flex

Francuz wydaje się fajny, oglądał go ktos ?

Witam. Jestem po oględzinach niebieskiej 330 Ci. Ocena, szczegolnie blacharki i powłoki lakierniczej była utrudniona ze wzgledu na pogode: auto przybrudzone i zasolone (nie dziwnie się właścicielowi bo sam bym samochodu nie mył w takich warunkach). Wnętrze. Pełna al kantara, niby fajna ale wole moja pol-skore :) troszke sie ponaciągała, tzn nie przylega dobrze do fotela, ale ten materiał chyba tak ma. Standardowo lewy boczek siedzenia kierowcy zaczyna się przecierać do gąbki, reszta ok.Fotele z pamięcia. Warto powiedzieć tez ze materiał ma tendencje do mechacenia i kulkowania sie. Kierownica bardzo ładna M-kowa, nie wytarta z multifunkcja działającą. Gałka tez M - ładna. Gumowe dywaniki co jest wazne w zimie bo nie wpuszczamy wilgoci do podłogi. Myślałem ze listyw ozdobne w srodku sa oklejone ale jednak chyba oryginały (tak twierdził własciciel) ja sam nie widziałem nigdy seryjnych listew karbonowych w e46. Czarna podsufita :8) + szyberdach, grzane fotele. Ładne boczki drzwi, popielniczka czysta, oryginalny PDC, niestety tylko ASC zamiast DSC. Klima podobno nabijana. Karoseria. Najważniejsze: pare wykwitów korozji: pod ryglami na słupku, pod czarnym plastikiem z lewej strony wykwit srednicy ok 7 cm, z drugiej strony mniejszy (zaczepy czarnych osłonek połamane - prowizorycznie podklejone na silikonie). Dla porównania u mnie nie ma tam jeszcze korozji ale lakier pod osłonka jest złuszczający się.. musze sie tym zajac puki czas :) . Kolejna oznaka rdzy na prawym przednim błotniku bliżej kierunkowskazu - duzy wykwit ok 5 cm srednicy: to kwalifikuje błotnik do malowania. Dolne ranty drzwi pod uszczelka : peknieta pasta uszczelniająca i juz widać pierwsze rude zacieki. Tylne nadkola ok. Tylnia klapa pierwsze wrazenie ok, ale pod blendą tablicy prawie w kazdej rdzewieje, na ogledzianach nie da sie tego ocenic co tam jest. Zdjelem tylnia tablice, ramka była zamiast na 2 wkretach to na 6. Za tablicą było duzo brudu i ciezko ocenic czy sa tam jakies pęcherze, tymbardziej bym sie bał czy te dodatkowe 4 mocowania sa zabezpieczone antykorozyjnie - watpie. Było widać conajmniej 2 małe rude ślady ( w mojej tez były takie małe przetarcia ) za ramka lubi wilgoc siedziec... Przód auta to przede wszystkim maska : a ta była na 100 % malowana, lekko inny odcien plus brak wygluszenia od srodka. Na styku maski z uszczelkami wytarty niebieski lakier na rzecz srebrnego, ta samo rant pod nerkami (lakiernik musiał tych miejsc nie domatować. Przedni pas musiał być wymieniany: brak naklejek od kseonów i wydawało mi się, że brakuje jakis elementow przy przednim pasie - za pusto.Brak zamontowanej osłony pod silnikiem: właściciel powiedział, że ją ma w domu. Zapomnialem to dokladnie sprawdzic, ale mróz dawal siwe znaki (-10) Podłużnice wyglądały na ok, napewno prawa, bo lewa z gory jest slabo widoczna. CHrom nerki, gdzie wokół szyb są czarne (gdyby bylo cieplej to bym sprawdził czy są oryginalne) wydało mi się podejrzane. Ksenony sprawne, ale byl jakis dziwny defekt ze sie kierunki zapalały swiatłem stałym w pozycji postojowe lub mijania. Wydawało mi się, ze szpary miedzy błotnikiem a maska sa cos za duze. Wracając do tylniej klapy to jej lewe narożę odstawało od budy jakies 0,5 cm (dosc widoczne). Obok znaczka 330Ci jest małe wgniecenie, lecz powłoka ocynku nie naruszona, ale laieru w tym miejscu brak. Rowniez lewa strona zderzaka z dołu jest obdarta. Lusterka m3 dodał właściciel. Zapomniałem sprawdzić rocznik szyb :oops: Zamek w lewych drzwiach się zacina i nie da sie z zewnątrz otworzyć drzwi (nie wiem czy tylko w zimie) Ale mojej było to samo za czasów Patryka, zmienił wtedy cały zamek, także tutaj to samo pewnie bedzie czekało nowego własciciela. Ramki halogenów z przodu niebieskie, ale chyba powinny byc czarne.. INNE: Koła ładne m-pakietowe, brudne wiec ciezko powiedzieć na ile zużyte, nowki nie byly, ale tez nie jakies dezole. Stoi na zimówkach, lecz alufelgi są zza szerokie na te opony, alusy za bardzo wychodzą na zewnątrz. Własciciel ma letnie lecz tylko 2 szt. do dalszej jazdy, zimówki takie na sezon może... Wymieniony w ciagu ostatniego roku jeden wahacz z przodu. Drugi pewnie będzie do roku do wymiany (tak jak u mnie). Stuka w tylniej belce, wlasciciel mowi ze ma juz tuleje kupione i dokłada do auta. Tracze i klocki tył - do wymiany. W bagażniku czysto, dojazdówka jest. Jazda próbna ok, było slychac to tylnie zawieszenie, mocy nie brakuje, nie znosi, ASC działa. Sprzęgło troche ospałe, może się powoli kończyć. Silnik! dopiero teraz, ale nic szczególnego nie przykuło mojej uwagi. Raczej suchy, wlasciciel wymieniał pompe wody bo łożysko w niej huczało. Trzymie obroty, cicho pracuje. Książka do 2010 (przebieg ok. 130 tys.) Nie widziałem. Własciciel ma ja ponad rok, zrobił 17 tys. Dość sympatyczny i co wazne dość szczery w rozmowie. Cena do negocjacji bez problemu. Wysokie wyposażenie, dobry look, Na pewno do doinwestowania i dopieszczenia: mechanicznie i blacharsko-lakierniczo - dletego wg mnie ta cena to przesada. Jak cos mi sie przypomni to dopisze. Pozdrawiam

