
Q
Zarejestrowani-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
e36 316i compact 1995
Osiągnięcia Q
Praktykant (3/14)
0
Reputacja
-
jak w takim razie dać mu ten sygnał? Tzn, który pin w dme (jak rozumiem) jest od skrzyni?
-
Witam! Szukam, szukam i znaleźć nie mogę... Zrobiłem swap z m43 na m44, wszystko przełożone, a autko stoi... Rozrusznikiem kręci a iskry brak, pompka tez się nie włącza. Kupiłem dme z ews i z odbiornikiem i oczywiscie pestką ( pętlę miałem w stacyjce) . Na kompie pojawiają się błędy: 236- interface electronic gearbox control egs timeover 148- interface electronic engine immobiliser 39- electronic engine immobiliser ews Dme od auta z automatem, u siebie mam manual. Może ktoś wie, gdzie tkwi problem ? Mało tego, nie ma różnicy czy przyłożę pestkę czy nie, czy możliwe, że ta pętla jest uszkodzona? Można ją jakoś sprawdzić?
-
Tym się popisałem, że udowodniłem Ci, że ręczna regulacja wolnych obrotów jest możliwa, a w tym śmierdzącym dieslu to nie dźwignia ssania, napisałem co to jest i w jakim celu załączyłem to zdjęcie, więc daruj sobie i przyjmij do wiadomości, że to nie ja, lecz Ty się wygłupiłeś drwiąc z moich słów i zarazem ze mnie. Poza tym nigdy nie powiedziałem, że jest to profesjonalne rozwiązanie więc możesz sobie to nazywać jak tylko chcesz, działa? - DZIAŁA! i o to w tym zabiegu chodziło. Jest to Twoja decyzja :) Ja sam pewnie też założę krokowca, ale jeszcze nie teraz. Podałem tylko opcjonalne rozwiązanie, które może zaoszczędzić czy jak kto woli odsunąć wydatek na nowego krokowca :) I jak wam ludzie dogodzić? Napisałem koledze jak u mnie wygląda sprawa z falującymi wolnymi, na co otrzymałem drwiny, a następnie sarkazm i ironię. Co was tak boli? Nikogo nie zmuszam do stosowania moich rozwiązań, więc łaskawie odpapierkujcie się ode mnie :) Jak dla mnie, możecie jeździć do ASO i tam serwisować swoje auta, wasz wybór, a forum jest do dyskusji i dzielenia się rozwiązaniami, i to właśnie zrobiłem, dlatego też uważam, że zamiast prowadzić bezsensowne i bezowocne dyskusje lepiej zając się czymś pożytecznym.
-
mój silnik to m43 więc odpowiedź jest jednoznaczna
-
Z uwagi na padający deszcz filmu nie nakręciłem, ale trzasnąłem fotkę. Jednak nie widzę problemu w nakręceniu filmu i z pewnością go nagram. Dodatkowo załączam zdjęcie z kokpitu hyundaia h100, w którym to fabrycznie dodano opcję regulowania wolnych obrotów silnika (pokrętło zaznaczone kółeczkiem), więc śmiało stwierdzę, iż ręczna regulacja wolnych obrotów jest możliwa bez wykorzystania ściśle chronionej technologii NASA :) moje bmw: http://images47.fotosik.pl/959/923ace0fdbd96d28m.jpg Na zdjęciu widać wyłączony z obiegu silniczek krokowy i odpięte od niego przewody połączone magicznym wynalazkiem. hyundai h100: http://images39.fotosik.pl/942/452cb9db10fd2abam.jpg Pozdrawiam P.S. Film wrzucę jak tylko go nagram, a nagram na pewno. I jeszcze jedno do wszystkich 'szpeców' (bezosobowo- niech każdy sam zdecyduje do kogo to kierowane) : może tak zamiast za samochody, weźcie się za taczki.
-
ehh... więc trochę roboty przede mną :/ no nic, chce się jeździć to trzeba się pomęczyć //Edit więc... przeglądając forum, a właściwie różne fora, naczytałem się wielu wielu rzeczy o układzie chłodzenia w mojej B. Stąd też mam kilka pytań: jakie są objawy uszkodzonego korka od zbiorniczka wyrównawczego? Jaką rolę pełni czujnik temperatury płynu chłodniczego (stojąc przed samochodem, przodem do silnika, w lewej ściance chłodnicy) skoro podpięty jest pod niego wentylator klimy? Jakie są objawy i jak ewentualnie zdiagnozować pęknięcie głowicy? Gdzie ewentualnie jeszcze może znikać płyn? nie wiem, kapać i parować od razu no i chyba tylko podczas jazdy bo plam nie zostawia, oczywiście oprócz wspomnianego przez kolegę wyżej tylniego króćca?
