikaja kolizji na centymetry..... PAS WEWNETRZY JEST TYLKO I WYLACZNIE DO WYPRZEDZANIA POJAZDOW a ipso facto wyprzedza sie TYLKO WEWNETRZYM
-
Czerwone światło dla piratów drogowych
czakoo odpowiedział(a) na greg523 temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
nie no bzdura...:) a co z facetem, ktory przepisowo jedzie za piratem ? tez musi stac ?? a babcia na rownoeglych pasach ? tez ...??? wogole cala synchonizacja w leb , bo trafic sie pewnie moze dwuch prostopadle jadecych piratow... hehehe, eh...ludzie..... -
podobnie mam, tylko ze do tego swiszczy mi przyzmianie biegow, szrpie rzy redukcji i wogole nieprzyjemnie zmienia....oczywiscie im zimniejszy tym gorzej, na goracym jest w miare ok. skatowalem ta skrzynie, bo juz dlugo tak jezdze z tymi objawiami - brak kaski na remont. ale juz niedlugo do za tydzien - remont (i tak byl nieunikniony).....3 tysie mi koles krzyczy....wiec nie ma az takiej tragedii, a wole zrobic remont tej co mam niz kupowac kota w worku i robic przeszczep....
-
o to to , wlasnie ...Isys. 120km/h przez miasto przeciac (nie przejachac, wiadomo) mozna, tak ......o to mi chodzi. 120 a 50 jest roznica ?? a wyobrazenie o zachodzie mam bo tu mieszkam i pracuje, i latam sobie bez problemu, bez dolow, hopek, ograniczen z nosa wyjetych i innych piedrol....wiec wiem ze mozna nie przezerac kasy a myslec Pro-driver a nie Pro-slimak 30km/h (chodzi oczywiscie o drogowcow). pozdr. ps. a Isys, co to jest obsluga zakretow ??
-
zgadzam sie Greg, kulture szybkiej jazdy i oswojenie sie w duzymi predkosciami w Polsce trzeba przecwiczyc - bardzo slusznie !! co innego jest cisnac podloge na trasie Hannover -Berlin, a co innego po polskich autoradach/odwodnicach/drogach szybkiego ruchu, a wlsnie roznica w kulturze. Troche na dziko to w Polsce jeszcze wyglada - fatk, haotycznie strasznie, przez co niebezpiecznie. Ale to nie tyle z predkoscia moze co z sama kultura jazdy, nie ?? Jadac strajnym wewnetrzym Helmuta ze srodkowego boje sie mniej niz Polaka, ale 50-ka tez mi sie z Helmutem lepiej bedzie jechalo.... Co do tematu przewodniego, wstrzemiezliwosci !!! nie wiemy ile jachal, kto jechal, jakie byly okolicznosic, co bylo bezposrednia przyczyna wypadku....malo wiemy, spekulujemy, ale juz najchetniej Zietara bysmy za j...ja do gory..... a to nie przypadkiem troche dlatego ze mial fajna ferrarke, ladna buzke , kupe szmalu i program w tv ???? a zasada domnieniamia niewinnosci, chlopaki ???
-
do do porownania Flasha, to troche nietrafione stary. Zwaz ze to byla noc, pusto, a Pulawska na tym odc to nie miasto sensus stricto. bardziej pasowalo by tu, gdybys z ta swoja strzelba szedl i postrzelil sie w noge bo sie podknales na wyboju, ktory przez lenistwo zostawil na srodku ciec od sprzatania chodnika. Fatk twoja wina ze nosisz naladowana, ale chyba specjalnie za spust nie pociagnales, zeby sobie kulasa rozwalic....??? no chyba ze tak ?? wtedy to fatk - jestes wariat wez sobie wyobraz ile pieszych gine w wypadkach bo chca szybciej sobie przejsc, bez zebry, i nie zauwazyli nadjezdzajacego auta - wariaci drogowi ?? ilu ludzi zagapilo sie na perzejezdzie kolejowym i skonczyli zmieleni przez pospieszny do Krakowa np.....przezciez to sa rzeczy oczywisce - przechodzisz przez jezdnie/ tory - rozejrzyj sie czy nic nie jedzie....to co wszyscy wariaci drogowi ??? Kulig tez wariat ?? - nie popatrzyl....a to przeciez kardynalne na przejezdzie !! stary zrewiduj poglady wariat drogowy to np kolo o ktorym czytac mozna na wczorajszej wp-ecie. Grzal 180km/h przez kilkadziesiat km na krajowej 1-pasmowce,i zatrzymal sie na piwko majac juz wczesniej ponad 1 promil.