Moge polecic kogos z Czechowic-Dz (niewiele dalej). Ma profesionalny sprzęt (komora) itp. Nie jest najtanszy, ale za to potrafi zrobic jak fabryka. Swiadczy o tym fakt ze jak raz pomalowal auto to w serwisie sie stwierdzili ze samochod niemalowany :D Napewno bedzie trzeba troche poczekac na swoja kolej, ale warto. W razie zainteresowanie info na PW i wyśle numer.

adalbert jestes właścicielem ? :)

Tak oczywiście :) Chyba jest najbardziej godna uwagi. Wiem na co zwracać uwagę. Mam nadzieje, że wlasciciel zgodzi sie na niedziele i ogledziny pod jakims zadaszeniem (super jak dopisze pogoda).

Mieszkam niedaleko Skoczowa, mam tez e46 330Ci wiec podjade z ciekawosci w weekend zobaczyc. Dam znac jakie wrazenia.

No ok tylko trzeba zadac pytanie czemu nerki nie są w oryginale ? Badanie miernikiem i bedzie wszystko jasne.

ramki i lampy czarne, nerki chrom ? ta gałka :mad2:

Oczywiście, że będzie troche oleju, ale nie będzie tam wpadała taka ilość nagaru ze spalin jezeli egr bedzie zatkany. Bylo duzo dyskusji czy zaslepiać egr, ja jestem za i u mnie zdaje to egzamin. Zostało to stworzone pod ekologie, normy spalin itp.. EGR u mnie tez jest sprawny, lecz przy otwartym zaworze wpada moze 10 % spalin co poprzednio do kolektora. Co do rolki napinacza z tłumikiem to ciezko ocenić czy działa prawodłowo. W rolce jest chyba łozysko, więc wieczne nie jest, a sama rolka jest tania i przy wymianie tłumika drgan sensowne jest oszczedzac na niej ? Tłumik drgan wygladal u mnie calkiem zdrowo, a okazał się totalnie padnięty (przebieg 190 tys.) Napewno by sie dalo na nim jezdzić, ale jego praca przekłada się znowu na zywotnosc paska. Cos co jest stare napewno jest dobre jak kupujesz po bandzie najtansze zamienniki. Oprócz rolki napinacza nie wymieniałem kół pasowych. Latać i nie wczuwać się zabardzo ..ok, ale powiem jedno: JAK DBASZ TAK MASZ, potem sie słyszy slogany: Będziesz Miał Wydatki