-
hmm... pewnie jesteś inżynierem bmw i wszystkie rozumy pozjadałeś... i pewnie w małym palcu masz wszystkie problemy i rozwiązania dotyczące samochodów jak i pewnie promów kosmicznych- nie wnikam, Twoja sprawa i Twoje zdanie, ale... daruj sobie swoją jakże przeuroczą kulturę i nie uwidaczniaj swojego wychowania bo... ja tylko opisuję co i jak u mnie wygląda... nie wierzysz? film Ci nagrać ? Jak mówię, że tak u mnie jest, to tak jest... nic nie poradzę na to. Więc nie drwij ze mnie człowieku, bo jedyną osobą z której możesz, jesteś Ty sam Poza tym nie napisałem, że go wyjąłem tylko wyłączyłem z obiegu, przeczytaj jakąś książkę to się dowiesz, a jutro dla wszystkich 'znawców' mechaniki pojazdowej, zrobię zdjęcia i będzie cud nad wisłą, ręczne ustawianie wolnych obrotów... wow, u lala, łooo.... cuda na kiju...
-
nie widać ani z góry ani z kanału... wszystko jest ok, póki płyn nie zniknie... może cieknie i od razu paruje, a jak się dostać do tego króćca, żeby go sprawdzić?
-
jednak odświeżę temat.... nic się nie gotuje, nic nie cieknie (przynajmniej nie widać) a płyn znika.... co się z nim może dziać? POMOCY!!!
-
albo zainwestować i kupić boczki bez dziur, bądź komplet siedzeń i tapicerki :) stare rzeczy zawsze można sprzedać :) A co do elektryki- jak taki zabieg wygląda finansowo?
-
mi obroty falowały jak miałem mało wody, a swój silniczek krokowy "wyłączyłem" z obiegu tj, założyłem sobie ręczne ustawianie wolnych obrotów i śmiga aż miło:) Ponadto sam w każdej chwili mogę skorygować wolne obroty:)
-
więc, wymieniłem jeszcze chłodnicę, zalałem płynem i... problem ustąpił :) Termostat w mojej buni otwiera się przy temperaturze 95 stopni, więc w obiegu woda nie zdawała egzaminu. Temat do zamknięcia. Pozdrawiam
-
W takim razie wymienię termostat i zobaczymy co dalej :) Dziękuję wszystkim za pomoc, lecz tematu proszę nie zamykać. Jutro wymienię termostat i opiszę wyniki :) miejmy nadzieję pozytywne :) Pozdrawiam P.S. Przyszła mi na myśl jedna rzecz... Logicznie myśląc... Jeżeli termostat nie otwierałby się do końca, nie byłoby pełnego przepływu, to temperatura byłaby wyższa niż powinna być? Bo u mnie przy nagrzanym silniku wskazówka jest tak z 2-3mm przed środkową kreską, dopiero w momencie, w którym się zagotuje i wyleje się 'x' wody, wskazówka idzie do przodu. :mad2: Więc... Wymieniłem termostat, oraz pompę wody a woda co? Nic tylko dalej się gotuje... Zostało mi tylko wymienić chłodnicę i zmienić wodę na płyn... choć nie jestem jakoś specjalnie przekonany do tego, że zmiana wody na płyn pomoże, bo gdy pierwszy raz wywaliło mi wodę, zalałem chłodnicę wodą i się jakoś nie gotowała... No ale nie mam już pomysłów. Może komuś z was coś jeszcze przychodzi do głowy?
-
a więc to taki skubaniec, a więc jeżeli nie otwiera się do końca, jest jakaś opcja prowizorycznej naprawy czy nawet długotrwałej, czy jedyną opcją jest kupić nowy?
-
wiem, że korek ok, bo w aktualnym stanie nawet jak zagotuje wodę to korkiem nie leci. Hmm... A co dokładnie robi czy czego nie robi termostat (jeśli jest zepsuty), że woda się gotuje? Czy jeżeli jest zepsuty w określony sposób, że woda się gotuje, to czy są jakieś inne objawy danej usterki ? Co do pompy, to nie ma z niej żadnych wycieków, jednak niepokoi mnie trochę fakt, że przy wyższych obrotach silnika, wiatrak wisko nie kręci się po jednym torze, lecz wychyla się w przód i w tył, poszerza obszar, w którym pracuje (jakkolwiek inaczej by to nazwać), czy to oznaka uszkodzenia pompy, czy może czego innego? W sumie nie sprawdziłem, ale teraz przeszło mi przez myśl, że może śrubki się poluzowały, czy raczej małe szanse, że nic tak banalnego się nie stało?