-
ISYS, kiedys bylo ograniczenie do 7km/h i facet musial biec z czerwona choragiewka przed autem zeby ostrzegac przed pojazdem. Moze zrobmy tak jeszcze raz ,he ?? napewno zmiejszy to liczbe ofiar......i wez, prosze Cie czytaj dokladnie co napisalem (nie nazwalem Psow nierobami, chociaz z powodzeniem moglbym, a drogowcow). Nie rozumiem dlaczego odmawiasz mi rozumu, mi sie wydaje ze logike mam calkiem dobra....jak mialem Citro Ax'a to jezdzilem wolniej, a watpie czy bezpieczniej. Teraz mam ponad 300 koni i chce jezdzic szybko....chce oczywiscie jezdzic szybko po ZMODERNIZOWANYCH i przystosowanych do wiekszych predkosci drogach, bo te w Polsce napewno nie odmladzaja sie tak szybko jak auta ktorymi jezdzimy - i o to mi chodzi....ze drogowcy nie biora pod uwage tego , jakze waznego faktu - Mam ponad 300 koni i chce miec droge po ktorej chociaz polowa mi sie przyda, a nie ograniczenie i fotoradar i psy za krzakiem, tylko rowna dwupasmowe i barierki w razie czego - a dlaczego i nie w miescie ?? na zachodzie jest to mozliwe...byles tam jakos niedawno Isys ? przejedz sie, poogladaj.... Zientar to troche oddzielny temat i nie twierdze ze mial pelne prawo pruc przez Pulawska X km/h, ale jesli spojrzec na problem nie indywidualnie, a generalnie to moim zdaniem winni sa drogowcy, ktorzy zatrzymali sie ze swoimi projektami i zarzadzaniem drog jakies 30 lat temu. Zobacz sobie na Katowicka - piekne 2 pasy w jedna i druga.....moznaby poleciciec ile fabryka dala, ale nie....do tej pory na Katowickiej sa pasy, skrzyzowania dla traktorzystow itp....i zamiast porobic tam wiadutky, pokasowac te przejscia na rzecz kladek , to wydaje sie kase na sygnalizacje, nowe zebry, fotoradary i inne bzdury i zmusza kierowcow do 70km/h. Krew zalewa jak sie tak czlowiek wlecze na dwupasmowej drodze. A to widziesz niedorbrze, bo jak kogos od czasu do czasu zaleje ta krew na Katowickiej to niewytrzymuje i depcze z tego stresu , a wtedy wlasnie pech chcial dzieci ze szkoly przez te zebre ida....no i co - wariat drogowy, wariat !!!?? Isys , jak ty chcesz jezdzic 50km/h to wez se kolarke albo gorala porzadnego kup !!! ja tam wole zeby porobili mi dobre drogi, zebym sobie mogl bezpiecznie cisnac Bawarke do podlogi.
-
spokojnie z tymi sadami, chlopaki..... jeszcze nie do konca wiadomo kto prowadzil , a autor tego aktykulu z linka kilka postow wyzej juz chce faceta krzyzowac... po pierwsze - chyba, Panowie nalezy przypomniec ze gosc mial 400 konne ferrari.... 200km/h to jest moment, chwilunia...nie trzeba jechac jak wariat....wystarczy przeciagnac wyzej jeden, dwa biegi...zeby ladnie silnik zaspiewal, a tymczsem masz 200 na zegarze, wiec wystarczy sie zagapic, zapomniec na kilka sekund...wiec niech mi nitk nie pieprzy glupot ,ze to trzeba nie miec glowy i jezdzic jak wariat. po drugie - hopa na Pulawskiej powinna byc dowodem w sprawie przeciwko nierobom - drogowcom....a Psy zamiast stawiac tam fotoradary i kolejne ograniczenia powinny reguralnie tym nierobom wystawiac mandaty za to ze tej hopy jeszcze nie zlikwidowali... po trzecie - dlaczego tam nie ma barier ?????? - czytalem nie dawno, o gosciach, ktorzy przyszli zapalic znicze dla kolegi, ktory stracil zycie na jednym z tych slupow - jadace auto wpadlo na nich zabijajac jednego z nich...horror. Bariery uratowalyby zycie jemu i innym ktorzy pozawijali sie na tych slupach....i kto tu jest wariat ? - kierowcy czy drogowcy i zarzad drog ?? - po co ja place akcyze w paliwie, po co samorzad kradnie ode mnie kase na drogi a przezera ja nie wiadomo gdzie ? czy ci zlodzieje maja wyobraznie ? czy nie zdaja sobie spawy, ze mamy coraz nowsze, lepsze , szybssze auta i chcemy jezdzic szybciej, a drogi w wawie caly czas sa pozostaloscia Gierka ??? ci wlasnie ludzie powinni byc teraz trafic do sadu. Zientar (jesli to on prowadzil !! ) oczywiscie nie jest bez winy, ale nie demonizujmy goscia. Kazdy z nas majac Ferrarke grzalby daleko ponad limit - bez obludy Panowie... ps. Trzymaj sie Zientar !!!
