npptma

WItam, Planuję montaż zawieszenia gwintowanego do mojego F10 550i czy poleci ktoś dobry warsztat Bydgoszcz/Toruń, który ma doświadczenie żeby coś doradzić w tym zakresie? Pozdr

Dobrałem się do tego ustrojstwa, także gdyby kogoś również dopadła ta usterka to należy odkręcić plastik nadkołem od strony webasto, tam należy omawianą rurkę wypiąć z łącznika, w którym idą wszystkie 3 przewody. Pod maską należy odkręcić objęmkę i wyjąc rurkę z przewodu elastycznego ( stojąc przodem do auta pierwsza rurka z prawej strony przy kielichu ). Ja w następnej kolejności wyprostowałem "ręcznie" wszystkie zagięcia na tej rurce i wyciągnąłem ją od strony podłogi, zaraz za webasto. Zamówiłem miedzianą i czekam... :) Pozdrawiam!

Dokładnie to ten - nr 5. Kojarzysz może jak wygląda temat z drugiej strony tego przewodu? Też wchodzi w elastyczną rurkę spinany objemką? ( w którym miejscu? ) nie rozbierałem jeszcze auta z drugiej strony, więc nie wiem co mnie czeka... :)

Kolega czy możesz mi podać nr części, którą oznaczony jest ten przewod? Z góry dzięki

Koledzy, prośb o info na temat skorodowanego przewodu z zalączonego zdjęcia. Czy to jest zasilanie w paliwo dla webasto? Cieknie mi z tego badziewia, webasto i tak nie działa - czy można to zaślepić? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3970a40dd96c3b92.html Z góry dzięki za szybkie info.

Czyli jestem skazany na serwis - niestety nikt inny nie sprawdzi tego w mojej okolicy wystarczająco dokładnie ( aby nie wymieniać wszystkiego po kolei, a na koniec dowiedzieć się, że do wymiany był najtańszy element ). Generalnie jeśli auto np. stoi kilka dni, to opada do pewnego poziomu i niżej już nie chce :D . Mnie z kolei dziwi, że u Ciebie pompuje zawieszenie, gdy auto stoi z wyłączonym zapłonem z kilku powodów: - po pierwsze primo - jeśli układ jest szczelny, a auto stoi w tej samej pozycji to pompa, biorąc to na logikę, nie powininna pompować poduch, gdyż nie ma takiej potrzeby - po drugie primo - jeśli Twoje auto będzie stało np miesiąc to ciekawe jak będzie wyglądał akumulator po miesiącu pompowania poduch bez ładowania go w czasie jazdy :D Pozdr T

Witam! Ja też mam problem ze swoim NIvo - po jednej stronie ( lewa patrząc od tyłu auta ) po nocce auto obniża mi się o kilkanaście mm ( słychać pompę rano po uruchomieniu auta ), natomiast po 2,3 dniach stania siada dość mocno, tak że nadkole zaczyna zachodzić poniżej górnej krawędzi koła. Nie mam żadnych błędów w kompie, nie zapala mi się komunikat o błędzie Nivo. Obstawiacie do wymiany dziurawy miech czy coś innego? U "normalnych" mechaników są problemy ze sprawdzeniem tego, natomiast serwis ze swoimi cenami i podejściem mi się nie uśmiecha... Z góry dzięki za info. POzdr

Witam! Po ostatnich problemach z "pływaniem" mojej bety ( opony 225/55/R16 ) w koleinach i nie tylko ( był moment, że auta na prostej, równej drodze nie szło utrzymać w swoim pasie powyżej 120 km/h ) chciałem ostrzec wszystkich, którzy zabierają się do gmerania przy zawieszeniu przednim czy tylnym, lub co gorsza maglownicy, gdyż rozwiązanie czasami jest prostsze niż mogłoby się wydawać. Moja bunia miała objawy jak wyżej ( pływanie auta w koleinach i nie tylko, brak kontroli nad autem powyżej 120 km/h, zarzucanie tyłem itp. ). 1) Swoje poszukiwania zacząłem od serwisu, gdzie mili Panowie mechanicy z BMW obstawili ( co za przypadek :) ) od razu przekładnię kierowniczą ( jedyne 4800 PLN + wymiana ) - grzecznie podziękowałem za "promocyjną" ofertę i postanowiłem szukać dalej 2) W drugiej kolejności odwiedziłem normalny warsztat w okolicy, gdzie auto zostało sprawdzone na szarpakach. Miły jegomość chciał wymienić w związku z tym całkiem pokaźną ilość elementów przedniego zawieszenia + amortyzatory, za co winszował sobie jakieś 2200 PLN + robocizna.Na tylne zawieszenie nawet nie spojrzał, gdyż stwierdził, iż pneumatycznego zawieszenia...nigdy nie naprawiał... :duh: Zapytałem czy ten efekt może być spowodowany jakością opon. Stwierdził, że nie ma takiej możliwości. Na daną chwilę podziękowałem... 3) Odwiedziłem jeszcze jednego mechanika, który również bardzo chciał pouczyć się mechaniki zawieszenia na moim aucie za "drobną" opłatą. Tu również podziękowałem. 4) Na koniec odwiedziłem zakład wulkanizacyjny, gdzie poprosiłem o zamianę kół ( przód na tył o odwrotnie ). Koszt 20 PLN. PROBLEM ZNIKNĄŁ JAK RĘKĄ ODJĄŁ!!! Auto pięknie sunie po drodze i nawet przy dużych prędkościach jest bardzo stabilne przy jeździe na wprost i na ostrych łukach. Wniosek, który zapewne większość z Was już dawno wyciągnęła: należy zacząć od najprostszych i najtańszych rzeczy, aby oszczędzić sobie czasu i pieniędzy. Szkoda jedynie, że żaden z mechaników, u których byłem nie zaproponował tego na samym początku. Jak widać wymyślanie kosztownych "usterek" to ich podstawowa umiejętność... :cry:

Na bank wtryski - przerobiłem to w poprzednim tygodniu. Ja miałem tylko objaw ciężkiego zapalania na ciepłym, aż pewnego pięknego dnia w ogóle nie odpaliła. Po regeneracji pali lepiej niż nowa służbowa Octavia :D

To nie jest żadna reklama tylko pytanie, to nie moje auto z tego ogłoszenia "mądrale" Rozumiem, że pytanie jest tak trudne, że lepiej odpisać dwa głupie posty zamiast napisać TAK/NIE...? Nisko cenicie swój czas...

Witam! Pytanko do Forumowiczów odnośnie szerokości opon: aktualnie mam na lato opony 235/45/R17 - felgi ori jak na zdjęciu: http://sprzedajemy.pl/bmw-e39-530d,174490 Czy orientuje się ktoś, czy można na te fele spokojnie założyć 225/45/R17? Z góry dzięki za info

Witam! Ze swojej strony mogę polecić warsztat http://www.autorafmar.pl/ w Bydgoszczy na Solnej. Bez problemu poradzili sobie ze spadkiem mocy pomiędzy 2000-3000 obrotów, który ostatnio pojawił się w mojej 530d.

No to i ja się "pochwalę" :). Auto kupiłem w naprawdę rewelacyjnym stanie ( blacharska, mechanika tip top), ale pomimo to w ciągu pół roku wymieniłem: Serwis 138,00 zł Dywaniki gumowe 100,00 zł Czujnik parkowania+wymiana 605,00 zł Wycieraczki kplt. 135,00 zł Wymiana oleju w silniku ( olej Castrol 5W30, filtr, usługa ) 392,00 zł Wymiana oleju w moście ( olej Energear SHX 75W ) 80,00 zł 2 opony zimowe Uniroyal 860,00 zł Wymiana opon na zimowe 95,00 zł Akumulator 521,00 zł Filtr paliwa 130,00 zł Filtr odmy 240,00 zł Nie wspominając o "awarii" paliwa w lutym ( koszt 200 PLN laweta ), ubezpieczeniu. Na szczęście tym razem kupiłem auto na które mnie stać ( tzn. wg starej zasady wydałem około 80% tego co miałem przeznaczone na auto, pozostałe 20% przeznaczyłem na pierwsze pół roku eksploatacji, gdzie przeważnie wychodzą największe "babole", które trzeba naprawić od ręki. Do sprawdzenia w najbliższym czasie: 1) Olej w skrzyni 2) Stukanie w przednim zawieszeniu ( maglownica lub górne wahacze, lub.... Bóg jeden wie co :D ) Jak na razie ból wydatków rekompensuje przyjemność z jazdy tą landarą ( mam kombi ) no i nie da się ukryć prestiż BMW, który nawet przeciwnicy marki uznają za niepodważalny :cool2:

a

Dzięki! Postaram się namierzyć jakiegoś "magika" od bmw w okolicy i jak tylko będę miał listę błędów to odświeżę temat. Pozdr

Zawieszenie standard czy m-tech?