Mam e36 z takim silnikiem, tylko w sedanie. W miescie i na małych trasach swietnie sie sprawdza. O silnik trzeba dbać, bo potrafi byc kaprysny. Wymiany filtrow i oleju najlepiej co 10 tys. U mnie tez czuc turbo dopiero od 2300-2500 obrotów - norma. Jak na pojemnosc niecale 1700 cm3 90 KM to nie mało. Podobno mozna programem podniesc moc o 15-20 KM. Koniecznie po zakupie zdemontuj kolektor, cały dolot i egr - napewno bedzie wszystko zawalone nagarem, po wyczyszczeniu zaślep egr od strony spalin 2 złotówką (dzieki temu spaliny nie beda się wracac do kolektora. Warto sprawdzic stan wszystkich wezyków z podcisnenia (ja miałem 1 pękniety i strasznie spadła moc..) Spalanie w granicach 7-8 l. W mrozy jak teraz 10 l lekko. Ja w moim wymienialem pasek wraz z napinaczem, profilaktycznie pompe wody, warto wymienić świece. Czesta przypadloscia sa zuzyte poduszki silnika + do tego tłumik drgan na pasku (czesc napinacza) = mocne szarpanie i wibracje silnika. Jezeli to nie pomoze to koło pasowe na wale. Sprzedawca pisał ze regenerował pompe wtryskawa i turbo - watpie bo kompletna regeneracja takiej pompy to 2500 zł a turbo 1200 zł. Pytanie czy oplacalo by sie mu wtedy sprzedawac za troche ponad 6 tys ? Duzo osprzetu jest takie samo jak w jednostkach 2,5 td, tds, i wydaje mi się że w mniejszym 1,7 ten osprzęt jest mniej wysilony: dlatego cieszą sie one dosc dobra opinia. Te diesle to tez kawalek histori bmw, na poczatku lat 90 silniki 2,5 tds nie miały równych pod względem osiagów.

Witam. Przepraszam za brak reakcji w wątku :) Powoli ogarniam sprawy zawodowe i finansowe i będę mógł juz niedlugo ( po nowym roku ) szczegółowo opisywać co sie dzieje u 330. Ogółnie chce tak samo jak Patryk utrzymać samochód w oryginale. Zawieszenie na zime idzie w góre, na wiosnę zalożymy H&R ponownie. Z rzeczy wykonanych do dnia dzisiejszego : - wymiana sprężyn na seryjne (2 tylnie nowe) - idzie zima i jak to Patryk kiedys napisal "w zimie koza musi być" - zakupilem alufelgi 17" na zime, oczywiście oryginalne BMW, dodam że po regeneracji ;) - autko jest w trakcie przerzucania opon zimowych z stalówek na aluski (STALÓWKI SPRZEDAM !) oraz robienia geometrii - zostały wyregulowane osłony pod lampami (lekko odstawały na łączeniu z błotnikiem) - kasacja błędu silnika (winowajcą był system odcięcia paliwa) - kupiłem czarne gumowe dywaniki PETEX na zimę DALSZE PLANY: - zakup + montaż czarnej podsufitki :8) - wymiana żarówek w halogenach + czyszczenie - instalacja xcarlink-a pod oryginalne radio (nie wie jaki to jest dokładnie model ? jak nie to bedzie trzeba wyciągnąć) - chciałbym zamontować czujnik parkowania (oczywiście im bardziej dyskretny tym lepszy) jeszcze coś wybiorę... - lada dzień oddaje 330 do znajomego dobrego lakiernika w celu wyczyszczenia z pęcherzy powierzchni na tylniej klapie pod tablicą rejerstracyjna oraz pod blendą nad tablicą (slyszałem ze to norma w e46) w e36 też była :wink: - KONSERWACJA, aby bunie nic nie gryzło pod podwoziem, samochód jadę oddać do Pana Huberta Ciepłego - Katowice. Samochód trzeba zostawić na tydzień, ale jest chyba najlepszy w polsce w tym co robi :D Gdybym miał czas to pewnie sam bym się tym zajął :( - chciałbym też "odświeżyć" listwy aluminiowe wewnątrz samochodu, a konktetnie na tych w drzwiach oraz koło nawiewów tak jakby okleina sie pomarszczyła lub dostało się pod nią powietrze... Trzeba to na nowo okleić (jeżeli ktoś zna kogos kto się tym zajmuje to bardzo proszę o kontakt) Napewno będe robił szczegółowe fotostory każdej modyfikacji :wink: Pozdrawiam i cierpliwości :wink:

Chciałbym podjac wspolprace z jakims dobrym warsztatem w okolicach Czechowic-Dziedzic lub Bielska-Białej. Zalezy mi aby to bylo w miare w okolicy, poniewaz jak mam doplacac za dojazd 40-50 km na dwa auta to juz wole zawiezc samochod do BMW SIKORA w Bielsku-Białej (wyjdzie na to samo). Prosze o propozycje, ale tylko sprawdzone ;)

Witam. Marzenia trzeba spełniać :) Ppatryk mozesz byc spokojny ze auto idzie w dobre rece - lubie dbac o samochody :) A jak bedzie okazja to 330 napewno jeszcze nie raz zobaczysz. Brat chce bardzo jechac na zlot do Torunia na wiosne wiec czemu nie :) Patryk bardzo dbał o samochód więc jestem zadowolony ze padlo akurat na ta 330. Jak najbardziej przejazd wiejskimi alejami zapadl w pamieci - brat ma do tej pory guza na głowie ("tutaj bedzie za chwile taka mała hopa") ;) Aha jezeli ppatryk zgodzi sie udostępnic wątek to postaram się rownie dobrze kontynuować go jak Patryk :) Tradycja musi byc. Wlasnie jestem na etapie kupna zimowych alusów, takze pierwsze foto juz niebawem ;) Do zobaczenia Patryk :)