-
a pamietacie takiego polskiego samouka-naukowca, ktory zamiast stref zgniotu, poduszek itp., wymyslil te rolki na zderzaki, ktore zamieniaja enegrie z potencjalnej w kinetyczna (bodajrze) i walil maluchem bez posow przy 40km/h w sciane ??? tak szybko jak sie pojawil - zniknal....czyzby zjadlo go lobby producentow samochodow, ktorym nie bardzo wsmak nieuszkodzone auta i 0 skotkow wypadkow ?? nie wiem czy to pamietacie, ale rozwiazanie bylo genialne i proste....rolki na zderzaku pochlanialy wiekszosc energii zderzenia i faceta ledwo szarpnelo w tym kaszlaku jak przywalil w sciane - az nie do wiary....
-
aha.... czyli rozrzad jest napedzany lancuchem....ktorego sie raczej nie wymiania, prawda ?? i jest on niewidoczny dla zagladajacego pod maske :)... zgoolgowalem tez wiadomosci nt paskow klinowych - bede je wymienial, na szczescie nie jest to chyba tak niebezpieczne jak pekniety rozrzad.... dzieki za ta wiadomosc, kamien z serca :) pozdr,
-
witam, mam pytanie odnosnie paskow, ktore widzie pod maska :)....zupelnie sie nie orietuje w temacie, wiec nie wiem, ktory jest paskiem rozrzadu a ktory klinowym, nie wiem nawet czym oba sie roznia (moze to to samo), i czy oba wystepuja w 750-ce. pytam bo jak zagladam pod serducho widze dwa....jeden wyraznie gumowy ( i on wlasnie jest spekany) a drugii z jakiegos wyraznie bardziej trwalszego tworzywa. ten drugi jest , z tego co widze, dluzszy i zawija sie tez na alternator i nie widac na nim zuzycia. ten pierwszy natomiast jest, jak wpsomnialem, spekany i o niego sie boje. nie wymianialem zadnego z tych paskow od kiedy kupilem auto, a i oczywiscie nie pytalem (bo jak zabaczylem to auto to szczena mi opadla i juz nic nie chcialem wiedziec tylko wsiasc i jechac :twisted2: ). teraz niestety sie martwie bo slyszalem ze pekniety pasek rozrzadu to smierc dla silnika...wiec wypenialem...bo ten gumowy jest w nienajlepszym stanie a ma juz zrobione conajmniej 40tysi. Koniecznie musze go wymienic, bez wzgledu na to czy jest, ale zastanawiam sie czy starczy mi na jakies 3tys km trasy, bo wole zrobic to w Polsce a nie u siebie, z wiadomych przyczyn $$$. Czy moge sobie na takie ryzyko ?? bylbym wdzieczny za objasnienie tematu paskow i jesli ktos mial doswadczenia z tym, prosze o pomoc.... z tego cowidze przy wymianie tych paskow jest sporo roboty, co ciasno tak niesamowicie i pewnie trzeba rozbieraz caly przud, wlacznie z chlodnica ??? dzieki, pozdrawiam michal
-
szlak !!!! cofalem wlasnie na parkingu, przyzwyczajony ze jakby co to PDC....niestety slup wyrosl pod takim kontem ze PDC zlapal go za pozno...i mam teraz ryse na zdezaku...szczescie w nieszczesciu to tylko rysa, ale ma jakies 5-10cm i zaszla mi biala faba z tego slupa. chodzi o zderzak - wiec to ten plastik w ktorym sa czujniki, i odrobinka na tym plastiku w kolorze nadwozia (czarne).... i co ja mam z tym zrobic ?? jezdzic tak ?? w sumie kto inny moze by sie nie wogole nie przejal....ale mi strasznie zal :(.... wiecie moze jak usonac taka ryse, albo zmniejszyc, albo chociaz zamaskowac ?? pozdr,
-
niestety nie przechodzi ubezpiecznnie auta no kogos innego...to tylko dodatkowy klopot , bo wiem o przypakdach kiedy zabierali fure ( bo jezdzisz nia - nie wazne czy twoja) a odebrac ja moze tylko wlasciciel - wiec kolesie musieli sciagac swoje babcie do Irl...
