Brytol

Idziesz w dobrym kierunku chodź i ja mam mieszane uczucia co do koloru felg - nie masz ani chromowanych ramek ani chromu na nerkach to już trzeba było może na czarno te felgi malnąć i byłby shadow... no ale to moje zdanie. Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy - skąd w polifcie taka kierownica... i czy kolega PPGG nabija posty nie dodając do nich treści?

Kolego, poziom może i jest ok ale nawet na tym zdjęciu co dodałeś widać jaki w nim syf pływa. Płyn powinien być czerwony przezroczysty, a nie taki mętny jak u ciebie. Kup dwa razy tyle płynu ile potrzeba i połowę użyj do przepłukania układu. Może jeszcze uratujesz pompę.

Z tego co się orientuję różnica w średnicy wynika tylko z pojemności ale mogę się mylić. Ja wypróbowałem dwa rodzaje zaślepek - "plastikowe" które przy zbyt mocnym dokręcaniu wyrabiały się w miejscu śruby (śruba zapadała się w zaślepkę) ale za to miały dobre oringi. Potem założyłem aluminiowe ale musiałem 3 razy poprawiać bo oringi były do dupy. Moim zdaniem bierz aluminiowe ale zwróć uwagę czy wchodzą tak samo ciasno jak same klapki. Ewentualnie załóż zaślepki z oringami wyjętymi z klapek.

Wszystko jest na forum. Takie info także w realoem. Fabryczne wymiary to 3,5mm średnica wężyka i 2,0mm średnica otworu wewnętrznego. Czy założysz 3mm czy 4mm różnicy nie poczujesz aby były szczelne. Przy okazji pamiętaj o wymianie świec, uszczelek kolektora (8 sztuk) i ewentualnie uszczelkę egr jak go odkręcasz od kolektora. Kolektor dokręcaj niutonometrem 15-18Nm bo łatwo zerwać śruby. Jak masz zaślepki aluminiowe to sprawdź czy ciasno siedzą o-ringi. Ja 3 razy zrzucałem kolektor bo oringi były słabej jakości i za małe i się spod nich pociło fest.

Samo złożenie dla mechanika to nie problem. Pytanie tylko czy przypadkiem nie obrócił jednej części wokół swojej osi względem drugiej części i nie złożył... Wtedy masz problem.

A na pewno dobrze wał złożyłeś do kupy? Czy przed rozkręceniem zaznaczyłeś gdzie i jak mają się potem spotkać obie części wału? Jeżeli tego nie zrobiłeś to spróbuj go złożyć inaczej. Jeżeli to nie pomoże to musisz wał dać do wyważenia.

małe kamyczki, tak samo jak duże kamienie biorą się z nawierzchni, wgryzają się w bieżnik i przy większej prędkości lecą w auto z tyłu... Ja mam auto które było dużo używane na niemieckich autostradach które są posypywane tym żwirkiem. Na masce to miałem milion odprysków - cała sobota z kubeczkiem lakieru i wykałaczką i trochę te odpryski "schowałem". A na ciemnym aucie białe kropki widać :( Na szybie też mam sieczkę, a o zderzaku już nie wspomnę... Szybę zamierzam przepolerować ale nie wiem jak będzie potem z widocznością, czy nie będzie zniekształceń "obrazu" jak porobie "doły"

Do "mycia" skórzanej skóry polecam odrobinę ciepłej wody na delikatnej ściereczce z microfibry + szare mydło... Do konserwacji AutoGlym Leather Balm :cool2:

może nie individual ale coś tam jest :) http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/823/p2jj.jpg

Dzięki, Kolejne "mody" będą raczej kosmetyczne - na pewno poler lakieru i szyby czołowej... Może żarzące się kierunki, ale nad tym jeszcze się zastanawiam. Jeżeli się zdecyduję na pewno będzie to z wyłącznikiem a nie kodowane kompem. Kilka dni temu zmodyfikowałem nieco właśnie przednie kierunki - coś a'la us style... Jakieś foto może niedługo wrzucę jak to wygląda.

Szymon, demontaż vacum to jakaś skomplikowana operacja czy tylko te dwie śruby po prawej i lewej, chyba "12stki" ??

