Lewan

Witam, czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak ustawić ręcznie, tzn. dokładnie taką częstotliwość jaką bym chciał? Chodzi o uruchomienie konwertera mp3. A z automatu szuka mi częstotliwości aktywnych stacji gdy korzystam z przycisków strzałek. Chciałbym ręcznie wpisać częstotliwość, "nie zajętą" przez jakąś stację, jak to zrobić? Albo poproszę instrukcję gdyby ktoś miał. W załączniku zdjęcie jakie radio posiadam: http://pawellewandowski.pl/bmwradio.jpg

Z tym paliwem to czuje się oszukany. No mi aż ciężko uwierzyć. Człowiek chce jak najlepiej a tutaj taki syf, i jeszcze po droższej cenie.

Z paliwem u mnie kryje się dość niesamowita historia. Od zawsze tankuję tylko diesel V-power Shella. Kiedyś jeździłem Passatem B5 i tylko na tym paliwie. Jeden kolega mi doradził że to najlepszy diesel. Oczywiście po wymianie na BMW też był tylko V-power. Od jakiegoś czasu, po przeglądach auta dowiadywałem się że mam wycieki oleju, że to pewnie turbo itd. I faktycznie zbierało się na dolnej pokrywie silnika. Byłem przekonany że stopniowo pada turbo. Nie za często jeżdżę w długie trasy po za miasto, stąd też autko miewało okresy lekkiego, albo i może trochę większego zamulenia. Ale co jakiś czas przegoniłem po za trasą (objawy takie jak u kolegi-autora tego tematu). Też mam e91 320d z tym silnikiem. Po takim odmuleniu autko miało moc, wydawało się ok. W międzyczasie planowałem i szykowałem się na wymianę turbo. Z wyciekami oleju skończyło się tak że miałem dużą nieszczelność w przewodzie doładowania, i mechanicy zamiast się za to zabrać, to każdy wszędzie mówił że turbinę wymieniać. Wstawiłem nowy przewód i wszystko gra, sucho itd. I teraz najlepsze. Wczoraj odpalam samochód, ruszam i auto prawie nie jedzie. Toczyło się, dokładnie tak jakby turbina przestała działać. Oczywiście już poczułem kose. Dodam że byłem na lekkiej rezerwie paliwa (mogłem przejechać jeszcze 70 km). Stwierdziłem że podjadę zatankować i pojeżdżę, może zaskoczy, odmuli się. Zatankowałem 1 raz odkąd mam ten samochód, najtańszego diesla na BP. Niestety auto jechało podobnie, chociaż zaczynałem odczuwać jakby lekkie przywrócenie mocy. Wjechałem na autostradę, tam też horror ledwo się rozpędzał (trwało to dobrych 20 minut). W końcu jakoś rozbujałem do tych 150 km/h. I z każdym kolejnym przejechanym kilometrem autor robiło się co raz szybsze. Finalnie odmuliło się totalnie. W tej chwili mam znacznie szybszy samochód, pięknie wchodzi w obroty, więc turbo bardzo dobrze pracuje. Jeździ się zdecydowanie żwawiej niż na V-power. Silnik wyraźnie lepiej pracuje. Dzisiaj pokonałem trasę 200 km - sama radość z jazdy. Ogólnie jestem w szoku. Proponuję każdemu chociaż spróbować z innym paliwem. Oczywiście na shlella już nigdy nie pojadę. Już sama myśl o tym ile przepłacałem za to gówniane paliwo doprowadza mnie do szału. Trochę się rozpisałem ale może komuś przyda się ta historia. Jak się okazuję turbo to nie wyrok śmierci. I tak jestem zdania że należy je wymienić w odpowiednim momencie, ale jednak nie musi to być od razu tylko jedna przyczyna słabej mocy. Inna sprawa że już nawet nowe modele BMW potrafią mniej lub bardziej puszczać olej z turbo. Taka uroda tych samochodów.

Napisz jakie paliwo tankujesz? Czy może jest to diesel V-power?

Pewnie masz ze starości kable poprzecierane obok modułu CAS, czyli tej całej anteny odpowiedzialnej za sygnał otwierania i zamykania z pilota. I te przewody które do tego lecą pewnie już są sparciałe ze starości. W momencie kiedy ruszasz, jeździsz samochodem - zmienia się powietrze w środku, jest jakieś parowanie, wilgotność powietrza się zmienia, i to ma wpływa na te kable że raz to działa a raz nie. U mnie tak było. I taka usterka to w sumie standard w szczególności w E91 w starszy rocznikach.

Jak widać pod tym linkiem który zamieściłeś, większość wymienionych wad dotyczy silników diesla. Każdy sam sobie może odpowiedzieć czy lepiej kupić diesla czy jednak benzynę -.-

Po proszę link do tej oryginalnej turbiny za 1100 zł.

Co do skrzyni to na pewno warto wymienić olej w skrzyni. Możliwe też że masz go za mało. W e91 w tym roczniku często ze starości niszczy się taka uszczelka przy wybieraku i stąd są małe wycieki, co w końcu powoduje że oleju ubywa i biegi wchodzą co raz gorzej.

U mnie było dokładnie tak samo jak opisujesz to u siebie. Też wyciągałem grot z kluczyka i nim otwierałem, wewnątrz też dało się otworzyć i zamknąć. Wina leżała po stronie przetartych przewodów. Kluczyki pewnie są ok.

A dlaczego jest powiedziane że to na pewno wina kluczyków? Mam też e91 2006 rok i u mnie było podobnie. Wina była po stronie modułu-anteny (nie wiem jak to się dokładnie nazywa), a konkretnie przetartych przewodów obok tego. Zrobił się tam syf ze starości, a wyglądało to tak że własnie nie chciało się otworzyć z pilota. Te kluczyki raczej się nie psują, same się ładują podczas jazdy (ważne żeby co jakiś czas pojeździć na jednym i drugim kluczyku).

Mam w tej chwili 250 tys., nie wymieniałem turbiny, jeżdżę i nic złego się nie dzieje. 2.0 D 163 KM 2006 rok.

To Panowie jaką rurę polecacie, tą z allegro http://allegro.pl/bmw-e90-e91-320d-oryginalny-kanal-wlot-powietrza-i3765215334.html czy oryginał aso? U mnie też już wypada, tak jakby się skurczyła. Wygląda na to że to wada konstrukcyjna tego elementu.

Dzięki za link. Mnie to mocno irytuje. Dbam o auto, w żadnym innym miejscu nie mam rdzy, a tam zaglądam i widzę jak rudy atakuje. Tak mnie to wkurza że wymienię na pewno te drzwi na całkiem nowe.

U mnie to samo, i to właśnie tylko w tym miejscu lekka rdza. Reszta auta ok. Czy kto wie jaki może być przybliżony koszt kupna i założenia nowych drzwi, nowych kupionych w ASO?

witus78: czy mógłbyś zrobić jakieś zdjęcie, w którym to miejscu jest, ta guma po prawej stronie klapy?