-
a tak przy okazji o wrazie czego znizki z Polski licza Ci sie tutaj - gdybys chcial zmieniac jednak blachy, wiec nie bedzie chyba az tak drogo ....
-
jest na to sposob... ja jezdze moja 750-ka na polskich blachach - pare razy tez mnie zatrzymali i chcieli zabierac, ale sie na szczescie wybronilem...odpukac, na razie bez wrazen... dlugo szukalem, bo perspektywa jezdzenia mikra tez mnie przerazala :).... otorz - http://www.revenue.ie/index.htm?/leaflets/vrt2.htm - mnie ratuje punkt czwarty....student :) - irlandzkie prawo zezwala ci na jezdzenie autem na polskich blachach jesli glownym celem twojego pobytu jest pobieranie nauki, a jezdzic nim mozesz podczas calego okresu studiow (zauzmy ze studia trwaja 4 lata - jezdzisz 4 lata, a twoim dokumentem potwierdzajacym to przed Gardziarzem jest legitka). Oczywiscie jak beda bardzo chcieli to pewnie i tak zabiora, ale jak masz przygotowana gadke, ze jestes tu na studiach, pracujesz - jasne - bo inaczej nie stac bylo by cie na studia i wracasz do Pol jak tylko skanczysz studia itd...wtedy jest OK. Ja jezdze z wydrukowana strona z revenue - wlasnie ta, i rowniez z kontaktem do uzednikow revenue (tez jest na tej stronie) zeby im pokazac - ze i owszem jezdzisz ale legalnie i rozmawiales tym i z tamtym w revenue i oni ci potwierdzili to co masz tutaj napisane..... studiuje :twisted2: na www.iimpp.ie - koszt 625euro za rok..... legitymacje mam wazna na 3 lata ..... zapisz sie na studia :) - przyjemne z pozytecznym.... Polak potrafi :) glowa do gory - najwazniejsze to przygotowac sobie gadke dla Gardziarzy - pokazac im ze nie przyjechales na przypale tylko wiesz cos na ten temat i postepujesz zgodnie z ich ustawodawstwem. poczytaj ta stronke - dopasuj monolog - trzymam kciuki - mi sie udaje :) pozdro,
-
Boczku, bez bicia przyznam ze jestem amatorem, wiec za kompletnie nie wiem co to jest konwerter...natomiast post bardzo ciekawy - dzieki. a wiec czy ten konwerter to integralna czesc skrzyni, czy czesc jakiegos ukladu ( trzymajacego naped :8) - hehe nie moglem sie powstrzymac - na haslo uklad zawsze staje mi przed oczyma Michnik i Rywin) ?? rozumiem ze konwerter i jego wymiana to znacznie nizszy koszt niz remont skrzyni - stad wielkie zainteresowanie tematem. problem dosc nietypowy, wiec tym bardziej cenie wszelkie wskazowki. bylbym wdzieczny jesli ktos moglby mnie naprowadzic , gdzie tej czesci szukac w aucie i jak ona sie ma do skrzyni ?? dzieki bardzo za posty pozdr,
-
ja latam na standartowych 16-kach. wiec 235 na 60 R na 16 (W - wspolczynnik predkosci). 235 to chyba optymalnie dla tego auta. Mialem 215 - nie byl tak stabilny jak na 235. Moj kumpel natomiast ma 255, ale mowi ze "wlaczy" a nie jezdzi na polskich drogach z takimi kapciami :)