Oj musze kumpla dopytać... Soft nie pamiętam jaki, a filtry to sam sobie jakieś porobił i teraz często z nich korzysta, odtwarza... EDIT Lightroom, Photoshop, Photoscape Wiem na pewno, że robi to na RAW'ach a nie na JPEG'ach co podobno daje lepsze efekty :) Reszta to jego tajemnica :P

ja sie jeszcze wstrzymuje ze stalą :)

Do full red już podejście było z folią oracal, ale zawiedziony byłem odcieniem - wpadały lekko w... "róż" :duh: A na lakier motipa ciężko mi się zdecydować bo to już by było raczej na stałe... Na chwilę obecną mam plany na drobną modyfikację przednich kierunków... :D

Z okazji braku okazji zrobiliśmy z kumplem parę fotek mojego skromnego Touringa w scenerii jesiennej :) Poniżej 4 z nich. Jedyne co się zmieniło, to zniknęła folia z tylnych lamp. http://img12.imageshack.us/img12/4705/zrub.jpg http://img833.imageshack.us/img833/7649/61d9.jpg http://img35.imageshack.us/img35/4922/gu6q.jpg http://img42.imageshack.us/img42/4421/qv8e.jpg Pozdro!

Polonez, compactcik, no co ty? :D :) klapki usuwałeś ?

qp czy cabrio? :)

a w/w sklepie pytałeś? a jakieś inne objawy poza poceniem? haaa!! wydało się! ten nowy to sedan :D trzymam kciuki :cool2:

Ja miałem farta bo kumpel miał stary kolektor z podkładkami i mi odstąpił jedną... Nakrętkę bez problemu kupisz w sklepie czescidobmw a podejrzewam że te pomarańczowe podkładki także. Z których otworów ci spadły - bliżej kabiny czy zderzaka? Jak bliże zderzaka t patrz pod alternator...

Polonez, ja miałem dwa razy taką sytuację: 1. Przy wymianie świec "zgubiłem" właśnie dwie takie gumki... Po 2 godzinach podnoszenia i opuszczania auta na podnośniku kolumnowym znalazłem jedną... Drugiej do dziś nie znalazłem a to było 2 lata temu. Nawet na osłony nie spadła. 2. 4 tygodnie temu zrzucałem kolektor żeby zmienić zaślepki klapek z plastykowych na aluminium. Przy zakładaniu kolektora już przykręcałem nakrętkę na śrubę ale połapałem się, że zapomniałem jeden z elektrozaworków zaczepić na kolektor. Pomyślałem, że kolektor "uniosę" i sięgnę zaworek ręką. Tak szarpnąłem kolektorem że nakrętka spadła gdzieś na silnik. I znowu 2h szukania, potem przerwa na sen i znowu 2h szukania - podnośnik, góra, dół, góra, dół. Nakupowałem lusterek na wysięgniku, magnesów teleskopowych i nic. Musiałem zamawiać nakrętkę w serwisie, bo gwint rzadki, itd. Mimo, że widziałem jak spada gdzieś tam na przewody to i tak dmuchałem powietrzem pod ciśnieniem w silnik i nasłuchiwałem czy nic nie brzęczy. Tak więc jest bardzo możliwe, że wpadły ci gdzieś w dziwne miejsce gdzie ich nie widać po prostu. Pokrywy sprawdzałeś? Najgorzej po złożeniu do kupy wszystkiego pierwsze zapalanie. Serce na chwilę przestaje bić... Mam nadzieję, że cie bardziej nie zestresowałem :D

Szczerze, nie rozumiem dlaczego zacząłeś od tyłu skoro auto "ściąga"? Magiel myślę, że masz ok - jak nie cieknie i nie ma oporów przy kręceniu od krańca do krańca. Zobacz czy wymiana amorów przednich pomoże, a myślę, że tak będzie :)

Skromny update: Dwie soboty temu razem z kumplem wymieniliśmy łącznik elastyczny wału napędowego. Stary na pierwszy rzut oka nie wygląda na mocno zużyty ale stracił już swoją sztywność i przy ruszaniu wprowadzał wał w wibracje co objawiało się szarpaniem przy puszczaniu sprzęgła na małych obrotach. Bardzo żałuję, że będąc już na tym etapie nie wymieniłem od razu podpory wału bo szarpanie nie zniknęło w 100% :mad2: Ale no nic... Na wiosnę powtórka z rozrywki... chyba że wcześniej. Przy wymianie kierowałem się DIY usera kanalia z e46forum.pl, co było bardzo pomocne. Jedyne co zrobiliśmy inaczej to nie odkręcaliśmy wydechu a tylko zdjęliśmy z wieszaków i położyliśmy na podłogę co dało wystarczający dostęp do wału. Foto starego łącznika: http://img855.imageshack.us/img855/2732/qv5y.jpg pzdr

Sorry ale nie będę wdawał się w zacięte dywagacje... Powie tylko, że u mnie sterowność BARDZO się poprawiła po wymianie amortyzatorów. Wcześniej miałem dużego stresa jadąc powyżej 100km/h. Do tego profil opony 65 to trochę balon, który też nie pomaga. Pozdro

który rok?

Coś długo Ci schodzi na tej wymianie :P