Witam Szanownych Forumowiczów. W temacie Webasto - moje niestety nie uruchamia się w ogóle ( raz się zdarzyło, gdy zaczęły się mrozy, potem już nie raczyło się odezwać ). Nie będę zanudzał o przyczynach itd., bo pewnie tylko na żywo można stwierdzić co mu dolega zatem pytanie - czy ktoś zna serwis webasto w kujawsko-pomorskim lub okolicach, który zajmie się SKUTECZNIE tematem? Dzwoniłem do jednego z serwisów webasto w okolicy ( http://www.tachotorun.com.pl/ ). Niestety miły Pan poinformował mnie, że w temacie diagnozy, a może raczej części zamiennych tylko serwis bmw jest mi w stanie pomóc, gdyż tak to sobie sprytnie pomiędzy sobą rozegrały firmy bmw i webasto, że nawet oni jako autoryzowany serwis nie są w stanie ściągnąć części... Prośba o Wasze opinie i ewentualnie weryfikację powyższych informacji. Z góry wielkie dzięki

W 530d nie ma korka, o którym piszesz ( chyba, że tylko w moim :mrgreen: ), ale nie sądzę.

Diesel już tak ma Kolego, musisz się przyzwyczaić. Moja 530tka też rano nie grzeszy kulturą pracy, do czasu jak się lekko nie rozgrzeje. W przypadku diesla ważniejsze jest raczej jak odpala, bo jeśli tu coś nie gra to zwiastuje rychłe problemy ( przerobiłem to niedawno - podsumowanie w innym topicu :) ) Zawsze się pocieszam, gdy porównuję bunię ze służbową Octavią 1,9 TDI ( ten prawdziwy TDI, nie CR ). Gdy ją odpalam rano w te mrozy to mam wrażenie, że z silnika zaraz wypadnie któryś z tłoków, albo wał przebije blok :D. W tym zestawieniu bunia odpala gładko niczym farelka :mrgreen:

Kolego, -20 w nocy i rano po odpaleniu chodzi równiutko. Głośno, ale równo :D

Kolego, u mnie były trzy przyczyny: 1) Zamarźnięte paliwo i woda w przewodach paliwowych 2) Kryształki lodu w całym układzie zasilania paliwem 3) Zapchany filtr paliwa. Po "naprawie" pali rano na dotyk ( dziś po nocce -20 ) i rozrusznik jakoś tak lżej kręci. Może to przez "odetkany" filtr.

Święta prawda kolego. Gdybym znalazł benzyniaka w dobrym stanie, to pewnie bym się zdecydował. Niestety większość aut z dużymi benzyniakami to zajechane szroty ( przynajmniej te, na które ja trafiałem ). Wracając do tematu - moja bunia odebrana od mechanika. W całym układzie paliwowym pełno kryształków lodu. Zapewne częściowo przez paliwo, jak również przez to, że miałem zalane ledwie pół baku. Niemniej fura śmiga jak ta lala, zalana do pełna. Zobaczymy jak po dzisiejszej nocce... :D

Gdy przekręcam kluczyk standardowo zapala mi się komunikat "pre-heating". Czy auto sygnalizuje w jakikolwiek sposób, że któraś ze świec jest padnięta? Czy padnięty przekaźnik świec, o którym piszesz jest jakoś sygnalizowany przez auto?

No to stało się i moja po -20 w nocy zdechła :(. ( Chyba zbyt często czytałem ten topic :d ).Dzień wcześniej ( -15 w nocy ) wszystko było ok. Żona rano próbowała odpalić i nic, tylko kręci i kręci ( w ogóle nie ma oznak żeby "załapywał" ). W przewodach jest paliwo ( w tym wychodzącym z filtra ) i wygląda ok. Obawiam się, że zalałem jakieś lewe paliwo ( choć była to verva to nie wierze w tą ani inną markę, wszystko zależy tylko i wyłącznie od danej stacji ). Kupiłem profilaktycznie filtr paliwa i spróbuję go wymienić. Tu od razu pytania - rozumiem, że przy kręceniu rozrusznikiem z przewodu idącego z baku powinna pod ciśnieniem lecieć ropka? Jeśli nie leci to zapewne pompa progowa? Z góry dzięki za info.

Kolego, dokładnie tak samo wygląda to u mnie - tylko po nocnym postoju wywala ten komunikat ( najśmieszniejsze, że u mnie nadwozie jest wypoziomowane, a komunikat nadal wyskakuje ). Problem znika oczywiście po ponownym odpaleniu auta, a w ciągu dnia się już nie powtarza. Wg mnie typowy objaw problemów z elektroniką, której nasze auta mają dużo za dużo :), jak na takie temperatury. Pocieszam się, że przynajmniej po odpaleniu po nocy nie chodzi jak UAZ, w przeciwieństwie do służbowej skody octavii -rano wydaje takie dźwięki, jakby za chwilę miała "wyciągnąć kopyta" :d